Chicago jest niestety w czołówce miast najgorszych do życia. Najnowszy ranking najgorszych „miejscówek” otwiera Detroit, gdzie wysokie bezrobocie, gwałtownie rosnąca przestępczość i kurcząca się populacja plus finansowy kryzys spowodowały, iż motorowa stolica USA stała się miastem nieznośnym.

Za Motown, które skurczyło się w 2011 roku o 5%, a gdzie na 100 tys. mieszkańców notuje się 1.052 przypadki przestępstw kryminalnych i przez ostatnie 3 lata średnia cena nieruchomości spadła o 35% na liście “Forbesa”, jest inne miasto z Michigan, Flint. Przestępczość tutaj jest niemal taka jak w Detroit czy Memphis czyli najwyższa w kraju, miejscowość pustoszeje też w zastraszającym tempie.

Rekordowe bezrobocie i wysokie podatki od nieruchomości zdecydowały o 3. miejscu Rockford w tym niechlubnym zestawieniu. Tuż za „strefą medalową” niestety inne miasto z Illinois, czyli nasze kochane Chicago z upalnym latem i srogą zimą. Jeszcze tylko w pięciu miastach Stanów Zjednoczonych tak szybko ubywa mieszkańców jak w nieformalnej stolicy Środkowego Zachodu (107 tys. mieszkańców wyjechało z Chicago od 2008 roku). Kolosalne korki na drogach, spadek cen domów o 37% w ciągu ostatnich 5 lat i masowe wywłaszczenia właścicieli nieruchomości powodują, iż “Wietrzne Miasto” staje się mimo swoich wielkich atrybutów, których wymieniać nie trzeba, miejscem trudnym do życia.

Modesto w Kalifornii boryka się z ogromnym bezrobociem, a nieruchomości, które banki odebrały właścicielom to już 4% rynku. Podobnie jest w następnym mieście słonecznego stanu czyli Vallejo. 7. miejsce w zestawieniu “Forbesa” zajmuje jeszcze inne miasto z Michigan, Warren. Tu aglomerację tworzą też  Troy i Farmington Hills, ale problemy są te same, w ciągu ostatnich 5 lat ceny posiadłości poleciały na dół o 53%! I znów Kalifornia, Stockton to rekordzista amerykański  jeśli chodzi o bankructwa. Oczywiście jak przystało na czołówkę listy: przestępczość, bezrobocie i wywłaszczenia jedne z najwyższych w kraju. Illinois jest niestety reprezentowane przez jeszcze jeden podmiot, to powiat Lake. Jeden z najbogatszych w całym kraju zanotował od czasu kryzysu spadek wartości domów o prawie 30%, a nieszczęścia dopełniają kłopoty komunikacyjne i fatalna, dokuczliwa przez większą część roku aura.

Pierwszą “10” zamyka “Wielkie Jabłko”. Wszystkie problemy Ameryki Nowy Jork skupia jak soczewka. Finansowa stolica świata z Wall Street na czele to najwyższe podatki w USA, najdłuższe kolejki samochodów na autostradach, o innych bolączkach metropolii nie wspominając.

Druga dziesiątka rankingu magazynu “Forbes” miast, gdzie życie jest najbardziej uciążliwe (nie dla wszystkich oczywiście ):
11. Toledo – Ohio
12. St.Louis – Missouri
13. Camden  –  New Jersey
14. Milwaukee – Wisconsin
15. Atlantic City – New Jersey
16. Atlanta – Georgia
17. Cleveland – Ohio
18. Poughkeepsie – New York
19. Gary – Indiana
20. Youngstown – Ohio

Sławek Sobczak

foto: Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us