Uwaga mieszkańcy Chicago! Według najnowszych zapowiedzi Narodowego Centrum Pogodowego z Romeoville, do Chicago zbliża się fala chłodnego powietrza i potężne opady śniegu.

Dzisiaj, 5 marca, do godziny 9 w nocy na ulice “Wietrznego Miasta” może spaść ponad 9 cali białego puchu. W związku z nagłym załamaniem pogody służby meteorologiczne apelują do wszystkich zmotoryzowanych o rozwagę podczas prowadzenia samochodu.

Jak informuje meteorolog Ben Deubelbeiss, zbliżające się opady mogą być tej zimy rekordowe, większe niż te,  jakich doświadczył Chicagoland pomiędzy 26 a 27 lutego, kiedy to na ziemię w aglomeracji chicagowskiej spadło średnio 5,4 cala śniegu. Największą pokrywę białego puchu mierzącą około jednej stopy odnotowano w miejscowości Antioch.

Dużym utrudnieniem w przemieszczaniu się po drogach będzie silnie wiejący wiatr, w porywach przekraczający 30 mil na godzinę, co może spowodować kłopoty służb publicznych w odśnieżaniu ulic.

Na szczęście – jak twierdzi Deubelbeiss – pod koniec tygodnia pogoda ulegnie znacznej poprawie. Termometry w “Wietrznym Mieście” wskazywać mają około 40 stopni Fahrenheita. Dzięki temu nagromadzony przez kilka dni opadów śnieg zacznie szybko znikać z naszych chodników i ulic.

Z OSTATNIEJ CHWILI: Śnieżyca sparaliżowała oba chicagowskie lotniska. Wszystkie loty na Midway i O’Hare zostały odwołane, w przypadku międzynarodowego portu lotniczego aż 1.100 planowanych odlotów.

BeKa

foto: Bodek Kwaśny

meritum.us