Jeżeli wybierasz się do sądu przy 26. ulicy i Kalifornii w Chicago zostaw telefon komórkowy i kamerę w domu.
Od dziś obowiązuje bowiem zakaz wnoszenia na sale obrad sprzętu elektronicznego m.in. telefonów komórkowych, komputerów i kamer wideo.
Nowe rozporządzenie pod koniec ubiegłego roku zatwierdził sędzia Timothy Evans. Jego zdaniem, spora część osób uczestniczących w procesach robiła zdjęcia świadkom, sędziom czy ławnikom i wysyłała je do swoich znajomych. Podobnie ma się kwestia wysyłania tzw. sms-ów i wiadomości w nich zawartych przekazywanych następnie świadkom podczas toczącej się rozprawy.
Nowe prawo nie dotyczy adwokatów, prokuratorów, ławników, policji i członków mediów. Jedynie w trakcie rozprawy zakaz z korzystania telefonów będzie dotyczył ławy przysięgłych.
Na wszystkie osoby, które przyjdą na rozprawę z telefonem czekają małe przechowalnie bagażu podręcznego, które kosztują 3 dolary od każdego telefonu czy przyniesionej ze sobą kamery wideo.
Podobny zakaz obejmie wszystkie sądy kryminalne w Powiecie Cook przed końcem 2013 roku.
Nowe prawo nie dotyczy sądu w budynku Richarda J. Daley’a, w którym rozpatrywane są sprawy z powództwa cywilnego.
BeKa
meritum.us