Całe Stany Zjednoczone zostały postawione w stan podwyższonej gotowości po poniedziałkowym ataku terrorystycznym w Bostonie. W Chicago zarządzono wzmocnienie ostrożności w środkach masowego transportu oraz podczas zbliżających się imprez sportowych i kulturalnych w “Wietrznym Mieście”.
– Zwiększona została przede wszystkim obecność patroli policyjnych, szczególnie przy stacjach podmiejskiej kolejki i pociągach Metry – poinformował podczas konferencji prasowej burmistrz Rahm Emanuel. Jak dodał włodarz “Wietrznego Miasta”, jeszcze wczoraj wieczorem miał okazję zadzwonić do Thomasa Menino, burmistrza Bostonu i złożyć na jego ręce wyrazy współczucia i kondolencje w związku z wczorajszymi wybuchami, do których doszło podczas tak wspanialej imprezy jaką jest Maraton Bostoński. Według Emanuela, chicagowscy stróże porządku oraz agenci służb federalnych na bieżąco monitorują sytuację w naszym mieście. Do tej pory nie wykryto żadnego zagrożenia na terenie Chicago, a przede wszystkim w tak newralgicznych punktach jak Międzynarodowy Port Lotniczy O’Hare czy lotnisko Midway.
Warto podkreślić, że pierwsi maratończycy z Chicago, którzy wzięli udział we wczorajszej imprezie w Bostonie wylądowali na O’Hare dziś po godzinie 7 rano. Większość z nich ze smutkiem w oczach i bez komentarzy opuściła chicagowski port lotniczy, udając się do swoich najbliższych – podkreślają lokalne media.
BeKa
meritum.us