Od dzisiaj Unity to nie tylko nazwa własna miejscowości w USA, moduł Międzynarodowej Stacji Kosmicznej czy silnik gier 3D ale i ogromna rzeźba, której otwarcie odbyło się w Warszawie. Autorem monumentalnego dzieła jest polski artysta mieszkający od 1979 roku w Chicago, Jerzy Kenar.
Rzeźba ma symbolizować połączenie duchowe “Wietrznego Miasta” i stolicy kraju nad Wisłą. Jerzy Kenar sam jest przykładem jedności obu społeczeństw, tworzący w Chicago wybitny artysta nie raz udostępniał swoją Wooden Gallery artystom z Polski, to na Wolcott przy rytmach polskiej muzyki buzował tygiel opinii, krytyki czyli tego co w sztuce najważniejsze.
Dzieła Kenara zdobią chicagowskie kościoły, lotnisko O’Hare, w bibliotece Publicznej im. Harolda Washingtona znajdują się jego stałe wystawy. Od teraz wielki pomnik stoi w centrum Warszawy, w parku Kultury i Wypoczynku im. Marszałka Śmigłego-Rydza, u podnóża schodów, przy skrzyżowaniu Alei ks. Józefa Stanka z ul. Rozbrat. Składa się z 48 elementów, w tym 12 przeplatających się ze sobą “węży” ważących w sumie 35 ton. Na fundamentowej płycie o średnicy 11 metrów znajduje się kostka z czerwonego granitu o wadze kolejnych 30 ton. Wymiary pomnika to 7 na 7 metrów długości i 1,1 metra wysokości. Rzeźba jest darem chicagowskiej Polonii dla Warszawy. Kamienna tablica wyjaśnia, że dar ten związany jest z 50. rocznicą podpisania umowy o miastach partnerskich, a jej fundatorzy to Marysia i Marian Machniccy.
Jerzy Kenar pytany o inspirację przy tworzeniu pracy zdradził że: – Zimą matka robiła mi wełniane skarpety na drutach, żeby mi stopy na nartach nie marzły. Z tego względu pomnik “Unity” jest czasami nieoficjalnie nazywany “skarpetą”.
W Warszawie po zainstalowaniu kolosalnej konstrukcji podniosły się głosy czy nie lepiej było wydać prawie pół miliona złotych na rewitalizację samego parku. Z naszego punktu widzenia, znając np. wysokość premii dla organizatorów ostatnich Mistrzostw Europy w piłce nożnej (a były milionowe) dobrze się stało, iż jedna z najbarwniejszych i najpiękniejszych postaci amerykańskiej Polonii została autorem ważnego dla kultury polskiej dzieła. W czasach gdy słowo Polonia używane jest naprawdę rzadko to istotne przypomnienie dla mieszkańców Starego Kraju o naszym istnieniu. Diaspora polska to przecież kilkanaście milionów osób rozsianych po całym świecie. Łączy nas miłość do ojczyzny, historia, język czy kultura właśnie. Unity jest tego najlepszym dowodem.
Sławek Sobczak
meritum.us