Nauczycielka z Palos Heights Maureen Oleskiewicz była prawdziwą entuzjastką sportu. Dzięki jej pasji w dniach ducha sportowego uczniowie nosili stroje chicagowskich drużyn: Bears, Blackhawks czy Cubs. Na niedzielnym meczu tych ostatnich z Cincinnati Reds, Maureen zmarła udławiwszy się hot dogiem.
Na stadion Wrigley Field 28-letnia Maureen wybrała się z bratem, tragiczny wypadek wydarzył się jeszcze przed meczem. Martin początkowo wziął dziwne zachowanie siostry za atak śmiechu, do momentu gdy upadła zadławiona kawałkiem bułki z kiełbasą. Szybka akcja ratunkowa przeprowadzona podczas odgrywania hymnu niewiele dała. Oleskiewicz przewieziono do Advocate Illinois Masonic Medical Center i próbowano reanimować po ataku serca, jaki przeszła. Niestety we wtorek rano zmarła. Jej narządy przekazano zgodnie z jej i rodziny wolą potrzebującym.
Oleskiewicz była od 6 lat wielce lubianą nauczycielką w Independence Junior High School, sama tu zresztą niegdyś była uczennicą. Słynęła z niekonwencjonalnego prowadzenia zajęć, potrafiła uczniów zainteresować tematem, a uczyła angielskiego, puszczając rapowane piosenki. Na stronie szkolnego dytryktu umieszczono jej portret w stroju Chicago Blackhawks z napisem: ”Na zawsze w naszych sercach”, z zaproszeniem dla uczniów by tworzyli swoje plakaty na ceremonię pogrzebową. Przed klasą gdzie uczyła, we wtorkowy wieczór, zapalono setki świeczek, położono mnóstwo wiązanek kwiatów. Na mszę do kościoła parafii Incarnation w Palos Heights przyszły tłumy załamanych tragedią ludzi. List kondolencyjny dla rodziny zmarłej wysłały władze Chicago Cubs.
Władze szpitala nie odpowiadają na telefony w sprawie transplantacji narządów Oleskiewicz, wiadomo jedynie, że jej serce trafi do 14-letniej dziewczynki rozpaczliwie potrzebującej nowego organu. Matka zmarłej, Margaret Oleskiewicz tak skomentowała ten fakt: – Nawet w momencie śmierci Maureen była tak dobra dla innych…
SS
meritum.us