Leonardo DiCaprio być może zagra w nowym filmie J.J.Abramsa „Star Wars”. Gwiazda święcąca właśnie triumf po premierze „Wielkiego Gatsby” będzie już miał kosmiczne doświadczenie, bo wybiera się w przestrzeń ponadziemską na pokładzie statku „Virgin Galactic” Sir Richarda Bransona.

Odpalenie pierwszego kosmicznego pojazdu w Nowym Meksyku już we wrześniu i na Festiwalu Filmowym w Cannes można było kupować wejściówki na wspólny z DiCaprio lot. Choć cena za bilet w nieważkość ustalona jest na $200 tys. to na dorocznej gali amfAR w hotelu „du Cap” siedzenie obok gwiazdora sprzedano za $1,5 mln. To niewiele sądząc po tym jak za $2,3 mln wylicytowano pakiet atrakcji, na który składają się: 2 bilety na premierę i przyjęcie po filmie z udziałem DiCaprio „Wolf on Wall Street”, Oskarowy weekend z apartamentem w hotelu „Beverly Hills”, zegarek Choparda, zaproszenie na przyjęcie do gigantów Hollywood braci Weinstein z udziałem Eltona Johna oraz uczestnictwo na słynnym bankiecie „Vanity Fair”, którego ozdobą będzie sama Heidi Klum.

Aukcję spontanicznie wsparł obecny, obok Nicole Kidman, Jeremiego Rennera czy obchodzącej właśnie 67. urodziny Goldie Hawn, inny aktor  Adrien Brody, który zdjął z nadgarstka swój czasomierz marki Bulgari i wylicytował go za $116.000.

Nie odróżniacie Państwo zegarków Bulgari od Choparda? Nie wiecie, kim jest Heidi Klum? Nieważne, istotne jest, że w jeden wieczór zebrano $25 mln i fundacja amfAR została w swojej walce z HIV/AIDS wzmocniona sporą sumą.

Tak bawi się Hollywood we Francji, my zapraszamy na piknik Daru Serca, może jakaś polonijna gwiazda poświęci swój zegarek i uda się zebrać trochę funduszy dla potrzebujących chorych polskich dzieci?

SS

meritum.us