Mecz National Football League pomiędzy Green Bay Packers a Chicago Bears skończył się fatalnie dla pewnego małżeństwa z Tinley Park.
Para oglądała spotkanie odwiecznych rywali w barze w Wisconsin robiąc zakłady na swoich faworytów, będąc zagorzałymi sympatykami swoich drużyn. Stawką było użycie paralizatora elektrycznego na przegranym w zakładzie. Po meczu mąż, czyli 42-letni John Grant z małżonką wyszli na aleję z tyłu baru na papierosa i mężczyzna niewiele myśląc wyegzekwował wygraną dwukrotnie rażąc ślubną, która z kolei natychmiast wezwała policję bo ją elektryczny prysznic mocno zabolał.
Mężczyznę zatrzymano, oskarżono o posiadanie niebezpiecznego narzędzia, a ludzie w barze do dziś nie rozumieją dlaczego policja interweniowała, w końcu zakład to zakład? Małżeństwo przechodzi co prawda teraz potężny kryzys, ale co najważniejsze: “Niedźwiedzie” wygrały!
SS
meritum.us