Nie tylko promotor bokserski, ale także jakże znana postać polskiej piłki nożnej, Piotr Werner odwiedził US Financial w jej siedzibie w Des Plaines.

Jako że do USA Piotr Werner przybył na sobotnią walkę Artura Szpilki w Nowym Jorku, skorzystaliśmy z okazji aby zadać jednemu z dwóch szefów (obok Andrzeja Wasilewskiego) KnockOut Promotions kilku pytań dotyczących perturbacji z wjazdem krakowianina do Stanów oraz siły najsłynniejszej w Polsce – a chyba także w całej Europie wschodniej – bokserskiej grupy zawodowej.

Zanim zajął się zawodowo promowaniem na światowych ringach najzdolniejszych polskich talentów w szermierce na pięści Werner był najbardziej uznanym krajowym sędzią piłkarskim; arbitrem w aż 123 meczach międzynarodowych, prowadził wielokrotnie spotkania Ligi Mistrzów oraz pojedynki międzypaństwowe. Siedmiokrotnie był laureatem “Kryształowego Gwizdka”, czyli rywalizacji o miano najlepszego sędziego piłkarskiego w Polsce. Osiągając w roli arbitra praktycznie wszystko zmienił dyscyplinę sportu koncentrując się na boksie.

KnockOut Promotions to grupa bokserska, która ze swoimi podopiecznymi chce zawojować światowe ringi. Werner wraz z Wasilewskim wyszukują najzdolniejszych polskich bokserów dając im szanse walki o najwyższe stawki. Oprócz Artura Szpilki pod ich opiekuńczymi skrzydłami są tej klasy zawodnicy co Krzysztof “Diablo” Włodarczyk (mistrz świata WBC), Paweł Kołodziej (mistrz interkontynentalny IBF), Dawid “Cygan” Kostecki (mistrz interkontynentalny WBA  i WBC), Damian Jonak (mistrz interkontynentalny WBA  i WBC Baltic), Rafał Jackiewicz (trzykrotny Mistrz Europy), Andrzej Wawrzyk (Mistrz interkontynentalny WBA i WBC Baltic) oraz młode talenty, jak choćby bracia Hutkowscy. Jak widać, bokserska paleta doprawdy imponująca.

Na dzień dzisiejszy jednak najważniejszym wyzwaniem dla KnockOut Promotions jest jutrzejsze starcie w Nowym Jorku pomiędzy Arturem Szpilką (dorobek: 16 zwycięstw – 0 porażek, 12 KO) z Bryantem Jenningsem (17-0, 9 KO). Gala będzie transmitowana przez HBO, a zainteresowanie potyczką wśród Polaków w kraju i Polonusów zostało ewidentnie spotęgowane przez… kłopoty “Szpili” przy przekraczaniu granicy Stanów Zjednoczonych. Mianowicie krakowianin przybył do Chicago w “dwóch podejściach”. Za pierwszym razem służby imigracyjne odmówiły mu wjazdu, dopiero po załatwieniu formalności w piątek, 17 stycznia, przekroczył punkt graniczny na naszym lotnisku O’Hare. Jak wyjaśniał Piotr Werner, wbrew rozpowszechnianym teoriom spiskowym (dyżurny wręcz temat rzekomej dyskryminacji Polaków, kryminalna przeszłość Szpilki itp., itd.) przyczyną kłopotów i latania tam i z powrotem było niechlujstwo proceduralne kancelarii adwokackiej z Miami na Florydzie. Mianowicie zamiast wizy P1 (uprawniającej sportowców do zarobkowania w USA) pilnujący interesów całej grupy w Ameryce adwokaci załatwili naszemu bokserowi wizę B1. I ta jedna literka stanowiła różnicę. Jak się okazało w praktyce – kardynalną różnicę.

Nie ma jednak tego złego co by na dobre nie wyszło. “Szpila” trochę więcej czasu spędził na podniebnych podróżach, pewnie i trochę najadł się nerwów – za to zainteresowanie jego walką bezsprzecznie niepomiernie wzrosło.

Jutro ekscytujące naszych kibiców starcie Szpilka – Jennings, ale – jak twierdzi  Piotr Werner – przed KnockOut Promotions stoją już kolejne wyzwania. 8 marca inny członek grupy Paweł Kołodziej zmierzy się o pas IBF w Berlinie z Pablo Hernandezem, z kolei 8 listopada w Krakowie chyba największe organizacyjne wyzwanie dla KO Promotions. Mianowicie wtedy w Czyżynach będzie miało miejsce oficjalne otwarcie hali na 15 tysięcy miejsc, podczas której wystąpią wszyscy najlepsi polscy zawodowi bokserzy (m.in. Mariusz Wach, Szpilka, Wawrzyk, Kołodziej).

Życząc powodzenia w sobotnim starciu Arturowi Szpilce, Piotrowi Wernerowi i jego partnerowi Andrzejowi Wasilewskiemu gratulujemy udanego promowania polskich bokserów w Ameryce i w ogóle na świecie. Oby tak dalej, a słynna polska szkoła boksu – chociaż tym razem w formule zawodowej – będzie świętować swój renesans.

Tekst i zdjęcia

Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us