Choć nie podoba się to wielu uczniom, obecnym i byłym, słynna szkoła średnia Gordon Tech College Prep zmienia swoją nazwę na DePaul College Prep.
Prywatna katolicka szkoła, która wzięła swą oryginalną nazwę od nazwiska wielebnego Francisa Gordona, wielce wpływowego członka Zgromadzenia Zmartwychwstania Pańskiego. Pierwszym miejscem działalności szkoły, która od samego początku w 1952 roku była szalenie popularna wśród polskiej społeczności, był zbieg ulic Division i Greenview. W roku 1961 wybudowano teraźniejszy budynek szkoły wraz z internatem i ogromnym audytorium. Do 2002 roku była to szkoła wyłącznie dla chłopców, dziś jest koedukacyjna, przez co motto szkoły: Ad Viros Faciendos (Tworzymy mężczyznę) przestało być aktualne i zniknęło. Gender jak widać dotarł do Ameryki…
Nowa nazwa zacznie funkcjonować od przyszłego roku szkolnego. Pomarańczowe barwy szkoły i maskotka drużyn sportowych pozostaną po staremu, choć Rams zmieni swój kształt. Szkoła ma nadzieję, że nowa nazwa szkoły przyciągnie chętnych do nauki. Ta świetna niegdyś placówka, przygotowująca znakomicie do studiów politechnicznych, mocno ostatnio podupadła. Jeszcze w 2002 roku na zajęcia uczęszczało doń niemal 700 uczniów, od kilku lat jest ich niespełna 400.
Cały kompleks szkolny usytuowany pomiędzy ulicami California i Western na wysokości ulicy Addison zmieni nazwę na Father Gordon Campus. Absolwenci Gordon Tech – a poznałem ich trochę – są dumni ze szkoły, którą ukończyli. Wśród nich są takie postaci jak: Mike Krzyzewski – jeden z najsłynniejszych Polaków w USA, trener koszykówki, Lawrence Langowski – zapaśnik, pół-Polak pół-Meksykanin, olimpijczyk (w barwach Meksyku) z Pekinu, reżyser Louis Antonelli czy radny Chicago Teodor Matlak.
Sławomir Sobczak
meritum.us