W moim ogrodzie zmysły się kłębią
i nie wiem w którą pójść stronę.
Gdzie się obrócę widzę to samo
i wszystko się zdaje zielone
i jakby nowe coś się zrodziło
czego dotknąć nie mogę.
Coś we mnie pękło,
i coś ruszyło zupełnie
w inną drogę.
W moim ogrodzie
życia jest pełno
i jak tu się nie radować.
Pąki strzelają różowym kwiatem,
w sadach się bielą jabłonie.
W moim ogrodzie nic nie brakuje,
a jednak, tęsknię do niej.
Władysław Panasiuk
meritum.us