Rahm Emanuel zapewnił wczoraj, iż będzie mocno naciskał radnych miejskich do podniesienia minimalnej stawki godzinowej za pracę do 13 dolarów niezależnie od tego co zrobią ustawodawcy w Springfield.
To zmiana w postępowaniu Emanuela, wcześniej unikał jednoznacznej odpowiedzi, kiedy stanie w obronie najmniej zarabiających. Powszechna była opinia, że czekać będzie na wyniki referendum stanowego 4 listopada gdy zadecydują się losy poprawki ustanawiającej $10 za minimalne wynagrodzenie za godzinę pracy w Illinois.
Burmistrz Chicago podjął temat na konferencji poświęconej wyraźnej poprawie wyników nauczania w chicagowskich publicznych szkołach średnich. Wyraźnie zadowolony kilkakrotnie potwierdził swoją wolę dokonania zmian w prawie co było jednoznacznie skierowane do wyborców, których duża część popiera taki projekt.
Oczywiście w opozycji są politycy republikańscy, którzy proponują cięcia budżetowe by możliwe było mieszkanie w tak drogim mieście jak Chicago.
Sławomir Sobczak
meritum.us
foto: freedomoutpost.com