Niedawno wiceprezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden zwrócił uwagę na bolesny fakt, iż lotniska w Ameryce Północnej walczą z międzynarodową konkurencją choć są niemiłosiernie zatłoczone, a ich infrastruktura starzeje się w szybkim tempie. Temat podjął Skytrax – jeden z najbardziej szanowanych recenzentów lotnictwa cywilnego opublikował wyniki dorocznej ankiety na temat portów lotniczych na kontynencie.

Sondaż bierze pod uwagę 39 parametrów, w tym łatwość dostępu, komfort lotniska, czystość, czas oczekiwania na odprawy czy też bezpieczeństwo. Prawie 13 mln turystów ze 110 różnych krajów wzięło udział w tegorocznej edycji badań lotnisk, o których wiadomo, że wielu brakuje udogodnień i zmysłu architektonicznego jakie znamy w portach lotniczych na świecie, aczkolwiek czołówka nie ustępuje najlepszym na innych kontynentach.

Pierwszą dziesiątkę najlepszych portów lotniczych zamyka JFK w Nowym Jorku – dla jednych synonim lat świetności lotnictwa światowego, dla innych relikt minionej epoki. W rzeczywistości to konglomerat niedawno odnowionych budynków z 1960 r. i zupełnie nowych terminali, które obsługują szalenie sprawnie 49 mln pasażerów rocznie.

Przed JFK mamy na liście Skytrax Dallas/Forth Worth International Airport, z którego korzysta rocznie 59 mln osób. To czwarty pod względem przepływu podróżnych port lotniczy w Ameryce Północnej, ósmy pod tym względem na świecie. Brama wjazdowa do Ameryki Południowej i Łacińskiej jest siedzibą tzw. hubem American Airlines. Użytkownicy chwalą zwłaszcza owalny projekt całości i wygodny transport w obrębie lotniska.

Seattle/Tacoma to numer osiem, najbardziej obłożone lotnisko północno-zachodniego rejonu USA z 33 mln pasażerów rocznie. Siedziba główna Alaska Airlines i brama do Ameryki dla klientów z Dalekiego Wschodu. Chwalona za czystość, efektywny system transportu bagażów i różnorodność ofert gastronomicznych.

Chętnych do konsumpcji świeżutkiego kraba zapraszam do odwiedzenia lotniska Halifax Stanfield w Kanadzie. Najmniejszy port lotniczy na liście, w dodatku w porównaniu z ub. rokiem zaliczył spadek o cztery pozycje. Niewątpliwie najurokliwsze z wszystkich północnoamerykańskich lotnisk odwiedza rocznie 4 mln pasażerów, którzy chwalą najbardziej restauracje oferujące lokalne specjały, w tym żywego lobstera.

Na szóstym miejscu lotnisko o największej przepustowości na świecie czyli Hartsfield-Jackson w Atlancie. Siedziba linii lotniczych Delta dysponującej flotyllą 800 statków powietrznych „przerzuca” rocznie rekordowe 96 mln pasażerów. Pomaga w tym właśnie wybudowany piąty pas startowy i nowy terminal powstałe za $1,4 mld. Tu z kolei można się zachwycić przysmakami południowej kuchni amerykańskiej i kolekcją sztuki z Afryki.

Centrala Canada Air mieści się w Toronto, tutejsze lotnisko Pearson International obsługuje 35 mln osób rocznie i jest największym w kraju “Klonowego Liścia”. Wielki plus od sondowanych za znakomite urządzenia do odladzania samolotów, przejrzystość wędrówki po kompleksie i szybkość odprawy.

Dziewięć milionów osób więcej odprawia się w skali roku w San Francisco, tu są najpiękniejsze ścieżki podejścia do lądowania. Ciasne, ale funkcjonalne i urocze, znakomity system przemieszczania się pomiędzy terminalami. Brama Ynited Airlines dla lecących przez Pacyfik do Azji bądź na antypody. No i te widoki Zatoki San Francisco…

Denver International Airport odprawia 53 mln pasażerów, jest prawdziwą perłą architektury. Wybudowany w 1995 roku (zastąpił wysłużony Stapleton) miał uwieść nowoczesnym systemem transportu bagaży, a akurat ten nigdy nie spełnił oczekiwań. Znakomita wydajność olbrzymiej przestrzeni, świetna atmosfera, czystość tu panująca i kapitalna obsługa klientów dała jednak miejsce na podium.

Numerem 2 wybrano Cincinnati/Northern Kentucky International Airport, lotnisko małe, z zaledwie 5 mln pasażerów w roku. Powód? Krótki czas odprawy pasażerów, otwarta przestrzeń i mnóstwo cudownych współczesnych murali tworzących niezapomniany klimat – to najczęściej wymieniane przez ankietowanych przez Skytrax pozytywy tego lotniska.

Liderem w tym roku został – po raz piąty resztą z rzędu – Vancouver International Airport, wyróżniony przez klientów za przyjazną obsługę, znakomitą organizację i łatwy dojazd do centrum miasta. Rzeczywiście, na tym lotnisku można poczuć się bardzo komfortowo, zwłaszcza na terminalu południowym, zwanym ze względu na kształt i wyposażenie hydroplanem.

Zwycięzca plebiscytu jest jedynym lotniskiem z Północnej Ameryki jakie znalazło się w dziesiątce najlepszych portów lotniczych na świecie, konkursu nader prestiżowego organizowanego przez tenże sam Skytrax. Tu pierwsza dziesiątka przedstawia się następująco:

1. Singapore Changi Airport (na zdjęciu powyżej)
2. Incheon International Airport
3. Munich Airport
4. Hong Kong International Airport
5. Amsterdam Schiphol Airport
6. Tokyo International Airport Haneda
7. Beijing Capital International Airport
8. Zurich Airport
9. Vancouver International Airport
10. London Heathrow Airport

Jak widzimy, nie ma na listach naszego O’Hare, o Midway nie wspominając. Czemu? Powodów jest aż nadto, ale i tak nie narzekajmy, moja dzisiejsza podróż z Warszawy do Krakowa pociągiem PKP to była dopiero jazda bez trzymanki i do tematu wrócę wkrótce…

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: en.wikipedia.org