Wiadomości z Polski, świata i Stanów Zjednoczonych w telegraficznym skrócie:
* Dzisiaj obchodzimy wyjątkową dla nas, Polaków, oraz całego Kościoła rzymskokatolickiego rocznicę. Mianowicie mija równo 10 lat od śmierci Jana Pawła II. Polski papież zmarł 2 kwietnia 2005 r. w wieku 84 lat. W całej Polsce zapłonęły znicze w wyrazie pamięci o najwybitniejszym naszym rodaku przełomu wieków, jednym z największych Polaków w całej historii państwa polskiego. JP II był nie tylko przywódcą Kościoła ale także duchowym przewodnikiem naszego narodu, postacią polityczną, której wkład w obalenie komunizmu jest nie do przecenienia. I dlatego szczególnie dzisiaj powinniśmy podkreślać, że obecna Polska i cała Europa wygląda tak a nie inaczej (czytaj: jest wolna) dzięki pontyfikatowi Karola Wojtyły, światu powszechnie znanemu jako Jan Paweł II, teraz już wyniesionemu na ołtarze.
* Kolejny okrutny atak terrorystyczny. Tym razem islamiści dokonali krwawego zamachu w Kenii. Konkretnie na kampusie uniwersyteckim w Garissie (na wschodzie tego afrykańskiego kraju). Ze wstępnych informacji wynika, że 4 terrorystów po zabiciu strażników wtargnęło na teren uczelni rozpoczynając krwawą jatkę. Po dokonaniu wstępnej “wyznaniowej” selekcji i wypuszczeniu muzułmanów wzięli się za mordowanie chrześcijan. Do przeprowadzenia ataku przyznała się terrorystyczna organizacja islamska Al-Szabab z Somalii. Zamordowano co najmniej 150 osób, rannych jest około 80, terroryści mieli wciąż przetrzymywać zakładników, stąd ten dramat jeszcze się nie zakończył.
* Przedstawiciele 6 czołowych krajów świata po ciągnących się negocjacjach dzisiaj doszli w końcu do porozumienia z Iranem, podpisując w szwajcarskiej Lozannie układ nuklearny z tym krajem, według którego prace nad bronią jądrową zostaną tam zaniechane. Amerykańskiej delegacji przewodniczył John Kerry, uznający porozumienie jako sukces dyplomacji USA oraz Unii Europejskiej. Zaraz po parafowaniu wstępnej umowy szefowa dyplomacji UE Federica Mogherini zapowiedziała zniesie wszystkich sankcji nałożonych na Iran w związku z jego programem nuklearnym. Warto zaznaczyć, iż kraj ten dziennie produkuje blisko 3 miliony baryłek ropy a sankcje ograniczały eksport do 1 mln baryłek każdego dnia. Generalnie więc objęcie Iranu restrykcjami ekonomicznymi okazało się skuteczne. Na wieść o osiągnięciu porozumienia w Lozannie rynki zareagowały obniżką cen “czarnego złota”: baryłka ropy Brent kosztuje aktualnie $55, WTI nawet poniżej 49 dolarów za baryłkę.
* Te ostatnie wskaźniki powinny mocno zaniepokoić Rosję cara Putina. Ten jednak jakby kompletnie nie biorąc pod uwagę systematyczne popadanie swojego kraju w ekonomiczną otchłań ani myśli zaprzestać swojej imperialnej polityki. Władimir Władimirowicz ze swoimi poplecznikami zdają się nie za bardzo przejmować sankcjami, którymi została objęta Rosja. Teraz nawet nasilając wojnę propagandową z retoryką iście zimnowojenną. Dzisiaj ukazała się informacja, jakoby Kreml był zdecydowany w celu zachowania aktualnego status quo – czyli panowania na anektowanym w zeszłym roku Krymie – użyć nawet broni nuklearnej. Ponadto Władimir Putin ostrzega przed rozmieszczeniem jednostek NATO w krajach bałtyckich. Rosjanie już otwarcie nie wykluczają interwencji (“zielone ludziki”, wojna hybrydowa?) na Litwie, w Łotwie i Estonii. I znów – podobnie jak na Krymie – mówi się o ochronie obywateli rosyjskich mieszkających w Pribałtice. Zdaje się, że imperator Rosji coraz śmielej sobie poczyna ze względu na brak elementarnej solidarności w zjednoczonej Europie. Najpierw Putin skutecznie flirtował z premierem Węgier Viktorem Orbanem, teraz puszcza oko do jego odpowiednika w Grecji. Nowy premier tego cały czas balansującego na granicy bankructwa kraju za tydzień wybiera się do Moskwy. Najwyraźniej Aleksis Tsipras przed Brukselą udaje Greka (w klasycznym znaczeniu) wyciągając rękę do Putina. No, ale skoro lata można było sobie dobrze żyć na garnuszku Unii Europejskiej to teraz można zacząć tańczyć zorbę od nowa. Tyle że w towarzystwie kazaczoka…
* Służby specjalne w Nowym Jorku aresztowały dwie kobiety podejrzewane o przygotowywanie zamachu terrorystycznego. Zatrzymane miały mieć związki z Al-Kaidą. Opiniotwórczy i zawsze wiarygodny instytut Stratfor podał nazwiska niedoszłych terrorystek: Noelle Velentzas i Asia Siddiqui próbowały skonstruować bomby a następnie podłożyć je pod jakieś obiekty rządowe bądź wojskowe. Zostały ujęte w ramach operacji “Sting” (“Żądło”) skoncentrowanej na osoby próbujące dostać się w szeregi islamskich terrorystów.
* Od wczoraj najstarszą osobą na świecie jest Amerykanka. Jako że w środę, 1 kwietnia, w Japonii zmarła w wieku 117 lat Misao Okawa, dotychczasowa rekordzistka – teraz najstarszym człowiekiem żyjącym na planecie Ziemia jest 116-letnia Gertrude Weaver z Arkansas. Pani Gertrudzie (urodzonej 4 lipca 1898 roku) życzymy co najmniej 122 lat! Tyle wszak przeżyła na ziemskim padole absolutna rekordzistka, zmarła w 1997 r. Francuzka Jeanne Calment.
Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us