Donald Trump próbuje wykorzystać tragedię w Orlando do politycznych celów. Kilka godzin po ataku Omara Mateena na gejowski klub w wyniku którego zginęło 50 osób, a 53 zostały ranne miliarder pogratulował … sobie samemu za przenikliwość i przewidywalność. – Doceniam gratulacje składane za to, że miałem rację z radykalnym islamem. Nie chcę jednak gratulacji. Chcę byśmy byli mądrzy, twardzi i czujni – napisał na Twitterze i Facebooku republikański kandydat na prezydenta Stanów Zjednoczonych. W grudniu po masakrze dokonanej przez islamskie małżeństwo w San Bernardino Trump wezwał do wprowadzenia zakazu wjazdu muzułmanów do USA. Zwolennicy ekstrawaganckiego polityka twierdzą, że w aspekcie ostatniej tragedii miał on rację Problem w tym, że Mateen urodził się w Nowym Jorku. – Żaden akt terroru nie zmieni nas i naszych amerykańskich wartości. W obliczu aktu nienawiści i przemocy będziemy się kochać wzajemnie. Nie ogarnie nas strach – powiedział prezydent Barack Obama.
Facebook po tragicznych zajściach w Orlando, gdzie w wyniku ataku terrorystycznego zginęło 50 osób i raniono 53 inne uruchomił po raz pierwszy funkcję Safety Check. Nowa funkcja pozwala użytkownikom dać znać swoim bliskim: Nic mi nie jest – jestem bezpieczny. Programiści Facebooka ogłosili gotowość użycia programu w ub. roku, tragedia przyspieszyła proces wejścia w życie bez dodatkowego sprawdzania algorytmów. Na razie działa tylko w USA, Facebook planuje udostępnić ją użytkownikom z całego świata za kilka miesięcy. Najpopularniejszy serwis społecznościowy świata automatycznie wykrywa, którzy użytkownicy znajdują się w zagrożonym rejonie. Osoby te otrzymają natychmiast powiadomienie z prośbą: Daj znać, czy jesteś bezpieczny. – Obudziłem się rano i byłem przerażony słysząc co się stało. Moje myśli i modlitwy są z ofiarami, ich rodzinami i społecznością LGBT – napisał szef Facebooka Mark Zuckerberg w oficjalnym oświadczeniu. Hashtag #PrayforOrlando natychmiast stał się najpopularniejszym postem na Twitterze.
Gigantyczne zakupy Microsoftu. Spółka przejmuje LinkedIn za 26,2 mld dol. Największy na świecie producent oprogramowania za jedną akcję LinkedIn zapłaci 196 dol. w gotówce. Kurs akcji LinkedIn wystrzelił w górę. Serwis społecznościowy nadal będzie w dużej mierze niezależny. Zatrzyma nazwę swojej marki i spsób działania. W reakcji na zakup kurs akcji LinkedIn na giełdzie poszybował w górę o 49 proc. do 194,63 dol. Walory Microsoftu spadają zaś o 3,7 proc. do 49,60 dol. Jak twierdzi Reuters transakcja ma zostać sfinalizowana jeszcze w tym roku. LinkedIn to serwis społecznościowy, za pomocą którego internauci mogą nawiązywać kontakty zawodowe i biznesowe. Na razie medium ma 400 mln użytkowników.
Solar Impulse 2, największy na świecie samolot zasilany energią słoneczną przemieścił się z Allentown w Pennsylvanii do Nowego Jorku. To był 14 etap podóży ogromnej i ultralekkiej maszyny dookoła świata. Teraz czeka samolot lot nad Atlantykiem. Tym razem pilotem był Andre Borschberg i to jemu przypadła przyjemność przelotu wokoło Statuy Wolości oraz lądowanie na John F. Kennedy International Airport. – Symboliczny był lot nad Nowym Jorkiem bez paliwa. Pogoda była idealna. Czułem się jak kilkulatek patrzący na drzewko bożonarodzeniowe. To było ekscytujące – opowiadał przejęty Szwajcar. Borschberg razem z Bertrandem Piccardem próbują przelecieć 27 tys. mil maszyną wielkości Boeinga 747 zasilaną tylko 17 tysiącami baterii słonecznych. Jednostka o rozpiętości skrzydeł 72 metrów ma wagę samochodu osobowego i moc … silnika motocyklowego. – Naszym celem jest lot dla czystszego i energooszczędnego świata – potwierdził Piccard telewizji CNN. Przed odlotem do Europy obaj piloci spotkają się z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki-moonem.
W maju w stolicy Teksasu, Austin zorganizowano referendum ws. zaostrzenia przepisów dotyczących przewozu osób. Uber i Lyft wydały ok. 8 mln dol. na działania lobbystyczne i kampanię społeczeną, namawiając do głosowania przeciwko zmianom. Jednak wynik był dla nich niekorzystny. Koncepcja wspólnych przejazdów jednak nie zginęła. Jak donosi dziennik Guardian, Facebookowa grupa aktywistów “Arcade City Austin – Requests a Ride” ma już ponad 34 tys. członków. Ogłaszają się na niej potrzebujący podwózki – kierowca może wycenić przejazd lub dać wolną rękę pasażerowie w myśl zasady „co łaska”. Ma to stymulować do pomagania potrzebującym. Trwają już testy aplikacji na telefony komórkowe tworzonej w ramach grupy Arcade City Austin, która ułatwi kojarzenie pasażerów z kierowcami w tym mieście. Austin i kilkanście innych dużych ametkańskich miast miast zakwalifikowały się do rządowego programu o inteligentnych miastach. Do wzięcia jest grant w wysokości 50 mln dol.
W świecie hokeja na lodzie mieszanina uczuć. Piątkowa wiadomość o śmierci Gordie Howe’a, jednego z najlepszych graczy w historii poraziła kibiców. Kanadyjski hokeista rozegrał 26 sezonów w NHL, a 23 razy był wybierany do Meczu Gwiazd. Przez 25 lat wystepował w Detroit Red Wings. Całą zawodową karierę spędził w Stanach Zjednoczonych. W najlepszej lidze świata zdobył 801 bramek, grał mając jeszcze 52 lata! Futbol ma Diego Maradonę czy Pele, a w hokeju na lodzie był Howe – hokeista legenda zmarły w Toledo w wieku 88 lat. Kondolencje dla rodziny i hołd zmarłemu Gordiemu Howe złożyły najważniejsze persony świata, na czele z Barackiem Obamą prezydentem USA i Justinem Trudeau premierem Kanady. W lidze NHL koniec emocji. Puchar Stanleya zdobyła drużyna Pittsburgh Penguins. Czwarty w historii tytuł mistrza NHL dla Pingwinów sensacją nie jest. Zespół wygrywał ligę także w sezonach 1991, 1992 i 2009. MVP tegorocznych finałów wybrano Sidneya Crosbiego – jeszcze innego Kanadyjczyka pracującego na miano hokeisty kultowego.
Nie będzie sprzedaży alkoholu na placu przylegającym do Wrigley Field. Negocjacje między ratuszem miejskim a kierownictwem Chicago Cubs zostały zerwane. – Żaden z terminów nie jest rozsądny gdy inwestujesz $750 mln. Burmistrz powinien zajrzeć do dokumentów – skomentował sytuację rzecznik klubu Julian Green. Koniec rozmów potwierdził jeden z polityków bliskich burmistrzowi. Rahm Emanuel zaproponował kompromis dający możliwość radnemu Tomowi Tunneyowi zapobieżeniu obrócenia Wrigleyville w “największy na Środkowym Zachodzie ogródek piwny”. Restrykcji ma być sporo: alkohol limitowany do wina i piwa sprzedawany mógły być tylko podczas 12 specjalnych stadionowych wydarzeń jak koncerty czy mecze i to tylko dla posiadaczy biletów. Sprzedaż byłaby legalna tylko od dwóch godzin przed wydarzeniem i godzinę po jego zakończeniu. A przecież tylko drużyna Cubs rozgrywa w sezonie ponad 40 spotkań u siebie. Tom Rickett, właściciel Cubs, sprzeciwia się obostrzeniom tłumacząc, że to przecież jego własność. Tyle, że w Chicago demokratyczny ratusz to jeszcze większa siłą niż miliardy biznesmena z Wilmette…
Setki tysięcy widzów zgromadzonych na chicagowskim Navy Pier w specjalnie stworzonej wiosce żeglarskiej obejrzało w miniony weekend pasjonujące regaty w ramach cyklu Louis Vuitton Cup. Zabrakło nieco wiatru, ogromne katamarany nie mogły się rozpędzić maksymalnie, ale i tak mieliśmy niemal idealne warunki do podziwiania cudownych, nowoczesnych konstrukcji. Nieoczekiwanie wygrał szwedzki zespół Artemis Racing z 61 pkt. zebranymi w czterech wyścigach. Przedstawiciel piątego najstarszego klubu na świecie Royal Swedish Yacht Club ma w drużynie dwie gwiazdy. Skiperem jest Australiczyk Nathan Outteridge, taktykiem Brytyjczyk Iain Percy. Ich zespół jest w sumie w posiadaniu siedmiu złotych olimpiskich krążków i 27 tytułów mistrzów świata. Właścicielem teamu jest uznany żeglarz i biznesman Torbjörn Törnqvist. Niespodziewanie drugie miejsce zajął SoftBank Team Japan Kazuhiko Sofuku, którym dowodzi inna legenda, Nowozelandczyk Dean Barker. ORACLE TEAM USA zajął dopiero czwarte miejsce ulegając jeszcze Emirates Team New Zealand. Następne zawody w lipcu w Anglii. Wygrany cyklu za rok zmierzy się o Puchar Ameryki. Obrońcą tytułu jest Oracle.
Opracował: Sławek Sobczak