Podjęliśmy decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych – oświadczył premier Mateusz Morawiecki we wtorek po spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego. – Obserwując wszystko wokół i czytając zalecenia Światowej Organizacji Zdrowia, a także w dyskusjach z wieloma naszymi partnerami, premierami, prezydentami innych państw podejmujemy decyzje, które mają na celu zapobieganiu rozprzestrzeniania się koronawirusa. Ograniczanie jego skutków społecznych, ograniczanie jego skutków przede wszystkim dla zdrowia publicznego – mówił premier. Morawiecki poinformował, że na porannym spotkaniu rządowego zespołu zarządzania kryzysowego podjęto decyzję o odwołaniu wszystkich imprez masowych, których – zaznaczył – szczegółowa definicja znajduje się w ustawie o bezpieczeństwie imprez masowych. Dodał, że rozważane są kolejne kroki, a informacje w tej kwestii podawane będą w kolejnych dniach. Premier Mateusz Morawiecki zaapelował w poniedziałek do organizatorów imprez masowych o ich odwoływanie. Jak mówił, z analiz wynika, iż właśnie imprezy masowe były jedną z przyczyn szybszego rozprzestrzeniania się koronawirusa w Niemczech, czy we Włoszech.

 

– Podpiszę dekret, który mogę podsumować słowami “zostaję w domu” – powiedział premier Włoch Giuseppe Conte. To oznacza, że wszystkie sportowe wydarzenia zostają zawieszone do 3 kwietnia w tym piłkarska Serie A.  – Nie ma już czasu, bo liczby mówią nam, że nastąpił znaczny wzrost epidemii. Musimy zmienić nasze nawyki i poświęcić się dla dobra Włoch. Dlatego zastosujemy jeszcze surowsze środki. Podpiszę nowy dekret, który mogę podsumować słowami “zostaję w domu”. Nie ma już czerwonych stref. Od teraz całe Włochy są czerwoną strefą – mówił Conte. Tym samym co najmniej do 3 kwietnia wszystkie zawody sportowe są zawieszone. Na razie wyjątek mogą stanowić tylko międzynarodowe rozgrywki. Przykładowo piłkarska Serie A nie będzie grać, ale obecnie wszystko wskazuje na to, że włoskie kluby będą rywalizować w europejskich pucharach, ale bez udziału kibiców. – Wszyscy kibice muszą to zaakceptować. Nie ma powodu, by zawody sportowe były kontynuowane – podsumował premier.

 

Piłka nożna:

W marcu reprezentacja zagra z Finlandią we Wrocławiu (27.03) i Ukrainą w Chorzowie (31.03). Sekretarz generalny PZPN Maciej Sawicki potwierdził, że oba spotkania odbędą się bez udziału publiczności w związku z koronawirusem. – Na meczach będą jedynie dziennikarze, ekipy telewizyjne, fotoreporterzy. Kibice, którzy kupili bilety, dostaną zwrot pieniędzy – mówi nam Jakub Kwiatkowski, rzecznik kadry. Na razie nie ma ryzyka odwołania meczów, ale nie oznacza to, że na pewno się odbędą. – Jeżeli wirus bardzo się w Polsce rozwinie, to trzeba brać taką możliwość pod uwagę. W tym momencie nie ma jednak takiego tematu – uspokaja rzecznik kadry.

 

 

Liga Mistrzów:

Juventus Turyn sprawdzał możliwość rozegrania rewanżowego meczu Ligi Mistrzów z Olympique Lyon na Malcie. Odpowiedz federacji była jednak negatywna. Piemont, w którym leży Turyn, to jeden z regionów najbardziej zagrożonych epidemią. We Włoszech zmarły już 463 osoby zarażone koronawirusem. Liczba zarażonych obecnie w całym kraju to prawie 8 tysięcy.

Co z innymi meczami? Już wiadomo, że starcie PSG z Borussią Dortmund odbędzie się bez kibiców. Wcześniej taka decyzja została podjęta odnośnie meczu Ligi Mistrzów, w którym Valencia CF zmierzy się z Atalanta Bergamo oraz pojedynku Ligi Europy pomiędzy Getafe CF i Interem Mediolan.

1/8 finału Ligi Mistrzów:

Valencia CF – Atalanta BC / wt. 10.03.2020 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 1:4.

RB Lipsk – Tottenham Hotspur / wt. 10.03.2020 godz. 21:00

Pierwszy mecz: 1:0.

 

Liga Europy:

W tym tygodniu odbędą się pierwsze mecze 1/8 finału Ligi Europy. Już wiadomo, że z powodu epidemii koronawirusa kibice nie zostaną wpuszczeni na mecz Sevilla FC – AS Roma. Taką decyzję podjęło hiszpańskie ministerstwo zdrowia. Wiadomo także, że rewanż w Rzymie także będzie można obejrzeć tylko w telewizji.  W Lidze Europy fani nie wejdą na mecze: Olympiakos Pireus – Wolverhampton Wanderers i Inter Mediolan – Getafe CF.

Premier League:

W ostatnim meczu 29. kolejki Premier League Leicester City pokonało Aston Villę 4:0. Choć pierwsze minuty były nerwowe dla “Lisów”, to reszta meczu przebiegała pod ich dyktando. Stworzyli też sobie dużo świetnych sytuacji.

Leicester City – Aston Villa 4:0 (1:0)
1:0 – Harvey Barnes 41′
2:0 – Jamie Vardy (k.) 63′
3:0 – Jamie Vardy 80′
4:0 – Harvey Barnes 85′

W następnej kolejce Leicester, które zbliżyło się na cztery punkty do drugiego Manchesteru City, zagra na wyjeździe z Watford FC, a Aston Villa u siebie z Chelsea FC. Ekipa z Birmingham jest przedostatnia w tabeli Premier League.

La Liga:

Wszystko wskazuje na to, że piątkowy mecz Realu Madryt z Eibar odbędzie się bez udziału kibiców. Z powodu epidemii koronawirusa, wspólnota Madrytu zamknęła centra edukacyjne na 15 dni. Koronawirus paraliżuje świat sportu. Z powodu groźnej epidemii zawieszono już m.in tenisowy Indian Wells czy Grand Prix Chin Formuły 1, a we Włoszech wszystkie sportowe wydarzenia zostają wstrzymane do 3 kwietnia. Jest coraz mniej realne, że rozgrywki Serie A zostaną dokończone. Coraz gorzej pod tym względem jest także w Hiszpanii. Ministerstwo zdrowia w poniedziałek potwierdziło 24 zgony w związku z epidemią koronawirusa. Liczba zainfekowanych osób wzrosła do ponad 1200.

 

Serie A:

Francesco Caputo był najważniejszym piłkarzem wygranego 3:0 meczu US Sassuolo z Brescią Calcio. Po strzeleniu pierwszego gola zaprezentował przesłanie do rodaków “będzie dobrze, zostańcie w domach”.

US Sassuolo – Brescia Calcio 3:0 (1:0)
1:0 – Francesco Caputo 45′
2:0 – Francesco Caputo 61′
3:0 – Jeremie Boga 75′

PKO Ekstraklasa:

Aż chciałoby się powiedzieć, że “wtedy wchodzi on, cały w złocisto-krwistych barwach”. Mowa oczywiście o Macieju Bartoszku pod wodzą którego Korona Kielce odniosła pierwsze zwycięstwo tej wiosny i pokonała u siebie ŁKS Łódź 1:0.

Korona Kielce – ŁKS Łódź 1:0 (0:0)
1:0 – Adnan Kovacević 53′ – z karnego

Korona odniosła pierwsze zwycięstwo tej wiosny po pięciomeczowej niemocy. Wygląda na to, że Maciej Bartoszek przystąpił do realizacji misji pt. utrzymanie PKO Ekstraklasy w Kielcach. Korona zbliżyła się na pięć punktów do bezpiecznej strefy i pozostawiła beniaminka samotnego na dnie PKO Ekstraklasy.

 

Aleksandar Rogić nie jest już trenerem Arki Gdynia. Jego miejsce zajął Krzysztof Sobieraj – poinformowała oficjalna strona klubowa.  O potencjalnej dymisji szkoleniowca spekulowano od kilku dni, a klub oficjalnie potwierdził tę informację we wtorek przed południem. Rogić pracował w Arce od 10 października, kiedy zastąpił na stanowisku zwolnionego Jacka Zielińskiego.  Serb miał poprawić wyniki zespołu, jednak w 15 kolejkach Arka zdobyła tylko 16 punktów. W tym czasie gorzej punktował jedynie ŁKS Łódź. O zwolnieniu Rogicia miała zdecydować sobotnia porażka z Wisłą Płock 1:2.

Fortuna I liga:

Podbeskidzie Bielsko-Biała górą w meczu na szczycie Fortuna I ligi. Drużyna Krzysztofa Brede pokonała Wartę Poznań 2:0. Mylili się w poniedziałek piłkarze ze stolicy Wielkopolski, raz też fatalnie pomylił się sędzia.

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Warta Poznań 2:0 (1:0)
1:0 – Michał Rzuchowski 8′
2:0 – Bartosz Jaroch 51′

Podbeskidzie grało bardzo konsekwentnie, zaś Warta straciła wiarę w odwrócenie losów spotkania i przegrała dość wyraźnie. Przez to straciła pozycję lidera tabeli Fortuna I ligi. Teraz są nim właśnie “Górale”, którzy wyprzedzają poniedziałkowego przeciwnika dzięki lepszemu bilansowi meczów bezpośrednich.

 

Koszykówka:

NBA:

Atlanta Hawks po zaciętym spotkaniu, okraszonym dwoma dogrywkami pokonała na własnym parkiecie Charlotte Hornets 143:138. Terry Rozier rzucił 40 punktów, ale nie dał rady zapewnić swojej drużynie zwycięstwa.

Atlanta Hawks – Charlotte Hornets 143:138 po dwóch dogrywkach (32:32, 34:31, 32:31, 24:28, 21:16)
(Young 31, Collins 28, Reddish 22 – Rozier 40, Graham 27, Martin 23)

Milwaukee Bucks wystąpili w Denver bez swoich liderów. Pauzowali Giannis AntetokounmpoKhris MiddletonBrook Lopez czy Eric Bledsoe. Podopieczni Mike’a Budenholzera mimo wszystko sprawili rywalom sporo kłopotów, ale Nuggets udowodnili, kto jest lepszy w czwartej, decydującej kwarcie.

Denver Nuggets – Milwaukee Bucks 109:95 (39:24, 23:30, 14:17, 33:24)
(Murray 21, Millsap 20, Grant 19 – Korver 23, Brown 16, Lopez 11)

Pascal Siakam oraz Serge Ibaka rzucili po 27 punktów, a Toronto Raptors sprawili niespodziankę i odnieśli sukces na trudnym terenie w Salt Lake City. Utah Jazz (41-23) to wciąż czołowy zespół Konferencji Zachodniej, ale czasem zdarzają im się słabsze występy, właśnie jak ten poniedziałkowy.

Utah Jazz – Toronto Raptors 92:101 (22:27, 29:30, 19:19, 22:25)
(Ingles 20, O’Neale 15, Conley 13 – Ibaka 27, Siakam 27, Lowry 21)

 

Globalna epidemia spowodowana koronawirusem wydaje się być coraz bliżej. W związku z tym konkretne kroki podjęła liga NBA, która zdecydowała się ograniczyć liczbę osób przebywających w szatniach drużyn. Kolejne działania są kwestią czasu.  Dzięki możliwości wejścia do szatni, zwłaszcza lokalni dziennikarze mieli zdecydowanie więcej materiałów. Teraz, będą znajdować się w niej tylko niezbędne osoby, a więc trenerzy, najważniejsi członkowie sztabu szkoleniowego oraz ludzie odpowiedzialni za PR.  W ślad za najlepszą koszykarską ligą świata poszły jeszcze trzy inne główne ligi sportowe w USA, a więc NHL, MLB oraz MLS. Wspólnie wystosowały one publiczne oświadczenie. Komisarz Adam Silver zorganizował specjalną konferencję z władzami wszystkich 30 klubów NBA, która odbędzie się w środę. Mają na niej zostać ustalone kolejne kroki w walce z epidemią koronawirusa. W najgorszym przypadku, spotkania ligi będą odbywać się przy pustych trybunach choć rozważany był też czarniejszy scenariusz, a więc zawieszenie całych rozgrywek w obawie o zdrowie zawodników oraz członków sztabu.

 

Hokej:

NHL:

Zespół Florida Panthers na wyjeździe pokonał mistrzów NHL i zbliżył się do miejsca dającego na konie c sezonu awans do play-offów.  “Pantery” ostatnio nie były w najwyższej formie, ale tej nocy polskiego czasu pokonały w St. Louis miejscowych Blues 2:1. Zwycięskiego gola strzelił w 45. minucie Brett Connolly, wcześniej do siatki obrońców Pucharu Stanleya trafił Mike Hofffman, a przy obu bramkach asystował Fin Aleksi Saarela.

Buffalo Sabres w trzeciej tercji meczu z Washington Capitals stracili dwubramkowe prowadzenie, ale ostatecznie po rzutach karnych wygrali 3:2. Decydującego karnego wykonał w 7. rundzie Dominik Kahun, wcześniej dla Sabres trafił Rasmus Dahlin. Ten ostatni asystował też przy obu golach z gry swojej drużyny, strzelonych przez Victora Olofssona i Jacka Eichela. Kahun po raz pierwszy w NHL wykorzystał rzut karny.

Winnipeg Jets skutecznie odwrócili losy rywalizacji w meczu z Arizona Coyotes. “Odrzutowce” przegrały pierwszą tercję 0:2, ale później strzeliły 4 gole i wygrały całe spotkanie 4:2.

Zespół Vegas Golden Knights po dogrywce pokonał Edmonton Oilers 3:2 w meczu na szczycie dywizji Pacyfiku. Shea Theodore po raz 2. z rzędu dał zwycięstwo “Złotym Rycerzom”. Dzień wcześniej przesądził o wygranej z Calgary Flames.

Rozpędził się najsłabszy w tym sezonie w konferencji zachodniej zespół Los Angeles Kings. “Królowie” tej nocy u siebie pokonali 3:1 Colorado Avalanche i było to już ich 6. zwycięstwo z rzędu. Pierwszy w NHL gol wybranego w 2017 roku z numerem 103 draftu Mikeya Andersona okazał się być zwycięskim. 20-letni obrońca trafił do siatki w 5. występie w najlepszej lidze świata.

 

Tenis:

Andrea Gaudenzi, szef ATP, poinformował, że nie będzie zmian w kalendarzu rozgrywek w związku z epidemią koronawirusa. – Żałujemy, że turniej BNP Paribas Open nie odbędzie się. Kalendarz rozgrywek, poza Indian Wells, pozostaje bez zmian – oświadczył. – Zobowiązujemy się do sprawdzania wszystkich możliwości związanych z organizacją nadchodzących turniejów, ponieważ najważniejsze dla nas jest zdrowie tenisistów i wszystkich osób. Wszelkie dalsze informacje będą przekazywane na platformach ATP – dodano w oświadczeniu.

 

Puchar Davisa:

Reprezentacja Polski zaliczyła spory awans w najnowszym notowaniu rankingu narodów w rozgrywkach Pucharu Davisa. Dzięki temu Biało-Czerwoni będą rozstawieni przed piątkowym losowaniem nowo powstałej Grupy Światowej II.  W poniedziałkowym zestawieniu Polska awansowała z 89. na 49. pozycję. To efekt nie tylko wygranej nad Hongkongiem (w sumie ósme z rzędu zwycięstwo w Pucharze Davisa), ale także redukcji o 25 proc. punktów karnych za nieprawidłową nawierzchnię w meczu z Argentyną w 2016 roku. Wszystkie ujemne punkty zostaną odpisane dopiero w przyszłym sezonie. Dzięki dużemu awansowi w rankingu narodów Polska będzie rozstawiona przed piątkowym (13 marca) losowaniem meczów Grupy Światowej II. W dniach 18-19 września 2020 roku Biało-Czerwoni będą mogli zmierzyć się z Wenezuelą, Tunezją, Estonią, Grecją, Bułgarią, Danią, Maroko, Zimbabwe, Indonezją, Salwadorem, Paragwajem lub Łotwą.

Losowanie turnieju finałowego Pucharu Davisa (czwartek, 12 marca):
Koszyk 1: Hiszpania, Kanada, Francja, Chorwacja, USA, Serbia
Koszyk 2: Niemcy, Włochy, Wielka Brytania, Australia, Kazachstan, Rosja
Koszyk 3: Szwecja, Austria, Czechy, Kolumbia, Węgry, Ekwador

Losowanie par Grupy Światowej I Pucharu Davisa (piątek, 13 marca):
Drużyny rozstawione: Belgia, Argentyna, Japonia, Holandia, Chile, Indie, Uzbekistan, Brazylia, Korea Południowa, Portugalia, Bośnia i Hercegowina, Izrael
Drużyny nierozstawione: Słowacja, Urugwaj, Finlandia, Pakistan, Ukraina, Liban, Nowa Zelandia, Peru, Boliwia, Rumunia, Białoruś, Norwegia

Losowanie par Grupy Światowej II Pucharu Davisa (piątek, 13 marca):
Drużyny rozstawione: Chiny, Meksyk, Szwajcaria, Dominikana, Litwa, Tajlandia, Polska, Słowenia, Turcja, RPA, Tajwan, Barbados
Drużyny nierozstawione: Wenezuela, Tunezja, Estonia, Grecja, Bułgaria, Dania, Maroko, Zimbabwe, Indonezja, Salwador, Paragwaj, Łotwa

 

Siatkówka:

Liga Mistrzów:

Cucine Lube Civitanova pierwszym półfinalistą Ligi Mistrzów siatkarzy. Rewanż w rywalizacji ćwierćfinałowej z Knackiem Roeselare został odwołany na propozycję belgijskiego klubu. Wszystko przez obawy przed koronawirusem we Włoszech.  Belgijska drużyna, aby nie ryzykować problemów przy powrocie do Belgii, zwróciła się do Europejskiej Federacji Siatkówki (CEV) z propozycją odwołania rewanżu i uznania awansu włoskiego zespołu na podstawie wyniku pierwszego spotkania. W hali Schiervelde w Roeselare lepsi okazali się niedawni zdobywcy Pucharu Włoch, ogrywając Knack 3:0.  CEV propozycję przyjęło, po wcześniejszym zaakceptowaniu jej przez włoski klub. Zatem drużyna, w której występuje polski środkowy Mateusz Bieniek zameldowała się jako pierwsza w półfinale Ligi Mistrzów. Jej rywalem będzie zwycięzca rywalizacji pomiędzy Jastrzębskim Węglem i Itasem Trentino. Ta zostanie rozstrzygnięta na neutralnym terenie – w słoweńskim Mariborze. W dniach 13 i 14 marca.  Niejasne są jeszcze losy drugiego meczu, który miał się odbyć we Włoszech. Prowadzona przez Vitala Heynena Perugia z Wilfredo Leonem w składzie wygrała 3:1 mecz z Fakiełem w Nowym Urengoju, ale rewanż pierwotnie zaplanowany w Italii na wtorek 11 marca decyzją CEV został przeniesiony na późniejszy termin, aktualnie nieznany.

 

Kolarstwo:

Paryż – Nicea:

Włoch Giacomo Nizzolo z grupy NTT Pro Cycling wygrał drugi etap wyścigu Paryż-Nicea. W poniedziałek kolarze mieli do pokonania 166,5 km z Chevreuse do Chalette-sur-Loing. Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Niemiec Maximilian Schachmann z grupy Bora-hansgrohe. Na końcowych metrach w walkę o zwycięstwo na etapie rywalizowało 11 kolarzy. Pięciu uzyskało czas identyczny jak Nizzolo. Drugie miejsce zajął Niemiec Pascal Ackermann (Bora-hansgrohe), a trzecie – Belg Jasper Stuyven (Trek-Segafredo). Pozostałych pięciu, w tym lider wyścigu Schachmann oraz Słowak Peter Sagan (obaj Bora-hansgrohe), miało trzy sekundy straty. Kolejna grupa minęła metę 18 s po zwycięzcy.

 

Zimowe:

Skoki narciarskie: 

Raw Air 2020:

Na półmetku było pięknie. Kamil Stoch zajmował 2. miejsce i niewiele tracił do lidera. Pod koniec finałowej serii zmieniły się jednak warunki. Zaczęło mocno wiać w plecy. Polak nie poradził sobie. Spadł na 7. miejsce. W Lillehammer wygrał Prevc. Od pierwszego skoku na Lysgårdsbakken Kamil Stoch czuł się znakomicie. W obu próbach treningowych zajął 2. miejsce. W pierwszej serii konkursowej znów nie zawiódł. Wiatr mu za bardzo nie pomagał. Do tego kilka minut przed jego próbą obniżono belkę startową. Mimo to w pięknym stylu osiągnął 135 metrów. Na półmetku przegrywał tylko Markusem Eisenbichlerem. Dla Niemca ten sezon jest nieudany. Zostawał nawet wycofany z Pucharu Świata. W poniedziałek, w pierwszej serii, wyszedł mu jednak bardzo dobry skok. Uzyskał aż 138 metrów. Nikt nie skoczył dalej i Eisenbichler prowadził na półmetku. Jego przewaga nad drugim Stochem powinna być jednak nieco mniejsza niż 3,9 punktu.

Stoch miał realną szansę na trzecie zwycięstwo w tym sezonie. Niespełna 4 punkty do Eisenbichlera był w stanie odrobić, tym bardziej, że jest w wyższej formie od podopiecznego Stefana Horngachera. W walce o triumf nie można było jednak lekceważyć także trzeciego na półmetku Ryoyu Kobayashiego. W pierwszej serii Japończyk skoczył nawet dalej od Stocha. Uzyskał 135,5 metra. Przegrywał jednak z Polakiem, bowiem miał nieco lepsze warunki i dostał niższe noty. Znowu w tym sezonie do gry wmieszał się jednak wiatr. Pod koniec finałowej kolejki zaczęło mocno wiać w plecy. Belka startowa była nisko. Nieoczekiwanie z trudnymi warunkami najlepiej poradził sobie czwarty na półmetku Peter Prevc. Z wiatrem w plecy Słoweniec skoczył 125,5 metra. Objął prowadzenie i nie oddał go już do końca zawodów. Wygrał pierwszy konkurs w sezonie. W podobnych warunkach do Prevca Kamil Stoch wylądował tylko na 121. metrze. Dostał znacznie niższe noty za styl niż w pierwszej kolejce. W efekcie spadł z 2. na 7. lokatę. Miejsce na podium utrzymał natomiast Eisenbichler. W finale zmierzono mu 120,5 metra. Za mało na triumf, ale wystarczyło do 2. miejsca. Najniższy stopień podium dla Stephana Leyhe. Niemiec załapał się jeszcze na wiatr pod narty i w 2. kolejce skoczył 133 metry.

Trzeci na półmetku Kobayashi, w finale skoczył jeszcze krócej niż Stoch. Uzyskał 120 metrów. Spadł na 9. lokatę. Tym samym nie nadrobił aż tak wiele punktów do Dawida Kubackiego, który w poniedziałkowy wieczór był dopiero 25. Tuż przed nim, na 23. miejscu, sklasyfikowano Piotra ŻyłęJakub Wolny oraz Maciej Kot odpadli po 1. serii. Kubacki wciąż zajmuje 3. miejsce w Pucharze Świata, ale nad Kobayashim ma już tylko 9 punktów przewagi.

We wtorkowy wieczór drugi konkurs indywidualny w Lillehammer.

Opracował: Sławek Sobczak