Największy franczyzobiorca Pizza Hut, amerykańska spółka NPC International Inc. złożyła wniosek do sądu w Teksasie o ogłoszenie bankructwa. NPC swoją pierwszą restaurację Pizza Hut otworzyła w roku 1962, a obecnie prowadziła ich aż 1225 w całych Stanach Zjednoczonych. Spółka nie wytrzymała presji konkurencyjnej w branży restauracyjnej, która pojawiła się w wyniku lockdownu mającego na celu powstrzymanie pandemii koronawirusa. Długi spółki NPC to ponad 900 mln dolarów, jednakże udało się jej wynegocjować umowę restrukturyzacyjną z około 90 proc. wierzycieli pierwszej linii i około 17 proc. drugorzędnych pożyczkodawców. Firma planuję zredukować zadłużenie oferują udziały w spółce pożyczkodawcą z pierwszym prawem zastawu, którzy także potencjalnie dadzą zastrzyk w postaci gotówki. Ponadto, część restauracji firmy ma zostać sprzedana. Oprócz restauracji Pizza Hut, spółka NPC była również franczyzobiorcą popularnej sieci Wendy’s. Prowadziła aż 385 restauracji fast food tejże sieci. Jednakże, ani Pizza Hut, ani Wendy’s nie znikną z rynku, ponieważ NPC ma dalej działać, dopóki nie upora się z planem zapłaty rachunków i nie zwiększy obrotów. Poza tym, NPC nie jest jedynym franczyzobiorcom restauracji Pizza Hut.
Google zdecydowało, że otworzy swoje amerykańskie biura około dwa miesiące później niż planowało z powodu nasilenia pandemii w niektórych stanach USA, informuje Reuters. Spółka z grupy Alphabet poinformowała, że wszystkie biura Google w USA będą zamknięte przynajmniej do 7 września. Około miesiąc temu spółka zapowiadała otwarcie biur w większości miast w 10 proc. od 6 lipca i w maksymalnie 30 proc. od września. Zastrzegała wówczas, że będzie to zależeć od sytuacji.
Nieoficjalny wskaźnik aktywności przemysłu Chin okazał się w czerwcu wyższy niż oczekiwali ekonomiści, informuje Reuters. Prywatnie szacowany Caixin/Markit PMI przemysłu Chin wyniósł w czerwcu 51,2. W maju sięgał 50,7. Rynek oczekiwał spadku wskaźnika w czerwcu do 50,5. Granicą między wzrostem i spadkiem aktywności jest 50.
Wskaźnik tankan, pokazujący nastroje w japońskim przemyśle, spadł w czerwcu do wartości ostatni raz widzianej w kryzysowym 2009 roku, informuje Reuters. Bank centralny Japonii podał, że liczony przez niego co trzy miesiące tankan spadł do minus 34 z minus 8 w marcu. Ekonomiści oczekiwali spadku wskaźnika do minus 31. Tankan spadł szósty raz z rzędu i ostatni raz był tak nisko w czerwcu 2009 roku.
Dubaj ponownie otwiera się na turystów. Podróżowanie po emiracie będzie ponownie możliwe od 7 lipca, lecz na nowych zasadach, mających zapewnić bezpieczeństwo przylatującym do kraju. Nowe wytyczne sanitarne, przejrzyste i łatwe do stosowania zasady bezpieczeństwa – tak Dubaj reklamuje warunki, na jakich turyści będą mogli spędzić w tym roku wakacje w tym emiracie. Miasto zapewnia, że najpopularniejsze atrakcje znów są gotowe na przyjęcie podróżnych z zagranicy. Zjednoczone Emiraty Arabskie to kierunek, który w ostatnich latach wyraźnie zyskiwał na popularności. Gdy przyjrzeć się szczegółom nowych zaleceń dla turystów, można mieć wątpliwości, czy faktycznie są łatwe do spełnienia. Warunkiem przylotu do Dubaju z zagranicy jest wykonanie testu PCR (wymaz) na obecność Covid-19. Badanie należy wykonać najpóźniej na 96 godzin (4 dni) przed datą podróży. Jeśli badanie nie zostało wykonane w kraju wylotu, będzie musiało być wykonane na lotnisku po wylądowaniu w Emiratach. Obowiązkiem turysty planującego lot do Dubaju będzie także wypełnienie oświadczenia zdrowotnego oraz posiadanie ubezpieczenia zdrowotnego, uwzględniającego Covid-19. Konieczne jest także zarejestrowanie się w aplikacji COVID-19 DXB. Każdy przylatujący turysta będzie miał zmierzoną temperaturę. W przypadku osób, które już po wylądowaniu mają potwierdzenie ujemnego testu, ale wykazują objawy koronawirusa, mogą być proszone o powtórzenie testu na lotnisku.
Po raz pierwszy od 2011 roku dolarowe notowania złota znalazły się powyżej 1800 dolarów za uncję trojańską. Bariera 1800 USD/oz. została przełamana we wtorek wieczorem. Po raz ostatni złoto kosztowało więcej we wrześniu 2011 roku tuż po tym, jak ustanowiło nominalny rekord wszech czasów na poziomie 1920 USD/oz. Następnie przez rok 1800 USD/oz było oporem, który uniemożliwił powrót do hossy. Zatem na gruncie analizy technicznej przełamanie tego poziomu otwiera drogę ku dolarowym szczytom wszech czasów. W rano kurs kontraktów terminowych na złoto kształtował się na poziomie 1802,55 USD za uncję trojańską i był o 0,25 proc. wyższy niż dzień wcześniej. Od początku roku dolarowe notowania żółtego metalu poszły w górę o blisko 18 proc. Warto przy tym dodać, że już w kwietniu i maju ceny złota osiągnęły nowe rekordy w wielu innych walutach, w tym w euro, franku szwajcarskim czy polskim złotym. Przeliczając obecne notowania kruszcu przez bieżący kurs USD/PLN uncja złota jest wyceniana na ok. 7060 złotych polskich. W maju było to nawet 7452 zł/oz. To tzw. cena spot. Zakup jednouncjowej złotej monety bulionowej to teraz wydatek ok. 7,6-8,1 złotych. Wzmożony popyt na złoto obserwujemy od początku kryzysu gospodarczego wywołanego reakcją władz na pandemię Covid-19. Od kilku miesięcy napływy gotówki do „złotych” ETF-ów notuje najwyższe wartości od 2016 roku. Tak inwestorzy z Zachodu reagują na falę gargantuicznych deficytów fiskalnych i bezprecedensowy „dodruk” pieniądza przez banki centralne. Drastyczny spadek sprzedaży złota zaobserwowano za to w Chinach, gdzie dał się we znaki spadek realnych dochodów ludności oraz ograniczenia w imporcie kruszcu.