Tokio 2020:
Igrzyska olimpijskie Tokio 2020 (odbyły się w 2021 roku z powodu pandemii koronawirusa) zostały zakończone. Organizatorzy przygotowali efektowną ceremonię zamknięcia, której momentem kulminacyjnym było wygaszenie znicza olimpijskiego. Niestety, podobnie jak ceremonia otwarcia i większość zawodów odbyła się przy pustych trybunach i w reżimie sanitarnym wymuszonym przez epidemią koronawirusa. Tym razem polską flagę niosła medalistka IO, fantastyczna sportsmenka – Karolina Naja. Nasza kajakarka ma już w sumie na swoim koncie aż cztery medale olimpijskie: dwa wywalczyła właśnie w Tokio. Brąz w K-4 na 500 m i srebro w K-2 na 500 m. Przypomnijmy, że kolejne letnie igrzyska olimpijskie są zaplanowane na rok 2024. W Paryżu.
Walka o zwycięstwo w klasyfikacji medalowej igrzysk olimpijskich w Tokio trwała do ostatniego dnia. Ostatecznie reprezentacja Stanów Zjednoczonych wyprzedziła Chiny. Amerykanie zgromadzili w sumie 113 krążków. 39 było wykonanych z tego najcenniejszego, złotego kruszcu. Walka o zwycięstwo w klasyfikacji medalowej trwała do ostatniego dnia. Dopiero wtedy Amerykanie, którzy w Tokio byli najliczniejszą reprezentacją (613 sportowców), wskoczyli na pierwsze miejsce. To ich siódmy triumf w tej klasyfikacji z rzędu. Był on możliwy dzięki zwycięstwom w dwóch finałach – koszykarek i siatkarek. Wcześniej Amerykanie dominowali głównie w pływaniu (30 medali, 11 złotych) i lekkiej atletyce (26 medali, 7 złotych). W obu tych dyscyplinach sportu byli zdecydowanie najlepsi. Nie jest to jednak lepszy wynik od tego sprzed pięciu lat. Podczas igrzysk w Rio de Janeiro Amerykanie zdecydowanie zwyciężyli w klasyfikacji medalowej (121 medali, 46 złotych), wyprzedzając Wielką Brytanię (67 ogólnie, 27 złotych) i Chiny (71 ogólnie, 26 złotych). Łącznie medale w Tokio zdobyli reprezentanci 93 krajów, z czego aż 65 cieszyło się ze złota.
Polska zdobyła 14 medali na igrzyskach w Tokio: cztery złote, pięć srebrnych, pięć brązowych. To najlepszy wynik naszych olimpijczyków w XXI wieku. Co najmniej 14 medali wywalczyliśmy ostatnio w Sydney w 2000 roku. Kolejne igrzyska kończyły się dla nas słabszymi wynikami: Ateny 2004 – 10 medali, Pekin 2008 – 11, Londyn 2012 – 11, Rio de Janeiro 2016 – 11. Dopiero drugi raz po Sydney zgarnęliśmy co najmniej cztery złote krążki (tyle samo było w Pekinie).
Generalnie żadnego Michaela Phelpsa na tych igrzyskach nie mieliśmy, choć pięć złotych medali amerykańskiego pływaka, Caeleba Dressela, robi wielkie wrażenie. Siedem medali Emmy McKeon też. Australijska pływaczka zdobyła cztery złota i trzy brązy. Dressel i McKeon to Cesarz i Cesarzowa Tokio 2020.
Tabela medalowa IO Tokio 2020 na koniec olimpijskich zmagań:
| 1 | USA | 39 | 41 | 33 | 113 |
| 2 | Chiny | 38 | 32 | 18 | 88 |
| 3 | Japonia | 27 | 14 | 17 | 58 |
| 4 | Wielka Brytania | 22 | 21 | 22 | 65 |
| 5 | ROC | 20 | 28 | 23 | 71 |
| 6 | Australia | 17 | 7 | 22 | 46 |
| 7 | Holandia | 10 | 12 | 14 | 36 |
| 8 | Francja | 10 | 12 | 11 | 33 |
| 9 | Niemcy | 10 | 11 | 16 | 37 |
| 10 | Włochy | 10 | 10 | 20 | 40 |
17 Polska 4 5 5
Baseball:
Japonia zdobyła złoty medal w baseballu. W finale gospodarze pokonali USA 2:0. W pojedynku o brązowy medal Dominikana wygrała z Koreą Południową 10:6. W Japonii zapanowała euforia, gdyż baseball jest w tym kraju – obok sumo i judo – sportem narodowym. Zespół Japonii składał się z zawodników Nippon Professional Baseball (NPB), natomiast Amerykanie wystawili ekipę złożoną z graczy północnoamerykańskiej Major League Baseball (MLB). Zespół gospodarzy do zwycięstwa poprowadził Muneteka Murakami.
Boks:
Brazylijczyk znokautował faworyta z Ukrainy i zdobył złoty medal igrzysk olimpijskich w Tokio. Sensacja miała miejsce w wadze średniej (do 75 kilogramów). Złoto padło łupem Hebert Sousy, który znokautował Ołeksandra Chyżniaka.
W sobotnich finałach wystąpiły dwie Turczynki, które miały zmienne szczęście. Busenaz Surmeneli (półśrednia) cieszyła się ze złota po pokonaniu 3-0 Chinki Hong Gu.
Srebrem musiała się zadowolić Buse Naz Cakiroglu (musza), która przegrała 0-5 z Bułgarką Stojką Krastewą.
Mistrzem olimpijskim został Brytyjczyk Galal Yafai (musza), który wygrał 4-1 z Filipińczykiem Carlo Paalamem.
W wadze superciężkiej (powyżej 91 kilogramów) o złoto zmierzyli się Bachodir Żałołow i Richard Torrez. Amerykanie na złoto w tej kategorii czekają od 1984 roku, gdy w Los Angeles nalepszy był Tyrell Biggs. W Japonii mistrzem został reprezentant Uzbekistanu, który zwyciężył po bardzo dobrej walce.
Lauren Price (waga średnia) pokonała 5-0 Chinkę Qian Li. Brytyjka w przeszłości była piłkarką i zanotowała dwa występy w reprezentacji Walii. W niedzielę zdobyła złoty medal w boksie. Potwierdziła swoją dominację w tej kategorii.
Kuba kończy igrzyska w Tokio z czterema złotymi medalami. Do Roniela Iglesiasa, Arlena Lopeza i Julio Cesara La Cruza dołączył Andy Cruz. Dwukrotny mistrz świata (2017, 2019) w finale wagi do 63 kg pokonał 4-1 Keyshawna Davisa, od którego był lepszy również Dwa lata temu w Jekaterinburgu w walce o prymat na świecie.
W wadze lekkiej kobiet doszło do starcia mistrzyń świata. Kellie Anne Harrington (2018) wygrała 5-0 z Brazylijką Beatriz Ferrerirą (2019). Jest to drugie złoto dla Irlandii w tej kategorii. W 2012 roku w Londynie nie było mocnych dla Katie Taylor.
Gimnastyka artystyczna:
Reprezentantka Izraela Linoy Ashram zdobyła w Tokio złoty medal olimpijski w wieloboju kobiet w gimnastyce artystycznej. Druga była Dina Awerina (Rosyjski Komitet Olimpijski), a trzecia Białorusinka Alina Harnasko. Siostra bliźniaczka Diny Aweriny – Arina, która także miała stanąć na podium, uplasowała się na czwartej pozycji. Dotychczas Rosja zdobywała złote medale w gimnastyce artystycznej na każdej olimpiadzie od 2000 roku. Ashram zdobyła dla Izraela pierwszy w historii złoty medal olimpijski w gimnastyce artystycznej. Tańczyła ze wstążką do techno remiksu żydowskiej piosenki ludowej “Hava Nagila” ubrana w niebiesko-biały trykot z piór.
Czternaście zespołów przystąpiło do rywalizacji drużynowej w gimnastyce artystycznej. Zmagania były podzielone na dwie części – w sobotę przeprowadzono eliminacje, które wyłoniły ośmioro finalistów. Zawodniczki miały do wykonania dwa układy. Pierwszy z piłkami, natomiast drugi z obręczami. Do wyniku łącznego liczyły się oceny za oba pokazy. Zarówno w pierwszej, jak i drugiej części najlepsze były reprezentantki Bułgarii.
Medalistki w konkursie drużynowym w gimnastyce rytmicznej:
- Bułgaria – 92.100 (Simona Diankowa, Stefani Kiriakowa, Madlen Raukanowa, Laura Trajec, Erika Zafirowa)
- ROC – 90.700 (Anastasia Blizniuk, Anastasija Maksimowa, Angelina Szkatowa, Anastasija Tatariewa, Alisa Tiszczenko)
- Włochy – 87.700 (Martina Centofanti, Agnese, Duranti, Alessia Maurelli, Daniela Mogurean, Martina Santandrea)
Golf:
Córka wielkoszlemowego mistrza w tenisie zdobyła złoty medal igrzysk olimpijskich w Tokio w golfie. Potrzebna była dogrywka, aby rozstrzygnąć kwestię srebrnego medalu. 23-letnia Nelly Korda miała małe problemy. Na siódmym dołku przytrafił się jej podwójny bogey, czyli rozegranie dołka dwoma uderzeniami powyżej par (tzw. norma). Jednak wytrzymała presję i nie oddała złota. Po 18 dołkach IV rundy jej wynik wyniósł -17. Dramaturgii rywalizacji dodała burza, która przerwała zawody na kilkadziesiąt minut. Czołowe golfistki były już wtedy na 17. dołku. Po wznowieniu Minami dogoniła Kordę. Jednak na ostatnim dołku zadrżała jej ręka. Japonka posłała piłkę w bunkier (dół wypełniony piaskiem) i zaliczyła bogey (jedno uderzenie więcej niż par). Swojej szansy nie wykorzystała też Lydia Ko, a Korda nie miała problemów i przypieczętowała złoto.
Hokej na trawie:
Reprezentacja Holandii kobiet w hokeju na trawie potwierdziła swoją dominację podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. W finale turnieju Holenderki pokonały Argentynki 3:1.
Jeździectwo:
Na taki sukces Szwecja czekała blisko sto lat! W sobotę zdobyła złoto w skokach przez przeszkody w igrzyskach olimpijskich w Tokio. Do rozstrzygnięcia walki o tytuł potrzebna była dogrywka. W sobotę w Igrzyskach XXXII Olimpiady Tokio 2020 odbyła się ostatnia konkurencja w jeździectwie. Rywalizacja w drużynowych skokach przez przeszkody była bardzo zacięta. Złoto zdobyła Szwecja, która wyprzedziła USA i Belgię. W finale wystartowało 10 ekip, a każda złożona była z trzech jeźdźców. Szwecja na drużynowe złoto w skokach przez przeszkody czekała blisko sto lat. Triumfowała w tej konkurencji w Sztokholmie (1912), Antwerpii (1920) i Paryżu (1924).
Kajakarstwo
Polki w składzie Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka i Helena Wiśniewska wywalczyły brązowy medal K4 500 metrów w finale igrzysk olimpijskich Tokio 2020! Najlepsze okazały się Węgierki. W finale igrzysk olimpijskich Tokio 2020 w K4 500 metrów bardzo liczyliśmy na sukces Polek, które w poprzednich igrzyskach zawsze były blisko podium, ale do tej pory im się to nie udało. Przypomnijmy także, że kilka tygodni przed startem olimpijskich zmagań ze składu czwórki wypadła Katarzyna Kołodziejczyk, która miała wypadek na rowerze. Jej miejsce zajęła Justyna Iskrzycka. W walce o medale liczyły się także Białorusinki i Nowozelandki. Węgierska łódka prowadzona przez Danutę Kozak wyszła do przodu i rywalki nie zdołały ich dogonić, walka toczyła się o pozostałe medale. Mocny finisz Polek pozwolił naszym reprezentantkom wywalczyć brązowy medal igrzysk olimpijskich Tokio 2020! Lepsze były jeszcze Białorusinki, które zdobyły srebro, a za plecami Polek dopłynęły Nowozelandki z Lisą Carrington w składzie.
- Węgry (Danuta Kozak, Tamara Csipes, Anna Karasz, Dora Bodonyi) – 1:35.463
- Białoruś (Marharyta Makhneva, Nadzeya Papok, Volha Khudzenka, Maryna Litvinchuk) – 1:36.073
- POLSKA (Karolina Naja, Anna Puławska, Justyna Iskrzycka, Helena Wiśniewska) – 1:36.445
- Nowa Zelandia – 1:37.168
- Niemcy – 1:37.243
- Chiny – 1:38.121
W debiutującej na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020 konkurencji C2 500 metrów kobiet najlepsze okazały się Chinki, które zwyciężając ustanowiły rekord olimpijski. Podium uzupełniły Ukrainki i Kanadyjki.
1.Chiny (Shixiao Xu, Mengya Sun) – 1:55.495
- Ukraina (Ludmiła Luzan, Anastazja Czetwerikowa) – 1:57.499
- Kanada (Laurence Vincent-Lapointe, Katie Vincent) – 1:59.041
- Niemcy – 1:59.943
- Węgry – 2:00.289
- Kuba – 2:01.623
Zwycięstwem Brazylijczyka zakończyła się rywalizacja w C1 1000 metrów w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Piąty w finale B był Wiktor Głazunow, co w sumie daje Polakowi 13. miejsce olimpijskich zmagań.
- Isaquias Queiroz dos Santos (Brazylia) – 4:04.408
- Hao Liu (Chiny) – 4:05.724
- Serghei Tarnovschi (Mołdawia) – 4:06.069
- Adrien Bart (Francja) – 4:06.171
- Martin Fuksa (Czechy) – 4:08.755
- Conrad Scheibner (Niemcy) – 4:13.725
Konkurencja K4 500 metrów mężczyzn rozgrywana była po raz pierwszy w igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Tym samym historycznymi zwycięzcami okazali się Niemcy. Podium uzupełnili Hiszpanie i Słowacy.
Karate:
W sobotę rozdano kolejne komplety medali w rywalizacji karate. W kategorii 61 kg kobiet najlepsza okazała się Egipcjanka Feryal Abdelaziz, która w finale pokonała Irynę Zaretską.
Kumite – rywalizacja w karate kobiet kat. 61 kg:
- Feryal Abdelaziz (Egipt)
- Iryna Zaretska (Azerbejdżan)
- Li Gong (Chiny) i Sofya Berultseva (Kazachstan)
Finałowy pojedynek w karate w kategorii do 75 kilogramów zakończył się w niezwykły sposób. Reprezentant Iranu Sajad Ganjzadeh został znokautowany przez zawodnika z Arabii Saudyjskiej Tarega Hamediego, ale mimo to sięgnął po złoty medal. Po krótkiej naradzie sędziowie podjęli jednak decyzję o dyskwalifikacji Hamediego za hansoku, czyli poważne naruszenie zasad. Później okazało się, że powodem tego był zakaz używania błyskawicznych uderzeń w olimpijskiej wersji karate.
Kumite – rywalizacja w karate mężczyzn kat. 75 kg:
- Sajad Ganjazdeh (Iran)
- Tareg Hamedi (Arabia Saudyjska)
- Ryutaro Araga (Japonia) i Ugur Aktas (Turcja)
Kolarstwo torowe:
Po nieobecności w Londynie i Rio de Janeiro, madison mężczyzn powrócił do programu igrzysk olimpijskich. Ósme miejsce w Tokio zajęli Daniel Staniszewski oraz Szymon Sajnok. Zwyciężyli złoci medaliści mistrzostw świata 2020: Lasse Norman Hansen / Michael Morkov. Duńczycy punktowali na czternastu lotnych premiach, wygrali trzy finisze i uzyskali 43 “oczka”.
Madison mężczyzn:
- Lasse Norman Hansen/ Michael Morkov (Dania)
- Ethan Hayter/ Matthew Walls (Wielka Brytania)
- Benjamin Thomas/ Donavan Grondin (Francja)
Daria Pikulik po kraksie w scratchu nie ukończyła wyścigu tempowego podczas wieloboju (omnium) rozgrywanego w ostatnim dniu igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Złoty medal zdobyła Jennifer Valente. Amerykanka jako pierwsza minęła metę w scratchu. W wyścigu tempowym była trzecia, w australijskim (eliminacyjnym) – czwarta, a w punktowym – ponownie trzecia. Zwyciężyła z dorobkiem 124 “oczek”. Srebro otrzymała Yumi Kajihara (110), a brąz – Kirsten Wild (108).
Mistrzynią olimpijską w sprincie została Kelsey Mitchell. W finale rekordzistka świata minęła metę o 61 oraz 64 tysięczne sekundy szybciej od Oleny Starikowej. Na trzecim stopniu podium stanęła Wai Sze Lee, która finiszowała o 0.964 i 0.233 wcześniej niż Emma Hinze. W półfinałach rywalizowały Mitchell – Hinze (do wyłonienia triumfatorki był potrzebny trzeci przejazd) oraz Starikowa – Lee (2:0).
Keirin mężczyzn: 1. Jason Kenny (Wielka Brytania), 2. Azizulhasni Awang (Malezja), 3. Harrie Lavreysen (Holandia).
Koszykówka:
Amerykanie przełamali złą passę w starciach z Francuzami. Dokonali tego w najważniejszym momencie, bo w olimpijskim finale. Kevin Durant błyszczał, a reprezentacja USA sięgnęła po czwarte z rzędu złoto. USA przegrywało z “Trójkolorowymi” w ćwierćfinale mistrzostw świata i na otwarcie turnieju podczas Tokio 2020. W finale tej imprezy zrobili jednak swoje, a o “biznes” zadbał Kevin Durant. 32-latek finały olimpijskie w latach 2012 i 2016 kończył z dorobkiem 30 punktów (rekord finałów). Tym razem do tego osiągnięcia zabrakło mu niewiele, bo zaledwie “oczka”. W jego linijce znalazło się 29 punktów, 6 zbiórek i 3 asysty. To on na 10 sekund przed końcem wykorzystał dwa najważniejsze rzuty wolne. Podopieczni Gregga Popovicha może nie grali pięknie dla oka, niezbyt często dzielili się piłką, ale zagrali “po swojemu”. Indywidualności zadecydowały, a przede wszystkim mieli Duranta, który uwielbia olimpijskie finały – w trzech kolejnych zdobył łącznie 89 punktów. USA wygrało turniej olimpijski po raz 16. w historii.
Francja – USA 82:87 (18:22, 21:22, 24:27, 19:16)
Francja: Rudy Gobert 16, Evan Fournier 16, Guerschon Yabusele 13, Nando De Colo 12, Timothe Luwawu-Cabarrot 11, Frank Ntilikina 5, Nicolas Batum 5, Mustapha Fall 4, Thomas Huertel 0, Vincent Poirier 0.
USA: Kevin Durant 29, Jayson Tatum 19, Damian Lillard 11, Jrue Holiday 11, Bam Adebayo 6, Zach LaVine 5, Khris Middleton 4, Devin Booker 2, Draymond Green 0.
Australijski wojownik Patty Mills odpalił niezłe fajerwerki w meczu o brązowy medal igrzysk olimpijskich w Tokio. To jemu ekipa z Antypodów może zawdzięczać triumf nad Słoweńcami. Swoim występem przyćmił nawet Lukę Doncicia. Doświadczony rozgrywający grał jak w transie – zdobył szalone 42 punkty wykorzystując 15 z 31 rzutów z gry. Dodał do tego 9 asyst i 3 zbiórki. Po meczu tylko zapłakał, ale były to łzy radości.
Słowenia – Australia 93:107 (19:20, 26:33, 22:25, 26:29)
Słowenia: Luka Doncić 22, Klemen Prepelić 18, Mike Tobey 13, Jaka Blazić 12, Zoran Dragić 9, Vlatko Cancar 8, Ziga Dimec 6, Edo Murić 5, Aleksej Nikolić 0, Luka Rupnik 0.
Australia: Patty Mills 42, Joe Ingles 16, Jock Landale 14, Dante Exum 12, Matisse Thybulle 11, Chris Goulding 6, Nic Kay 6, Matthew Dellavedova 0, Nathan Sobey 0.
Ta seria wydaje się nie mieć końca. Amerykanki wygrały 55. mecz z rzędu na igrzyskach olimpijskich. W finałowym turnieju w Tokio ograły Japonki 90:75. To ich siódme z rzędu, a dziewiąte w historii złoto! Podopieczne Dawn Staley od początku ustawiły sobie niedzielny finał – dominowały pod koszami, bo przewaga wzrostu była aż nadto widoczna.
USA – Japonia 90:75 (23:14, 27:25, 25:17, 15:19)
USA: Brittney Griner 30, A’Ja Wilson 19, Breanna Stewart 14 (14 zb), Sue Bird 7, Diana Taurasi 7, Chelsea Gray 6, Jewell Loyd 3, Ariel Atkins 2, Sylvia Fowles 2, Skylar Diggins 0, Napheesa Collier 0, Tina Charles 0.
Japonia: Maki Takada 17, Nako Motohashi 16, Rui Machida 8, Evelyn Mawuli 6, Naho Miyoshi 5, Saori Miyazaki 5, Monika Okoye 4, Saki Hayashi 4, Yuki Miyazawa 3, Himawari Akaho 3, Moeko Nagaoka 2, Nanako Todo 2.
Francuzki wywalczyły brązowy medal olimpijskich w turnieju koszykarek. W meczu o trzecie miejsce pokonały w Tokio Serbki 91:76. “Trójkolorowe” praktycznie ani przez chwilę nie były zagrożone. W ostatniej kwarcie wprawdzie Serbki doszły je do dziewięciu punktów, ale potem nie poszły za ciosem. Francuzki przełamały złą passę w rywalizacji z Serbkami. Przegrały z nimi mecz o brązowy medal pięć lat temu w Rio de Janeiro oraz w finale mistrzostw Europy w czerwcu tego roku.
Lekkoatletyka:
Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic zdobyły medale w sztafecie 4×400 metrów podczas igrzysk olimpijskich w Tokio! Zdecydowanie wygrały Amerykanki (3:16.85). Polki zdobyły srebrne medale z czasem 3:20.53 – to rekord Polski. Trzecie miejsce zajęła Jamajka (3:21.24). Jedenasty medal igrzysk olimpijskich zdobyła Amerykanka Allyson Felix. To dla niej siódme złoto.
- Sydney McLaughlin, Allyson Felix, Dalilah Muhammad, Mu Athing(Stany Zjednoczone)
- Natalia Kaczmarek, Iga Baumgart-Witan, Małgorzata Hołub-Kowalik i Justyna Święty-Ersetic (Polska)
- Roneisha McGregor, Janieve Russell, Shericka Jackson, Candice McLeod (Jamajka)
Dariusz Kowaluk, Karol Zalewski, Mateusz Rzeźniczak i Kajetan Duszyński zajęli piąte miejsce w sztafecie 4×400 metrów na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Wygrali Amerykanie (2:55.70). Przed Biało-Czerwonymi znalazła się też: Holandia (2:57.18), Botswana (2:57.27) oraz Belgia (2:57.88). Szóste miejsca zajęła Jamajka (2:58.76), siódme Włochy (2:58.81), ósme Trynidad i Tobago (3:00.85).
- Michael Cherry, Michael Norman, Bryce Deadmon, Rai Benjamin(USA)
- Liemarvin Bonevacia, Terrence Agard, Tony van Diepen (Holandia)
- Isaac Makwala, Baboloki Thebe, Zibane Ngozi, Bayapo Ndori (Botswana)
Michał Rozmys zajął ósme miejsce w biegu na 1500 metrów i poprawił rekord życiowy podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020 . Na pierwszym kilometrze prowadzenie objął Jakob Ingebrigtsen. Później tempo długo nadawał złoty medalista mistrzostw świata 2019 – Timothy Cheruiyot. Norweg wyprzedził Kenijczyka na ostatniej prostej i poprawił rekord olimpijski na 3:28.32.
- Jakob Ingebrigtsen(Norwegia)
- Timothy Cheruiyot(Kenia)
- Josh Kerr (Wielka Brytania)
Eliud Kipchoge był klasą sam dla siebie w maratonie na igrzyskach olimpijskich Tokio 2020. Na 30. kilometrze Kenijczyk rozpoczął atak. Decyzja okazała się słuszna, nikt nie wytrzymał jego przyspieszenia. 36-letni mistrz olimpijski dobiegł do mety w czasie 2:08:38 przed Holendrem Abdi Nageeye i Belgiem Bashirem Abdim. Kipchoge jest trzecim biegaczem, który obronił złoto z poprzednich igrzysk.
- Eliud Kipchoge(Kenia) 2:08:38
- Abdi Nageeye (Holandia) + 1:20
- Bashir Abdi (Belgia) + 1:22
—
38. Adam Nowicki+ 8:41 - Arkadiusz Gardzielewski+ 14:12
Praktycznie cały dystans maratonu kobiet był kontrolowany przez reprezentantki Kenii. W nagrodę Peres Jepchirchir oraz Brigid Kosgei zdobyły złoty i srebrny medal. Najlepsza z Polek była Karolina Nadolska na 14. miejscu. Biegaczki rozpoczęły walkę na trasie o godzinie 6 czasu miejscowego, żeby nie zmagać się z ekstremalnym upałem. Trudne warunki pogodowe były sprzymierzeńcem Kenijek. Na starcie były Peres Jepchirchir, Ruth Chepngetich i rekordzistka świata Brigid Kosgei. Długo rodaczki współpracowały ze sobą i walczyły o medale jak drużyna. Na ostatnim okrążeniu po złoto pognała Peres Jepchirchir, która ukończyła maraton w czasie 2:27:20 przed rodaczką Brigid Kosgei i Amerykanką Molly Seidel. Po raz pierwszy w rywalizacji kobiet złoto i srebro przypadło Kenijkom.
- Peres Jepchirchir(Kenia) 2:27:20
- Brigid Kosgei(Kenia) + 0:16
- Molly Seidel (USA) + 0:26
—
14. Karolina Nadolska(Polska) + 4:44 - Aleksandra Lisowska(Polska) + 8:13
- Angelika Mach(Polska) + 15:06
Sifan Hassan wygrała bieg na 10 kilometrów podczas igrzysk olimpijskich 2020. To dla tej reprezentantki Holandii trzeci medal imprezy w Tokio.
- Sifan Hassan(Holandia) 29:55.32
- Kalkidan Gezahegne (Bahrajn) 29:56.18
- Letesenbet Gidey (Etiopia) 30:01.72
Kamila Lićwinko zajęła jedenaste miejsce w skoku wzwyż podczas igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Wygrała Maria Lasickiene. Złota medalistka mistrzostw świata 2017 i 2019 w trzecim podejściu przeskoczyła poprzeczkę zawieszoną na 1,96, ale 2,02 metra pokonała już za pierwszym razem. Nicola McDermott zaliczyła 2,02 w drugiej próbie. Brązowa medalistka Jarosława Mahuczich uzyskała 2 metry w drugim podejściu, a na 2,02 i 2,04 miała zrzutki.
- Maria Lasickiene (Rosyjski Komitet Olimpijski)
- Nicola McDermott (Australia)
- Jarosława Mahuczich (Ukraina)
Hindus Neeraj Chopra został w Tokio mistrzem olimpijskim w rzucie oszczepem. W finale uzyskał wynik 87,58. To pierwsze w historii złoto igrzysk wywalczone przez reprezentanta Indii w lekkoatletyce. Pozostałe miejsca na podium zajęli Czesi – Jakub Vadlejch 86,67 i Vitezslav Vesely 85,44. Wszyscy medaliści trenowani są przez rekordzistów świata w tej konkurencji. Chopra ćwiczy pod okiem Uwe Hohna, do którego należy najlepszy wynik w historii oszczepem starego modelu. Z kolei Czesi współpracują z legendarnym Janem Żeleznym. Dopiero dziewiąte miejsce zajął “Bolt oszczepu” Niemiec Johannes Vetter, który wcześniej ostatnie zawody przegrał 6 października 2019, kiedy zajął trzecie miejsce w mistrzostwach świata. W 19 kolejnych startach był niepokonany. Ukoronowaniem tej serii miało być olimpijskie złoto w Tokio. Tak się jednak nie stanie, bo nie dostał się do wąskiego finału i został sklasyfikowany na 9. miejscu.
- Neeraj Chopra (Indie)
- Vitezslav Vesely(Czechy)
- Jakub Vadlejch (Czechy)
Pięciobój nowoczesny:
Laser run zakończył zmagania pięcioboistów na igrzyskach olimpijskich w Tokio. Z dobrej strony w ostatniej konkurencji zaprezentowali się Polacy. Sebastian Stasiak był piąty, Łukasz Gutkowski ósmy w klasyfikacji konkurencji. W klasyfikacji końcowej dwójka naszych zawodników uplasowała się poza czołową dziesiątką. Łukasz Gutkowski z wynikiem 1440 punktów zajął 12. lokatę, natomiast za jego plecami, na 13. miejscu sklasyfikowany został Sebastian Stasiak, z identycznym wynikiem 1440 punktów.
Klasyfikacja na podium:
- Joseph Choong (Wielka Brytania) 1482 pkt (rekord olimpijski)
- Ahmed Elgendy (Egipt) – 1477 punktów
- Woongtae Jun (Korea Pd.)
Piłka nożna:
Po raz pierwszy w historii złote medale igrzysk olimpijskich w turnieju piłkarek wywalczyła reprezentacja Kanady. Drużyna z Ameryki Północnej w finale rozgrywanym w Jokohamie pokonała po rzutach karnych Szwecję. Podstawowy czas gry nie przyniósł rozstrzygnięcia, więc w Jokohamie doszło do dogrywki. Biorąc pod uwagę, że pierwotnie mecz miał zostać rozegrany o godzinie 11:00 czasu lokalnego, a został opóźniony o 10 godzin ze względu na upały, ta decyzja okazała się jak najbardziej trafna. Tyle, że dodatkowe pół godziny również nie przyniosło rozstrzygnięcia. Losy mistrzostwa olimpijskiego rozstrzygnęły się zatem w rzutach karnych. Te miały dramatyczny przebieg, bo niemal w każdej serii ktoś pudłował.
Szwecja – Kanada 1:1 (k. 2:3)
1:0 – Stina Blackstenius 34′
1:1 – Jessie Fleming 64′ – z karnego
Brazylia pokonała Hiszpanię 2:1 w finale igrzysk olimpijskich Tokio 2020. Do rozstrzygnięcia potrzebna była dogrywka, a bohaterem okazał się rezerwowy Malcom. Brazylijczycy obronili tym samym tytuł wywalczony przed czterema laty. Cztery lata temu Canarinhos pokonali w finale Niemców po rzutach karnych, teraz obronili tytuł, wygrywając z Hiszpanią po 120 minutach.
Brazylia – Hiszpania 2:1 (1:0, 1:1, 1:1)
1:0 Matheus Cunha 45+2′
1:1 Mikel Oyarzabal 61′
2:1 Malcom 109′
Piłka ręczna:
Od 2017 roku czekali na triumf w imprezie mistrzowskiej. Francuzi odzyskali tytuł złotych medalistów olimpijskich po zwycięstwie nad Duńczykami 25:23. Pięć lat temu Duńczycy zaskoczyli Francuzów w finale, prowadzeni przez Mortena Olsena i Mikkela Hansena zdobyli mistrzostwo olimpijskie, które otworzyło nową epokę w dziejach tamtejszego handballa. W Tokio doszło do rewanżu, który miał nieco inny przebieg niż spotkanie z Rio.
Francja: Gerard, Genty – Fabregas 2, L. Karabatić 2, Abalo 2, Tournat, Porte 2, Remili 5, Mahe 2, N. Karabatić 2, Mem 3, Lagarde 1, Descat 3, Guigou 1
Dania: N. Landin, Moeller – M. Landin 2, Saugstrup 2, Svan, Mollgaard, Mensah Larsen 1, M. Hansen 9, Olsen 1, H. Toft Hansen 2, J. Hansen, Andersson, Holm, Gidsel 6
Reprezentacja Hiszpanii zdobyła brązowy medal podczas olimpijskiego turnieju piłkarzy ręcznych. W meczu o trzecie miejsce zespół z Płw. Iberyjskiego pokonał Egipt 33:31 (19:16).
Hiszpania – Egipt 33:31 (19:16).
Francuzki poszły w ślady swoich kolegów z reprezentacji szczypiornistów i sięgnęły po mistrzostwo olimpijskie w trakcie igrzysk w Tokio. Trójkolorowe prowadziły od pierwszych minut, ale dały się rozegrać Rosjankom po przerwie i na tablicy pojawił się wynik remisowy. Sborna nie poszła jednak za ciosem, a pozwoliła rywalkom na odbudowanie przewagi.
Francja – Rosyjski Komitet Olimpijski 30:25 (15:13)
Najwięcej bramek: dla Francji – Alisson Pineau i Pauletta Foppa – po 7, Chloe Valentini 4; dla RKO – Polina Wiedechina 7, Daria Dmitriewa 6
Norweżki zrehabilitowały się za półfinałową, bolesną porażkę z ROC i w meczu o brąz nie dały żadnych szans Szwecji (36:19). Ekipa Trzech Koron nie miała w tym starciu nic do powiedzenia.
Norwegia – Szwecja 36:19 (19:7)
Piłka wodna:
Amerykanki po raz trzeci z rzędu wygrały olimpijski turniej piłki wodnej. W finale igrzysk w Tokio pokonały Hiszpanki 14:5. Bohaterką spotkania finałowego była bramkarka Ashleigh Johnson, która obroniła aż 11 strzałów. W ataku najlepsza okazała się Maddie Musselman – trzy gole.
Brązowy medal wywalczyły Węgierki, które w decydującym meczu pokonały reprezentację Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego 11:9.
Piłka wodna na igrzyskach olimpijskich rozgrywana jest od 1900 roku i zawodnicy walczą o 27. komplet medali w historii. Reprezentacja Serbii pokonała Grecję 13:10 w finale igrzysk olimpijskich Tokio 2020 w piłce wodnej mężczyzn. Serbowie obronili mistrzostwo sprzed pięciu lat.
Grecja – Serbia 10:13 (Skoumpakis 2, Fountoulis 2, Vlachopoulos 2, Gkiouvetsis 1, Kolomvos 1, Mourikis 1, Papanastasiou 1 – Mandić 3, Jaksić 3, Prlainović 3, Pijetlović 2, Filipović 2)
W meczu o 3. miejsce zmierzyły się reprezentacja Węgier – 9-krotny mistrz olimpijski, który chciał wrócić na podium po dwóch słabych turniejach z rzędu oraz mistrz z Atlanty – Hiszpania, chcąca walczyć o trzeci medal z historii. Wynik spotkania ustalił Denes Varga i Madziarzy zwyciężyli 9:5, zapewniając sobie brązowe medale.
Węgry – Hiszpania 9:5 (Vamos 2, Angyal 1, Manhercz 1, Zalanki 1, Hosnyanszky 1, Jansik 1, Varga 1, Harai 1 – Munarriz 2, de Toro 1, Tahull 1, Perrone 1)
- pozycję zajęła Chorwacja po pokonaniu USA 14:11, a 7. miejsce przypadło Włochom, którzy pokonali Czarnogórę 18:17.
Królem strzelców został Aleksandar Ivović z Czarnogóry, który na całym turnieju rzucił 23 bramki.
Pływanie synchroniczne:
Przedstawicielki Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego triumfowały w konkursie drużynowym pływania artystycznego. Na drugim stopniu podium znalazły się reprezentantki Chin, na trzecim Ukrainki. Podczas “Parady planet” rosyjskie pływaczki pojawiły się w kostiumach nawiązujących tematycznie do kosmosu, prezentując w programie kilka efektownych układów. Reprezentacja Grecji w pływaniu artystycznym nie wzięła udziału w konkursie drużynowym. Decyzja zapadła po tym, jak pojawił się szósty pozytywny wynik testu na COVID-19 wśród zawodników powołanych na igrzyska olimpijskie w Tokio. Szczególne powody do zadowolenia po zwycięstwie miała Swietłana Romaszyna, który zdobywając w Tokio swój drugi złoty medal, dołączyła do Usaina Bolta, Raya Ewry i Caeleba Dressela, którzy mają na koncie aż 7 tytułów mistrzów olimpijskich.
Siatkówka:
W wielkim finale turnieju siatkarzy igrzysk Tokio 2020 Francuzi wygrali 3:2 z Rosjanami (Rosyjski Komitet Olimpijski). Brązowy medal wywalczyła reprezentacja Argentyny, która w meczu o trzecie miejsce pokonała Brazylię 3:2. Polscy siatkarze odpadli w ćwierćfinale. Reprezentacja Francji po raz pierwszy w historii wywalczyła olimpijski medal i to od razu złoty. W drodze po tytuł w ćwierćfinale pokonała Polaków 3:2, a w półfinale wygrała z Argentyną 3:0.
Francja – Rosja 3:2 (25:23, 25:17, 21:25, 21:25, 15:12)
Francja: Earvin N’Gapeth, Antoine Brizard, Nicolas Le Goff, Barthelemy Chinenyeze, Jean Patry, Trevor Clevenot – Jenia Grebennikov (libero) oraz Yacine Louati, Benjamin Toniutti, Stephen Boyer, Kevin Tillie. Trener: Laurent Tillie.
Rosja: Dmitrij Wołkow, Maksim Michajłow, Illjas Kurkajew, Iwan Jakowlew, Igor Kobzar, Jegor Kljuka – Walentin Gołubiew (libero) oraz Paweł Pankow, Wiktor Poletajew, Jaroslaw Podlesnych. Trener: Tuomas Sammelvuo.
To historyczny moment dla argentyńskiej siatkówki. Męska reprezentacja tego kraju sięgnęła po brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Tokio. W meczu o trzecie miejsce zespół trenera Marcelo Mendeza pokonał Brazylię 3:2. Argentyna oszalała z radości. To największy sukces tamtejszej siatkówki w XXI wieku. Tymczasem Brazylia zostaje bez medalu, także po raz pierwszy od 21 lat.
Argentyna – Brazylia 3:2 (25:23, 20:25, 20:25, 25:17, 15:13)
Argentyna: De Cecco, Conte, Loser, Lima, Palacios, Sole, Danani (libero) oraz Sanchez, Poglajen, Ramos, Pereyra.
Brazylia: Bruno, Lucarelli, Lucas, Wallace, Leal, Mauricio, Thales (libero) oraz Douglas, Gil, Alan.
Podobnie jak przed pięcioma laty, również i tym razem Międzynarodowa Federacja Piłki Siatkowej FIVB pokusiła się o wybór zawodników, którzy jej zdaniem razem stworzyliby drużynę marzeń. “Dream team” zdominowali Francuzi i reprezentanci ROC, którzy zgarnęli aż sześć miejsc w kadrze. W zestawieniu znalazł się także brązowy medalista turnieju, Argentyńczyk Lucian De Cecco. Niespodzianką jest brak w zestawieniu Brazylijczyków.
Drużyna marzeń XXXI letnich igrzysk olimpijskich według FIVB:
Rozgrywający: Luciano De Cecco (Argentyna)
Atakujący: Maksim Michaiłow (ROC)
Środkowy: Barthelemy Chinenyeze (Francja)
II Środkowy: Iwan Jakowlew (ROC)
Przyjmujący: Earvin Ngapeth (Francja)
II przyjmujący: Jegor Kliuka (ROC)
Libero: Jenia Grebennikov (Francja)
MVP: Earvin Ngapeth (Francja)
Bywały już mistrzyniami świata i dwukrotnymi wicemistrzyniami olimpijskimi. Teraz po raz pierwszy sięgnęły po złoto. Reprezentacja USA wygrała turniej siatkarek na igrzyskach w Tokio. Amerykanki pokonały w finale Brazylijki 3:0. Łzami radości zalały się nie tylko zawodniczki, ale też trener Karch Kiraly, który pracuje z tym zespołem od 2008 roku.
Brazylia – USA 0:3 (21:25, 20:25, 14:25)
Brazylia: Macris, Gabi, Ana Carolina, Rosamaria, Fe Garay, Carol, Brait (libero) oraz Roberta, Natalia, Ana Cristina, Beatriz.
USA: Poulteer, Larson, Akinradewo, Drews, Bartsch-Hackley, Washinghton, Won-Orantes (libero) oraz Hill.
Serbia na podium drugich z rzędu igrzysk olimpijskich. W meczu o trzecie miejsce w Tokio odniosła zdecydowane zwycięstwo 3:0 z Koreą Południową. W jej składzie była cała grupa siatkarek znanych z polskich hal.
Korea Południowa – Serbia 0:3 (18:25, 15:25, 15:25)
Korea: H.S. Yeum, H. Kim, Y.K. Kim, S.J. Kim, J. Park, H.J. Yang, Oh (libero) oraz H. An, J. Jeong, Seungju
Serbia: Busa, M. Popović, Ognjenović, Rasić, Bosković, Milenković, S. Popović (libero) oraz Mirković, Blagojević
Drużyna marzeń XXXI letnich igrzysk olimpijskich według FIVB:
Rozgrywająca: Jordyn Poulter (USA)
Atakująca: Tijana Bosković (Serbia)
Środkowa: Carolin Gattaz (Brazylia)
II Środkowa: Haleigh Washington (USA)
Przyjmująca: Michelle Bartsch (USA)
II przyjmująca: Jordan Larson-Burbach (USA)
Libero: Justine Wong-Orantes (USA)
MVP: Jordan Larson- Burbach (USA)
Siatkówka plażowa:
Norweska para Anders Mol i Christian Sorum wygrała olimpijski turniej siatkarzy plażowych na igrzyskach w Tokio. W meczu o złoty medal okazała się lepsza od Rosjan, Wiaczesława Krasilnikowa i Olega Stojanowskiego w dwóch setach.
Finał:
Anders Berntsen Mol/Christian Sorum (Norwegia) – Wiaczesław Krasilnikow/Oleg Stojanowski 2:0 (21:17, 21:18)
Mecz o 3. miejsce:
Martins Plavins/Edgars Tocs (Łotwa) – Cherif Younousse/Ahmed Tijan (Katar) 0:2 (12:21, 18:21)
Skoki do wody:
W skokach do wody w igrzyskach olimpijskich w Tokio dominowali Chińczycy. W sobotę zdobyli kolejne dwa medale, ale mocno ich naciskał Brytyjczyk. Na platformie 10-metrowej złoto padło łupem Cao Yuana (582.35), a srebro wywalczył Jiana Yanga (580.40). Fantastycznie zaczął Thomas Daley, który prowadził po trzech kolejkach. Słabiej wykonane trzy salta tyłem ze stania na rękach spowodowały, że spadł na trzecie miejsce (548.25). Chińczycy nie pozwolili sobie na moment słabości i cieszyli się z dubletu. Chiny zdominowały rywalizację w skokach do wody w Tokio. Na osiem finałów tylko w jednym nie zdobyły złota. W synchronicznych z 10-metrowej platformy najlepsi byli Brytyjczycy Daley i Matthew Lee.
Zapasy:
Abdulraszid Sadulajew z Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego pokonał Amerykanina Kyle’a Snydera 6:3 w olimpijskim finale w zapasach w stylu wolnym w kat. 97 kg. Brązowe medale zdobyli Kubańczyk Reineris Salas Perez i Włoch Abraham De Jesus Conyedo Ruano. 35-letni Sadulajew, nazywany “Rosyjskim Czołgiem”, powtórzył sukces z igrzysk w Rio de Janeiro. Jest również czterokrotnym mistrzem świata.
Japończyk Takuto Otoguro pokonał reprezentanta Azerbejdżanu Hadżi Alijewa 5:4 w olimpijskim finale w zapasach w stylu wolnym w kat. 65 kg. Brązowe medale zdobyli Gadżimurad Raszidow z Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego oraz Bajrang Bajrang z Indii.
Wiadomości nieolimpijskie:
Piłka nożna:
PKO Ekstraklasa:
Dość mocne zderzenie z PKO Ekstraklasą zaliczyli w piątek piłkarze beniaminka, Górnika Łęczna. Zielono-czarni w meczu otwierającym 3. kolejkę rozgrywek zostali rozbici przez Wartę Poznań. Goście zwyciężyli 4:0.
Górnik Łęczna – Warta Poznań 0:4 (0:1)
0:1 – Adam Zrelak 17′
0:2 – Milan Corryn 52′
0:3 – Milan Corryn 61′
0:4 – Jan Grzesik 90+2′
Górnik Zabrze przeważał w meczu PKO Ekstraklasy ze Stalą Mielec, a szanse na zdobycie prowadzenia miał między innymi Lukas Podolski. Gwiazda zespołu nie była skuteczna, zwycięstwo 1:0 zapewnił swoim strzałem Jesus Jimenez.
Górnik Zabrze – Stal Mielec 1:0 (0:0)
1:0 – Jesus Jimenez 75′
Jagiellonia Białystok pokonała 1:0 (1:0) Bruk-Bet Termalikę Nieciecza w meczu 3. kolejki PKO Ekstraklasy. Obie drużyny wyróżniały się głównie niedokładnością.
Jagiellonia Białystok – Bruk-Bet Termalica Nieciecza 1:0 (1:0)
1:0 – Tomas Prikryl 45′
Po przeciętnej z obu stron pierwszej połowie, Lech Poznań pokonał Cracovię 2:0. Piłkarze Kolejorza bardzo szybko po zmianie stron zdobyli dwie bramki i później już tylko kontrolowali sytuację na boisku.
Lech Poznań – Cracovia 2:0 (0:0)
1:0 – Bartosz Salamon 48′
2:0 – Jakub Kamiński 54′
W Krakowie Wisła miała wszystko, by wygrać z Rakowem Częstochowa. Prowadziła 1:0 do przerwy, do tego za czerwoną kartkę wykluczony został Giannis Papanikolaou. Reprezentujący Polskę pucharowicz pomimo gry w dziesiątkę potrafił odwrócić losy meczu i wygrał 2:1, dzięki czemu w tabeli znajduje się punkt od prowadzących czterech zespołów.
Wisła Kraków – Raków Częstochowa 1:2 (1:0)
1:0 Yaw Yeboah 24′
1:1 Marcin Cebula 61′
1:2 Vladislavs Gutkovskis 79′
W pierwszej połowie gdańszczanie mieli kilka świetnych okazji do strzelenia gola. Bardziej konkretny był jednak Śląsk Wrocław. Mimo niespodziewanego ciosu, Lechia napierała i w samej końcówce zdobyła bramkę na wagę jednego punktu.
Śląsk Wrocław – Lechia Gdańsk 1:1 (1:0)
1:0 – Dino Stiglec 33′
1:1 – Tomasz Makowski 90+5′
Kosta Runjaić stracił w ostatnich dniach czterech doświadczonych piłkarzy. Sytuacja Pogoni Szczecin była niekomfortowa, mimo to zwyciężyła 1:0 z Piastem Gliwice. Pomógł jej rykoszet, ratowały interwencje najlepszego bramkarza PKO Ekstraklasy.
Pogoń Szczecin – Piast Gliwice 1:0 (1:0)
1:0 – Jean Carlos Silva 34′
Fortuna I Liga:
Choć długo mecz nie układał się po ich myśli, udało im się osiągnąć pierwsze w sezonie zwycięstwo. Piłkarze ŁKS Łódź w 2. kolejce Fortuna I Ligi pokonali u siebie beniaminka, Skrę Częstochowa 3:2.
ŁKS Łódź – Skra Częstochowa 3:2 (1:1)
0:1 – Adam Mesjasz 12′
1:1 – Stipe Jurić 19′
2:1 – Pirulo 71′
3:1 – Maciej Wolski 79′
3:2 – Kamil Wojtyra 87′
W doliczonym czasie GKS 1962 Jastrzębie wywalczył rzut karny. Stopa nie zadrżała Danielowi Ruminowi, który swoim uderzeniem zdecydował o zwycięstwie 1:0 ze Stomilem Olsztyn.
GKS 1962 Jastrzębie – Stomil Olsztyn 1:0 (0:0)
1:0 – Daniel Rumin 90′
Arka Gdynia ma punkt po dwóch meczach rozegranych w sezonie Fortuna I ligi na własnym stadionie. W przegranym 0:2 pojedynku z Chrobrym Głogów dostała oba ciosy przed przerwą i nie potrafiła na nie odpowiedzieć. Liderem rozgrywek jest Miedź Legnica.
Arka Gdynia – Chrobry Głogów 0:2 (0:2)
0:1 – Mateusz Bochnak 28′
0:2 – Oliver Praznovsky (k.) 40′
Miedź Legnica – GKS Katowice 1:0 (1:0)
1:0 – Patryk Makuch 38′
Górnik Polkowice – Sandecja Nowy Sącz 0:2 (0:1)
0:1 – Błażej Szczepanek 11′
0:2 – Damir Sovsić 52′
Piłkarze Widzewa Łódź w trwającym sezonie zamierzają powalczyć o awans do PKO Ekstraklasy. W niedzielne wczesne popołudnie zespół wygrał po raz drugi w rozgrywkach, 2:1 pokonując w Sosnowcu Zagłębie.
Zagłębie Sosnowiec – Widzew Łódź 1:2 (1:2)
1:0 – Szymon Sobczak 17′
1:1 – Paweł Tomczyk (k.) 33′
1:2 – Radosław Gołębiowski 39′
eWinner II liga:
- serię eWinner II ligi zakończył hit kolejki. W Lublinie Motor podejmował Ruch. Poziom spotkania nie zawiódł. Mecz wygrali chorzowianie 2:1. Jeden z głównych kandydatów do awansu do Fortuna I ligi Motor został sprowadzony na ziemię przez beniaminka eWinner II ligi Ruch. W premierowej serii lublinianie pokazali siłę, pewnie pokonując w Pruszkowie Znicz. Chorzowianie pechowo zremisowali przy Cichej z Pogonią Siedlce.
Tarcza Wspólnoty:
Leicester City pokonało Manchester City 1:0 i po raz drugi w historii wywalczyło Tarczę Wspólnoty. Jedynego gola w 89. minucie zdobył były napastnik “The Citizens” Kelechi Iheanacho. Spotkanie o Tarczę Wspólnoty (dawniej Tarcza Dobroczynności) tradycyjnie rozpoczyna oficjalnie sezon w Anglii, co do zasady spotykają się mistrz ze zdobywcą Pucharu Anglii. W składzie Manchesteru City zabrakło wielu podstawowych zawodników, którzy grali w niedawnych mistrzostwach Europy i turnieju Copa America. W 65. minucie trener Josep Guardiola wprowadził jednak najdroższego w historii Premier League piłkarza – Jacka Grealisha. W czwartek za 100 mln funtów przeszedł do “The Citizens” z Aston Villi.
Puchar Niemiec:
Puchar Niemiec nie zawiódł i 7 sierpnia dał kibicom wiele emocji. Nie zabrakło ich na Volksstadion, gdzie niewiele brakowało, aby Greifswalder FC wyeliminował drużynę Rafała Gikiewicza, czyli FC Augsburg
Greifswalder FC – FC Augsburg 2:4
BFC Dynamo – VfB Stuttgart 0:6
Norderstedt – Hannover 96 0:4
Sandhausen – RB Lipsk 0:4
SC Weiche 08 – Kiel 2:4 (po dogrywce)
SpVgg Bayreuth – Arminia Bielefeld 3:6
Wuppertaler – VfL Bochum 1:2 (po dogrywce)
Babbelsberg – Furth 3:2 (po rzutach karnych)
Magdeburg – St. Pauli 2:3
Lokomotive Lipsk – Bayer Leverkusen 0:3
Ulm – FC Nuernberg 0:1
Osnabruck – Werder Brema 2:0
Wehen – Borussia Dortmund 0:3
SV 07 Elversberg – 1.FSV Mainz 05 2:2 (0:0, 1:1) rzuty karne 7:8
FC 08 Villingen – Schalke 04 Gelsenkirchen 1:4 (1:1)
Carl Zeiss Jena – 1.FC Koeln 1:1 (1:1, 1:0) rzuty karne 2:4
SV Waldhof Mannheim – Eintracht Frankfurt 2:0 (0:0)
SV Meppen – Hertha Berlin 0:1 (0:0)
Preussen Munster – VfL Wolfsburg 1:3 (0:0, 1:1)
VfL Oldenburg – Fortuna Duesseldorf 0:5 (0:3)
Eintracht Brunszwik – Hamburger SV 1:2 (1:1)
Wurzburger Kickers – SC Freiburg 0:1 (0:1)
Hansa Rostock – 1. FC Heidenheim 3:2 (0:1, 1:1)
Ligue 1:
W pierwszym meczu sezonu AS Monaco tylko zremisowało 1:1 z FC Nantes. Gospodarze byli stroną przeważającą. Radosław Majecki nie podniósł się z ławki rezerwowych.
Paris Saint-Germain rozpoczęło ligowy sezon 2021/2022 od zwycięstwa. W sobotnim meczu 1. kolejki Ligue 1 wicemistrzowie Francji pokonali na wyjeździe beniaminka Troyes 2:1.
Na inaugurację Lille OSC tylko zremisowało z FC Metz (3:3). W samej końcówce Burak Yilmaz zapewnił punkt swojej drużynie. W ostatnim meczu 1. kolejki Olympique Marsylia zwyciężył 3:2 na terenie Montpellier HSC.
Puchar Gampera:
FC Barcelona pewnie wygrała z Juventusem (3:0) w meczu o Puchar Gampera. Gwiazdą wieczoru był Memphis Depay, który ma świetne wejście do nowej drużyny. Kibice “Dumy Katalonii” wciąż nie mogą się otrząsnąć po odejściu Lionela Messiego. Decyzja została ogłoszona tuż przed tradycyjnym meczem o Puchar Gampera. Drużyna Ronalda Koemana kontynuuje przygotowania zgodnie z planem. W próbie generalnej przed startem Primera Division podopieczni Holendra grali z Juventusem na Estadi Johan Cruyff. Jeszcze przed pierwszym gwizdkiem zawodnicy zostali wygwizdani, kibice dali wyraz swojemu niezadowoleniu po ostatnich wydarzeniach.
FC Barcelona – Juventus FC 3:0 (1:0)
1:0 – Memphis Depay 3′
2:0 – Martin Braithwaite 57′
3:0 – Riqui Puig 90+2′
Ciekawostki piłkarskie:
46-letni Murat Yakin został selekcjonerem piłkarskiej reprezentacji Szwajcarii – poinformowały miejscowe media. Zastąpił Vladimira Petkovica, który przeniósł się do francuskiego klubu Girondins Bordeaux. Pod wodzą Petkovica Szwajcarzy osiągnęli ćwierćfinał mistrzostw Europy. Yakin, który ostatnio był szkoleniowcem FC Schaffhausen, poprowadzi zespół narodowy w trwających eliminacjach mistrzostw świata 2022. Szwajcaria zajmuje drugie miejsce w grupie C – 6 punktów (w dwóch meczach), a prowadzi drużyna Italii – 9 pkt (w trzech występach).
W ramach przygotowań przedsezonowych Real Madryt mierzył się z AC Milan w Klagenfurcie. Spotkanie zakończyło się bezbramkowym remisem. Gareth Bale mógł przesądzić o zwycięstwie “Królewskich”.
Grzegorz Krychowiak ma już za sobą debiut w barwach FK Krasnodar. Choć on sam zagrał całkiem dobre spotkanie, to nie pomógł w odniesieniu wygranej nad Zenitem St. Petersburg. Krasnodar przegrał z Zenitem 2:3, notując tym samym drugą porażkę z rzędu w rosyjskiej Premier Lidze.
40 meczów bez porażki i koniec! Niesamowita seria podopiecznych Stevena Gerrarda właśnie się zakończyła. Rangers F.C. przegrało bowiem z Dundee United 0:1 w 2. kolejce ligi szkockiej. 4 marca 2020 roku ekipa Rangersów przegrała z Hamilton 0:1. Mało kto się spodziewał, że przez ponad rok drużyna Gerrarda nie zaznacza goryczy porażki w spotkaniu ligowym. Zeszły sezon to był majstersztyk w wykonaniu “The Gers”, którzy nie przegrali ani razu w trakcie całego sezonu!
IV liga ma być tylko przystankiem mającej wielkie plany Wieczystej i na inaugurację sezonu zespół Franciszka Smudy potwierdził, że będzie sunął po rywalach jak walec. W debiucie byłego selekcjonera żółto-czarni rozbili Clepardię 16:0. Wojciech Kwiecień stworzył przy Chałupnika 16 potwora, który pożre IV ligę, a prawdziwą próbą dla niego będzie udział w Fortuna Pucharze Polski. Krakowianie awansowali do rozgrywek szczebla centralnego dzięki triumfowi w regionalnym wydaniu pucharu. Pierwszego rywala Wieczysta pozna 12 sierpnia, a trafić może na każdego, także na przedstawicieli PKO Ekstraklasy.
Koszykówka:
Reprezentacja Polski w koszykówce 3×3 zawiodła podczas IO Tokio 2020 (2021). Nasi olimpijczycy zrehabilitowali się, zdobywając tytuł mistrza kraju. W finałowym spotkaniu MP 2021 w kategorii OPEN w Katowicach nasi olimpijczycy z Tokio pokonali 21:8 Planet Team, w którym wystąpili: Marcin Biranowski, Marcel Kapuściński, Piotr Dąbrowski i Tomek Rudko. Dzięki wygranej w Katowicach koszykarze Team Poland zapewnili sobie udział w turnieju kwalifikacyjnym do FIBA 3×3 World Tour Masters. Zawody zostaną rozegrane w Debreczynie na Węgrzech w dniach 28-29 sierpnia.
NBA:
Kevin Durant nie zamierza opuszczać Brooklyn Nets. Skrzydłowy podpisze z nowojorskim klubem nowy, 4-letni, bardzo lukratywny kontrakt. Durant zarobi fortunę, jego nowa umowa ma być warta aż 198 milionów dolarów. Skrzydłowy po sezonie 2021/2022 mógłby zostać wolnym agentem, ale zdecydował już teraz, że to właśnie w Nowym Jorku chce kontynuować karierę. Przed podobnymi wyborami staną pozostali liderzy Nets: James Harden i Kyrie Irving, których kontrakty zawierają opcję zawodnika na sezon 2022/2023.
Wiadomo już, kogo barwy w przyszłym sezonie reprezentować będzie Kelly Oubre. Utalentowany 25-latek nie zostaje w Golden State Warriors, a wzmacnia Charlotte Hornets. Jak donosi “The Athletic”, Oubre doszedł do porozumienia z klubem ws. dwuletniego kontraktu, opiewającego na kwotę 26 milionów dolarów.
Wzmocnienie mistrzów NBA. Dziennikarz Shams Charania poinformował, że do ich zespołu dołączyć ma doświadczony rozgrywający, George Hill. 35-latek występował już dla drużyny z Wisconsin w latach 2018-2020.
Hiszpan Willy Hernangomez zostaje w New Orleans Pelicans. Podkoszowy uzgodnił z klubem z Luizjany warunki trzyletniej umowy. Przed dołączeniem do Pelicans w poprzednim sezonie, podkoszowy grał dla Knicks (2016-2018) i Hornets (2018-2020).
Ważny punkt zespołu z Atlanty, Lou Williams przedłuża umowę. Rozgrywający, który trzykrotnie uznawany był “Najlepszym Rezerwowym”, zgodził się na roczny kontrakt z “Jastrzębiami”, na mocy którego zarobi 5 mln dolarów.
Jimmy Butler ma poprowadzić Miami Heat do następnych sukcesów. Klub i zawodnik doszli do porozumienia ws. przedłużenia kontraktu. Umowa, którą podpisał, opiewa na aż 184 miliony dolarów i będzie obowiązywać do kampanii 2025/2026.
Tenis:
ATP Waszyngton:
Jannik Sinner w trzech setach pokonał Mackenzie’ego McDonalda w finale turnieju w Waszyngtonie. 19-letni Włoch zdobył największy tytuł w karierze i został pierwszym w historii tak młodym zwycięzcą imprezą rangi ATP 500.
Jannik Sinner (Włochy, 5) – Mackenzie McDonald (USA) 7:5, 3:6, 7:5
finał gry podwójnej:
Raven Klaasen (RPA, 4) / Ben McLachlan (Japonia, 4) – Neal Skupski (Wielka Brytania, 2) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 2) 7:6(4), 6:4
Czołówka rankingu tenisistów ATP World Tour – stan na 9 sierpnia:
- (1) Novak Djokovic (Serbia) 12113 pkt
- (2) Daniił Miedwiediew (Rosja) 9643
- (4) Stefanos Tsitsipas (Grecja) 8115
- (3) Rafael Nadal (Hiszpania) 7315
- (5) Alexander Zverev (Niemcy) 7183
- (6) Dominic Thiem (Austria) 6915
- (7) Andriej Rublow (Rosja) 6005
- (8) Matteo Berrettini (Włochy) 5533
- (9) Roger Federer (Szwajcaria) 4215
- (10) Denis Shapovalov (Kanada) 3625
…
- (13) Hubert Hurkacz (Polska) 3118
- (116) Kamil Majchrzak (Polska) 725
- (170) Kacper Żuk (Polska) 428
WTA San Jose:
Ozdobą finału turnieju WTA 500 w San Jose był niesamowity tie break, który padł łupem Rosjanki. Tytuł zdobyła amerykańska tenisistka, która jest niepokonana od 10 meczów.
Danielle Collins (USA, 7) – Daria Kasatkina (Rosja, 4) 6:3, 6:7(10), 6:1
WTA Kluż-Napoka:
W niedzielę rozegrano decydujący mecz w turnieju WTA 250 na kortach ziemnych w rumuńskiej miejscowości Kluż-Napoka. Kwestię tytułu rozstrzygnął trwający zaledwie 61 minut pojedynek.
Andrea Petković (Niemcy, 2) – Mayar Sherif (Egipt) 6:1, 6:1
WTA Thoreau Tennis Open 125, Concord
Magdalena Fręch ma za sobą znakomity tydzień na kortach twardych w amerykańskim Concord. Polska tenisistka wygrała pięć pojedynków i została mistrzynią zawodów rangi WTA Challenger (WTA 125). Droga do finału nie była łatwa. W ćwierćfinale Magdalena Fręch (WTA 153) obroniła dwie piłki meczowe, ale ostatecznie pokonała Katrinę Scott (więcej tutaj). W kolejnej rundzie wyeliminowała byłą wiceliderkę rankingu WTA, Wierę Zwonariową. O tytuł zmierzyła się z Renatą Zarazuą (WTA 137) i zwyciężyła 6:3, 7:6(4).
Magdalena Fręch (Polska) – Renata Zarazua (Meksyk, 8) 6:3, 7:6(4)
Czołówka rankingu tenisistek WTA Tour – stan na 9 sierpnia:
- (1) Ashleigh Barty (Australia) 9635 pkt
- (2) Naomi Osaka (Japonia) 7146
- (3) Aryna Sabalenka (Białoruś) 6845
- (4) Sofia Kenin (USA) 5345
- (6) Jelina Switolina (Ukraina) 5035
- (7) Karolina Pliskova (Czechy) 4855
- (8) Iga Świątek (Polska) 4550
- (5) Bianca Andreescu (Kanada) 4431
- (9) Garbine Muguruza (Hiszpania) 4165
- (11) Barbora Krejcikova (Czechy) 4113
…
- (45) Magda Linette (Polska) 1693
- (153) Magdalena Fręch (Polska) 661
- (182) Katarzyna Kawa (Polska) 440
Boks:
Fabio Wardley (12-0, 11 KO) błyskawicznie pokonał Nicka Webba (17-3, 13 KO) w jednej z głównych walk gali Matchroom Boxing w prywatnym ogrodzie promotora Eddiego Hearna w Brentwood. Wardley obronił pas mistrza Anglii w wadze ciężkiej. 26-latek jest niepokonany w zawodowej karierze – zwyciężył 12 pojedynków, 11 przed czasem.
MMA:
UFC 265:
Gala UFC 265 w Houston przeszła do historii. W walce wieczoru z kapitalnej strony zaprezentował się Ciryl Gane, który pokonał Derricka Lewisa i zdobył tymczasowe mistrzostwo w wadze ciężkiej. W karcie przedwstępnej ze znakomitej strony pokazali się Miles Johns oraz Manel Kape – obaj wygrali swoje walki przez efektowne nokauty. Pierwszy z nich już w pierwszej rundzie zwalił z nóg Ode Osbourne’a, a były mistrz organizacji Rizin latającym kolanem widowiskowo rozprawił się z Andersonem dos Santosem . Kapitalny pojedynek w wadze lekkiej stoczyli Rafael Fizijew i Bobby Green. Po trzech rundach sędziowie wskazali wygraną zawodnika z Kirgistanu. Świetnym poddaniem popisał się Vicente Luque, który “udusił” w pierwszej rundzie doświadczonego Michaela Chiesę.
Wcześniej bolesnej porażki doznała Karolina Kowalkiewicz. Jessica Penne (14-5) poddała balachą w pierwszej rundzie Karolinę Kowalkiewicz (12-7) na gali UFC 265 w Houston. Polka przegrała piąty pojedynek z rzędu i prawdopodobnie to koniec jej przygody w największej organizacji MMA na świecie.
24h Le Mans:
Za dwa tygodnie Robert Kubica zmierzy się z najbardziej prestiżowym wyścigiem na świecie – 24h Le Mans. WRT, zespół polskiego kierowcy, przedstawił już oba samochody na tę imprezę. Kubica po raz pierwszy w karierze stanie na starcie najbardziej prestiżowego wyścigu na świecie – 24h Le Mans. Tegoroczna edycja imprezy odbędzie się w dniach 21-22 sierpnia, a to oznacza, że niespełna dwa tygodnie dzielą nas od rozpoczęcia rywalizacji na torze Circuit de la Sarthe.
WRT, zespół polskiego kierowcy, wystawi do rywalizacji dwa prototypy kategorii LMP2. Wiąże się to z faktem, że Belgowie na co dzień rywalizują w mistrzostwach świata WEC, a 24h Le Mans jest jedną z rund WEC. Załoga Kubicy, ścigająca się w mniej prestiżowej serii European Le Mans Series, stanowi uzupełnienie WRT w tegorocznej imprezie. Sponsorem startu 36-latka w 24h Le Mans jest Orlen, dlatego też na pojeździe WRT z numerem 41 nie mogło zabraknąć logotypów polskiego giganta paliwowego.
Moto GP:
Jeszcze kilka tygodni temu miał poważny upadek, w którym doznał skomplikowanych złamań. Zastanawiał się nawet nad końcem kariery, choć ma ledwie 23 lata. W niedzielę Jorge Martin wygrał pierwszy wyścig MotoGP w życiu. Martin przekuł pierwsze pole startowe w debiutancką wygraną w MotoGP. Jednak Hiszpanowi dopisało też szczęście – wyścig został przerwany po dwóch okrążeniach z powodu fatalnego wypadku Daniego Pedrosy i Lorenzo Savadoriego. Motocykle Hiszpana i Włocha stanęły w płomieniach, ale na szczęście zawodnikom nic się nie stało. Martin lepiej rozegrał powtórkę wyścigu. Od pierwszego okrążenia nadawał ton rywalizacji i jadący za nim Joan Mir nie był w stanie go wyprzedzić. Podium uzupełnił Fabio Quartararo, który ma też powody do zadowolenia – za jego plecami do mety dojechali rywale do walki o tytuł mistrza świata, czyli Johann Zarco i Francesco Bagnaia. Z powodu upadku wyścigu o GP Styrii nie ukończył kolejny z kandydatów do mistrzostwa świata – Jack Miller.
Żużel:
Grand Prix:
Bartosz Zmarzlik wygrał pierwsze w historii Grand Prix w Lublinie. Obrońca tytułu mistrzowskiego został tym samym nowym liderem klasyfikacji cyklu SGP. Drugi w finale był jadący z dziką kartą Dominik Kubera! Sporo stracił Maciej Janowski. Serię zasadniczą wygrał Bartosz Zmarzlik przed Artiomem Łagutą i Dominikiem Kuberą. Cała trójka zgromadziła po 12 punktów. Po raz pierwszy w tym sezonie doszło do zmiany lidera w klasyfikacji cyklu Grand Prix. Nowy, Bartosz Zmarzlik, zamienił się miejscami z dotychczasowym, Maciejem Janowskim. Między reprezentantami Polski nadal znajduje się Artiom Łaguta. W 9 wyścigu szanse na półfinał pogrzebał w praktyce Maciej Janowski.
Wyniki:
- Bartosz Zmarzlik (Polska) – 18 (3,3,2,1,3,3,3) – 20 pkt GP
2. Dominik Kubera (Polska) – 16 (3,2,3,2,2,2,2) – 18
3. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 14 (2,3,3,0,3,2,1) – 16
4. Artiom Łaguta (Rosja) – 15 (3,2,3,3,1,3,0) – 14
5. Jason Doyle (Australia) – 11 (1,3,3,3,0,1) – 12
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 10 (3,1,2,1,2,1) – 11
7. Leon Madsen (Dania) – 9 (2,0,2,3,2,0) – 10
8. Emil Sajfutdinow (Rosja) – 7 (0,1,2,3,1,0) – 9
Artiom Łaguta wygrał szóstą rundę tegorocznego cyklu SGP. Rosjanin w sobotę w Lublinie w finale kapitalną szarżą wydarł zwycięstwo Bartoszowi Zmarzlikowi, który utrzymał pozycję lidera klasyfikacji cyklu. Trzeci był Dominik Kubera. Zmarzlik prowadził w finale, zdołał go wyprzedzić Artiom Łaguta. Tym samym Rosjanin przeszkodził Polakowi w wyrównaniu rekordu Tony’ego Rickardssona i wygrania czterech rund Grand Prix z rzędu. Po dwóch rundach SGP w Lublinie liderem pozostał Bartosz Zmarzlik, który ma punkt przewagi nad Artiomem Łagutą. Wiele wskazuje na to, że między tą dwójką rozstrzygnie się kwestia złotego medalu IMŚ w tym sezonie. Siódma runda Grand Prix odbędzie się w Malilli 14 sierpnia.
Wyniki:
- Artiom Łaguta (Rosja) – 19 (3,3,3,1,3,3,3) – 20 pkt GP
2. Bartosz Zmarzlik (Polska) – 19 (3,3,2,3,3,3,2) – 18
3. Dominik Kubera (Polska) – 13 (3,0,3,3,1,2,1) – 16
4. Fredrik Lindgren (Szwecja) – 12 (3,2,2,w,3,2,0) – 14
5. Emil Sajfutdinow (Rosja) – 10 (2,2,2,2,1,1) – 12
6. Tai Woffinden (Wielka Brytania) – 9 (2,3,0,3,1,0) – 11
7. Max Fricke (Australia) – 8 (1,0,3,1,2,1) – 10
8. Anders Thomsen (Dania) – 8 (1,2,1,2,2,0) – 9
PGE Ekstraliga:
Przedostatnia kolejka rundy zasadniczej PGE Ekstraligi była rozbita na cztery terminy i zakończyła się dopiero po trzynastu dniach od pierwszego jej meczu. Na koniec, w Częstochowie Eltrox Włókniarz pokonał eWinner Apatora Toruń (58:32) i zdobył trzy duże punkty do tabeli, w której i tak już nie poprawi swojej sytuacji. Dla Lwów sezon zakończy się po następnym spotkaniu, które odjedzie w Grudziądzu.
W klasyfikacji indywidualnej ustalanej na podstawie średniej biegowej prowadzi Maciej Janowski ze Sparty z wynikiem – 2,636. Tuż za nim znajduje się Bartosz Zmarzlik ze Stali (2,632), a trzeci jest Artiom Łaguta ze Sparty (2,424).
Letnie Grand Prix:
Po sobotnim konkursie Letniego Grand Prix w Courchevel Jan Hoerl został liderem cyklu. Po piętach depcze mu jednak Jakub Wolny, którego strata jest niewielka. Przed konkursem w Courchevel Jan Hoerl prowadził w klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix ex aequo z Dawidem Kubackim. Wiadomo było jednak, że Polak żółtej koszulki lidera nie utrzyma, bowiem do Francji nie pojechał. Tuż za prowadzącą dwójką znajdował się Jakub Wolny. Po sobotnim konkursie Wolny zmniejszył straty do Hoerla. Polak zajął bowiem piąte miejsce, a Austriak siódme. Różnica między zawodnikami wynosi już bowiem tylko 11 punktów. Kubacki utrzymał pierwszą lokatę. Za sprawą świetnych wyników Stefana Krafta oraz Gregora Deschwandena, którzy zajęli odpowiednio pierwszą i drugą pozycję, Maciej Kot oraz Stefan Hula nie zdołali awansować do czołowej dziesiątki klasyfikacji generalnej, mimo dobrych występów. Ich strata jest jednak niewielka.
Opracował: Sławek Sobczak
