Na kilka godzin przed wystąpieniem szefa FED podczas sympozjum w Jackson Hole dolar słabnie na szerokim rynku, choć zmiany nie są duże. Częściowo jest to też korekta obserwowanego wczoraj wieczorem jego umocnienia po cofnięciu się indeksów na Wall Street – zaszkodziły informacje z Afganistanu, oraz wypowiedzi członków FED – trójka cytowana przez agencje tj. Bullard, George i Kaplan opowiedziała się relatywnie szybkim rozpoczęciem ograniczania skupu aktywów przez FED tłumacząc, że nie zaszkodziłoby to gospodarce, a pozwoliło lepiej rozplanować w czasie cały proces taperingu. Kluczowe będzie jednak zdanie Powella, który wielokrotnie pokazał, że jest zdeklarowanym “gołębiem”.
W piątek firma Barclays poinformowała, że jego amerykańskie ramię kupi portfel kart kredytowych o wartości 3,8 mld dolarów pod wspólną marką z detalicznym sprzedawcą odzieży The Gap.
Bank Światowy ogłosił odłożenie do stycznia powrotu pracowników do jego centrali. To kolejna instytucja w USA, która zareagowała w ten sposób na wzrost zakażeń koronawirusem. Bank Światowy chciał, aby połowa pracowników wróciła do centrali w Waszyngtonie od 7 września. Zdecydował jednak o przesunięciu tego terminu na 3 stycznia przyszłego roku.
Ceny importu wzrosły w lipcu w Niemczech najmocniej od początku lat 80. XX wieku, wynika z opublikowanych w piątek danych. W lipcu ceny importu rosły w Niemczech aż o 15 proc. w ujęciu rocznym. Oczekiwano zwyżki o 13,6 proc. Koszt dóbr podstawowych wzrósł o 19 proc., a energii o prawie 90 proc.
DWS Group nie zgadza się z oskarżeniami o zawyżanie działań w obszarze ESG, czyli zrównoważonego inwestowania. W czwartek wartość niemieckiej spółki zarządzającej aktywami, której największym akcjonariuszem jest Deutsche Bank, spadła o kilkanaście procent na giełdzie we Frankfurcie. Powodem były doniesienia, że regulatorzy w USA i Niemczech wszczęli dochodzenie w sprawie domniemanego zawyżania przez spółkę działań w obszarze zrównoważonych inwestycji, co miała ujawnić Desiree Fixler, była szefowa ds. zrównoważonego inwestowania w DWS.
Władze Chin zaproponują nowe regulacje blokujące wejście na giełdy w USA chińskich spółek mających dużą ilość wrażliwych danych konsumentów, twierdzi agencja Dow Jones powołując się na anonimowe źródła. Regulator chińskiego rynku akcji miał poinformować spółki i inwestorów, że planowane przepisy będą zakazywać wchodzenia na zagraniczne giełdy, szczególnie w drodze zagranicznej pierwotnej oferty akcji za pośrednictwem podmiotu zarejestrowanego poza krajem.
Chiński Najwyższy Sąd Ludowy uznał za nielegalną pracę od 9 rano do 9 wieczorem przez 6 dni w tygodniu, informuje Reuters. Rytm pracy 9-9-6 występował dotychczas często w prywatnych chińskich spółkach nowych technologii. Władze postanowiły z tym walczyć. Najwyższy krajowy sąd oraz Ministerstwo Zasobów Ludzkich i Bezpieczeństwa Socjalnego opublikowały w piątek wskazówki zakazujące nadmiernej eksploatacji pracowników.
Władze Chin wzięły na celownik najbogatsze prywatne firmy i majętnych celebrytów. W piątek nałożono 299 mln juanów (46 mln dolarów) kary za unikanie płacenia podatków na Zheng Shuang, jedną z najpopularniejszych gwiazd filmowych, donosi AFP Urząd podatkowy w Szanghaju ogłosił, że Zheng unikała płacenia podatków i nie zadeklarowała dochodów osiągniętych w latach 2019-2020 z gry w serialu. Jednocześnie regulator rynku radiowo-telewizyjnego wycofał z rozpowszechniania serial z jej udziałem i nakazał producentom, aby nie zatrudniali jej w przyszłości. Wyjaśnił, że stosuje politykę „zero tolerancji” wobec osób unikających płacenia podatków, nadmiernych wynagrodzeń oraz „umów yin-yang”, czyli popularnych w chińskim showbiznesie kontraktów umożliwiających ukrycie prawdziwego wynagrodzenia wykonawcy.
HP Inc. nie osiągnęło prognozowanej sprzedaży kwartalnej, bo globalny brak chipów ograniczył produkcję komputerów osobistych amerykańskiej spółki. W minionym kwartale HP Inc. miało 15,3 mld dolarów przychodów z czego sprzedaż PC-tów wygenerowała 10,4 mld USD. Przychody okazały się o 600 mln dolarów niższe niż oczekiwał rynek. Choć zysk na akcję wyniósł 1 dolara i okazał się wyższy niż 84 centy prognozowane przez analityków, to akcje spółki taniały w handlu międzysesyjnym.
Koncern General Motors zaczął wymagać od amerykańskich pracowników etatowych ujawnienia informacji, czy zostali zaszczepieni przeciwko COVID-19, pisze Reuters. Producent samochodów chce uzyskać od pracowników deklaracje na temat statusu szczepień, aby móc lepiej zaplanować powrót do biur w obliczu wzrostu liczby przypadków koronawirusa w wariancie Delta.
Trzy wnuczki Ala Capone wystawiają na sprzedaż 174 pamiątki po słynnym amerykańskim gangsterze, m.in. jego ulubiony pistolet, informuje AP. Aukcja odbędzie się 8 października. Przeprowadzi ją dom aukcyjny Witherell’s w Sacramento. Wśród oferowanych pamiątek znajdują się m.in. porcelanowe naczynia, meble, dzieła sztuki, sygnowana inicjałami gangstera biżuteria, a także fotografie rodzinne oraz list, który Al Capone wysłał do syna kiedy odsiadywał wyrok w więzieniu Alcatraz. Do nabycia jest także pistolet Colt kaliber 45, według Diane Capone, ulubiona broń dziadka, której kilka razy musiał użyć.
Od 25 sierpnia mieszkańcy i turyści mają nową rozrywkę na słynnym nowojorskim placu — mogą doświadczyć emocji i niezwykłego widoku na Manhattan. Diabelski młyn — wielkości 11 kondygnacji, 33,5 metra — zainstalował na Times Square producent koncertów AMPM Entertainment Concepts. — Doznasz najwspanialszego doświadczenia, na najwspanialszej ulicy, w najwspanialszym mieście na świecie — zachęcał w radiu Vito Bruno, prezes AMPM. 12-minutowa przejażdżka kosztuje 20 USD dla dorosłych i 15 dla dzieci. Na dostęp bez kolejki trzeba wyasygnować 35 USD. Każdego dnia pierwsze 100 osób, które okażą dowód szczepienia wykonanego w okresie od 1 sierpnia do 12 września, przejedzie się za darmo.
