Międzynarodowy Komitet Olimpijski przekazał informację o śmierci Jacquesa Rogge’a, który przez dwanaście lat pełnił funkcję przewodniczącego tej organizacji. W przeszłości był także uczestnikiem igrzysk. Jak podaje portal olympics.com, z wykształcenia był chirurgiem ortopedą. Reprezentował Belgię w rugby oraz żeglarstwie. 16-krotnie sięgnął po mistrzostwo kraju w tej drugiej dyscyplinie. Trzykrotnie wystartował w igrzyskach olimpijskich – w latach 1968, 1972, 1976, w klasie Finn.  Na znak szacunku flaga olimpijska we wszystkich obiektach MKOl będzie opuszczona do połowy masztu przez pięć dni. Po prywatnej ceremonii pogrzebowej odbędzie się jeszcze publiczne nabożeństwo.

 

Piłka nożna:

 

To fatalna wiadomość dla reprezentacji Polski, która we wrześniu  rozegra trzy ważne spotkania w eliminacjach do mistrzostw świata 2022. Na najbliższe zgrupowanie nie przylecą wszyscy zawodnicy powołani przez Paulo Sousę. Zabraknie Mateusza Klicha. Pomocnik Leeds United jest zakażony koronawirusem. W mediach społecznościowych opublikował zdjęcie, na którym widać pozytywny wynik testu. 31-latek został odsunięty od zespołu prowadzonego przez Marcelo Bielsę, musi przez dziesięć dni pozostać w izolacji.  Według Tomasza Włodarczyka z portalu meczyki.pl Mateusz Klich na pewno nie wystąpi we wrześniowych spotkaniach reprezentacji. Powtarza się więc sytuacja z marca br., gdy z tego samego powodu nie zagrał w trzech meczach eliminacji MŚ 2022, w tym przeciwko Anglii na Wembley.  Paulo Sousa ma więc poważny problem. Wciąż nie wiadomo, czy selekcjoner kadry będzie mógł skorzystać z kontuzjowanego Piotra Zielińskiego. Piłkarz Napoli przed tygodniem doznał bolesnej kontuzji uda.

 

Selekcjoner Paulo Sousa dokonał zmian w kadrze reprezentacji Polski na mecze eliminacji mistrzostw świata 2022 z Albanią (2 września), San Marino (5 września) oraz Anglią (8 września).  Selekcjoner dodatkowo powołał Jakuba Kamińskiego z Lecha Poznań i Kamila Piątkowskiego z Red Bull Salzburg. Portugalczyk cały czas liczy na Piotra Zielińskiego. – Jesteśmy w kontakcie z Napoli. Mamy nadzieję, że wróci do nas na mecz z Anglią – powiedział selekcjoner.

 

PKO Ekstraklasa:

Stal Mielec pokonała Górnika Łęczna 2:0, a w meczu Wary Poznań z Jagiellonią Białystok padł remis 1:1. Spory awans w tabeli zaliczyli mielczanie, którzy awansowali ze strefy spadkowej na 9. miejsce.

 

Stal Mielec – Górnik Łęczna 2:0 (2:0)
1:0 – Fabian Piasecki 4′
2:0 – Mateusz Mak 14′

 

Warta Poznań – Jagiellonia Białystok 1:1 (0:0)
1:0 – Mateusz Kuzimski 48′
1:1 – Fiodor Cernych 50′

 

Za nami derby Górnego Śląska. W Zabrzu lepszy Piast Gliwice, który pokonał Górnika 1:0. Decydująca dla losów spotkania była 67. minuta.

 

Górnik Zabrze – Piast Gliwice 0:1 (0:0)
0:1 – Patryk Sokołowski 67′

 

Lech Poznań – Pogoń Szczecin 1:1 (0:0)
0:1 – Luka Zahović 85′
1:1 – Pedro Tiba 90+3′

 

Lechia Gdańsk – Radomiak Radom 2:2 (2:0)
1:0 – Mateusz Żukowski 12′
2:0 – Maciej Gajos 19′
2:1 – Luis Machado 59′
2:2 – Karol Angielski 64′ (k.)

 

Bruk-Bet Termalica Nieciecza – Cracovia 1:2 (0:0)
0:1 – Pelle van Amersfort 56′
0:2 – Pelle van Amersfort 68′
1:2 – Patryk Czarnowski 79′

 

Za nami szósta kolejka PKO Ekstraklasy. Lech Poznań utrzymał się na fotelu lidera. Rewelacyjnie spisuje się Wisła Kraków, która wskoczyła na trzecie miejsce. Legia Warszawa z Krakowa wyjeżdża bez punktów.  Prawie 10 lat Śląsk Wrocław czekał na zwycięstwo w Lubinie. W derbach Dolnego Śląska wrocławianie pokonali KGHM Zagłębie 3:1, a bohaterem spotkania był z pewnością Erik Exposito, zdobywca dwóch bramek.

 

Wisła Płock – Raków Częstochowa 1:1 (1:1)
0:1 – Marcin Cebula 19′
1:1 – Damian Warchoł 37′

 

KGHM Zagłębie Lubin – Śląsk Wrocław 1:3 (1:2)
0:1 – Mateusz Praszelik 14′
0:2 – Erik Exposito 26′
1:2 – Wojciech Golla 35′ (sam.)
1:3 – Erik Exposito 63′

 

Wisła Kraków – Legia Warszawa 1:0 (1:0)
1:0 Brown Forbes (29.)

 

Fortuna I liga:

 

4:0 – takim wynikiem zakończyły się spotkania Chrobry Głogów kontra GKS Katowice oraz Podbeskidzie Bielsko-Biała kontra Puszcza Niepołomice. Trochę więcej walki było w Sosnowcu.

 

Chrobry Głogów – GKS Katowice 4:0 (2:0)
1:0 – Mikołaj Lebedyński 5′
2:0 – Mateusz Bochnak 34′
3:0 – Marcel Ziemann 81′
4:0 – Mateusz Machaj (k.) 90′

 

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Puszcza Niepołomice 4:0 (1:0)
1:0 – Dawid Polkowski 15′
2:0 – Ivan Hladik (sam.) 65′
3:0 – Marko Roginić 90′
4:0 – Kamil Biliński 90′

 

Zagłębie Sosnowiec – GKS Tychy 1:2 (1:2)
1:0 – Wojciech Szumilas 7′
1:1 – Oskar Paprzycki 13′
1:2 – Tomas Malec 37′

 

Zmiana na drugim miejscu premiowanym awansem do PKO Ekstraklasy. Widzew Łódź pokonał 4:2 Górnika Polkowice i zastąpił Miedź Legnica, która po raz drugi z rzędu potknęła się w meczu na własnym stadionie.

 

Widzew Łódź – Górnik Polkowice 4:2 (1:1)
0:1 – Mateusz Piątkowski 16′
1:1 – Juliusz Letniowski 18′
2:1 – Bartosz Guzdek 46′
3:1 – Daniel Tanżyna 57′
3:2 – Mateusz Piątkowski (k.) 60′
4:2 – Patryk Mucha 81′

 

Arka Gdynia – Odra Opole 3:0 (2:0)
1:0 – Hubert Adamczyk (k.) 33′
2:0 – Hubert Adamczyk 34′
3:0 – Martin Dobrotka 51′

 

Miedź Legnica – GKS 1962 Jastrzębie 1:1 (0:0)
1:0 – Patryk Makuch 53′
1:1 – Mateusz Słodowy 58

 

eWinner II liga:

 

Hutnik Kraków mógł otworzyć wynik, miał dużą szansę, ale Piotr Stawarczyk strzelił kilka metrów ponad bramką z rzutu karnego. Końcówka meczu należała do Lecha II Poznań, który w niej zapewnił sobie zwycięstwo 2:0.  Stal Rzeszów ma już sześć punktów przewagi nad drugą w tabeli Chojniczanką. Lider nie zawiódł i zwyciężył 3:0 z Sokołem Ostróda. Garbarnia Kraków potrzebowała na strzelenie pięciu goli nieco ponad pół godziny w spotkaniu ze Śląskiem II Wrocław.  W Grodzisku Mazowieckim zagrali beniaminkowie eWinner II ligi. Mecz Pogoni z Ruchem Chorzów zakończył się remisem 1:1. To drugie z rzędu spotkanie, którego Niebiescy nie potrafili wygrać. Obiecujące otwarcie 6. kolejki eWinner II ligi. W meczu Wigier Suwałki z Radunią Stężyca padło pięć goli. Podopieczni Dawida Szulczka zwyciężyli 3:2, choć spotkanie rozpoczęło się dla nich bardzo źle.

 

Lech II Poznań – Hutnik Kraków 2:0 (0:0)
1:0 – Norbert Pacławski 88′
2:0 – Filip Wilak 90′

 

Sokół Ostróda – Stal Rzeszów 0:3 (0:2)
0:1 – Krzysztof Danielewicz 9′
0:2 – Piotr Głowacki (k.) 43′
0:3 – Łukasz Góra 75′

 

Chojniczanka – Znicz Pruszków 1:2 (1:0)
1:0 – Szymon Skrzypczak 24′
1:1 – Marcin Bochenek 67′
1:2 – Mariusz Gabrych 77′

 

Garbarnia Kraków – Śląsk II Wrocław 6:1 (1:1)
0:1 – Bartosz Marchewka 6′
1:1 – Bartłomiej Purcha (k.) 13′
2:1 – Michał Feliks 59′
3:1 – Daniel Morys (k.) 67′
4:1 – Adrian Bukowski (sam.) 83′
5:1 – Wojciech Słomka 90′
6:1 – Michał Klec 90′

 

KKS 1925 Kalisz – Wisła Puławy 3:1 (1:0)
1:0 – Mateusz Wysokiński 43′
1:1 – Kacper Kondracki 59′
2:1 – Michał Borecki (k.) 62′
3:1 – Piotr Giel 90′

 

GKS Bełchatów – Pogoń Siedlce 2:0 (0:0)
1:0 – Damian Warnecki 54′
2:0 – Artur Golański 71′

 

Pogoń Grodzisk Mazowiecki – Ruch Chorzów 1:1 (0:0)
0:1 – Łukasz Janoszka 48′
1:1 – Mateusz Lisowski 60′

 

Wigry Suwałki – Radunia Stężyca 3:2 (2:1)
0:1 – Radosław Stępień 6′
1:1 – Bartłomiej Babiarz 10′
2:1 – Piotr Pierzchała (k.) 41′
3:1 – Mateusz Sowiński 75′
3:2 – Janusz Surdykowski 89

 

Premier League:

 

W ostatnim meczu 3. kolejki Manchester United pokonał 1:0 Wolverhampton Wandereres. Ole Gunnar Solskjaer miał powody do zadowolenia, jego podopieczni ustanowili nowy rekord Premier League.  Zespół “Czerwonych Diabłów” nie przegrał na wyjeździe od 28 spotkań.

 

Leeds United Mateusza Klicha (nie zagrał z powodu zakażenia koronawirusem) wciąż bez wygranej w obecnym sezonie Premier League. W 2. kolejce Pawie zremisowały z Burnley FC 1:1. Natomiast Tottenham Hotspur uporał się z Watford FC (1:0).

 

Najciekawiej było w czasie doliczonym do pierwszej połowy. Padł gol, była czerwona kartka i gorące kłótnie. W przerwie piłkarze utemperowali emocje i konfrontacja Liverpool FC z Chelsea FC zakończyła się remisem 1:1.

 

Trzecia przegrana Arsenalu FC, który w obecnym sezonie Premier League jeszcze nie zdobył bramki. W spotkaniu 3. kolejki Kanonierzy zostali rozbici przez Manchester City aż 0:5.

 

La Liga:

Efektowna bramka Daniego Carvajala sprawiła, że Real Madryt, wcale nie bez problemów, wygrał na wyjeździe z Realem Betis 1:0. Królewscy zrehabilitowali się za stracone przed tygodniem punkty.

 

FC Barcelona wygrała z Getafe 2:1, ale na tym pozytywy z jej strony się kończą. Gospodarze rozegrali bardzo przeciętne spotkanie i tylko chwilami potrafili wejść na najwyższe obroty. Kolejnego gola strzelił Memphis Depay.

 

Piłkarze Atletico Madryt zremisowali u siebie z Villarrealem 2:2 w meczu 3. kolejki hiszpańskiej ekstraklasy piłkarskiej. Mistrzowie kraju stracili w tym sezonie pierwsze punkty. Liderem tabeli jest stołeczny Real z 7 pkt, ale taki sam dorobek ma pięć innych klubów.

 

Bundesliga:

 

Robert Lewandowski już jest porównywany do maszyny. Przypadku na pewno w tym nie ma. Wszystko dlatego, że Polak strzela z ogromną łatwością i z niesamowitą częstotliwością. Jest po prostu wspaniały, co podkreślają znawcy futbolu. W sobotę znów zobaczyliśmy błysk jego geniuszu. Robert Lewandowski zaprezentował niesamowitą klasę w starciu Bayern Monachium – Hertha Berlin (5:0).  Wynik spotkania w szóstej minucie otworzył Thomas Mueller. Później trafił Robert Lewandowski, następnie na 3:0 rezultat podwyższył Jamal Musiala, po czym jeszcze dwukrotnie piłkę w bramce rywali umieszczał “Lewy”. Tym samym Polak ustrzelił hat-tricka.

 

Niedziela w Bundeslidze należała do gospodarzy. Swoje mecze wygrały zarówno Union Berlin, jak i VfL Wolsburg, który po trzech kolejkach jest samodzielnym liderem tabeli z kompletem punktów.

 

Kibice FC Augsburg czekają na komplet punktów. Tym razem zespół Rafała Gikiewicza i Roberta Gumnego przegrał 1:4 z Bayerem Leverkusen po dwóch golach samobójczych. Eintracht Frankfurt tylko zremisował 1:1 z Arminią Bielefeld.

 

Serie A:

 

Sensacja! Juventus FC w drugiej kolejce Serie A przegrał u siebie… z beniaminkiem. Piłkarze Empoli triumfowali w Turynie 1:0. Przy bramce dla gości żadnych szans nie miał polski golkiper, Wojciech Szczęsny.

 

AC Milan odniósł zdecydowane zwycięstwo 4:1 w meczu z Cagliari Calcio. Olivier Giroud strzelił dwa gole w pierwszym swoim występie w Mediolanie.

 

AS Roma potrzebowała więcej czasu na złamanie przeciwnika, ale również wygrała efektownie, 4:0 z US Salernitana 1919.

 

Po wejściu na boisko Aleksandra Buksy gra Genoi CFC nabrała rumieńców. Drużyna z Ligurii nie zdołała jednak zapunktować. O zwycięstwie 2:1 SSC Napoli zdecydowało uderzenie w końcówce podstawowego czasu.

 

Ligue 1:

 

Za nami historyczne wydarzenie. Leo Messi po raz pierwszy zagrał w meczu PSG. Argentyńczyk pojawił się na boisku w 66. minucie. Wówczas PSG prowadziło już z Reims 2:0. Dwie bramki zdobył Kylian Mbappe, które wkrótce z Paryża może odejść.

 

RC Lens z Przemysławem Frankowskim w składzie zremisowało 2:2 z FC Lorient. Komplet punktów zdobył RC Strasbourg-Alsace Karola Fili, zespół Polaka pokonał 3:1 Stade Brestois 29. Radosław Majecki obejrzał z ławki mecz El Troyes AC – AS Monaco (1:2).

 

Ciekawostki piłkarskie:

Rosjanie wygrali w finale z Japonią 5:2 podczas mistrzostw świata Moskwa 2021 w beach soccerze. Gospodarze grali w tym turnieju pod nazwą “Rosyjski Związek Piłki Nożnej”. W mistrzostwach świata 2019 Rosjanie i Japończycy również rywalizowali w ostatnim dniu turnieju – wtedy w meczu o trzecie miejsce. Tym razem stawką spotkania między tymi reprezentacjami były złote medale.  Brązowe medale otrzymali Szwajcarzy, którzy pokonali Senegalczyków 8:7. Królem strzelców został Szwajcar, zdobywca 12 goli – Glenn Hodel.

 

Josip Juranović dostał szansę debiutu w derbach Glasgow. Były piłkarz “Wojskowych” rozegrał 90 minut, a jego Celtic przegrał 0:1 z Rangers FC.

 

W lidze MLS wreszcie mecz wygrała drużyna Chicago Fire. Strażacy pokonali na wyjeździe New York Red Bulls 1:0.  Złotego gola zdobył Robert Beric.

 

Koszykówka:

Rajon Rondo, który w 2020 roku zdobył z Los Angeles Lakers w “bańce” mistrzostwo NBA, jest bliski powrotu do Kalifornii. 35-letni rozrywający na początku sierpnia został wymieniony przez Los Angeles Clippers i został zawodnikiem Memphis Grizzlies, ale nie rozpocznie u nich sezonu 2021/2022. Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, strony doszły do porozumienia ws. buyoutu, czyli wykupu kontraktu, jest on wart 8,3 miliona dolarów.  Oznacza to, że Rajon Rondo już wkrótce zostanie niezastrzeżonym wolnym agentem i będzie mógł związać się z dowolnym klubem. Źródła EPSN donoszą, że najbliżej mu do Los Angeles Lakers, z którymi w 2020 roku zdobywał mistrzostwo NBA.  Byłbym to już następny weteran w ich składzie. Latem do klubu z Kalifornii dołączyli m.in. Dwight HowardTrevor ArizaKent Bazemore czy Wayne Ellington. Gwiazdą zespołu jest 36-letni LeBron James, o sile purpurowo-złotych stanowią też 32-letni Russell Westbrook oraz 28-letni Anthony Davis, uchodzący za jednego z najlepszych podkoszowych w lidze.

 

Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, Kevin Love najprawdopodobniej nie zmieni klubu przed rozpoczęciem sezonu 2021/2022 w lidze NBA. Spekulowało się, że doświadczony podkoszowy może wyrazić chęć zmiany otoczenia i dołączenia do LeBrona Jamesa w Los Angeles LakersCleveland Cavaliers próbowali już w przeszłości go wytransferować, ale ostatnie problemy zdrowotne w połączeniu z wysokim kontraktem odstraszają potencjalnych chętnych na usługi Kevina Love’a. Jednym z rozwiązań, teoretycznie dobrych dla obu stron, byłoby wykupienie przez koszykarza własnej umowy. Mógłby związać się z dowolnym klubem w lidze NBA i znów powalczyć o mistrzostwo. Love w praktyce straciłby jednak sporo pieniędzy. Jak przekazał w sobotę agent zawodnika, Jeff Schwartz z Excel Sports, jego klient nie jest zainteresowany negocjacją dotyczącą buyoutu.

 

Hokej:

Hokejowa reprezentacja Polski zakończyła w niedzielę występ w turnieju kwalifikacyjnym do zimowych igrzysk olimpijskich w Pekinie 2022. W ostatnim meczu zawodów w Bratysławie Biało-Czerwoni ulegli Austriakom 1:4.  Polacy rozpoczęli turniej kwalifikacyjny od zwycięstwa 1:0 nad Białorusinami, ale w piątek przegrali ze Słowakami 1:5. Natomiast Austriacy przegrali najpierw 1:2 z gospodarzami, a następnie 2:5 z Białorusinami. Biało-Czerwoni walczyli w niedzielę nawet o drugie miejsce w zawodach. Ich rywale nie chcieli wyjeżdżać z Bratysławy z zerowym dorobkiem punktowym i ostatnią lokatą.  Polacy zakończyli turniej kwalifikacyjny w Bratysławie na czwartym miejscu, ale z dorobkiem trzech punktów, co należy uznać za dobry wynik, bowiem wszyscy przeciwnicy są wyżej notowani od Biało-Czerwonych. Awans na igrzyska olimpijskie wywalczyli Słowacy, którzy w decydującym meczu pokonali Białorusinów 2:1.

 

W dniach 26-29 sierpnia były rozgrywane trzy turnieje kwalifikacyjne do ZIO w Pekinie. W Oslo awans na igrzyska wywalczyli Duńczycy (którzy w decydującym meczu pokonali Norwegów 2:0), natomiast w Rydze przepustkę uzyskali Łotysze (którzy w rozstrzygającym meczu wygrali z Francuzami 2:1). Tym samym Słowacja, Dania i Łotwa dołączyły do Kanady, Rosyjskiego Komitetu Olimpijskiego, Finlandii, Szwecji, Czech, USA, Niemiec, Szwajcarii i Chin, które miały zapewnione miejsce w turnieju olimpijskim.

 

Tenis:

 

W poniedziałek ukazało się ostatnie notowanie rankingu ATP przed wielkoszlemowym US Open 2021. W Top 20 pozostał Hubert Hurkacz. Niewielki skok wykonał Kamil Majchrzak.  Numerem jeden w rankingu ATP pozostał Novak Djoković. Serb utrzymał 1133 punkty przewagi nad drugim Rosjaninem Daniłem Miedwiediewem i śrubuje rekord wszech czasów na czele światowej klasyfikacji. W Top 10 nie doszło w poniedziałek do żadnej roszady. Mistrz z Winston-Salem, Białorusin Ilja Iwaszka, awansował na najwyższą w karierze 53. lokatę. Pokonany przez niego w finale Szwed Mikael Ymer przesunął się na 72. pozycję.

 

Notowanie ATP w grze pojedynczej:

  1. Novak Djoković (Serbia) 11113 pkt
    2. Danił Miedwiediew (Rosja) 9980
    3. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 8350
    4. Alexander Zverev (Niemcy) 8240
    5. Rafael Nadal (Hiszpania) 7815
    6. Dominic Thiem (Austria) 6995
    7. Andriej Rublow (Rosja) 6400
    8. Matteo Berrettini (Włochy) 5533
    9. Roger Federer (Szwajcaria) 4125
    10. Denis Shapovalov (Kanada) 3580
    11. Casper Ruud (Norwegia) 3455
    12. Pablo Carreno (Hiszpania) 3325
    13. Hubert Hurkacz (Polska) 3128
    14. Diego Schwartzman (Argentyna) 2980
    15. Felix Auger-Aliassime (Kanada) 2828
    16. Jannik Sinner (Włochy) 2750
    17. Alex de Minaur (Australia) 2555
    18. Grigor Dimitrow (Bułgaria) 2511
    19. Cristian Garin (Chile) 2510
    20. Gael Monfils (Francja) 2503

    114. Kamil Majchrzak (Polska) 719
    173. Kacper Żuk (Polska) 428

 

Liderką rankingu WTA pozostała Australijka Ashleigh Barty, która ma ponad 3 tys. punktów przewagi nad Białorusinką Aryną Sabalenką. Podium zamyka Japonka Naomi Osaka, która w Nowym Jorku będzie bronić tytułu. Na piąte miejsce, kosztem Amerykanki Sofii Kenin, awansowała Ukrainka Elina Switolina, czyli mistrzyni z Chicago. Natomiast triumfatorka zawodów w Cleveland, Estonka Anett Kontaveit, przesunęła się z 30. na 28. lokatę.

Kolejne notowanie rankingu WTA ukaże się dopiero po zakończeniu wielkoszlemowego US Open 2021, czyli w poniedziałek 13 września.

 

Notowanie WTA w grze pojedynczej:

  1. Ashleigh Barty (Australia) 10185 pkt
    2. Aryna Sabalenka (Białoruś) 7010
    3. Naomi Osaka (Japonia) 6666
    4. Karolina Pliskova (Czechy) 5530
    5. Elina Switolina (Ukraina) 5210
    6. Sofia Kenin (USA) 5030
    7. Bianca Andreescu (Kanada) 4537
    8. Iga Świątek (Polska) 4461
    9. Barbora Krejcikova (Czechy) 4273
    10. Garbine Muguruza (Hiszpania) 4210
    11. Petra Kvitova (Czechy) 4170
    12. Belinda Bencić (Szwajcaria) 4170
    13. Simona Halep (Rumunia) 3881
    14. Jennifer Brady (USA) 3489
    15. Anastazja Pawluczenkowa (Rosja) 3420
    16. Elise Mertens (Belgia) 3330
    17. Andżelika Kerber (Niemcy) 3245
    18. Maria Sakkari (Grecja) 3210
    19. Wiktoria Azarenka (Białoruś) 3160
    20. Elena Rybakina (Kazachstan) 3083

    48. Magda Linette (Polska) 1471
    123. Magdalena Fręch (Polska) 666
    164. Katarzyna Kawa (Polska) 480
    215. Urszula Radwańska (Polska) 339

 

ATP Winston-Salem:

Ilja Iwaszka oddał dwa gemy Mikaelowi Ymerowi w finale turnieju ATP 250 w Winston-Salem. Tym samym został pierwszym od 18 lat reprezentantem Białorusi z tytułem w głównym cyklu w grze singlowej.

finał gry pojedynczej:

Ilja Iwaszka (Białoruś) – Mikael Ymer (Szwecja) 6:0, 6:2

 

WTA: Chicago

 

Największa gwiazda nie zawiodła w Chicago (WTA 250). Ukrainka Elina Switolina była w turnieju poskromicielką Francuzek i zdobyła pierwszy tytuł w 2021 roku.

finał gry pojedynczej:

Elina Switolina (Ukraina, 1/WC) – Alize Cornet (Francja, 9) 7:5, 6:4

finał gry podwójnej:

Nadia Kiczenok (Ukraina, 3) / Raluca Olaru (Rumunia, 3) – Ludmiła Kiczenok (Ukraina, 4) / Makoto Ninomiya (Rumunia, 4) 7:6(6), 5:7, 10-8

 

WTA Cleveland:

Nie było mocnych na Anett Kontaveit w Cleveland (WTA 250). Estońska tenisistka zdobyła drugi tytuł po zwycięstwie nad Rumunką Iriną-Camelią Begu, pogromczynią Magdy Linette.

finał gry pojedynczej:

 

Anett Kontaveit (Estonia, 2) – Irina-Camelia Begu (Rumunia) 7:6(5), 6:4

finał gry podwójnej:

Shuko Aoyama (Japonia, 1) / Ena Shibahara (Japonia, 1) – Christina McHale (USA) / Sania Mirza (Indie) 7:5, 6:3

 

US Open:

 

W turnieju wystąpi pięcioro reprezentantów Polski. Już w pierwszej rundzie dojdzie do bardzo interesujących spotkań. W turnieju debla wystąpi jedna polska para. Hubert Hurkacz zdecydował się na wspólny start z Szymonem Walkówem, który zbliża się do debiutu w Top 100 klasyfikacji gry podwójnej. Biało-Czerwoni wylosowali w I rundzie mistrzów US Open 2019, Kolumbijczyków Juana Sebastiana Cabala i Roberta Faraha, którzy zostali rozstawieni z numerem piątym.

 

Do rywalizacji w Nowym Jorku przystąpi również para Łukasz Kubot i Marcelo Melo. Polsko-brazylijski duet został rozstawiony z dziewiątym numerem i na początek zmierzy się z Amerykanami Evanem Kingiem i Hunterem Reese’em. Jeśli Hurkacz i Walków oraz Kubot i Melo wygrają po dwa mecze, to spotkają się w III rundzie.

 

Wyzwanie czeka także Magdę Linette, która zgłosiła się do debla wspólnie z Bernardą Perą. Na ich drodze staną bowiem rozstawione z “dwójką” Barbora Krejcikova i Katerina Siniakova. Czeszki pokonały Polkę i Amerykankę w półfinale Rolanda Garrosa 2021, a następnie Igę Świątek i Bethanie Mattek-Sands w meczu o tytuł w Paryżu. W tym roku zostały również mistrzyniami olimpijskimi w Tokio.

 

W turnieju debla kobiet zagra także Alicja Rosolska. Warszawianka wystąpi w Nowym Jorku razem z Eri Hozumi. Pierwszymi przeciwniczkami polsko-japońskiej pary będą Niemka Julia Lohoff (bardziej znana pod panieńskim nazwiskiem Wachaczyk) i Białorusinka Lidzia Marozawa.

 

Na start w deblu nie zdecydowała się Iga Świątek. Partnerująca jej w ostatnich turniejach Bethanie Mattek-Sands zagra u boku Rosjanki Weroniki Kudermetowej. Najwyżej rozstawione w turnieju pań zostały Tajwanka Su-Wei Hsieh i Belgijka Elise Mertens. U panów z “jedynką” zagrają Chorwaci Nikola Mektić i Mate Pavić.

 

W pierwszym dniu nowojorskich zawodów zaprezentują się Magda Linette i Kamil Majchrzak. Gwiazdy pojawią się na największych arenach. Linette zagra w poniedziałek na drugim co do ważności obiekcie – Louis Armstrong Stadium. Przeciwniczką poznanianki będzie utalentowana Cori Gauff, która została rozstawiona z 21. numerem. Wcześniej zagrają na tej arenie Donna Vekić i Garbine Muguruza oraz John Isner i Brandon Nakashima.

 

Kamil Majchrzak wystąpi w poniedziałek na korcie 12. Piotrkowianin w wielkim stylu przeszedł przez trzystopniowe eliminacje. Jego przeciwnikiem w turnieju głównym został Emil Ruusuvuori. Wcześniej na korcie pojawią się Facundo Bagnis i Taro DanielSara Errani i Jekaterina Aleksandrowa oraz Andrea Petković i Irina-Camelia Begu.

 

Największe gwiazdy tradycyjnie zaprezentują się na Arthur Ashe Stadium. W południe czasu lokalnego na główny kort wyjdą Madison Keys i Sloane Stephens. W 2017 roku panie zmierzyły się w finale US Open i wówczas górą była druga z Amerykanek. Po tenisistkach gospodarzy do rywalizacji przystąpi były lider rankingu ATP, Brytyjczyk Andy Murray, którego przeciwnikiem będzie oznaczony “trójką” Grek Stefanos Tsitsipas.

 

Obronę mistrzowskiego tytułu rozpocznie Japonka Naomi Osaka, a jej rywalką będzie Czeszka Marie Bouzkova. Na koniec zaprezentuje się rozstawiony z “dwójką” Rosjanin Danił Miedwiediew, który spotka się z doświadczonym Francuzem Richardem Gasquetem.

 

Interesująco zapowiada się również sesja wieczorna na Louis Armstrong Stadium. Najpierw zagrają ze sobą rozstawiona z drugim numerem Białorusinka Aryna Sabalenka i Serbka Nina Stojanović. Potem odbędzie się pojedynek uwielbianego przez kibiców Australijczyka Nicka Kyrgiosa z Hiszpanem Roberto Bautistą. Jego zwycięzca spotka się z lepszym z pary Majchrzak – Ruusuvuori.

 

W sumie na poniedziałek organizatorzy zaplanowali do rozegrania po 32 pojedynki z dolnej części drabinki singla kobiet i mężczyzn. Emocji na pewno nie zabraknie. Transmisje z US Open 2021 w Eurosporcie oraz usłudze Eurosport Player. Relacje z kortowych wydarzeń na portalu WP SportoweFakty.

 

Siatkówka:

Mistrzostwa Europy:

Przecieraliśmy oczy ze zdumienia obserwując, jak Ukrainki bezlitośnie punktują Biało-Czerwone w pierwszym secie meczu 1/8 finału mistrzostw Europy. Roszady w składzie pozwoliły zdjąć presję z Polek, a te finalnie udowodniły swoją wyższość.

 

Polska – Ukraina 3:1 (21:25, 25:21, 25:22, 25:17)

Polska: Wenerska, Stysiak, Łukasik, Górecka, Efimienko-Młotkowska, Alagierska, Stenzel (libero), Jagła (libero) oraz Grajber, Nowicka, Smarzek. Czyrniańska

 

Polki zameldowały się w najlepszej ósemce drużyn w Europie i w 1/4 finału zagrają z Turczynkami.  Turczynki dołączyły do grona ćwierćfinalistek mistrzostw Europy, pokonując Czeszki 3:1. Podopieczne Giovanniego Guidettiego poza problemami w jednym secie nie dały żadnych szans rywalkom, potwierdzając aspiracje medalowe.

 

Serbki nie zawiodły w 1/8 finału ME siatkarek i zapewniły sobie ćwierćfinał, pokonując w trzech setach Węgierki. Tym samym ekipa Jakuba Głuszaka żegna się z turniejem.

 

Reprezentantki Francji potwierdziły, że mogą być jedną z największych niespodzianek tych mistrzostw. Tym razem “Trójkolorowe” odprawiły z kwitkiem reprezentację Chorwacji. Szczególnie udany w ich wykonaniu był tie-break.

 

W poniedziałek zostaną rozegrane dwa ostatnie mecze 1/8 finału ME siatkarek. Arcyciekawie zapowiada się starcie Włoszek z Belgijkami. 1/8 finału zamknie starcie Rosjanek z Białorusinkami. Nie da się ukryć, że to reprezentantki Sbornej będą zdecydowanymi faworytkami, jednak zaliczyły już one na tym turnieju wpadkę z Belgią.

F1:

Zakończenie GP Belgii po trzech okrążeniach sprawiło, że kierowcy otrzymali ledwie połowę punktów. Max Verstappen odrobił tym samym część strat do Lewisa Hamiltona, ale wydarzenia ze Spa-Francorchamps będą mieć spory wpływ na dalszą rywalizację. Obficie padający deszcz sprawił, że od samego początku było jasne, że rozegranie GP Belgii na pełnym dystansie będzie graniczyło z cudem. Ostatecznie kierowcy Formuły 1 wypełnili regulaminowe zapisy. Trzeba bowiem pokonać co najmniej dwa okrążenia, aby rozdysponowano chociaż połowę punktów. Jako że kierowcy od startu do mety podążali za samochodem bezpieczeństwa, to nie było mowy o wyprzedzaniu. Tym samym o wynikach GP Belgii zadecydowały tak naprawdę sobotnie kwalifikacje. Max Verstappen za wygraną w GP Belgii otrzymał 12,5 punktu i tym samym odrobił 5 “oczek” do Lewisa Hamiltona. Ma to kluczowe znaczenie dla dalszej walki o tytuł mistrzowski w F1, bo może się okazać, że owe 0,5 punktu zadecyduje o tym, kto zostanie mistrzem świata.

 

MotoGP:

 

Fabio Quartararo odniósł przekonujące zwycięstwo w wyścigu MotoGP o GP Wielkiej Brytanii. Radość Francuza jest podwójna, bo jego główni rywale do tytułu wypadli blado na Silverstone.  Sobotnie kwalifikacje MotoGP do GP Wielkiej Brytanii przyniosły zaskakujące pole position dla Pola Espargaro. Hiszpan, który po przenosinach do Repsol Hondy nie błyszczał w sezonie 2021, cieszył się z sukcesu i zapowiadał, że w niedzielę da z siebie wszystko. O ile młodszy z braci Espargaro dobrze wystartował, o tyle szybko okazało się, że jego tempo wyścigowe nie jest najmocniejsze. Hiszpan został z łatwością wyprzedzony przez Fabio Quartararo. Następnie Francuz pojechał samotny wyścig i odniósł przekonujące zwycięstwo.  Z walki o podium sami wykluczyli się Marc Marquez i Jorge Martin. Były mistrz świata na samym początku wyścigu popełnił błąd i stracił panowanie nad motocyklem, co doprowadziło do podcięcia Martina.  Za plecami Quartararo, ze stratą 3,5 s, na metę wjechał Alex Rins. Do ostatnich metrów trwała zaś walka o miejsce na podium pomiędzy Aleixem Espargaro a Jackiem Millerem. Ostatecznie lepszy okazał się Hiszpan, co wywołało euforię w Aprilii. Włoski zespół celebrował tym samym pierwsze podium w historii swoich startów w MotoGP.

 

Żużel:

Artiom Łaguta wygrał w sobotę ósmą odsłonę tegorocznych indywidualnych mistrzostw świata na żużlu. Rosjanin pokonał w finale Bartosza Zmarzlika, który dzięki drugiemu miejscu w rosyjskim Togliatti utrzymał prowadzenie w klasyfikacji. Trzeci był Szwed Anders Thomsen. W klasyfikacji po ośmiu rundach prowadzi Zmarzlik – 139 punktów, za nim jest Łaguta, mając zaledwie jeden mniej, a trzeci jest Lindgren – 108 punktów. Gospodarzami kolejnych rund będą: duńskie Vojens (11 września) i Toruń (1 i 2 października), gdzie odbędzie się wielki finał.

 

Boks:

Na gali KnockOut Boxing Night 17 po raz 50. w karierze zawalczył Mateusz Masternak. Wrocławianin jubileusz może zaliczyć do jak najbardziej udanych. Mateusz Masternak (45-5, 30 KO) od początku kontrolował pojedynek. W drugiej rundzie Felipe Nsue (4-2-1, 3 KO) zachwiał się po ciosach Polaka. W trzeciej został znokautowany i to naprawdę efektownie.  Wrocławianin wyczekał rywala i potężnym prawym krosem zakończył walkę. “Master”, który jeszcze niedawno miał przerwę od zawodowego boksu, po sobotnim zwycięstwie jest bliski starcia o mistrzostwo świata.

 

MMA:

UFC:

Giga Chikadze znokautował w trzeciej rundzie Edsona Barbozę w walce wieczoru gali UFC Vegas 35. Sensacyjnej porażki doznał trenujący w poznańskim Ankosie MMA, Machmud Muradow, który musiał uznać wyższość znanemu polskim fanom Geralda Meerschaerta.  Podczas gali w Las Vegas odbyły się też finałowe starcia 29. sezonu programu The Ultimate Fighter. W kategorii średniej triumfował Bryan Battle, który poddał w drugiej rundzie Gilberta Urbinę.  W wadze koguciej zwycięzcą TUF 29 okazał się Ricky Turcios. 28-latek z Teksasu po twardej batalii niejednogłośnie pokonał na punkty Brady’ego Hiestanda.

 

LA:

Biegaczki z Afryki nie przestają zaskakiwać. Podczas zawodów w Irlandii Północnej Yalemzerf Yehualaw z Etiopii ustanowiła rekord świata w półmaratonie (21,0975 km), urywając aż 19 sekund z poprzedniego najlepszego osiągnięcia. W kobiecym półmaratonie pękła kolejna granica. Yalemzerf Yehualaw jako pierwsza w historii uzyskała wynik poniżej 1 godziny i 4 minut. Etiopka wygrała półmaraton Antrim Coast (Irlandia Północna) z wynikiem 1:03:43. Yehualaw aż o 19 sekund poprawiła dotychczasowy rekord świata, który należał do Ruth Chepngetich z Kenii 1:04:02.

 

Kolarstwo:

Vuelta a Espana:

Po sprinterskim finiszu trzynasty etap padł łupem Floriana Senechala. Francuz dojechał do mety przed Matteo Trentinem i Alberto Dainesem. Polacy uplasowali się na odległych pozycjach.

W sobotę uczestników Vulety czekało dużo górskiej wspinaczki. Na trasie 14. etapu nie brakowało emocji. Były upadki i szaleńcza walka o zwycięstwo. Na ostatnim podjeździe zaatakował Romain Bardet z Team DSM. 30-latek zachował najwięcej sił na końcówkę i w znakomitym stylu dojechał samotnie do mety.  Podium 14. etapu uzupełnili: Jesus Herrada (2. miejsce) i poturbowany w wywrotce Vine (3. miejsce) – obaj stracili 44 sekundy do zwycięzcy. Rafał Majka był 43. (strata 12’37”).

Rafał Majka po fantastycznej ucieczce wygrał 15. etap wyścigu Vuelta a Espana. Polski kolarz Team Emirates UAE samotnie wjechał na linię mety w El Barraco. To pierwsze zwycięstwo Polaka w Vuelcie od 2017 r. (wówczas wygrał 14. etap). Drugie miejsce na mecie zajął Steven Kruijswijk (Jumbo-Visma, strata 1′ 27”), a trzecie Christofer Hamilton (Team DSM) – strata 2′ 19”. Liderem klasyfikacji generalnej pozostał Odd Christian Eiking (Intermarche – Wanty – Gobert Materiaux). Majka awansował na 18. pozycję (traci do lidera 26′ 20”).

 

Paraolimpiada: 

 

Polacy mocno polepszyli swoją pozycję w klasyfikacji medalowej. Najpierw po złoto w tenisie stołowym sięgnął Patryk Chojnowski, a następnie takie samo osiągnięcie w rzucie dyskiem wywalczył Piotr Kosewicz.

 

Pięknie zaczyna nam się nowy tydzień na igrzyskach paraolimpijskich Tokio 2020. Tym razem medal wywalczyła Marzena Zięba, która startowała w podnoszeniu ciężarów (140kg). Wygrała Xuemei Debg z Chin, która wycisnęła 153 kg. Srebro wywalczyła Loveline Obiji z Nigerii (147 kg).

 

To drugi medal dla Polski podczas poniedziałkowych zmagań w Tokio. Wcześniej srebro w tenisie stołowym zdobył Rafał Czuper. W tej chwili nasza reprezentacja zajmuje 18. miejsce w klasyfikacji medalowej. Na koncie mamy trzy złote, trzy srebrne i siedem brązowych medali.

 

Ranking nieustannie otwierają Chiny. Drugie miejsce zajmuje Wielka Brytania, a trzecie – USA.

Opracował: Sławek Sobczak