Piłka nożna:

Liga Narodów:

W Lidze Narodów już niemal wszystko jasne. Poznaliśmy drugiego finalistę. W Turynie mistrzowie świata Francuzi po wielkim meczu wygrali 3:2 z Belgią. W środę awans do decydującego starcia wywalczyli Hiszpanie. Decydujące o triumfie starcie zaplanowano w Mediolanie na niedzielę (10.10, godz. 20:45). Spotkanie o 3. miejsce rozegrane zostanie w Turynie o godzinie 15.

 

Belgia – Francja 2:3 (2:0)
1:0 – Yannick Ferreira Carrasco 37′
2:0 – Romelu Lukaku 40′
2:1 – Karim Benzema 62′
2:2 – Kylian Mbappe
2:3 – Theo Hernandez 90′

 

Reprezentacja Francji rozegrała świetne spotkanie w półfinale Ligi Narodów. Drużyna Didiera Deschampsa była już jedną nogą w piekle, bo po pierwszej połowie przegrywała z Belgią 0:2. Po przerwie nastąpił przełom i “Les Bleus” ostatecznie wygrali 3:2. We francuskich mediach zapanowała euforia po tym meczu i trudno się dziwić. “L’Equipe” w swojej relacji na stronie internetowej pisze, że był to pojedynek, który zaczął się torturami, a skończył rozkoszą.

 

 MŚ 2022:

 

Brazylia już o krok od awansu na mistrzostwa świata w Katarze. “Canarinhos” odnieśli kolejne zwycięstwo w eliminacjach, choć tym razem przeżywali ogromne męki.

 

Podopieczni Tite mierzyli się na wyjeździe z zamykającą stawkę Wenezuelą. Gospodarze objęli prowadzenie już na początku za sprawą Erica Ramireza i długo byli skuteczni w defensywie. Faworyt zapewnił sobie pełną pulę dopiero w końcówce. Wyrównał Marquinhos, a w ostatnich minutach bramki na wagę wygranej zdobyli Gabriel Barbosa i Antony. Brazylijczycy triumfowali 3:1 i mają na koncie komplet 27 pkt., z ogromną przewagą nad resztą stawki.

 

  1. miejsce wciąż zajmuje Argentyna, która mimo 90-minutowego występu Lionela Messiego, tylko zremisowała z Paragwajem.

W pozostałych spotkaniach Ekwador pokonał Boliwię, Peru wygrało z Chile, zaś Urugwaj podzielił się punktami z Kolumbią.

 

Następne mecze eliminacji mistrzostw świata w strefie Ameryki Południowej odbędą się już w nocy z niedzieli na poniedziałek. W najciekawszych Kolumbia podejmie Brazylię, natomiast Argentyna zmierzy się z Urugwajem.

Bezpośredni awans do turnieju finałowego uzyskają cztery najlepsze drużyny. Zespół z 5. miejsca powalczy o wyjazd na mundial w barażu interkontynentalnym.

 

Urugwaj – Kolumbia 0:0

 

Paragwaj – Argentyna 0:0

 

Wenezuela – Brazylia 1:3 (1:0)
1:0 – Eric Ramirez 11′
1:1 – Marquinhos 71′
1:2 – Gabriel Barbosa (k.) 85′
1:3 – Antony 90+5′

 

Ekwador – Boliwia 3:0 (1:0)
1:0 – Michael Estrada 14′
2:0 – Enner Valencia 17′
3:0 – Enner Valencia 19′

 

Peru – Chile 2:0 (1:0)

1:0 – Christian Cueva 35′

2:0 – Sergio Pena 64′

 

Ciekawostki piłkarskie:

 

Eden Hazard nie dotrwał do końca starcia z reprezentacją Francji (2:3). Pierwsze prognozy są jednak optymistyczne dla zawodnika Realu Madryt. Według informacji “COPE”, wstępne badania wykluczyły zerwanie w mięśniu uda. Hazard najprawdopodobniej nie zagra w nadchodzącym meczu z Włochami (10 października). Kadrowicz być może przedwcześnie opuści zgrupowanie i wróci do macierzystego klubu. Jest ryzyko, że Belg nie pomoże “Królewskim” w spotkaniach z Szachtarem Donieck (19 października) oraz Barceloną (24 października). Pech nie opuszcza Hazarda, który zanotował zaledwie 14 występów w poprzednim sezonie Primera Division. Carlo Ancelotti dał mu kolejną szansę. Jego bilans w bieżących rozgrywkach to siedem spotkań i jedna asysta.

 

150 milionów euro – tyle jest wart obecnie Erling Haaland.  Norweski napastnik występujący w Borussii Dortmund pobił kolejny rekord. Okazuje się, że jest więcej wart niż połowa zespołów występujących w Bundeslidze. Transfermarkt.de – najpopularniejszy serwis internetowy zajmujący się wycenami piłkarzy – właśnie zaktualizował wartości poszczególnych zawodników.  Obecnie Haaland jest drugim najcenniejszym piłkarzem świata – za Kylianem Mbappe. Francuski napastnik jest wyceniony przez Transfemarkt.de na 160 mln euro.

 

O przejęciu Newcastle przez arabskich szejków spekulowano od ponad roku. Teraz wreszcie stało się to faktem. Tym samym “Sroki” wchodzą w posiadanie najbogatszego właściciela w świecie piłki nożnej.  Tym samym, po 14 latach klub oddaje Mike Ashley. Brytyjski miliarder od dłuższego czasu był “wyrzucany” z klubu przez kibiców. Teraz ich marzenie wreszcie się spełniło. Jego miejsce w klubie z St James’ Park zajmie Saudyjski Fundusz Inwestycyjny. Jest to podmiot analogiczny do Qatar Investment, który zarządza dziś PSG. Różnica jest taka, że Saudyjczycy posiadają jeszcze wyższy budżet (320 to 220 miliardów funtów). Nowi właściciele Newcastle zdecydowanie odsadzają także konkurencję w lidze pod względem zasobności portfela. Do tej pory najbogatszy był Szejk Mansour bin Zayed Al Nahyan, posiadający Manchester City, który dysponuje jednak “zaledwie” 21 miliardami funtów.  Wbrew wcześniejszym zapowiedziom, które sugerowały, że nowy inwestor przejmie 80 procent akcji klubu, w posiadanie Saudyjczyków wejdzie pełen pakiet 100 procent akcji.  Bardzo możliwe, że to właśnie Al-Rumayyan zostanie “twarzą” Newcastle, podobnie jak w PSG robi to Nasser Al-Khelaifi. Arabowie zapewnili bowiem Premier League, że rząd ich kraju nie będzie w żaden sposób bezpośrednio zaangażowany w życie klubu.

 

Koszykówka:

NBA:

 

Sezon zasadniczy w lidze NBA zbliża się wielkimi krokami. Rozpocznie się on dokładnie 19 października, a za nami właśnie trzy następne mecze przedsezonowe.

 

Miami Heat wygrali swój drugi sparing, pokonując tym razem Houston Rockets 113:106. Gracze z Florydy trafili stosunkowo niewiele, bo 12 na 40 oddanych rzutów za trzy, ale dziewięć z tych prób umieścili w koszu ich podstawowi snajperzy – Tyler Herro wywalczył 24 punkty (4/7 za trzy) i dziewięć zbiorek, a Duncan Robinson zaaplikował rywalom 20 “oczek” (5/11 za trzy).

 

Bardzo dobrze spisał się ponadto Kyle Lowry, który latem został wymieniony z Toronto Raptors właśnie do Heat. 35-letni rozgrywajacy udowodnił, że jest niesamowicie wszechstronnym zawodnikiem, w 19 minut zapisał przy swoim nazwisku dwa punkty, pięć zbiórek, 10 asyst i cztery przechwyty.

 

Bilans 2-0 w pre-season mają też Memphis Grizzlies, których w czwartek do zdecydowanego triumfu 128:98 nad Charlotte Hornets poprowadzili starterzy. 23-letni Desmond Bane rzucił 19 punktów, Ja Morant i Jaren Jackson mieli po 16 “oczek”, a okazałe double-double w 24 minuty skompletował środkowy Nowozelandczyk, nowy w zespole “Niedźwiadków” Steven Adams (15 punktów, 16 zbiórek).

 

Joel Embiid pojawił się w składzie zespołu Philadelphia 76ers na spotkanie z Toronto Raptors. Środkowy rozegrał swój pierwszy mecz od ubiegłej fazy play-off i w 20 minut zanotował 10 punktów, sześć zbiórek oraz trzy asysty, trafiajac 4 na 10 oddanych rzutów z pola, a jego Sixers pokonali Raptors 125:113.

 

Charlotte Hornets – Memphis Grizzlies 98:128 (19:31, 24:42, 27:28, 28:27)
(Rozier 21, Bouknight 17, Bridges 14 – Bane 19, Jackson Jr. 16, Morant 16, Adams 15)

 

Philadelphia 76ers – Toronto Raptors 125:113 (27:22, 44:33, 27:25, 27:33)
(Curry 15, Joe 15, Harris 14, Maxey 14 – Anunoby 22, VanVleet 17, Flynn 13)

 

Houston Rockets – Miami Heat 106:113 (26:34, 22:28, 22:29, 36:22)
(Green 20, Wood 13, Porter Jr. 12, Christopher 12 – Herro 24, Robinson 20, Adebayo 15)

 

Osiemnastu byłych koszykarzy klubów NBA zostało oskarżonych o oszustwa związane z tzw. programem świadczeń medycznych oraz socjalnym ligi. Zarzuca się im defraudację prawie czterech milionów dolarów.  Jak poinformowały amerykańskie media, zawodnicy w wyniku spisku mieli uzyskać znaczne korzyści finansowe. Szesnastu z osiemnastu zostało aresztowanych.  Zarzuty dotyczące defraudacji dotyczą lat 2017-2020. Nowojorscy prokuratorzy zebrali dowody świadczące o tym, że byli koszykarze złożyli fałszywe roszczenia m.in. medyczne (np. leczenie dentystyczne) na kwotę 3,9 mln dol. Jak ustalono, NBA wypłaciła 2,5 mln. Kluczową osobą w sprawie wskazywany jest Terrence Williams, który werbował kolejnych koszykarzy, a otrzymywał od nich m.in. łapówki. Prawnik, który w przeszłości reprezentował Williamsa, odmówił komentarza. W sprawę zamieszani są również m.in. Tony Allen (oskarżona jest też jego żona), Glen Davis, Shannon Brown, Melvin Ely i Milt Palacio, który stracił pracę jako asystent trenera w Portland Trail Blazers. Niektóre media podają, że do aresztu trafiło 15 koszykarzy, a 16 osobą jest małżonka Allena.

 

PLK:

 

Po co najmniej dziwnym meczu Legia Warszawa pokonała we własnej hali Polski Cukier Pszczółka Start Lublin 69:60. Wygraną podopiecznym Wojciecha Kamińskiego zapewnił rzut z dystansu.

 

Hokej:

NHL:

 

Mistrz NHL Tampa Bay Lightning pokonał swojego stanowego rywala w przedostatnim meczu przed startem nowego sezonu. Z kolei inne z zaplanowanych na ostatnią noc spotkań przedsezonowych zostało odwołane, ponieważ… zabrakło prądu.

 

Tampa Bay Lightning – Florida Panthers 6:2 (0:0, 3:1, 3:1)
Cirelli (24.), Perry (31.), (38.), Stamkos (41.), (41.), Maroon (59.) – Thornton (30.), Tippett (53.)

Inne czwartkowe mecze:

Montréal Canadiens – Ottawa Senators 4:5 (2:1, 0:3, 2:0, 0:0, 0:1)
Anderson (1.), Petry (4.), (59.), Suzuki (43.) – Norris (9.), (25.), (decydujący rzut karny), Pinto (22.), Tierney (37.)

Detroit Red Wings – Pittsburgh Penguins 4:2 (1:0, 1:1, 2:1)
Suter (18.), Hronek (27.), Veleno (56.), Bertuzzi (60.) – O’Connor (31.), Simon (45.)

Minnesota Wild – Chicago Blackhawks 3:2 (1:0, 0:0, 1:2, 1:0)
Eriksson Ek (8.), Goligoski (47.), Dumba (63.) – Strome (46.), Hagel (54.)

Dallas Stars – Colorado Avalanche 3:1 (1:0, 1:0, 1:1)
Raffl (13.), Robertson (29.), Hintz (59.) – Compher (59.)

Edmonton Oilers – Vancouver Canucks 3:2 (2:0, 1:2, 0:0)
Draisaitl (7.), McDavid (19.), Ryan (31.) – Hughes (22.), Petan (26.)

Vegas Golden Knights – Arizona Coyotes 1:3 (0:1, 1:1, 0:1)
Karlsson (39.) – Fischer (19.), Boyd (23.), Ladd (31.)

Nie odbył się zaplanowany na ostatnią noc polskiego czasu mecz przedsezonowy pomiędzy New Jersey Devils a New York Islanders. Powodem była awaria prądu w hali Prudential Center w Newark. W części obiektu zasilania nie udało się przywrócić. Spotkanie zostało odwołane i nie będzie przełożone na inny termin.

 

PHL:

 

W pierwszym meczu 10. kolejki Polskiej Hokej Ligi Zagłębie Sosnowiec pokonało na własnym lodzie Comarch Cracovię 3:2. Gola na wagę trzech punktów na 60 sekund przed końcem regulaminowego czasu gry zdobył Jarosław Rzeszutko!

 

Zagłębie Sosnowiec – Comarch Cracovia 3:2 (1:1, 0:1, 2:0)

0:1 – Iwan Jacenko – Mateusz Bezwiński, Artiom Woroszyło (04:25),

1:1 – Lukas Lundvald (16:53),

1:2 – Erik Němec – Damian Kapica, Jiří Gula (29:20),

2:2 – Jewgienij Nikiforow – Aleksandr Wasiljew (45:33),

3:2 – Jarosław Rzeszutko – Martin Przygodzki, Damian Piotrowicz (59:00).

 

Tenis:

ATP Indial Wells:

 

Kei Nishikori nie bez problemu wygrał pierwszy mecz w zawodach ATP Masters 1000 na kortach twardych w Indian Wells. Porażki doznał Botic van de Zandschulp, który we wrześniu sensacyjnie dotarł do ćwierćfinału wielkoszlemowego US Open 2021.

 

Marcos Giron (USA) – Botic van de Zandschulp (Holandia, Q) 6:7(2), 6:2, 6:4
Vasek Pospisil (Kanada) – Jeffrey John Wolf (USA, WC) 6:4, 4:6, 6:4
Salvatore Caruso (Włochy, Q) – Zachary Svajda (USA, WC) 6:3, 6:1
Frances Tiafoe (USA) – Benoit Paire (Francja) 6:4, 6:4
Guido Pella (Argentyna) – Soon-Woo Kwon (Korea Południowa) 1:6, 6:3, 6:4
Maxime Cressy (USA, Q) – Laslo Djere (Serbia) 6:7(3), 6:1, 7:5
Kei Nishikori (Japonia) – Joao Sousa (Portugalia, Q) 6:7(5), 6:3, 6:2
Alejandro Davidovich Fokina (Hiszpania) – Steve Johnson (USA) 6:7(5), 6:3, 7:5
Roberto Carballes (Hiszpania) – Renzo Olivo (Argentyna, Q) 7:5, 7:5

 

Rekordowy, 139. w karierze, występ w turnieju rangi ATP Masters 1000 Feliciano Lopez zakończył już w I rundzie, przegrywając z Tommym Paulem. Obchodzący w czwartek 34. urodziny Sam Querrey zdobył tylko sześć gemów.

Tennys Sandgren (USA) – Thiago Monteiro (Brazylia) 6:4, 6:3
Mackenzie McDonald (USA) – James Duckworth (Australia) 6:3, 6:3
Carlos Taberner (Hiszpania) – Jaume Munar (Hiszpania) 6:3, 6:3
Tommy Paul (USA) – Feliciano Lopez (Hiszpania) 6:3, 7:6(3)
Daniel Altmaier (Niemcy) – Sam Querrey (USA) 6:2, 6:4
Taro Daniel (Japonia) – Philipp Kohlschreiber (Niemcy, PR) 6:2, 6:4

 

WTA Indian Wells:

 

Magdalena Fręch znakomicie sobie radzi na kortach twardych w ramach zawodów WTA 1000 w Indian Wells. W czwartek polska tenisistka pewnie zwyciężyła reprezentantkę Chin Saisai Zheng i spotka się z turniejową “jedynką”. Po przejściu dwustopniowych eliminacji Magdalena Fręch (WTA 106) zadebiutowała w głównej drabince prestiżowych zawodów w Kalifornii. W czwartek jej przeciwniczką w I rundzie była Saisai Zheng (WTA 89). W 2018 roku Polka była od niej lepsza po trzysetowym meczu na trawnikach w Nottingham. Po ponad trzech latach odniosła kolejne zwycięstwo, tym razem w dwóch partiach (6:1, 6:4). Jej kolejną przeciwniczką będzie jednak najwyżej rozstawiona Karolina Pliskova. Pojedynek Polki z Czeszką zostanie rozegrany w sobotę.

 

Wydarzeniem turnieju w Indian Wells (WTA 1000) był powrót Kim Clijsters. Belgijka w Kalifornii wystąpiła po raz pierwszy od 2011 roku. Niesamowity maraton zafundowały kibicom Włoszka Martina Trevisan i Czeszka Marie Bouzkova.

 

Katerina Siniakova (Czechy) – Kim Clijsters (Belgia, WC) 6:1, 2:6, 6:2
Ana Konjuh (Chorwacja) – Anna Karolina Schmiedlova (Słowacja) 6:2, 6:2
Caroline Garcia (Francja) – Kirsten Flipkens (Belgia, Q) 5:7, 6:4, 6:0
Dajana Jastremska (Ukraina) – Elsa Jacquemot (Francja, WC) 6:2, 6:4
Anastasija Sevastova (Łotwa) – Polona Hercog (Słowenia) 3:6, 6:2, 6:0
Viktorija Golubić (Szwajcaria) – Marketa Vondrousova (Czechy) 6:1, 4:6, 6:3
Martina Trevisan (Włochy, Q) – Marie Bouzkova (Czechy) 6:4, 6:7(8), 6:4

 

Za Australijkami bardzo dobry dzień w Indian Wells (WTA 1000). Astra Sharma wyeliminowała Chorwatkę Donnę Vekić, a efektownie do kolejnej rundy awansowała Ajla Toljanović.

 

Lauren Davis (USA) – Nuria Parrizas-Diaz (Hiszpania) 6:2, 7:5
Amanda Anisimova (USA) – Katrina Scott (USA, WC) 6:1, 6:1
Mayar Sherif (Egipt) – Danka Kovinić (Czarnogóra) 6:1, 6:3
Ajla Tomljanović (Australia) – Usue Maitane Arconada (USA, Q) 6:0, 6:2
Alison Riske (USA) – En-Shuo Liang (Tajwan, Q) 6:2, 6:2
Anna Kalinska (Rosja, Q) – Claire Liu (USA, WC) 6:3, 2:6, 6:1
Zarina Dijas (Kazachstan, Q) – Nao Hibino (Japonia) 6:3, 6:3
Astra Sharma (Australia, Q) – Donna Vekić (Chorwacja) 6:4, 2:6, 6:3

 

Iga Świątek i Bethanie Mattek-Sands rozpoczęły deblowy występ w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Pierwsze rywalki nie sprawiły im żadnych problemów.  Polka i Amerykanka pokonały 6:1, 6:3 Julię Lohoff i Aleksandrę Panową.  O ćwierćfinał Polka i Amerykanka zmierzą się z Tajwanką Su-Wei Hsieh i Belgijką Elise Mertens (nr 2) lub Amerykanką Amandą Anisimovą i Ukrainką Dajaną Jastremską.

 

Piątkowy wieczór będzie ciekawy dla polskich miłośników w tenisa. W ramach turnieju w Indian Wells wystąpi troje reprezentantów naszego kraju – Iga Świątek, Magda Linette i Hubert Hurkacz, który wystąpi w deblu.

 

F1:

 

Broniący tytułu mistrza świata Brytyjczyk Lewis Hamilton z Mercedesa zostanie cofnięty o dziesięć miejsc na starcie niedzielnego wyścigu Formuły 1 o Grand Prix Turcji. To kara za wymianę silnika w jego bolidzie, do jakiej doszło w piątek.  Nowy silnik przekracza limit trzech dla kierowcy na sezon, dlatego nałożono karę. Jeszcze dzień wcześniej Hamilton dementował informację o planach wymiany jednostki w jego bolidzie, choć nie wykluczał ostatecznie takiej możliwości.  W ubiegłym roku Brytyjczyk zwyciężył na torze pod Stambułem i zapewnił sobie siódmy tytuł mistrza świata. W tym roku Hamilton też prowadzi w klasyfikacji generalnej, ale jego przewaga nad drugim Holendrem Maxem Verstappenem z Red Bulla wynosi tylko dwa punkty.

 

W grudniu odbędą się wybory nowego prezydenta FIA. Stanowiskiem wiceprezydenta ma być zainteresowana Fabiana Ecclestone – żona byłego szefa F1. Czy 90-letni Brytyjczyk zamierza rządzić motorsportem z tylnego fotela?  W grudniu czeka nas zmiana na stanowisku prezydenta FIA. Wynika to z faktu, że zgodnie ze statusem, Jean Todt nie może ubiegać się o kolejną kadencję. W grze o stanowisko są dwie osoby – Graham Stoker oraz Mohammed ben Sulayem. Według informacji “La Gazetta dello Sport”, kandydatura ben Sulayema ma poparcie Berniego Ecclestone’a. 90-letni Brytyjczyk, który przez cztery dekady rządził Formułą 1, ma wykorzystać swoje znajomości, aby zapewnić kandydatowi głosy z Ameryki Południowej. Wszystko ma jednak swoją cenę. W zamian za poparcie, ben Sulayem ma później uczynić wiceprezydentem FIA obecną żonę Ecclestone’a – Fabianę. 45-latka byłaby pierwszą kobietą na tak wysokim stanowisku w światowej federacji.

 

Sensacyjne plotki z padoku F1. Sauber, czyli firma odpowiedzialna za zespół Alfy Romeo, ma zmienić właściciela. 80 proc. udziałów w Sauberze ma nabyć Michael Andretti – były kierowca F1.  Jak poinformował portal RaceFans.net, firma należąca do Michaela Andrettiego finalizuje umowę kupna 80 proc. Islero Investments. Transakcja ma być warta ok. 300 mln funtów. Jest to o tyle ważne, że właśnie ten fundusz inwestycyjny jest właścicielem Saubera, który wystawia do rywalizacji Alfę Romeo w Formule 1. Andretti, który posiada zespoły rywalizujące w Formule E i amerykańskiej serii IndyCar, utworzył kilka miesięcy temu spółkę Andretti Acquisition Corporation. Jego celem było pozyskanie ok. 180 mln funtów w ramach oferty publicznej. O tym, że były kierowca Formuły 1 jest zainteresowany nabyciem jednego z zespołów spekulowano od dawna. Andrettiego łączono z Alfą Romeo kilkukrotnie, ale za każdym razem obie strony ucinały spekulacje.

 

Kolarstwo:

 

Orlik (młodzieżowiec) Daniel Rochna sprawił sensację w 1/8 finału mistrzostw Europy Grenchen 2021 w kolarstwie torowym. Mateusz Rudyk nie dał rady zrewanżować się Sebastienowi Vigierowi za mistrzostwa świata 2018. W kwalifikacjach sprintu Mateusz Rudyk zajął szóstą lokatę. Brązowy medalista mistrzostw Europy Apeldoorn przejechał 200 metrów ze startu lotnego w czasie 9.594. Przed zwycięzcą Pucharu Świata 2017/2018 i 2019/2020 znaleźli się: Harrie Lavreysen (9.360), Jeffrey Hoogland (9.499), Sebastien Vigier (9.513), Michaił Jakowlew (9.541) i Tom Derache (9.566). Dziesiąty wynik miał Daniel Rochna (9.796). Na siódmym miejscu w scratchu sklasyfikowano Bartosza Rudyka. Medale zdobyli: Rui Oliveira, Vincent Hoppezak i JB Murphy.

 

Dobry początek wieloboju zaliczyła Daria PikulikBrązowa medalistka mistrzostw świata 2019 jako trzecia minęła metę w scratchu. Później jednak spadała w klasyfikacji łącznej. Po wyścigu australijskim była w “generalce” siódma, po tempo race – ósma. Ostatecznie zamknęła czołową dziesiątkę. W imponującym stylu triumfowała Katie Archibald. Reprezentantka Wielkiej Brytanii okazała się najlepsza we wszystkich czterech częściach omnium. To dla niej 22. medal mistrzostw Europy seniorek, 16. z najcenniejszego kruszcu. Srebro zdobyła Victoire Berteau, a brąz – Rachele Barbieri.

 

W wyścigu na 4 kilometry 15. był Daniel Staniszewski, a 17. – Damian Sławek. W czołowej trójce znaleźli się: Jonathan Milan, Lew Gonow i Claudio Imhof. Z kolei piętnastą lokatę w sprincie zajęła Nikola Sibiak. Na podium stanęły: Shanne Braspennincx, Lea Sophie Friedrich i Mathilde Gros.

 

MKOL:

 

Do igrzysk olimpijskich w Pekinie pozostały już tylko cztery miesiące. Już teraz wiadomo, że w czasach pandemii koronawirusa będzie to bardziej restrykcyjna impreza od IO w Tokio. XXIV Zimowe Igrzyska Olimpijskie odbędą się w Pekinie w dniach 4-20 lutego 2022 r. Wszystko wskazuje na to, że podczas święta sportu w Chinach będę obowiązywać większe restrykcje covidowe niż w trakcie IO Tokio – podała BBC. Na arenach olimpijskich wprawdzie mają pojawić się kibice, ale mowa wyłącznie o osobach mieszkających w Chinach kontynentalnych. Jak dotąd nie ma zaleceń dotyczących ewentualnych limitów zapełnienia trybun i wymagania szczepień przeciwko COVID-19. Wiadomo za to, że niezaszczepionych sportowców będzie czekać aż 21-dniowa kwarantanna po przylocie do Państwa Środka. Zaszczepieni będą zwolnieni z tego obowiązku, ale od razu wejdą w tzw. “zamknięty system zarządzania”. Dodatkowo, wszystkie osoby przebywające w tzw. “bańce” – również zaszczepione – będą poddawane codziennym testom.

 

Mistrzyni olimpijska z skokach narciarskich z Pjongczangu (2018) Norweżka Maren Lundby zrezygnowała ze startu w zimowych igrzyskach olimpijskich w Pekinie.  Jako powód podała, że nie chce być przymuszana do utrzymania odpowiedniej wagi ciała i musi zająć się swoim życiem. – To zbyt wymagający proces, więc zdecydowałam się zrezygnować z udziału w igrzyskach olimpijskich jak również ze wszystkich startów w sezonie zimowym – powiedziała 27-letnia zawodniczka kanałowi telewizji NRK.

Opracował: Sławek Sobczak