Giełdy dołują po decyzji Fedu
Środa na Wall Street zakończyła się spadkami większości indeksów. Komunikat Rezerwy Federalnej, która ogłosiła gotowość do podniesienia stóp procentowych w marcu, wpłynęła na nerwowe zachowania inwestorów. Zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami Rezerwa Federalna (Fed) utrzymała stopy procentowe na niezmiennym poziomie, wynika z komunikatu podsumowującego dwudniowe posiedzenie. Kurs dolara w reakcji na informację zanotował spadek o 0,1 proc., na rynku nie było widać jednak drastyczniejszych reakcji. Wyniki pierwszego w tym roku posiedzenia Federalnego Komitetu ds. Operacji Otwartego Rynku (FOMC) nie zaskoczyły rynków finansowych.
Jak zauważa Fed, „wskaźniki aktywności gospodarczej i zatrudnienia nadal się umacniają”. W sektorach najbardziej dotkniętych pandemią sytuacja poprawiła się w ostatnich miesiącach, ale nadal odczuwa się skutki niedawnego gwałtownego wzrostu liczby zachorowań na COVID-19. W ostatnich miesiącach odnotowano znaczny przyrost miejsc pracy, a stopa bezrobocia znacznie się obniżyła. – Przy inflacji znacznie powyżej 2 proc. i silnym rynku pracy, Komitet oczekuje, że wkrótce właściwe będzie podniesienie docelowego przedziału stopy funduszy federalnych. Komitet zdecydował się kontynuować redukcję miesięcznego tempa zakupów aktywów netto, kończąc je na początku marca – napisano w oświadczeniu, nie podając jednak konkretnej daty, kiedy podwyżka stóp mogłaby nastąpić. Począwszy od lutego, FOMC będzie zwiększał swoje zasoby skarbowych papierów wartościowych o co najmniej 20 mld USD miesięcznie i papierów wartościowych zabezpieczonych hipoteką o co najmniej 10 mld USD miesięcznie.
Chociaż zgodnie z rynkowymi oczekiwaniami Rezerwa Federalna (Fed) utrzymała stopy procentowe na niezmiennym poziomie, to konferencja Jerome Powella będącego przewodniczącym Fed umocniła nastroje inwestorów i spowodowała wzrost wartości dolara. W momencie zakończenia wydarzenia Wall Street nieznacznie spadało, w jego ślady szło złoto, a kurs USD przekuł początkowy spadek na wzrost o ponad 0,5% względem koszyka konkurencyjnych walut. Powell rozpoczął swoją konferencję od opisania dobrej sytuacji gospodarczej, choć wciąż wrażliwej na sytuację epidemiczną. Odnosząc się do rynku pracy Powell stwierdził, że „pod względem wielu wskaźników jest ona bardzo dobra”. W aspekcie inflacji Powell podkreślił w dużej mierze podażowy charakter wzrostu cen, choć jednocześnie dodał, że Rezerwa jest wrażliwa na płacowy charakter inflacji. Jego zdaniem inflacja będzie podwyższona, choć spadnie na koniec roku. Zdaniem szefa Rezerwy prowadzenie polityki pieniężnej w taki otoczeniu wymaga „pokory”. Dolar króluje na rynku Forex po decyzji FOMC i konferencji Powella. “Greenback” deklasuje waluty G10 w środę wieczór. Para USD/PLN drożeje do poziomu 4,08 zł. a amerykański indeks S&P 500 spada od otwarcia 0,5 proc. oscylując przy 4335.
ChRL stawia na wiatr i atom
W 2021 roku Chińczycy zbudowali więcej mocy w wiatrowej energetyce morskiej, niż cała reszta świata razem wzięta w ciągu ostatnich 5 lat. Dzięki temu stali się globalnym liderem. Jak informuje Simon Evans z Carbon Brief, w 2021 roku powstało w Chinach więcej mocy offshore niż na całym świecie w ciągu ostatnich 5 lat. Dodatkowo w jeden rok Chińczycy zbudowali ich więcej niż posiadali poprzedni liderzy — Wielka Brytania. Posiadali oni 10 GW mocy zainstalowanej. W rok Chiny zbudowały 1,5 razy więcej. Szacunki Carbon Brief wskazują, że dzięki temu stały się one globalnym liderem posiadając połowę globalnych mocy zainstalowanych (26 z 54 GW). Już w zeszłym roku same Chiny odpowiadały za połowę nowych mocy offshore. Pokazuje to jak dynamicznie rozwija się morska energetyka wiatrowa za Murem.
Z kolei z informacji zebranych za pośrednictwem narzędzia Renewables Intelligence Network (nowa baza analityczna firmy Clarksons), wynika, że w 2021 roku uruchomiono na świecie łącznie 84 farm o mocy 18,5 GW. W ich skład miało wchodzić 3400 turbin wiatrowych, co zwiększyło moc czynną offshore na świecie o 58 proc. do poziomu 50,5 GW. W przyroście przodować miały Chiny, w których zainstalowano 16 GW nowych mocy. Moce powstały głównie w ostatnich miesiącach tego roku. Cała Europa do użytku oddała jedynie 1,8 GW. Obecnie na Starym Kontynencie w fazie rozwoju jest 17 GW mocy wiatrowych na morzu.
Nie tylko energetyka wiatrowa przeżywa obecnie dynamiczny rozwój. Chińczycy planują zbudować w ciągu 15 lat aż 150 nowych reaktorów jądrowych. To więcej niż cały świat w ciągu ostatnich 35 lat. Jeszcze dwie dekady temu w Chinach było zainstalowanych zaledwie 2 GW w elektrowniach jądrowych. Obecnie mają 25 razy więcej. Budowa 150 reaktorów w ciągu 15 lat ma pozytywnie wpłynąć na klimat. Spadek emisji gazów cieplarnianych wyniesie 1,5 mld t rocznie. To mniej więcej tyle, ile łącznie emitują Niemcy, Wielka Brytania, Francja i Hiszpania. Co więcej, koszty realizacji projektu budowy 147 GW reaktorów mają wynieść ok. 440 mld USD. Również cena tych projektów będzie zaskakująca. Przeliczając na kW, będzie to mniej niż 3000 USD. To jedynie jedna trzecia kosztów podobnych projektów realizowanych we Francji czy USA. Rozwijana jest też fotowoltaika. Nowo zainstalowana moc fotowoltaiczna na chińskim rynku osiągnęła w zeszłym roku około 53 GW. Łączna moc słoneczna w kraju osiągnęła pod koniec grudnia 306 GW. Również w tej energetyce Chińczycy są liderami. Chiny inwestują także w energetykę węglową. W latach 2021-2025 Chiny prawdopodobnie wybudują nawet 150 gigawatów nowych mocy opalanych węglem. Da to łącznie 1230 GW mocy zainstalowanej. Chiny odpowiadają za ponad połowę światowej produkcji energii z węgla.