Piłka nożna:

Brytyjski premier Boris Johnson jest przeciwny organizacji rozgrywek piłkarskich w Rosji, w związku z uznaniem przez Moskwę samozwańczych republik separatystycznych we wschodniej Ukrainie. – W tym krytycznym czasie absolutnie konieczne jest, aby prezydent Putin zrozumiał, że to, co robi, będzie katastrofą dla Rosji – powiedział Boris Johnson po ogłoszeniu w parlamencie sankcji wobec rosyjskich banków i oligarchów. W przemówieniu Johnsona znalazł się również wątek piłkarski. – Nie ma szans na organizację turniejów piłkarskich przez Rosję, która najeżdża suwerenne kraje – kontynuował, mając nadzieję, że Władimir Putin “cofnie się znad przepaści” i nie przeprowadzi “całkowitej inwazji” na Ukrainę. Rosja, gospodarz piłkarskiego mundialu w 2018 roku, ma 28 maja w Sankt Petersburgu gościć finał Ligi Mistrzów. Na tamtejszej Gazprom Arenie rozegrano kilka meczów ubiegłorocznych mistrzostw Europy.

 

Czy FIFA jest w stanie walnąć pięścią w stół i nałożyć na Rosję Putina jakiekolwiek sankcje? Wykluczyć reprezentację tego kraju z mundialu, przyznać Polsce walkowera w czekającym nas starciu barażowym albo uznać racje naszej federacji, która być może nie będzie chciała grać w Moskwie przeciwko reprezentacji kraju, który jest agresorem i prowadzi działania wojenne? Czy jedna z najpotężniejszych organizacji sportowych na świecie, która ma usta pełne frazesów o walce z rasizmem, wykluczeniem, promuje zasady fair play, a nigdy nie brzydziła się korupcją w swoich sprawach, choć kiwnie palcem? Wspominając najnowszą historię, wydaje się to wręcz nieprawdopodobne. Ta uległość piłkarskiej organizacji wobec mocarstwa ze wschodu wprost bije po oczach. Urocze „słit focie” uśmiechniętych prezydenta FIFA Gianniego Infantino i Władimira Putina i wieczne ukłony szefa piłkarskiej centrali są od lat na porządku dziennym. Ktokolwiek choć trochę interesuje się zależnościami na szczytach piłkarskiej władzy, nie ma złudzeń, że piłkarskiej Rosji raczej włos z głowy nie spadnie.

 

Europejska Federacja Piłki Ręcznej postanowiła ze względu na niestabilną sytuację wojskowo-polityczną na Ukrainie przenieść wszystkie mecze międzynarodowe z udziałem miejscowych drużyn, reprezentacji i klubiowych, na terytorium innych krajów.  -Bezpieczeństwo drużyn, zawodników i działaczy jest najwyższym priorytetem – podkreślił prezydent EHF Michael Wiederer. Mecze Motoru Zaporoże w Lidze Mistrzów z francuską drużyną Paris Saint-Germain i hiszpańską Barceloną, pierwotnie zaplanowane na odpowiednio 17 lutego i 3 marca, odbędą się na Słowacji. Spotkanie z PSG zostanie rozegrane 1 marca w Preszowie, tam też 3 marca Motor zagra z Barceloną. Najbliższe mecze kwalifikacyjne do mistrzostw Europy kobiet pomiędzy reprezentacjami Czech i Ukrainy odbędą się 4 i 5 marca w Czechach. Nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie organizacji rozgrywek play-off 1. etapu mistrzostw świata 2023 mężczyzn pomiędzy drużynami Finlandii i Ukrainy. Rywalizację zaplanowano na 16 i 20 marca. Finały MŚ 2023 odbędą się w Polsce i w Szwecji.

 

Na Rosję nałożono pierwsze sankcje za uznanie niepodległości republik Doniecka i Ługańska. Okazuje się, że jedną z ofiar będzie klub piłkarski CSKA Moskwa. Amerykanie postanowili odciąć rosyjski rząd od zagranicznego finansowania. W efekcie nałożono sankcje m.in. na dwa duże rosyjskie banki, czyli WEB i PSB. Tak się składa, że Wnieszekonombank (WEB) jest właścicielem dużego klubu piłkarskiego. WEB w 2020 roku stało się właścicielem CSKA Moskwa wykupując aż 77 proc. udziałów. W dodatku bank jest dodatkowo sponsorem tytularnym stadionu.  Teraz rosyjski gigant piłkarski może zostać odcięty od pieniędzy swojego właściciela. Co ciekawe, z automatu wszystkie spółki zależne od WEB automatycznie są objęte amerykańskimi sankcjami, więc i CSKA znalazło się na czarnej liście. Klub z Moskwy może w krótkim czasie wpaść w duże problemy finansowe z tego powodu. Drużyna obecnie szykuje się do rundy wiosennej, w której ma walczyć o mistrzostwo kraju. CSKA obecnie zajmuje czwarte miejsce w tabeli.

 

To wielki przełom! Serwis nbcnews.com donosi, że reprezentacja USA kobiet w piłce nożnej osiągnęła ugodę na kwotę 24 milionów dolarów w walce o równe wynagrodzenie. Teraz zarobki obu płci mają być identyczne!  Przełomowa ugoda została ogłoszona we wtorek, po tym jak grupa pięciu zawodniczek reprezentacji USA kobiet złożyła skargę Komisji ds. Równych Szans Zatrudnienia dotyczącą nierówności w płacach i traktowaniu. Warto dodać, że skargę EEOC złożyły w 2016 r. Morgan, Rapinoe, Becky Sauerbrunn, Hope Solo i Carli Lloyd (Solo i Lloyd są na emeryturze).  Zgodnie z warunkami ugody, US Soccer będzie płacić w przyszłości mężczyznom i kobietom takie same stawki we wszystkich meczach towarzyskich i turniejach, w tym m.in. mistrzostwach świata.  Różnice w wynagrodzeniach kobiet i mężczyzn są ogromne. FIFA przyznała 400 milionów dolarów nagrody pieniężnej 32 drużynom na mistrzostwach świata mężczyzn w 2018 roku i 38 mln dolarów Francuzom (triumfator). Dla porównania, FIFA przyznała 30 milionów dolarów 24 drużynom na mistrzostwach świata kobiet w 2019 roku, w tym cztery mln dolarów USA.

 

Liga Mistrzów:

Kai Havertz i Christian Pulisic trafili do siatki w meczu Chelsea – Lille, który “The Blues” wygrali 2:0. Tym samym obrońcy tytułu mają solidną zaliczkę przed rewanżem.  Na pewno gorszymi informacjami są kontuzje Mateo Kovacica i Hakima Ziyecha, którzy z grymasem bólu na twarzy musieli przedwcześnie opuścić boisko.

Chelsea FC – Lille OSC 2:0 (1:0)

Bramki: Havertz 8, Pulisić 63.

Villarreal CF zremisował u siebie 1:1 z Juventusem w spotkaniu 1/8 finału Ligi Mistrzów. Ten wynik oznacza, że kwestia awansu pozostaje otwarta, a na rozstrzygnięcie musimy poczekać do 16 marca. Wtedy zostanie rozegrane starcie rewanżowe.

Villarreal CF – Juventus 1:1 (0:1)

Bramki: Parejo 66 – Vlahović 1

W środę w Lidze Mistrzów kibice będą mogli śledzić starcie Atletico Madryt – Manchester United. Drugie starcie to mecz Ajaxu z Benficą.

 

Ciekawostki piłkarskie:

Trener Jose Mourinho nie będzie mógł towarzyszyć piłkarzom Romy w dwóch meczach ligowych w związku z niewłaściwym zachowaniem podczas zakończonego remisem 2:2 sobotniego spotkania z Veroną w Rzymie.  Pod koniec meczu słynny portugalski szkoleniowiec został usunięty z ławki gospodarzy za kłótnię z sędzią Lucą Pairetto i kopnięcie piłki w trybuny.  Jak podawały włoskie media, Mourinho pokazał również gest wykonywania telefonu, odnoszący się do ojca arbitra, Pierluigiego Pairetto, zamieszanego w skandal z ustawianiem meczów w 2006 roku. Po zakończeniu gry Portugalczyk zignorował dziennikarzy, za co został ukarany grzywną 20 tys. euro.

 

W środę 23 lutego odbyła się konferencja prasowa z udziałem ministra zdrowia. Adam Niedzielski oficjalnie ogłosił to, o czym mówiło się od dłuższego czasu, czyli złagodzenie większości obostrzeń.  Rząd uznał, że jesteśmy już w momencie, w którym idziemy w dobrym kierunku w walce z piątą falą pandemii koronawirusa. Wprawdzie dotychczasowe obostrzenia w kwestii sportu nie były tak restrykcyjne, jak w przeszłości, ale i tak zmienia się jedna kluczowa kwestia. Szczególnie ucieszy ona kibiców. Do tej pory obiekty sportowe mogły być wypełnione jedynie w 30 proc. pojemności. Ograniczenia jedynie nie dotyczył osób zaszczepionych. To jednak zmienia się od 1 marca.

 

Koszykówka:

A.J. Slaughter (Gran Canaria) nie wystąpi w najbliższych meczach eliminacji mistrzostw świata koszykarzy z Estonią. Został w poniedziałek po raz pierwszy ojcem i poprosił o zwolnienie z przyjazdu na zgrupowanie, na co otrzymał zgodę sztabu szkoleniowego – poinformował Polski Związek Koszykówki.  W miejsce Slaughtera został powołany Filip Matczak (King Szczecin).  W meczach z Estonią – piątkowym i poniedziałkowym nie weźmie też udziału skrzydłowy Tomasz Gielo (Peristeri Ateny), który uzyskał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Biało-Czerwoni w piątek w 3. kolejce eliminacji mistrzostw świata zmierzą się z Estonią w Tallinnie, a trzy dni później zagrają z tym rywalem w Lublinie. Polacy trenować będą do środy w Lublinie, a w czwartek odlecą samolotem z Warszawy do stolicy Estonii.

W dwóch pierwszych spotkaniach eliminacji MŚ 2023, w listopadzie, Polska przegrała z Izraelem na wyjeździe 61:69 i z Niemcami w Lublinie 69:72. Estonia ma bilans 1-1, podobnie jak Niemcy, zaś Izrael prowadzi w tabeli grupy D z kompletem zwycięstw.

 

NBA:

Wartość pamiątek sportowych systematycznie rośnie. Ta karta legendy NBA, Kobego Bryanta, osiągnęła zawrotną kwotę. Ktoś był gotowy zapłacić za nią fortunę, niesamowite 2 miliony dolarów. Jest to jedna z najrzadszych kart Kobego Bryanta. Co ciekawe, Metal Universe Precious Metal Gems pochodzi z sezonu 1997/1998, ale nie zawiera żadnych dodatków – ani autografu, ani kawałki koszulki meczowej. Jej stan oceniono na 8,5/10. Takich kart wykonano 100, ale tylko te numerowane od 1 do 10 mają szmaragdową barwę. Sztuka sprzedana za dwa miliony dolarów ma numer 04. Te od 11 do 100 są czerwone.

 

Hokej:

NHL:

Drużyna Florida Panthers po ponad dwóch miesiącach znów znalazła pogromcę u siebie. Zespół Nashville Predators tej nocy w Sunrise trzykrotnie odrabiał straty, aż wreszcie wygrał, przerywając swoją passę porażek. “Drapieżnicy” przegrywali w hali FLA Live Arena 0:1, 1:3 i 3:4, ale za każdym razem doprowadzali do remisu, a następnie przechylili szalę zwycięstwa na swoją stronę.

Patrik Laine w 20. sekundzie dogrywki dał Columbus Blue Jackets zwycięstwo 4:3 nad Tampa Bay Lightning. Był to drugi w tym meczu gol Fina, który punktował już w 10 meczach z rzędu. Laine zdobył w tym sezonie już 3 gole w dogrywkach, czyli ex aequo z trzema innymi graczami najwięcej w lidze. W poprzednich 5 latach w NHL łącznie miał 2 takie trafienia. Dla “Kurtek” trafili też Adam Boqvist i Brendan Gaunce, a Jean-François Bérubé obronił 39 strzałów i zaliczył pierwszą w karierze w NHL asystę.

Ottawa Senators pokonali u siebie Minnesota Wild 4:3. Do zwycięstwa poprowadził ich wracający do gry po 4-meczowej przerwie Thomas Chabot, który strzelił pierwszego i ostatniego gola, a do tego asystował przy trafieniu Brady’ego Tkachuka. Na liście strzelców w drużynie ze stolicy Kanady znalazł się też Tim Stützle. Rozgrywający swój 300. mecz w NHL Chabot zdobył pierwszego zwycięskiego gola w tym sezonie.

Wild zostali w tabeli dywizji centralnej wyprzedzeni przez awansujących na 2. miejsce St. Louis Blues, którzy wygrali na wyjeździe 4:1 z Philadelphia Flyers. To już 6. z rzędu porażka “Lotników”. Dla gości Iwan Barbaszow strzelił gola i zaliczył asystę, Władimir Tarasienko wrócił do składu po jednomeczowej przerwie spowodowanej kontuzją i zdobył bramkę zwycięską, a na listę strzelców wpisali się też Brayden Schenn i Brandon Saad. Barbaszow i Saad trafili w ostatniej minucie już po wycofaniu z bramki Flyers Martina Jonesa.

Rzuty karne rozstrzygnęły derby Kalifornii w Anaheim, gdzie miejscowi Ducks pokonali San Jose Sharks 4:3. To już 8. karne “Kaczorów” w tym sezonie. Żaden zespół nie rozgrywał takich serii częściej. Podopieczni Dallasa Eakinsa mają w nich bilans 4-4. Tej nocy w decydującej rozgrywce trafili Trevor Zegras i Rickard Rakell. Ten ostatni przypieczętował zwycięstwo rzutem karnym po kapitalnej serii zwodów, a wcześniej trafił dwa razy z gry.

New York Islanders wygrali w Seattle z zespołem Kraken 5:2. Zach Parise strzelił 2 gole i zaliczył asystę, Kyle Palmieri zdobył bramkę zwycięską, a trafiali też Casey Cizikas i Brock Nelson. Po meczu najwięcej mówiło się jednak o Zdeno Chárze, który rozegrał 1 651. spotkanie sezonów zasadniczych NHL i wyrównał należący do Chrisa Cheliosa rekord liczby występów w najlepszej lidze świata wśród obrońców.

 

Tenis:

ATP Dubaj:

Rozstawiony z numerem piątym Hubert Hurkacz awansował do drugiej rundy turnieju ATP w Dubaju. Polski tenisista w godzinę pokonał Kazacha Aleksandra Bublika 6:3, 6:1. Kolejnym rywalem 25-letniego wrocławianina był Alex Molcan. Z 69. na światowej liście Słowakiem wcześniej nie miał okazji się mierzyć.

Jannik Sinner obronił trzy meczbole i w debiucie pod okiem nowego trenera wygrał trzysetowy bój z Alejandro Davidovichem. Asłan Karacew, zeszłoroczny mistrz turnieju ATP 500 w Dubaju, odpadł już w I rundzie.

Jannik Sinner (Włochy, 4) – Alejandro Davidovich (Hiszpania) 4:6, 7:6(6), 6:3
Mackenzie McDonald (USA) – Asłan Karacew (Rosja, 7) 7:5, 6:3
Karen Chaczanow (Rosja) – Alex de Minaur (Australia) 6:3, 6:7(1), 7:5
Soon Woo Kwon (Korea Południowa) – Ilja Iwaszka (Białoruś) 6:3, 6:2
Ricardas Berankis (Litwa, Q) – Jan-Lennard Struff (Niemcy) 6:1, 3:6, 6:3

 

Hubert Hurkacz gra dalej w zawodach ATP 500 na kortach twardych w Dubaju. W środę polski tenisista wygrał drugi mecz, pokonując leworęcznego  Aleksa Molcana.  Słowak dostał się do głównej drabinki jako “szczęśliwy przegrany” z eliminacji i w pierwszej fazie wyeliminował ubiegłorocznego finalistę Lloyda Harrisa. Po 72 minutach najlepszy obecnie polski tenisista pokonał reprezentanta naszych południowych sąsiadów 6:3, 6:2. Hurkacz awansował do ćwierćfinału zawodów ATP 500 w Dubaju i tym samym powtórzył wynik z 2019 roku. W czwartek na jego drodze stanie Jannik Sinner, który ograłą Brytyjczyka Jamiego Murraya.

Hubert Hurkacz (Polska, 5) – Alex Molcan (Słowacja, LL) 6:3, 6:2

 

ATP Acapulco:

We wtorek dokończono rywalizację w I rundzie zawodów ATP 500 na kortach twardych w Acapulco. Niepokonany w obecnym sezonie pozostał Rafael Nadal. Zwycięstwa na inaugurację odnieśli także Danił Miedwiediew i Stefanos Tsitsipas.

Danił Miedwiediew (Rosja, 1) – Benoit Paire (Francja) 6:3, 6:4
Pablo Andujar (Hiszpania) – Alex Hernandez (Meksyk, WC) 6:0, 6:1
Yoshihito Nishioka (Japonia, Q) – Feliciano Lopez (Hiszpania, WC) 2:6, 6:0, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) – Denis Kudla (USA, LL) 6:3, 6:2
Tommy Paul (USA) – Matteo Berrettini (Włochy, 5) 4:6, 5:1 i krecz
Marcos Giron (USA) – John Millman (Australia, SE) 7:6(3), 2:0 i krecz
Jeffrey John Wolf (USA, Q) – Lorenzo Sonego (Włochy) 3:6, 7:6(7), 6:2
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) – Laslo Djere (Serbia) 7:6(7), 7:6(4)
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 6) – Daniel Altmaier (Niemcy, Q) 7:6(5), 6:2

Aż trudno uwierzyć w to, w jaki sposób Alexander Zverev zachował się po meczu debla w ATP 500 w Acapulco. Niemiec zaatakował sędziego rakietą, organizatorzy zareagowali błyskawicznie i wyrzucili go z turnieju! Zverev miał wielkie pretensje do sędziego podczas rozgrywania super tie-breaka. Jeden z najlepszych tenisistów na świecie był zdania, że rywal – przy stanie 8:6 – zagrał w aut. Arbiter był innego zdania i puścił grę.

 

ATP Santiago:

W II rundzie turnieju ATP 250 w Santiago dojdzie do meczu dwóch najlepszych chilijskich tenisistów – Cristiana Garina i Alejandro Tabilo. Wymarzony debiut w imprezie głównego cyklu zanotował 20-letni Matheus Pucinelli de Almeida.

Miomir Kecmanović (Serbia, 6) – Marco Cecchinato (Włochy) 7:5, 6:1
Sebastian Baez (Argentyna, 7) – Juan Pablo Varillas (Peru) 6:4, 6:4
Yannick Hanfmann (Niemcy, PR) – Federico Coria (Argentyna, 5) 3:6, 6:2, 6:4
Jaume Munar (Hiszpania) – Daniel Elahi Galan (Kolumbia) 6;1, 6:3
Carlos Taberner (Hiszpania) – Juan Manuel Cerundolo (Argentyna) 6:2, 7:5
Hugo Dellien (Boliwia) – Gonzalo Lama (Chile, Q) 6:3, 6:4
Matheus Pucinelli de Almeida (Brazylia, Q) – Holger Rune (Dania) 6:4, 6:4
Alejandro Tabilo (Chile, WC) – Renzo Olivo (Argentyna, Q) 6:1, 6:3

 

WTA Katar:

Iga Świątek wygrała ze Szwajcarką Viktoriją Golubic 6:2, 3:6, 6:2 w drugiej rundzie turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Dausze (pula nagród 2,33 mln dolarów). Rywalką Polki w 1/8 finału będzie Rosjanka Daria Kasatkina.  W Katarze ósma w światowym rankingu Świątek jest rozstawiona z numerem siódmym i podobnie jak inne zawodniczki z czołówki nie musiała grać w pierwszej rundzie.

Iga Świątek (Polska, 7) – Viktorija Golubic (Szwajcaria) 6:2, 3:6, 6:2

Magda Linette przegrała z rozstawioną z numerem drugim Czeszką Barborą Krejcikovą 1:6, 3:6 w drugiej rundzie turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Dausze (pula 2,33 mln dol.). Spotkanie trwało 71 minut. Linette zajmuje 67. miejsce w światowym rankingu, a Krejcikova plasuje się na trzeciej pozycji. To było ich drugie spotkanie i druga wygrana Czeszki.

Barbora Krejcikova (Czechy, 2) – Magda Linette (Polska) 6:1, 6:3.

Aryna Sabalenka łatwo poradziła sobie z Francuzką Alize Cornet w turnieju WTA 1000 w Dosze. Druga Białorusinka Wiktoria Azarenka oddała walkowerem mecz z Amerykanką Madison Brengle. Trwa zwycięska seria Łotyszki Jeleny Ostapenko.

Aryna Sabalenka (Białoruś, 1) – Alize Cornet (Francja, WC) 6:2, 6:2
Maria Sakkari (Grecja, 6) – Ann Li (USA) 6:3, 6:3
Jelena Ostapenko (Łotwa, 15) – Amanda Anisimova (USA) 6:3, 4:6, 6:4
Madison Brengle (USA) – Wiktoria Azarenka (Białoruś, 12) walkower
Jil Teichmann (Szwajcaria) – Alison van Uytvanck (Belgia) 7:6(9), 7:5

Alicja Rosolska i Nowozelandka Erin Routliffe wygrały z rozstawionymi z numerem dziewiątym Amerykanką Desirae Krawczyk i Australijką Ellen Perez 1:6, 7:6 (7-3), 10-6 w drugiej rundzie debla turnieju tenisowego WTA 1000 na twardych kortach w Dausze (pula 2,33 mln dol.).  W ćwierćfinale polsko-nowozelandzka para zmierzy się z Japonką Shuko Aoyamą i Serbką Aleksandrą Krunic.

Alicja Rosolska, Erin Routliffe (Polska, Nowa Zelandia) – Desirae Krawczyk, Ellen Perez (USA, Australia, 9) 1:6, 7:6 (7-3), 10-6.

 

WTA Guadalajara:

Magdalena Fręch rozegrała we wtorek pierwszy mecz w głównej drabince zawodów WTA 250 na kortach twardych w meksykańskiej Guadalajarze. Polska tenisistka po trzysetowym boju okazała się lepsza od faworytki gospodarzy. Spotkanie trwało aż trzy godziny i 4 minuty. Na szczęście Fręch będzie miała wolną środę. W czwartek poprzeczka pójdzie dużo wyżej, ponieważ w II rundzie Polka zagra z oznaczoną trzecim numerem Hiszpanką Sarą Sorribes (WTA 32).

Magdalena Fręch (Polska) – Renata Zarazua (Meksyk, WC) 7:6(5), 4:6, 6:4

Niewiarygodne rzeczy wydarzyły się w Guadalajarze (WTA 250). Australijka Daria Saville i Emma Raducanu rozegrały najdłuższy mecz w sezonie. Tenisistki spędziły na korcie trzy godziny i 36 minut. Najwyżej rozstawiona brytyjska tenisistka skreczowała w trzecim secie.

Sara Sorribes (Hiszpania, 3) – Katie Volynets (USA, WC) 6:4, 6:1
Camila Osorio (Kolumbia, 4) – Wiktoria Tomowa (Bułgaria) 6:4, 6:3
Daria Saville (Australia) – Emma Raducanu (Wielka Brytania, 1) 5:7, 7:6(4), 4:3 krecz
Xnyu Wang (Chiny) – Panna Udvardy (Węgry) 6:4, 4:6, 6:1
Chloe Paquet (Francja) – Rebeka Masarova (Hiszpania, Q) 7:5, 7:5
Caroline Dolehide (USA, Q) – Lin Zhu (Chiny) 4:6, 6:3, 6:4
Hailey Baptiste (USA, Q) – Viktoria Kuzmova (Słowacja, Q) 6:3, 6:3

 

Katarzyna Piter i partnerująca jej Kateryna Bondarenko rozegrały we wtorek mecz I rundy debla zawodów WTA 250 na kortach twardych w Guadalajarze. Polsko-ukraińska para doprowadziła do super tie breaka, w którym górą jednak były Chinki.

Xinyu Wang (Chiny, Alt) / Lin Zhu (Chiny, Alt) – Katarzyna Piter (Polska) / Kateryna Bondarenko (Ukraina) 6:4, 4:6, 10-8

 

F1:

Ledwie cztery okrążenia w trzy godziny i brak czasu – Robert Kubica nie miał wiele roboty dotąd na torze w Barcelonie. Alfa Romeo postanowiła wyjaśnić, co przyczyniło się do tak niewielkiej obecności Polaka za kierownicą modelu C42. Po trzech godzinach, podczas gdy część kierowców zbliżała się już do dystansu 60 okrążeń, u Kubicy nadal widniały ledwie cztery “kółka”. Czy to oznacza większy kłopot z modelem C42?  Alfa Romeo poinformowała dziennikarzy, iż napotkała “kilka drobnych problemów z bolidem”, ale dodała przy tym, że to “nic nieoczekiwanego”. “Nasze plany i testy postępują zgodnie z planem” – stwierdził zespół z Hinwil, choć Kubicy próżno nadal było próżno szukać na torze w momencie publikowania komentarza.  Chociaż Kubica w garażach Alfy Romeo uśmiechał się w rozmowach z Bottasem i widać było, że znalazł wspólny język z fińskim kierowcą, to bez wątpienia Polak będzie miał powody do niezadowolenia po środowej sesji testowej. Jego zapoznanie z bolidem F1 nowej generacji miało wyglądać inaczej.

 

LA:

Rekord Polski Damiana Czykiera na 60 metrów przez płotki i kolejny świetny bieg Ewy Swobody to największe wydarzenia wtorkowego mityngu ORLEN Copernicus Cup Toruń 2022. To najsilniej obsadzony halowy mityng lekkoatletyczny w Polsce, jeden z siedmiu tegorocznych zawodów tzw. złotej kategorii World Athletics Indoor Tour.

Czykier rekord Polski pobił czasem 7.48 sek. Najlepszy wynik w historii polskiej lekkiej atletyki przez 23 lata należał do Tomasza Ścigaczewskiego. To czwarty w tym roku wynik na świecie, a Czykier wygrał bieg finałowy, wyprzedzając innego reprezentanta Polski Jakuba Szymańskiego.

Mityng kończył bieg na 60 metrów kobiet z rewelacyjną w tym sezonie Ewą Swobodą i pięciokrotną mistrzynią olimpijską Elaine Thompson-Herah. Polka kolejny raz zwyciężyła, tym razem wynikiem 7.03 sek. To nowy rekord mityngu ORLEN Copernicus Cup, a świetnie pobiegła też inna Polka Pia Skrzyszowska, która z czasem 7.14 finiszowała na trzeciej pozycji.

Holenderka Femke Bol nie dała się pokonać polskim zawodniczkom na 400 metrów. Na drugim miejscu, z wynikiem o pięć setnych sekundy gorszym od rekordu Polski Anny Kiełbasińskiej, finiszowała Natalia Kaczmarek, a trzecią lokatę zajęła Justyna Święty-Ersetic.

Pasjonujący był konkurs pchnięcia kulą, który otwierał mityng. Konrad Bukowiecki po raz kolejny pokazał, że zimą jest w doskonałej formie. W trzeciej kolejce Bukowiecki pchnął kulę na odległość 21,83 metra, co było najlepszym wynikiem w tym roku na świecie. Niestety, w piątej serii wynik o centymetr lepszy uzyskał Chorwat Filip Mihaljević i to on cieszył się ze zwycięstwa. Bukowiecki zajął drugą lokatę.

W Toruniu padł też najlepszy wynik w tym roku w biegu na 1500 kobiet, a ustanowiła go Etiopka Gudaf Tsegay, a jej rodak Lamecha Girma wygrał bieg mężczyzn na 3000 metrów. Z kolei w biegu na 60 metrów przez płotki kobiet zwyciężyła reprezentantka Bahamów Devynne Charlton. Najlepsza z Polek, Klaudia Wojtunik, była siódma.

 

Piłka ręczna:

Piłkarze ręczni Orlen Wisły Płock wygrali na wyjeździe z Tatranem Preszów 29:15 (13:8) w meczu 8. kolejki grupy A Ligi Europejskiej. To najwyższa wygrana podopiecznych trenera Xaviego Sabate w rozgrywkach, dzięki czemu utrzymali pierwsze miejsce w tabeli w grupy A. “Nafciarze” rywalizację zakończą 8 marca meczem z Fuechse w Berlinie.

Tatran Preszów – Orlen Wisła Płock 15:29 (8:13)

 

Gimnastyka:

Reprezentacja Rosji w gimnastyce artystycznej odmówiła udziału w zawodach Grand Prix, które odbędą się w Kijowie. Informację przekazała Irina Winer-Usmanowa, prezes Wszechrosyjskiej Federacji Gimnastyki Artystycznej.  Zawody Grand Prix w Kijowie zaplanowano na 14-15 marca.

 

Boks:

Wszystko wskazuje na to, że w najbliższym czasie powinniśmy spodziewać się oficjalnego ogłoszenia starcia Tyson Fury (30-0-1, 22 KO) kontra Dilian Whyte (30-2, 19 KO). Stawką pojedynku będzie tytuł mistrza świata WBC w wadze ciężkiej. Jak poinformował Sky Sports, obaj pięściarze podpisali już kontrakty.  Niepokonany na zawodowym ringu Fury będzie bronił mistrzowskiego tytułu po raz drugi. W październiku zeszłego roku “Gypsy King” zamknął trylogię z Deontayem Wilderem wygraną przez TKO w 11. rundzie. Z kolei Whyte jest posiadaczem tytułu tymczasowego mistrza WBC w królewskiej kategorii wagowej. Po porażce z Aleksandrem Powietkinem w sierpniu 2020 roku, 33-latek udanie zrewanżował się Rosjaninowi pokonując go przez techniczny nokaut w czwartej rundzie. Gala, której main eventem będzie starcie Fury – Whyte, najprawdopodobniej odbędzie się 23 kwietnia na stadionie Wembley w Londynie. Wiele wskazuje na to, że zwycięzca tego pojedynku zmierzy się z wygranym walki rewanżowej pomiędzy Oleksandrem Usykiem (19-0, 13 KO) a Anthonym Joshuą (24-2, 22 KO).

 

Szachy:

Wygrana i dwa remisy to bilans arcymistrza Jana-Krzysztofa Dudy w czwartym dniu Airthings Masters, inaugurującego tegoroczny cykl turniejów online szachów szybkich Champions Chess Tour. Polak z dorobkiem 17 pkt zajął 13. miejsce wśród 16 uczestników i odpadł z rywalizacji.  Obok Dudy do dalszej fazy nie zakwalifikowali się m.in. Levon Aronian (USA), Anish Giri (Holandia) czy Szachrijar Mamiedjarow (Azerbejdżan). Jedyna kobieta w stawce Rosjanka Aleksandra Kosteniuk, aktualna mistrzyni świata w szachach szybkich i błyskawicznych, zdołała wygrać tylko jedną z 15 partii. W 14. rundzie pokonała Hansena. Pozostałe pojedynki przegrała.

W Airthings Masters (pula nagród 150 tys. dol.) obowiązują nowe, wprowadzone w tym roku zasady punktacji. Za wygraną partię zawodnik otrzymuje trzy punkty i 750 dolarów premii, a za remis – jeden i 250 dol. Zmniejszyło to istotnie liczbę partii nierozstrzygniętych. W ostatnich trzech rundach było dziewięć remisów w 24 partiach, a łącznie w turnieju – 37 w 120.

Czołowa ósemka zagra teraz w fazie pucharowej, w której w ćwierćfinale i półfinale odbywać się będą jednodniowe pojedynki (cztery partie), a w finale dwudniowe (w sumie osiem partii).

Tegoroczna, druga edycja Meltwater Champions Chess Tour, czyli organizowanej przez Play Magnus Group szachowej Liga Mistrzów, z sumą nagród 1,6 mln dolarów, składa się z dziewięciu imprez. Cykl zakończy się 20 listopada i po raz drugi wyłoni najlepszego szachistę sezonu w rywalizacji online.

Opracował: Sławek Sobczak