Piłka nożna:

Potwierdziły się doniesienia mediów. Robert Lewandowski zerwał umowę z firmą Huawei, którą podejrzewa się o wspieranie sił rosyjskich. Światowe media szeroko komentowały decyzję Polaka. “Lewandowski wcześniej był globalnym ambasadorem marki dla producenta telefonów komórkowych. Rozstanie teraz powinno go kosztować około pięciu milionów euro. Polak wcześniej wyraźnie opowiadał się przeciwko Rosji. Ze swoją drużyną narodową odmówił gry w półfinale baraży” – skomentował niemiecki portal sport1.de. “Huawei nie odpowiedział na prośbę o komentarz. A teraz Lewandowski postanowił zrezygnować z roli ambasadora firmy w Polsce, Europie środkowo-wschodniej i Skandynawii” – skomentowało “Daily Mail”, które jako pierwsze informowało o powiązaniach Huawei z Rosją.

 

Premier League:

Totalna demolka na zakończenie 28. kolejki Premier League! Tottenham Hotspur pokonał Everton aż 5:0 i goni pierwszą czwórkę.

Tottenham Hotspur – Everton 5:0 (3:0)

1:0 – Michael Keane (sam.) 14′

2:0 – Heung-Min Son 17′

3:0 – Harry Kane 37′

4:0 – Sergio Reguilon 46′

5:0 – Harry Kane 55′

 

Puchar Anglii:

W poniedziałek dokończono rywalizację w 1/8 finału i poznaliśmy pełną stawkę ćwierćfinalistów Pucharu Anglii. O główne trofeum powalczy trzech wielkich faworytów.  W spotkaniu dwóch ekip z The Championship Nottingham Forest wygrało z Huddersfield Town 2:1. Oprócz tego pierwszego zespołu, zaplecze angielskiej ekstraklasy będzie reprezentować w najlepszej ósemce również Middlesbrough, które wpadło na Chelsea.  “The Blues” to jeden z trzech głównych faworytów do sięgnięcia po puchar. Pozostali to Liverpool, który zmierzy się z Nottingham, oraz Manchester City, który zagra z Southampton.

W ćwierćfinałach o awansie decyduje jedno spotkanie. W razie remisu po 90 minutach, sędzia zarządzi dogrywkę, a potem ewentualnie rzuty karne. Rywalizacja na tym etapie odbędzie się w trzeci weekend marca.

Nottingham Forest – Huddersfield Town 2:1 (2:1)
0:1 – Tom Lees 13′
1:1 – Sam Surridge 29′
2:1 – Ryan Yates 37′

 

PARY ĆWIERĆFINAŁOWE:

Crystal Palace – Everton

Southampton FC – Manchester City

Middlesbrough – Chelsea FC

Nottingham Forest – Liverpool FC

 

Już od kilku dni krążyły informacje, że jedna z najlepszych lig na świecie zamierza zerwać umowę na prawa telewizyjne z rosyjskim pośrednikiem. Czekano jedynie na analizę ekspertów, czy można to zrobić. “The Sun” zdradza, że prawnicy dali zielone światło. Efekt będzie taki, że lada dzień w rosyjskiej telewizji nie będą pokazywane mecze Premier League. Tak samo będzie m.in. z Pucharem Anglii.

 

Primera Division:

W La Lidze zakończyła się 27. kolejka. Ważne spotkanie odbyło się w Bilbao. Walczący o prawo gry w europejskich pucharach Athletic 3:1 pokonał zamykające tabelę Levante.

Athletic Bilbao – Levante UD 3:1 (0:0)
1:0 – Vesga 63′
2:0 – I. Williams 76′
3:0 – Zarraga (k.) 88′
3:1 – de Frutos 90+1′

 

Eredivisie:

Polak powraca do holenderskiej piłki i to od razu do zespołu z najwyższej półki. Przemysław Tytoń podpisał kontrakt z Ajaksem Amsterdam. 35-letni Przemysław Tytoń był wolnym zawodnikiem po rozstaniu z amerykańskim FC Cincinnati. W poprzednim sezonie rozegrał 15 meczów na poziomie Major League Soccer. Później czekał na propozycje, a ta, która nadeszła, była bardzo interesująca. Polak dołączył do zespołu walczącego z Benficą Lizbona o awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów. Ajax Amsterdam poszukiwał bramkarza w obliczu kontuzji Maartena Stekelenburga, Remko Pasveera i Jaya Gortera. Specjalistów od bronienia brakowało po pierwsze w kadrze na mecze, a po drugie w treningach. Tytoń dołączy do pozostałych zawodników Ajaksu w przyszłym tygodniu.

 

PKO Ekstraklasa:

Legia Warszawa przynajmniej na jakiś czas wygrzebała się ze strefy spadkowej tabeli PKO Ekstraklasy! Wszystko dzięki bezcennemu zwycięstwu na finiszu 24. kolejki. Mistrz Polski pokonał u siebie Śląsk Wrocław (1:0) i gromadzi teraz 25 pkt., co pozwoliło mu się przesunąć na 13. pozycję.

Komplikuje się sytuacja drużyny Jacka Magiery, która pozostaje z dorobkiem 26 “oczek” i cały czas osuwa się w dół stawki. Topnieje jej przewaga nad zagrożonymi lokatami, a nerwy są coraz większe, bo wrocławianie nie wygrali już ósmego ligowego spotkania z rzędu.

Pod kreską znajdują się aktualnie: Wisła Kraków, Górnik Łęczna oraz Bruk-Bet Termalica Nieciecza.

Legia Warszawa – Śląsk Wrocław 1:0 (0:0)

1:0 – Paweł Wszołek 69′

 

Wrocławski klub poinformował w komunikacie o zakończeniu współpracy z Jackiem Magierą. To pokłosie ostatnich fatalnych wyników zespołu. Magiera trafił do Śląska Wrocław w marcu ubiegłego roku. Zanotował udaną końcówkę sezonu, dzięki czemu jego zespół zajął czwarte miejsce w Ekstraklasie. Dobra dyspozycja utrzymała się jesienią, po dziewięciu kolejkach trwającej kampanii drużyna była druga w tabeli. Przyszedł jednak wielki kryzys. Wrocławianie od grudnia zagrali osiem meczów. Żadnego nie wygrali, dwa zremisowali, a sześć przegrali.

 

Fortuna I liga:

Kamil Biliński strzelił 15. gola w sezonie Fortuna I ligi. Dzięki niemu Podbeskidzie Bielsko-Biała uniknęło porażki ze Skrą Częstochowa, a remis 1:1 pozwolił powrócić do strefy barażowej w tabeli.

Skra Częstochowa – Podbeskidzie Bielsko-Biała 1:1 (1:0)
1:0 – Piotr Pyrdoł 17′
1:1 – Kamil Biliński 79′

W 79. minucie Kamil Biliński (Podbeskidzie) nie wykorzystał rzutu karnego. Mateusz Kos obronił.

 

Koszykówka:

NBA:

Trwa marsz drużyny Philadelphia 76ers w górę tabeli. Podopieczni Doca Riversa otworzyli nowy tydzień, notując efektowny triumf nad Chicago Bulls.  Joel Embiid zdobył 43 punkty i zanotował 14 zbiórek, James Harden miał 16 “oczek”, osiem zebranych piłek oraz 14 asyst, a Philadelphia 76ers odnieśli 40. zwycięstwo w sezonie 2021/2022. Sixers pokonali Chicago Bulls, z którymi spotkali się już po raz czwarty, 121:106. Bezpośredni bilans tych zespołów? 4-0 dla podopiecznych Doca Riversa. – Jest zabawnie. Odkąd się pojawił, wszystkim gra się po prostu łatwiej – mówił o Jamesie Hardenie Joel Embiid. – To, jak spełnienie marzeń – dodawał Georges Niang, który trafił w poniedziałek cztery rzuty z dystansu, trzy po podaniach od Hardena.  Bulls wpadli w spory dołek. Doznali już piątej porażki z rzędu i spadli na czwarte miejsce w Konferencji Wschodniej (39-26), 76ers są drudzy (40-24). Goście przeciwko Sixers wykorzystali tylko 8 na 24 oddane próby zza łuku, a DeMar DeRozan otarł się o triple-double (23 punkty, 11 zbiórek, osiem asyst), ale nie zachwycił celnością (6/17 z gry).

Philadelphia 76ers – Chicago Bulls 121:106 (37:32, 22:21, 29:24, 33:29)
(Embiid 43, Maxey 17, Harden 16 – LaVine 24, DeRozan 23, White 19)

Ważny triumf odnieśli w poniedziałek również Dallas Mavericks, których do 40. sukcesu poprowadził Luka Doncić. Gwiazdor Teksańczyków zapisał przy swoim nazwisku 35 punktów, 16 zbiórek, siedem asyst i trzy przechwyty. Trafił 5 na 11 oddanych rzutów za trzy. Mavericks okazali się lepsi od Utah Jazz (111:103), którym zabrakło skuteczności lidera. Donovan Mitchell wykorzystał bowiem zaledwie 5 na 19 oddanych prób z pola. Chorwat Bojan Bogdanović rzucił 21 “oczek”.

Dallas Mavericks – Utah Jazz 111:103 (30:24, 30:25, 25:19, 26:35)
(Doncić 35, Dinwiddie 23, Finney-Smith 21 – Bogdanović 21, Clarkson 19, Mitchell 17)

New York Knicks zamienili 20 punktów straty na triumf 131:115. Właśnie takimi rozmiarami pokonali w poniedziałek Sacramento Kings. Genialny był Julius Randle, zdobywca rekordowych dla siebie w karierze 46 punktów oraz 10 zbiórek. Trafił 18 na 31 oddanych prób z pola, w tym 8 na 16 rzutów za trzy.

Sacramento Kings – New York Knicks 115:131 (33:17, 30:31, 24:44, 28:39)
(Fox 24, Barnes 23, Sabonis 19 – Randle 46, Barrett 29, Quickley 27)

Los Angeles Lakers bez LeBrona Jamesa, który ma problemy z kolanem, nie dali rady San Antonio Spurs. Podopieczni Gregga Popovicha wygrali na własnym parkiecie 117:110, a trener Popovich odniósł zwycięstwo numer 1 335. Zrównał się tym samym ze słynnym Donem Nelsonem, rekordzistą pod tym względem całej NBA.

San Antonio Spurs – Los Angeles Lakers 117:110 (31:22, 31:34, 33:36, 22:18)
(Murray 26, Richardson 18, Poeltl 18 – Horton-Tucker 18, Monk 17, Westbrook 17, Anthony 17)

Denver Nuggets – Golden State Warriors 131:124 (40:31, 31:38, 33:32, 27:23)
(Jokić 32, Green 18, Morris 18, Reed 17 – Poole 32, Moody 30, Kuminga 16)

Miami Heat – Houston Rockets 123:106 (25:32, 37:26, 28:20, 33:28)
(Herro 31, Butler 21, Adebayo 18 – Porter Jr. 22, Green 20, Christopher 16)

Minnesota Timberwolves – Portland Trail Blazers 124:81 (31:15, 30:19, 29:26, 34:21)
(Towns 27, Beasley 19, Reid 18 – Williams 27, Johnson 14)

Detroit Pistons – Atlanta Hawks 113:110 po dogrywce (29:30, 30:26, 19:20, 23:25, 12:9)
(Cunningham 28, Grant 23, Bagley 19 – Bogdanović 22, Collins 17, Hunter 15)

 

NCAA:

Jeremy Sochan to bez dwóch zdań przyszłość reprezentacji Polski i zawodnik, który trafi na parkiety zawodowej ligi NBA. Na razie jednak karierę w NCAA, gdzie właśnie zakończył swój pierwszy sezon zasadniczy i został mocno doceniony. W ostatnim meczu sezonu zasadniczego koszykarze Baylor Bears pokonali na własnym parkiecie Iowa State 75:68 i fazę tą zakończyli z bilansem 26 zwycięstw i pięciu porażek. To pozwoliło zająć pierwsze miejsce (wspólnie z uczelnią Kansas) w konferencji Big 12. Swój duży wkład w taki wynik ma reprezentant Polski Jeremy Sochan.  O Sochanie było głośno niemal od samego początku, a za swoje występy zbierał same pozytywne opinie. Nic więc dziwnego, że na koniec fazy zasadniczej został wyróżniony. Wybrano go bowiem najlepszym rezerwowym konferencji oraz trafił do piątki najlepszych debiutantów!

 

Adria Cup:

MKS Dąbrowa Górnicza musi odrobić siedem punktów straty, jeżeli chce zagrać w Final Four Alpe Adria Cup. W pierwszym ćwierćfinałowym pojedynku podopieczni Jacka Winnickiego przegrali z BC GGMT Vienna 76:83. Rewanżowe spotkanie odbędzie się już we wtorek 8 marca. Pomimo, że to MKS będzie gospodarzem, to mecz ponownie odbędzie się w Wiedniu. Tak drużyny umówiły się już wcześniej ze względu na COVID-19. Na triumfatora z tej pary oczekuje już ekipa Patrioti Levice, która będzie gospodarzem turnieju Final Four.

Hokej:

NHL:

Los Angeles Kings w ostatniej minucie trzeciej tercji uratowali się przed porażką z Boston Bruins, a następnie wygrali mecz w dogrywce. W dramatycznej końcówce doszło też do walki na pięści niedawnych kolegów klubowych.  Do ostatniej minuty trzeciej odsłony zespół z Los Angeles przegrywał z Bruins 1:2, ale po wycofaniu bramkarza dokładnie na 26 sekund przed końcem Trevor Moore trafił do bramki rywali i doprowadził do remisu oraz dogrywki. W niej Andreas Athanasiou we własnej tercji obronnej przejął złe podanie Chalie’ego Coyle’a i wyprowadził kontrę zakończoną celnym strzałem, dając gościom zwycięstwo 3:2. W dogrywce przyjezdni musieli sobie poradzić bez swojego najlepszego strzelca Adriana Kempe, który na koniec trzeciej tercji zmierzył się w pojedynku na pięści z Derekiem Forbortem.

Florida Panthers odzyskali prowadzenie w dywizji atlantyckiej dzięki wyjazdowemu zwycięstwu 6:1 nad Buffalo Sabres. Kapitan Aleksander Barkov strzelił gola i zaliczył 2 asysty, Mason Marchment asystował 3 razy, po bramce i punktowym podaniu zapisali na swoje konta Anthony Duclair i Brandon Montour, a strzelali także Noel Acciari, Patric Hörnqvist i Carter Verhaeghe. Montour miał szczególną motywację, bo dla Sabres rozegrał w karierze 112 meczów, a w Buffalo grał po raz pierwszy od kwietnia ubiegłego roku, gdy ten klub oddał go w wymianie do Sunrise.

Toronto Maple Leafs najpierw stracili trzybramkowe prowadzenie w wyjazdowym meczu z Columbus Blue Jackets, ale ostatecznie wygrali 5:4. “Klonowe Liście” wygrały pierwszą tercję 3:0, jednak później rywale doprowadzili do remisu 3:3. Prowadzący w ligowej klasyfikacji strzelców Auston Matthews zdobył dla gości 40. gola w tym sezonie i zaliczył asystę. Także z bramką i asystą kończyli mecz Michael Bunting i Mitch Marner, a celnie strzelali także Alexander Kerfoot i Ilja Michiejew.

Prowadząca w tabeli całej NHL drużyna Colorado Avalanche przetrwała pościg New York Islanders. W nietypowej trzeciej tercji najpierw sama strzeliła 4 gole, a w ostatnich 9 minutach gry straciła 3, ale ostatecznie wygrała 5:4. Najskuteczniejszy obrońca NHL Cale Makar strzelił 2 gole i zaliczył asystę. Przewodzi ligowej klasyfikacji strzelców oraz punktowej wśród defensorów, mając na koncie 20 bramek oraz 63 punkty.

Calgary Flames w kolejnej odsłonie derbów prowincji Alberta pokonali u siebie Edmonton Oilers 3:1. Wieczór należał do Tylera Toffolego, który strzelił 2 gole, a bramkę i asystę zanotował Johnny Gaudreau. Z kolei bramkarz “Płomieni” Jacob Markström obronił 27 z 28 strzałów rywali. Toffoli, który trafił do Flames 14 lutego z Montréal Canadiens, pierwszy raz w tym sezonie zdobył bramkę zwycięską.

 

Tenis:

Niemiecki tenisista Alexander Zverev, który został wykluczony z udziału w turnieju w Acapulco po tym, jak po meczu deblowym zaatakował sędziego, został ukarany przez organizację ATP ośmiotygodniowa dyskwalifikacją w zawieszeniu na rok.  24-letni Zverev, mistrz olimpijski z Tokio, wpadł w furię po meczu pierwszej rundy debla, gdy grając wspólnie z Brazylijczykiem Marcelo Melo ulegli Brytyjczykowi Lloydowi Glasspoolowi i Finowi Harriemu Helioavaarze 2:6, 6:4, 6-10. Najpierw wielokrotnie uderzał rakietą w stołek sędziowski, będąc bliski trafienia arbitra w nogę, a później w wulgarny sposób go obraził.

 

Zmagający się z kontuzją nadgarstka Dominic Thiem znów musi opóźnić powrót do rozgrywek. Austriak poinformował, że nie wystąpi w marcowych turniejach ATP Masters 1000 w Indian Wells i w Miami. Austriak chce wrócić do występów w kwietniu podczas sezonu gry na kortach ziemnych. – To nawierzchnia, na której czuję się najbardziej komfortowo, więc myślę, że będzie to idealny moment, aby na niej zacząć występy – wyjaśnił.

 

W rozpoczynającym się w środę turnieju WTA 1000 w Indian Wells, który będzie rozgrywany na kortach twardych, Iga Świątek została rozstawiona z numerem trzecim i w I rundzie ma wolny los. Magda Linette na początek zagra z Andreą Petković.

Magdalena Fręch ma za sobą pierwszy mecz w kwalifikacjach do turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polska tenisistka odprawiła Amerykankę Alycię Parks. We wtorek Fręch powalczy, aby ponownie znaleźć się w głównej drabince kalifornijskiej imprezy. Łodziankę czeka niełatwe zadanie. Zmierzy się z Darią Saville, która pokonała 7:5, 6:3 Kamillę Rachimową.  Australijka aktualnie klasyfikowana jest na 409. miejscu w rankingu, ale jest to efekt jej długiej nieobecności spowodowanej problemami zdrowotnymi.

Druga reprezentantka naszego kraju, Magda Linette, rozpocznie zmagania od I rundy i zmierzy się z doświadczoną Niemką Andreą Petković. Zwyciężczyni tego meczu w kolejnej fazie spotka się z rozstawioną z numerem 13. Wiktorią Azarenką.

 

Zimowe:

Według doniesień portalu Sport.pl, wśród kandydatów na potencjalnego następcę Michala Doleżala na stanowisku trenera polskiej kadry skoczków narciarskich jest absolutna legenda i twórca sukcesów austriackich zawodników – Alexander Pointner! Przyszłość Doleżala w roli opiekuna naszych skoczków stoi pod gigantycznym znakiem zapytania. Obecny sezon był bowiem jednym z najgorszych dla naszej reprezentacji od wielu lat. Co prawda, Dawid Kubacki zdobył brązowy medal na igrzyskach olimpijskich w Pekinie, ale był to niewątpliwie “rodzynek” w kontekście fatalnych rezultatów.

Opracował: Sławek Sobczak