Piłka nożna:

Międzynarodowa Federacja Piłki Nożnej (FIFA) wprowadziła niedawno przepis pozwalający obcokrajowcom występującym w Ukrainie czy Rosji opuścić swój klub poza okienkiem transferowym. Teraz rozszerzono przepisy także dla ukraińskich zawodników. “Prezydium Rady FIFA podjęło decyzję o zmianie załącznika 7 w RSTP, aby zapewnić ukraińskim graczom możliwość rejestracji, gdyby mogli opuścić kraj zgodnie z obowiązującymi przepisami dotyczącymi transgranicznego przemieszczania się obywateli Ukrainy” – napisano w oświadczeniu.

 

Niemiecki “Bild” ujawnił szaloną kwotę, jaką agent Erlinga Haalanda, Mino Raiola będzie oczekiwał od każdego, kto będzie chciał podpisać pięcioletni kontrakt z Norwegiem. Mowa o… 355 mln euro! W tej kwocie wliczone są już wszystkie możliwe prowizje i bonusy. Przedstawiciel Norwega wziął pod uwagę obecny status Haalanda, o którym mówi się, że razem z Kylianem Mbappe mogą godnie zastąpić schodzących powoli z piedestału Leo Messiego i Cristiano Ronaldo. Haaland ma 21 lat i jego kontrakt jest ważny do czerwca 2024 roku. Gigantyczna kwota za pozyskanie Haalanda sprawia, że tylko elitarna grupa klubów może pozwolić sobie na jego pozyskanie. Wśród nich jest przede wszystkim Manchester City, który jest faworytem w wyścigu po Norwega.

 

Jak wynika z informacji autora książek o Bayernie Christiana Falka, władze Bayernu szykują dla Lewandowskiego lukratywną ofertę. Nowa umowa polskiego napastnika miałaby być ważna do 2025 roku. Do tego bawarski klub chce zapewnić Lewandowskiemu dużą podwyżkę. Do 2025 roku polski napastnik będzie mógł zarobić aż 85 milionów euro i to już po dodaniu bonusów.

 

Tomasz Kędziora wraca do Lecha Poznań. 27-letni piłkarz grający ostatnio w Dynamie Kijów podpisał kontrakt obowiązujący do końca sezonu. “Trenuję już prawie dwa tygodnie z drużyną i jestem gotowy fizycznie i psychicznie, żeby zagrać w sobotę” – powiedział.

 

Liga Mistrzów:

W środę w 1/8 finału Ligi Mistrzów doszło do sporej niespodzianki. Za burtą rozgrywek znalazł się Juventus, który przegrał z Villarrealem 0:3. Wszystkie bramki w spotkaniu padały w ostatnich dwunastu minutach. W drugim spotkaniu górą obrońca trofeum Chelsea. Wprawdzie mistrz Francji Lille prowadził z obrońcą trofeum Chelsea, ale po zmianie stron londyńczycy zdobywając dwa gole przypieczętowali swoją wyższość w dwumeczu.

Juventus FC – Villarreal CF 0:3 (0:0)

0:1 – Gerard Moreno (k.) 78′
0:2 – Pau Torres 85′
0:3 – Arnaut Danjuma (k.) 90+1′

W pierwszym meczu: 1:1.
Awans: Villarreal.

Lille OSC – Chelsea FC 1:2

1:0 – Burak Yilmaz (k.) 38′
1:1 – Christian Pulisić 45+3′
1:2 – Cesar Azpilicueta 71′

W pierwszym meczu: 0:2.
Awans: Chelsea.

 

 Premier League:

Znakomita seria Kanonierów została przerwana. Piłkarze Arsenalu przegrali u siebie z Liverpoolem 0:2 w zaległym meczu 27. kolejki Premier League. To ich pierwsza porażka od blisko dwóch miesięcy.

Arsenal FC – Liverpool FC 0:2 (0:0)
0:1 – Diogo Jota 55′
0:2 – Roberto Firmino 62′

Tottenham Hotspur nie składa broni w walce o pierwszą czwórkę Premier League. “Koguty” wygrały z Brighton and Hove Albion 2:0. Drużyna Jakuba Modera pogrąża się w totalnym kryzysie.

Brighton and Hove Albion – Tottenham Hotspur 0:2 (0:1) 0:1 – Cristian Romero 37′ 0:2 – Harry Kane 57′

 

Bundesliga:

Borussia Dortmund po wyjazdowym zwycięstwie nad FSV Mainz 1:0 w zaległym meczu piłkarskiej Bundesligi umocniła się na drugiej pozycji i zbliżyła na cztery punkty do prowadzącego w tabeli Bayernu Monachium.  Gola na wagę wygranej zdobył w 87. minucie belgijski pomocnik Axel Witsel. Goście grali bez chorego kapitana Marco Reusa i obrońcy Matsa Hummelsa, a wracający do pełni sił po kontuzji najskuteczniejszy zawodnik – Norweg Erling Haaland – pojawił się na boisku w drugiej połowie.

 

Fortuna I liga:

Stomil Olsztyn zamierzał wykorzystać zaległy mecz do opuszczenia strefy spadkowej w Fortuna I lidze. GKS Jastrzębie miał zupełnie inny plan i sprawił lanie 3:0 drużynie z Warmii.

Stomil Olsztyn – GKS 1962 Jastrzębie 0:3 (0:1)
0:1 – Marek Fabry (k.) 35′
0:2 – Marek Fabry (k.) 56′
0;3 – Wojciech Łaski 65′

 

 

Koszykówka:

NBA:

Utah Jazz – Chicago Bulls 125:110 (27:27, 27:22, 35:32, 36:29)
(Mitchell 37, Clarkson 26, Alexander-Walker 16 – LaVine 33, DeRozan 25, Dosunmu 15)

Spencer Dinwiddie, reprezentujący w przeszłości barwy Brooklyn Nets, trafił w środę w Nowym Jorku spektakularny rzut na zwycięstwo. Podał mu Luka Doncić, który skupił na sobie uwagę obrońców, podwoił go Kevin DurantSpencer Dinwiddie przymierzył z dystansu, a Dallas Mavericks, po niesamowitym finiszu, triumfowali na Brooklynie 113:111, odnosząc 43. zwycięstwo w sezonie zasadniczym 2021/2022.  Nets, którzy musieli radzić sobie bez niezaszczepionego Kyriego Irvinga, doznali 34. porażki.

Brooklyn Nets – Dallas Mavericks 111:113 (30:23, 31:35, 30:21, 20:34)
(Durant 23, Dragić 21, Brown 17 – Doncić 37, Diwnddie 22, Brunson 18)

Joel Embiid 16 marca obchodził 28. urodziny. Kameruński środkowy sprawił sobie prezent w postaci zwycięstwa, jego Philadelphia 76ers pokonali Cleveland Cavaliers 118:114 i wrócili na właściwe tory po niepowodzeniu z Denver Nuggets. Solenizant dominował, Embiid w 35 minut miał 35 punktów, 17 zbiórek i pięć asyst

Cleveland Cavaliers – Philadelphia 76ers 114:118 (23:30, 36:42, 31:13, 24:33)
(Gerland 22, Okoro 17, LeVert 15 – Embiid 35, Maxey 25, Harden 21)

Świetny był też Nikola Jokić, aktualny MVP. Serb skompletował 29 punktów, 13 zbiórek i osiem asyst w zaledwie… 26 minut. Drużyna z Kolorado odniosła łatwy triumf nad Washington Wizards (127:109), Nuggets z bilansem 42-28 są na szóstym miejscu w Konferencji Zachodniej.

Washington Wizards – Denver Nuggets 109:127 (28:34, 24:39, 29:31, 28:23)
(Avdija 19, Porzingis 16, Kispert 15 – Jokić 29, Hyland 17, Morris 15)

Stephen Curry po tym, jak podczas walki o piłkę wpadł na niego Marcus Smart, doznał urazu nogi i musiał przedwcześnie opuścić parkiet. Nie wiadomo jeszcze, na ile poważny okaże się uraz lidera Golden State Warriors. Boston Celtics rozbili osłabionych Warriors 110:88.

Golden State Warriors – Boston Celtics 88:110 (17:23, 15:25, 37:31, 19:31)
(Poole 29, Thompson 18 – Tatum 26, Brown 26, Smart 20)

Minnesota Timberwolves robią w ostatnim czasie niesamowite rzeczy. Ich bilans w ostatnich dziesięciu meczach to 9-1. Gracze trenera Chrisa Fincha tym razem odprawili Los Angeles Lakers, triumfując na własnym parkiecie 124:104. Drużyna z Kalifornii będzie drżała o awans do turnieju play-in, nie wspominając o fazie play-off.

Minnesota Timberwolves – Los Angeles Lakers 124:104 (31:17, 36:29, 19:31, 38:27)
(Towns 30, Edwards 27, Beverley 18 – James 19, Anthony 16, Westbrook 15)

Sacramento Kings – Milwaukee Bucks 126:135 (31:28, 30:40, 31:33, 34:34)
(Sabonis 22, Fox 21, DiVincenzo 19, Mitchell 19 – Antetokounmpo 36, Middleton 32, Holiday 21)

Los Angeles Clippers – Toronto Raptors 100:103 (26:28, 18:26, 30;24, 26:25)
(Jackson 23, Morris 22, Mann 16 – Siakam 31, VanVleet 21, Barnes 15)

San Antonio Spurs – Oklahoma City Thunder 122:120 (37:29, 31:27, 30:35, 24:29)
(Murray 26, Johnson 22, Walker 20 – Gilgeous-Alexander 34, Bazley 25, Pokusevski 16)

Charlotte Hornets – Atlanta Hawks 116:106 (29:33, 33:34, 23:18, 31:21)
(Ball 22, Harrell 20, Bridges 18, Rozier 18 – Hunter 21, Capela 17, Huerter 16)

New York Knicks – Portland Trail Blazers 128:98 (37:29, 29:26, 28:19, 34:24)
(Barrett 31, Randle 20, Quickley 18 – Hart 17, Williams 14, Dunn 13)

Houston Rockets – Phoenix Suns 112:129 (31:35, 27:24, 24:36, 30:34)
(Green 22, Porter Jr. 21, Wood 18 – Booker 36, Bridges 26, Ayton 23)

 

EuroCup:

To była prawdziwa wojna o półfinał FIBA Europe Cup. Koszykarze Legii Warszawa dali z siebie wszystko, doprowadzili do dogrywki. Niestety w niej to rywale byli bardziej precyzyjni i to Unahotels Reggio Emilia cieszyła się z triumfu 80:75.

Unahotels Reggio Emilia – Legia Warszawa 80:75 (21:17, 16:16, 19:18, 12:20, d.12:4)

Nie udało się WKS Śląskowi powtórzyć w środę wyczynu z 8 grudnia, kiedy na własnym parkiecie pokonał Hamburg Towers 87:71 i odniósł premierowe zwycięstwo w Pucharze Europy. Teraz drużyna Andreja Urlepa walczyła o czwarty sukces, który w przypadku podtrzymania zawieszenia rosyjskiego Lokomotivu Kubań Krasnodar, dałby im pewny awans do fazy play-off 7DAYS EuroCup. Tak się nie stało, bo wrocławianie, pomimo walki do końca, nie dotrzymali kroku niemieckiej drużynie. Gospodarze triumfowali na własnym parkiecie 92:86 i zanotowali szósty sukces w sezonie.

Hamburg Towers – WKS Śląsk Wrocław 92:86 (23:19, 28:14, 13:25, 28:28)

 

 

Hokej:

NHL:

Drużyna Minnesota Wild przerwała zwycięską serię Boston Bruins i wróciła na miejsce w swojej dywizji, które daje bezpośrednio prawo gry w fazie play-off NHL. Mecz ozdobiła emocjonująca bójka, będąca pokłosiem wydarzeń z poprzedniego starcia obu zespołów. “Dzicy” przed własną publicznością pokonali Bruins 4:2.

Zespół Columbus Blue Jackets wygrał w Ottawie z Senators 4:1. To jego 3. zwycięstwo z rzędu. Jack Roslovic strzelił 2 gole, trafiali też Sean Kuraly i Eric Robinson, a Elvis Merzļikins nie tylko obronił 30 z 31 strzałów rywali, ale jeszcze dorzucił asystę przy trafieniu Robinsona.

Zespół Tampa Bay Lightning pokonał na wyjeździe Seattle Kraken 4:1, a 2 gole strzelił obrońca Victor Hedman. Szwed ma już 17 trafień w tym sezonie i wyrównał swój rekord kariery.

Ekipa Flames jeszcze bez Järnkroka wygrała u siebie 6:3 z New Jersey Devils. Matthew Tkachuk strzelił gola i zaliczył 2 asysty, Dillon Dubé został wybrany pierwszą gwiazdą spotkania dzięki bramce i asyście.

Oprócz meczów mówiło się tej nocy w NHL także o transferze. Klub Montréal Canadiens oddał do Florida Panthers obrońcę Bena Chiarota, a w zamian pozyskał wybór w czwartej rundzie tegorocznego draftu, w pierwszej w przyszłorocznym naborze, a także napastnika Ty’a Smilanica, który jeszcze nie podpisał kontraktu w NHL.

 

 

Tenis:

ATP Indian Wells:

Hubert Hurkacz rozegrał w środę mecz IV rundy prestiżowego turnieju ATP Masters 1000 na kortach twardych w Indian Wells. Po dwusetowym boju polski tenisista przegrał z wyżej notowanym Andriejem Rublowem. Pod koniec lutego Hubert Hurkacz i Andriej Rublow zmierzyli się w półfinale zawodów ATP 500 w Dubaju, gdzie Rosjanin po wyrównanym pojedynku wygrał w tie breaku trzeciego seta. Minęło parę tygodni, a panowie znów trafili na siebie. Tym razem na etapie IV rundy prestiżowego turnieju BNP Paribas Open 2022. Pochodzący z Moskwy tenisista w Indian Wells wygrał 7:6(5), 6:4 i dzięki temu wyrównał bilans z reprezentantem Polski na 2-2.

Andriej Rublow (7) – Hubert Hurkacz (Polska, 11) 7:6(5), 6:4

Rafael Nadal poprawił na 18-0 bilans spotkań w tegorocznym głównym cyklu. W środę Hiszpan awansował do ćwierćfinału turnieju ATP Masters 1000 w Indian Wells, w którym zmierzy się z Nickiem Kyrgiosem. Carlos Alcaraz osiągnął w środę pierwszy w karierze ćwierćfinał zawodów rangi ATP Masters 1000. W Indian Wells utalentowany Hiszpan spotka się w czwartek z broniącym mistrzostwa Cameronem Norrie’em.

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 19) – Gael Monfils (Francja, 26) 7:5, 6:1
Cameron Norrie (Wielka Brytania, 12) – Jenson Brooksby (USA) 6:2, 6:4
Rafael Nadal (Hiszpania, 4) – Reilly Opelka (USA, 17) 7:6(3), 7:6(5)
Nick Kyrgios (Australia, WC) – Jannik Sinner (Włochy, 10) walkower
Miomir Kecmanović (Serbia) – Matteo Berrettini (Włochy, 6) 6:3, 6:7(5), 6:4
Taylor Fritz (USA, 20) – Alex de Minaur (Australia, 29) 3:6, 6:4, 7:6(5)
Grigor Dimitrow (Bułgaria, 33) – John Isner (USA, 23) 6:3, 7:6(6)

 

WTA Indian Wells:

Iga Świątek zachwyciła w meczu z Madison Keys w turnieju WTA 1000 w Indian Wells. Polska tenisistka znokautowała amerykańską tenisistkę i dzielą ją dwa kroki od triumfu w Kalifornii. W drugim ćwierćfinale w Indian Wells Iga Świątek (WTA 4) zmierzyła się z Madison Keys (WTA 29). Było to starcie tenisistek, które w tym roku doszły do półfinału Australian Open i zdobyły po jednym tytule. Amerykanka triumfowała w Adelajdzie (WTA 250), a Polka wygrała turniej w Dosze (WTA 1000). W Kalifornii ich mecz był teatrem jednej aktorki. Świątek rozbiła Keys 6:1, 6:0. Świątek w 2019 roku nie przeszła w Indian Wells kwalifikacji. Była wtedy klasyfikowana na 125. miejscu w rankingu. W ubiegłym sezonie, jako czwarta rakieta globu, doszła do 1/8 finału. W walce o ćwierćfinał uległa Łotyszce Jelenie Ostapenko. Teraz jest już w półfinale. W poprzednich rundach Polka dwa razy odrobiła straty po przegraniu pierwszego seta. Pokonała Ukrainkę Anhelinę Kalininę (5:7, 6:0, 6:1), Dunkę Clarę Tauson (6:7, 6:2, 6:1) i Niemkę Andżelikę Kerber (4:6, 6:2, 6:3). Świątek jest liderką sezonu jeśli chodzi o liczbę wygranych meczów (bilans 18-3). W piątek w półfinale Świątek zmierzy się Simoną Halep, mistrzynią turnieju w Indian Wells z 2015 roku. Bilans ich meczów to 2-1 dla Rumunki.

Simona Halep (Rumunia, 24) – Petra Martić (Chorwacja) 6:1, 6:1
Iga Świątek (Polska, 3) – Madison Keys (USA, 25) 6:1, 6:0

Pewne już jest, że Świątek awansuje w poniedziałek na najwyższe miejsce w karierze. W oficjalnym notowaniu (z 7 marca 2022) zajmuje czwartą pozycję, ale awans do półfinału pozwoli jej zadebiutować na podium rankingu WTA. Niezależnie od wyników w Indian Wells najlepszą tenisistką świata pozostanie Australijka Ashleigh Barty, która zrezygnowała z gry w marcowych turniejach BNP Paribas Open i Miami Open.

 

ATP Phoenix:

Kamil Majchrzak rozpoczął w środę występ w dużej imprezie rangi ATP Challenger Tour na kortach twardych w Phoenix. Polski tenisista zrewanżował się pierwszemu przeciwnikowi za ubiegłoroczną porażkę. Już w czwartek czeka go kolejny pojedynek. Jego rywalem będzie Fernando Verdasco (ATP 150), który dopiero co wygrał challengera w meksykańskim Monterrey. Hiszpan grał już z naszym zawodnikiem. W 2019 roku pokonał go w I rundzie wielkoszlemowego Wimbledonu.

Kamil Majchrzak (Polska) – Hugo Gaston (Francja, 6) 6:7(3), 6:4, 6:4

 

 

Siatkówka:

Nieprawdopodobne stało się faktem. Jastrzębski Węgiel bronił piłek meczowych, ale zdołał odwrócić sytuację i wyeliminował Cucine Lube Civitanova w ćwierćfinale Ligi Mistrzów. Po raz drugi w historii w tych rozgrywkach czeka nas polski półfinał. W półfinale Jastrzębski Węgiel zmierzy się z obrońcą tytułu – Grupa Azoty ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Mecze odbędą się na przełomie marca i kwietnia.

Jastrzębski Węgiel – Cucine Lube Civitanova 3:2 (24:26, 23:25, 28:26, 25:19, 15:12)
Wynik 1. meczu: 3:0
Awans: Jastrzębski Węgiel

 

Po dwóch setach w meczu Berlin Recycling Volleys z Itasem Trentino zapachniało zwrotem akcji. Włoska drużyna obudziła się w ostatnim momencie i awansowała do półfinału Ligi Mistrzów.

Berlin Recycling Volleys – Itas Trentino 3:2 (25:21, 25:22, 9:25, 21:25, 15:13)

Pierwszy mecz: 0:3. Awans: Itas Trentino

 

Nie ma już klubu z Polski w Lidze Mistrzyń. Developres Bella Dolina Rzeszów walczył dzielnie z Klubowym Mistrzem Świata, ale wyjazdowa porażka 1:3 oznacza pożegnanie z pucharem.

VakifBank Stambuł – Developres Bella Dolina Rzeszów 3:1 (25:15, 25:19, 23:25, 25:23)

Pierwszy mecz: 2:3. Awans: VakifBank

 

 

Narciarstwo alpejskie:

Austriak Vincent Kriechmayr wygrał w Courchevel ostatni w sezonie supergigant alpejskiego Pucharu Świata. Już wcześniej małą Kryształową Kulę w tej konkurencji zapewnił sobie czwarty w finałowych zawodach Norweg Aleksander Aamodt Kilde. Czwartkowy supergigant nie przyniósł wielu emocji. Już wcześniej znane były najważniejsze rozstrzygnięcia – wiadomo było, że Kilde zdobył małą Kryształową Kulę, a Szwajcar Marco Odermatt dużą, za zwycięstwo w klasyfikacji generalnej. Świetną dyspozycję pod koniec sezonu potwierdził Kriechmayr, który wygrał także środowy zjazd. Austriak o 0,53 s wyprzedził Odermatta i o 0,75 kolejnego Szwajcara Gino Caviezela. Kilde od podium dzieliło 0,13 s. Na Norwega na mecie czekała jego dziewczyna Amerykanka Mikaela Shiffrin, która kilkadziesiat minut wcześniej, zajmując drugie miejsce w kobiecym supergigancie, zapewniła sobie czwarty w karierze Puchar Świata. Kilde zakończył sezon z dwoma trofeami, był najlepszy także w zjeździe.

W finałowych zawodach we Francji wystąpi Maryna-Gąsienica Daniel, która wystartuje w niedzielnym slalomie gigancie. W Courchevel odbywają się konkurencje szybkościowe, a w Meribel techniczne.

 

F1:

Czterokrotny mistrz świata Sebastian Vettel opuści zaplanowany na niedzielę pierwszy w sezonie wyścig Formuły 1 o Grand Prix Bahrajnu. Niemiecki kierowca Aston Martina uzyskał pozytywny wynik testu na COVID-19. Jak poinformował zespół, zastąpi go jego rodak Nico Huelkenberg.  34-letni Huelkenberg po sezonie 2019 stracił miejsce w najbardziej prestiżowej klasie wyścigowej, ale w 2020 wystąpił w dwóch wyścigach GP jako kierowca rezerwowy.

Opracował: Sławek Sobczak