Piłka nożna:

Premier League:

Taki rezultat może zmienić nam sytuację w tabeli ligi angielskiej. W 36. kolejce Premier League piłkarze Liverpool FC zremisowali 1:1 z Tottenhamem Hotspur po świetnym meczu na Anfield Road.

Manchester United był stawiany w roli faworyta, ale Brighton and Hove Albion okazało się bardzo niewygodne dla Czerwonych Diabłów. Goście polegli na Amex Stadium aż 0:4.

Manchester City nie zatrzymuje się w drodze po mistrzostwo Anglii. Drużyna Pepa Guardioli wykorzystali potknięciu Liverpoolu i pokonali Newcastle United 5:0.

Arsenal – Leeds United 2:1 (2:0)

Norwich City – West Ham United 0:4 (0:3)

Chelsea FC – Wolverhampton Wanderers 2:2 (0:0)

Chelsea FC ma nowych właścicieli, o czym klub z Premier League poinformował w oficjalnym komunikacie. “The Blues” zostali sprzedani za ogromną kwotę, ale pieniądze nie trafią do Romana Abramowicza. Todd Boehly, Clearlake Capital, Mark Walter i Hansjoerg Wyss – to nowa grupa właścicieli Chelsea FC. Na zakup udziałów w klubie wyłożyli aż 2,5 miliarda funtów. Zawrotna kwota jednak nie trafi do Romana Abramowicza, na którego nałożono sankcje w związku z wojną w Ukrainie. Dobra informacja dla kibiców jest taka, że nowi właściciele zagwarantowali wielkie inwestycje w klub. Do Chelsea ma trafić aż 1,75 miliarda funtów. Te środki zostaną zainwestowane m.in. w Stamford Bridge, klubową akademię, drużynę kobiet i fundację. Kim są nowi właściciele? Na czele konsorcjum stoi Todd Boehly. To amerykański miliarder, który jest także współwłaścicielem klub futbolu amerykańskiego LA Dodgers. W “The Blues” zainwestują także Mark Walter i Hansjoerg Wyss, którzy także dorobili się majątków liczonych w miliardach.

 

Primera Division:

W derbach Madrytu było sporo emocji, jednak padł w nich tylko jeden gol. Zdobyli go pięć minut przed przerwą piłkarze Atletico. Rzut karny wykorzystał Yannick Ferreira Carrasco. Real przed tygodniem zapewnił sobie mistrzostwo Hiszpanii. W środę Królewscy wdarli się do finału Ligi Mistrzów. Atletico już wie, że straci tytuł, drużyna Diego Simeone walczy o prawo gry w fazie grupowej Ligi Mistrzów, a także ligowe podium.

Betis i Barcelona wciąż mają w La Lidze do zrealizowania swoje cele. Długo w spotkaniu tych drużyn zapowiadało się na podział punktów. W doliczonym czasie gola na wagę wygranej gości zdobył Jordi Alba.

Piłkarze Barcelony coraz bliżej wicemistrzostwa Hiszpanii. Stało się tak po remisie Sevilli z Villarrealem. Kolejny krok do utrzymania zrobiło Getafe.

 

Bundesliga:

Robert Lewandowski mógł zapewnić zwycięstwo Bayernowi Monachium z VfB Stuttart (2:2). Co prawda Polak zmarnował kilka okazji, ale niezmiennie jest najskuteczniejszym piłkarzem Bundesligi. Reprezentant Polski uzbierał 34 gole i już wcześniej zdystansował rywali. “Lewy” będzie mógł jeszcze poprawić swoje liczby w starciu z VfL Wolfsburg (14 maja).

W przedostatniej kolejce Bundesligi błysnął Patrik Schick. Snajper Bayeru 04 Leverkusen skompletował dublet przeciwko TSG 1899 Hoffenheim (4:2) i jest wiceliderem z 24 bramkami na koncie. Podium uzupełnia Erling Haaland (21 bra

RB Lipsk rozbił FC Augsburg 4:0 i dzięki temu zajmuje miejsce w czołowej czwórce. Rafał Gikiewicz miał sporo pracy.

 

Serie A:

Juventus nie poradził sobie z przedostatnim zespołem w tabeli. Genoa ukarała sennie grających Bianconerich w końcówce. Rossoblu strzelili Wojciechowi Szczęsnemu dwa gole i zwyciężyli 2:1.

Szalona konfrontacja z dwoma zwrotami akcji w Wenecji. Beniaminek odniósł przełomowe zwycięstwo 4:3 z Bologną FC dzięki strzałowi w doliczonym czasie. Łukasz Skorupski sprokurował wcześniej rzut karny.

Inter Mediolan przegrywał 0:2, ale dzięki przebojowemu pościgowi pokonał 4:2 Empoli i nadal może marzyć o zdobyciu mistrzostwa Włoch. Szymon Żurkowski zaszkodził Nerazzurrim asystą i to urodziwą.

Neroblu poderwali się do walki o awans do europejskich pucharów. Pokonanie Spezii Calcio nie było prostym zadaniem, ale potrafili doprowadzić do wyniku 3:1. W gorszym zespole zagrali Jakub Kiwior oraz Arkadiusz Reca.

Choć Zlatan Ibrahimović nie strzelił gola w meczu Hellasem Werona (3:1), ale odegrał wielką rolę w zwycięstwie Milanu, który jest już o krok od mistrzostwa Włoch. Jego przemowa trafiła do zawodników.

 

Ligue1:

Olympique Marsylia rozbił FC Lorient na wyjeździe 3:0 i jest coraz bliżej wicemistrzostwa Francji. Mimo to trener Jorge Sampaoli może mieć mieszane uczucia, ponieważ w niedzielnym meczu aż czterech zawodników opuściło boisko z powodu kontuzji.

W meczu 36. kolejki Ligue 1 zespół RC Lens, którego zawodnikiem jest Przemysław Frankowski (grał do 65. minuty spotkania), pokonał na wyjeździe Stade de Reims 2:1.

Piłkarze Paris Saint-Germain obniżyli loty w końcówce sezonu. Zespół Mauricio Pochettino nie gra już o nic w Ligue 1 i w 36. kolejce zremisował 2:2 z ES Troyes AC.

 

Puchar Francji:

Po 22 latach przerwy FC Nantes zdobyło krajowy puchar. W finale “Kanarki” zwyciężyły 1:0 z OGC Nice, a Ludovic Blas pokonał Marcina Bułkę z 11 metrów.

 

MLS:

Za polskimi napastnikami kolejne udane występy w MLS. Jarosław Niezgoda i Adam Buksa ponownie wpisali się na listę strzelców. W pełni zadowoleni być jednak nie mogli, bo ich zespoły tylko zremisowały swoje spotkania.  Niezgoda otworzył wynik pojedynku New York Red Bulls – Portland Timbers. W 53. minucie polski napastnik otrzymał precyzyjne podanie z prawej strony boiska i oddał uderzenie z pierwszej piłki. To trzecia bramka Niezgody w tym sezonie MLS. Jego drużyna tym razem nie zdołała zwyciężyć. Portland Timbers znajdowało się na prowadzeniu przez niespełna kwadrans. Do wyrównania doprowadził Aaron Long. Rezultat 1:1 utrzymał się już do końca.

Adam Buksa natomiast popisał się efektowną główką w 82. minucie spotkania New England Revolution – Columbus Crew. W ten sposób wyprowadził swój zespół na prowadzenie 2:1. To już jego czwarty z rzędu mecz z golem na koncie. Ostatecznie jego ekipa nie zdołała jednak zwyciężyć. W 89. minucie wyrównał Erik Hurtado i było 2:2.

Zespół Chicago Fire zagral kolejny kiepski mecz. Strażacy ulegli w Atlancie tamtejsemu United 1:4.

 

Premier League:

Ukraiński Związek Piłki Nożnej oficjalnie poinformował, że sezon w Ukrainie został zakończony. Drużynom nie przyznano tytułów, ale obecna kolejność w tabeli ma znaczenie w kontekście występów w europejskich pucharów. Przypomnijmy, że w rundzie jesiennej w najwyższej klasie rozgrywkowej zaciętą batalię o pierwsze miejsce prowadziły Szachtar Donieck oraz Dynamo Kijów. Po 18 meczach zawodnicy z Doniecka zgromadzili 47 pkt, a kijowianie mieli na swoim koncie dwa “oczka” mniej. Na podium znajdowali się jeszcze piłkarze Dnipra Dniepropietrowsk.

 

 

PKO Ekstraklasa:

W dwóch piątkowych meczach padło aż piętnaście goli. Duży krok w kierunku utrzymania zrobiło Zagłębie Lubin, a Legia Warszawa w zasadzie zapewniła sobie ligowy byt po wygranej z Górnikiem Zabrze.

Radomiak Radom – KGHM Zagłębie Lubin 1:6 (0:3)
0:1 Filip Starzyński 20′
0:2 Kacper Chodyna 22′
0:3 Kacper Chodyna 36′
1:3 Karol Angielski (k.) 60′
1:4 Filip Starzyński 63′
1:5 Mateusz Bartolewski 85′
1:6 Tomasz Pieńko 90+2′

Legia Warszawa – Górnik Zabrze 5:3 (4:2)
1:0 Bartosz Slisz 1′
2:0 Paweł Wszołek 6′
2:1 Krzysztof Kubica 16′
3:1 Patryk Sokołowski 31′
3:2 Lukas Podolski 37′
4:2 Patryk Sokołowski 42′
5:2 Josue 56′
5:3 Krzysztof Kubica 77′

W trzech sobotnich meczach padło łącznie pięć goli. Wisła Płock walczyła o ligowe punkty z Wartą Poznań. Podopieczni Dawida Szulczka zwyciężyli aż 3:0 na terenie “Nafciarzy” i w ten sposób zapewnili sobie utrzymanie w najwyższej lidze.

Wisła Płock – Warta Poznań 0:3 (0:1)
0:1 – Miłosz Szczepański 37′
0:2 – Mateusz Kupczak 83′
0:3 – Frank Castaneda 85′

Największym zaskoczeniem był remis Pogoni Szczecin ze Śląskiem Wrocław (1:1). Ekipa Kosty Runjaicia znajduje się na najniższym stopniu podium, lecz nie zdołała odrobić strat do Rakowa Częstochowa oraz Lecha Poznań. Wrocławianie czekali na ruch krakowskiej drużyny.

Śląsk Wrocław – Pogoń Szczecin 1:1 (1:0)
1:0 – Erik Exposito 28′
1:1 – Maciej Żurawski 51′

Piłkarze Jerzego Brzęczka mogli zbliżyć się do Śląska, ale ta sztuka im się nie udała. “Biała Gwiazda” waliła głową w mur w starciu z Jagiellonią Białystok. Spotkanie przy Reymonta zakończyło się bezbramkowym remisem.

Wisła Kraków – Jagiellonia Białystok 0:0

Do końca sezonu pozostały dwie kolejki. Wisła Kraków plasuje się na 16. miejscu w stawce PKO Ekstraklasy i w dalszym ciągu traci trzy oczka do 15. Śląska. W poniedziałek Górnik Łęczna zmierzy się jeszcze z Bruk-Bet Termaliką Nieciecza. Już w 32. kolejce “Słonie” mogą wyprzedzić zespół Brzęczka.

Gol Mikaela Ishaka w 87. minucie meczu w Gliwicach sprawił, że Lech Poznań nie tylko wygrał z Piastem, ale przede wszystkim awansował na pierwsze miejsce w tabeli PKO Ekstraklasy. “Kolejorz” ma 2 pkt. przewagi nad zdobywcą Fortuna Pucharu Polski. Jeśli poznaniacy wygrają dwa najbliższe spotkania – wyjazdowe z Wartą oraz domowe z KGHM Zagłębiem – będą mogli świętować tytuł.

Piast Gliwice – Lech Poznań 1:2 (0:1)
0:1 Jakub Kamiński 16′
1:1 Damian Kądzior 46′
1:2 Mikael Ishak 87′

Niemal pewna udziału w europejskich pucharach jest Lechia Gdańsk, która ograła u siebie Stal Mielec 3:2 i gromadzi obecnie 6 “oczek” więcej niż Piast.

Lechia Gdańsk – Stal Mielec 3:2 (2:0)
1:0 – Łukasz Zwoliński 11′
2:0 – Łukasz Zwoliński 31′
2:1 – Mateusz Żyro 49′
2:2 – Oskar Zawada 80′
3:2 – Łukasz Zwoliński 90+3′

Raków Częstochowa – Cracovia 1:1 (1:0)
1:0 – Vladislavs Gutkovskis 38′
1:1 – Sergiu Hanca 62′

 

Fortuna 1 liga:

Bezbramkowy remis na rozpoczęcie kolejki w Fortuna I lidze. Dzięki niemu Skra Częstochowa pozostaje w lidze, a Stomil Olsztyn oddala się od utrzymania.

Skra Częstochowa – Stomil Olsztyn 0:0

Odra doczekała się zwycięstwa u siebie. Opolanie pewnie wygrali z walczącą o awans Koroną Kielce 3:1. Przez dużą część meczu zespół Leszka Ojrzyńskiego grał w osłabieniu.

Odra Opole – Korona Kielce 3:1 (1:0)
1:0 – Antoni Klimek 44′
2:0 – Tomas Mikinic 46′
3:0 – Dawid Czapliński 65′
3:1 – Adrian Danek 84′

Jeśli ktoś myślał, że Widzew Łódź ma już pewny awans do PKO Ekstraklasy, to bardzo się pomylił. W 32. kolejce Fortuna I Ligi zespół trenera Janusza Niedźwiedzia został rozbity u siebie przez Apklan Resovię 1:4.

Widzew Łódź – Apklan Resovia 1:4 (0:2)
0:1 – Dawid Kubowicz 3′
0:2 – Bartłomiej Wasiluk 31′
0:3 – Rafał Mikulec 52′
0:4 – Paweł Wojciechowski 61′
1:4 – Bartłomiej Pawłowski 90+1′

W starciu najlepszych pierwszoligowców rundy wiosennej wygrała 2:0 Miedź Legnica. Taki wynik oznacza, że Arka Gdynia nie odebrała Widzewowi Łódź drugiego miejsca premiowanego awansem do PKO Ekstraklasy.

Arka Gdynia – Miedź Legnica 0:2 (0:1)
0:1 – Patryk Makuch 10′
0:2 – Patryk Makuch 74′

Górnicze Kluby Sportowe z Katowic i Tychów zdobyły komplet punktów w sobotnich meczach na zapleczu ekstraklasy. Beniaminek ograł 3:1 spadkowicza z Jastrzębia-Zdroju.

GKS Katowice – GKS Jastrzębie 3:1 (2:0)
1:0 – Arkadiusz Jędrych 5′
2:0 – Filip Szymczak (k.) 31′
3:0 – Arkadiusz Jędrych 70′
3:1 – Mateusz Bondarenko 90′

GKS Tychy – Puszcza Niepołomice 3:1 (2:1) 1:0 – Daniel Rumin 18′ 1:1 – Szymon Kobusiński (k.) 38′ 2:1 – Tomas Malec 41′ 3:1 – Sebastian Steblecki 90′

 

e – Winner 2 liga:

Najlepsi drugoligowcy rundy wiosennej podzielili się punktami. Stal Rzeszów szybko odpowiedziała golem na 1:1 na trafienie Motoru Lublin. Chojniczanka awansowała do Fortuna I ligi, a Pogoń Grodzisk Mazowiecki i Hutnik Kraków spadli.

Stal Rzeszów – Motor Lublin 1:1 (1:1)
0:1 – Maciej Firlej 38′
1:1 – Krzysztof Danielewicz 45′

Chojniczanka – Pogoń Grodzisk Mazowiecki 1:0 (0:0)
1:0 – Michał Gładysz (sam.) 85′

Wisła Puławy – Hutnik Kraków 4:1 (2:1)
0:1 – Krzysztof Świątek 31′
1:1 – Adrian Paluchowski 45′
2:1 – Bartłomiej Bartosiak (k.) 45′
3:1 – Carlos Daniel 73′
4:1 – Carlos Daniel 85′

KKS 1925 Kalisz – Garbarnia Kraków 2:1 (0:1)
0:1 – Kacper Duda 12′
1:1 – Piotr Giel 60′
2:1 – Nestor Gordillo (k.) 65′

Wigry Suwałki – Lech II Poznań 2:0 (0:0)
1:0 – Mateusz Lewandowski 88′
2:0 – Mariusz Rybicki 90′

Znicz Pruszków – Śląsk II Wrocław 0:1 (0:0) 0:1 – Sebastian Bergier (k.) 48′

Olimpia Elbląg – Ruch Chorzów 0:0

Już tylko dwie kolejki pozostały do końca sezonu w eWinner II lidze. Później czekają nas jeszcze trzy mecze barażowe. Od kilku tygodni pewna awansu jest Stal Rzeszów, w sobotę 2. miejsce zapewniła sobie Chojniczanka Chojnice, która po dwóch latach wróciła do Fortuna I ligi. Po 32. kolejce pewne jest także, że w barażach o awans zagrają drużyny Ruchu ChorzówMotoru Lublin i Wigier Suwałki. Trwa walka o jak najlepsze rozstawienie. Obecnie w najlepszej sytuacji są Niebiescy, plasujący się na 3. pozycji. To w półfinale i ewentualnym finale daje pewność gry na własnym stadionie. Chorzowianom po piętach depcze Motor. Matematyczne szanse na wyprzedzenie Ruchu mają Wigry, które czeka wyjazd do Krakowa na spotkanie z Garbarnią i domowa potyczka z Pogonią Grodzisk Mazowiecki. Trwa zacięta walka o ostatnie barażowe miejsce. Najbliżej jego zajęcia jest obecnie beniaminek eWinner II ligi Radunia Stężyca. Zespołowi do zapewnienia sobie 4. pozycji wystarczy wygrać w Lublinie.

 

Koszykówka:

NBA:

Joel Embiid wrócił do składu i natchnął drużynę Philadelphia 76ers. Dzielący dystans do rywali w serii fazy play-off w piątek, psując urodziny Chrisa Paula, zniwelowali także Dallas Mavericks.

Philadelphia 76ers – Miami Heat 99:79 (21:17, 20:17, 27:31, 31:14)
(Green 21, Maxey 21, Embiid 18, Harden 17 – Butler 33, Herro 14)

Stan serii: 2-1 dla Heat

Dallas Mavericks – Phoenix Suns 103:94 (29:20, 22:24, 31:23, 21:27)
(Brunson 28, Doncić 26, Bullock 15 – Crowder 19, Booker 18, Ayton 16)

Stan serii: 2-1 dla Suns

Działo się w trzecim meczu serii pomiędzy Boston Celtics a Milwaukee Bucks. Tym pierwszym zabrakło setnych sekundy, żeby doprowadzić do wyrównania.

Milwaukee Bucks – Boston Celtics 103:101 (22:19, 24:31, 34:17, 23:34)
(Antetokounmpo 42, Holiday 25, Lopez 13 – Brown 27, Horford 22, White 14)

Stan serii: 2-1 dla Bucks

Golden State Warriors dali w sobotę pokaz siły. Rozbili Memphis Grizzlies na własnym parkiecie aż 142:112, dzięki czemu w półfinale Konferencji Zachodniej, prowadzą 2-1.

Golden State Warriors – Memphis Grizzlies 142:112 (26:28, 38:29, 37:23, 41:32)
(Curry 30, Poole 27, Thompson 21 – Morant 34, Bane 16, Jackson Jr. 15)

Stan serii: 2-1 dla Warriors

Od stanu 0-2, do 2-2. Zarówno Dallas Mavericks, jak i Philadelphia 76ers, daw razy obronili własny parkiet. Kapitalny w niedzielę był James Harden. Leworęczny koszykarz zdobył 31 punktów, miał też siedem zbiórek oraz dziewięć asyst, a w końcówce trafiał kluczowe rzuty, które pozwoliły Sixers utrzymać bezpieczny dystans nad goniącymi Miami Heat.

Philadelphia 76ers – Miami Heat 116:108 (30:28, 34:28, 25:29, 27:23)
(Harden 31, Embiid 24, Maxey 18 – Butler 40, Adenayo 21, Oladipo 15)

Stan serii: 2-2

Lider drużyny, Chris Paul przez problemy z faulami spędził na parkiecie tylko 23 minuty, a Phoenix Suns nie dotrzymali kroku Dallas Mavericks (101:111) i w serii do czterech zwycięstw, jest już 2-2. Teksańczycy trafili w niedzielę aż 20 na 44 oddane rzuty za trzy, popełnili tylko 11 strat, a Luka Doncić, którego nie był to najlepszy dzień, jeśli chodzi o skuteczność (9/25 z pola, 1/10 za trzy), otrzymał wsparcie.

Dallas Mavericks – Phoenix Suns 111:101 (37:25, 31:31, 19:22, 24:23)
(Doncić 26, Finney-Smith 24, Brunson 18 – Booker 35, Crowder 15, Ayton 14)

Stan serii: 2-2

 

EBL:

Co to była za odpowiedź! Grupa Sierleccy Czarni Słupsk odpowiedzieli Śląskowi Wrocław w kapitalnym stylu. Zdemolowali rywali, wygrywając aż 123:60! To był występ nie do opisania. Seria zatem trwa dalej. Czwarte spotkanie zaplanowano na wtorek 10 maja. Rywalizacja toczy się do trzech zwycięstw.

WKS Śląsk Wrocław – Grupa Sierleccy Czarni Słupsk 60:123 (22:39, 16:29, 17:25, 5:30)

Stan rywalizacji: 2:1 dla WKS-u Śląsk Wrocław

 

W drugim meczu półfinałów Energa Basket Ligi Legia Warszawa wygrała z Anwilem Włocławek w Hali Mistrzów 77:71. Najwięcej punktów dla gospodarzy zdobył James Bell (18). W zespole prowadzonym przez trenera Wojciecha Kamińskiego najlepszym graczem był Raymond Cowels (18). Legia Warszawa w rywalizacji do trzech zwycięstw prowadzi 2:0, kolejne spotkanie obu ekip 9 maja w Warszawie.

 

Hokej:

NHL:

Zespół Minnesota Wild po raz pierwszy objął prowadzenie w serii play-off NHL z St. Louis Blues. “Dzicy” na wyjeździe pokonali Blues 5:1 i wyszli na prowadzenie 2-1 w całej rywalizacji w pierwszej rundzie play-off NHL. Odzyskali tym samym przewagę własnej tafli, którą mieli po sezonie zasadniczym, ale stracili już w pierwszym spotkaniu serii.

Po raz pierwszy w tegorocznej rywalizacji o Puchar Stanleya wygrali Boston Bruins. “Niedźwiedzie” u siebie pokonały 4:2 Carolina Hurricanes i w serii przegrywają już nie 0-2, a 1-2.

Toronto Maple Leafs odzyskali przewagę własnej tafli, wygrywając na wyjeździe 5:2 z Tampa Bay Lightning. Teraz w serii z mistrzami NHL prowadzą 2-1.

Edmonton Oilers także odzyskali przewagę swojej tafli w rywalizacji z Los Angeles Kings. Drużyna Jaya Woodcrofta na wyjeździe pokonała “Królów” w spotkaniu numer 3 aż 8:2.

“Gwiazdy” z Dallas przed własną publicznością pokonały wyżej notowanych po sezonie zasadniczym Calgary Flames 4:2 i wyszły na prowadzenie 2-1 w całej serii play-off. Goście z Calgary w drugiej tercji prowadzili 2:1, ale wtedy Pavelski odwrócił losy spotkania.

Washington Capitals w meczu numer 3 swojej serii rozbili u siebie najlepszy zespół sezonu zasadniczego, Florida Panthers 6:1 i prowadzą w całej rywalizacji 2-1.

Awans do drugiej rundy na wyciągnięcie ręki ma drużyna Colorado Avalanche, która prowadzi już 3-0 w serii z Nashville Predators. Najlepszy w sezonie zasadniczym zespół konferencji zachodniej po dwóch zwycięstwach u siebie tym razem na wyjeździe pokonał “Drapieżników” 7:3.

7 goli strzelił też zespół Pittsburgh Penguins. “Pingwiny” w drugiej tercji rozgrywanego u siebie meczu z New York Rangers co prawda straciły trzybramkowe prowadzenie, ale w trzeciej wygrały 3:0 i w całym spotkaniu numer 3 serii zwyciężyły 7:4.

We wszystkich parach grających w niedzielę doszło do wyrównania stanu serii na 2-2.

St. Louis Blues w spotkaniu numer 4 swojej serii pokonali przed własną publicznością Minnesota Wild 5:2 i doprowadzili do remisu w całej rywalizacji.

Do remisu w swojej serii doprowadziła także drużyna Boston Bruins, która przed własną publicznością pokonała 5:2 Carolina Hurricanes. Przesądziła o tym trzecia tercja, wygrana przez gospodarzy 3:0.

Nie poddają się także mistrzowie NHL. Drużyna Tampa Bay Lightning doprowadziła do remisu 2-2 w rywalizacji z Toronto Maple Leafs, wygrywając mecz numer 4 wynikiem 7:3.

Los Angeles Kings wyrównali serię z Edmonton Oilers, odnosząc u siebie w meczu numer 4 zwycięstwo 4:0. “Królowie” podnieśli się po dotkliwych porażkach 0:6 i 2:8 w dwóch poprzednich spotkaniach.

 

Tenis:

ATP Madryt:

Carlos Alcaraz rządzi w Madrycie! Rewelacyjny hiszpański nastolatek w fantastycznym stylu zdetronizował Niemca Alexandra Zvereva i zdobył drugi tytuł rangi ATP Masters 1000. Hiszpan w poprzednich rundach odprawił arcymistrzów kortów tenisowych, Rafaela Nadala i Novaka Djokovicia. W niedzielę rozbił Niemca 6:3, 6:1 i został nowym mistrzem.

finał gry pojedynczej:

Carlos Alcaraz (Hiszpania, 7) – Alexander Zverev (Niemcy, 2) 6:3, 6:1

finał gry podwójnej:

Wesley Koolhof (Holandia, 7) / Neal Skupski (Wielka Brytania, 7) – Juan Sebastian Cabal (Kolumbia, 5) / Robert Farah (Kolumbia, 5) 6:7(4), 6:4, 10-5

 

ATP Rzym:

Kamil Majchrzak przegrał decydujący pojedynek o awansie do głównego turnieju ATP Masters 1000. Lepszy od 26-latka okazał się Amerykanin Brandon Nakashima. Polak wciąż ma jednak teoretyczne szanse na kolejny występ w Rzymie. Polak może zagrać jako szczęśliwy przegrany w przypadku, gdy któryś z zawodników zdecyduje się wycofać.

Asłan Karacew obronił meczbola i pokonał Lloyda Harrisa w I rundzie turnieju ATP Masters 1000. Tym samym 28-latek z Władykaukazu przełamał serię porażek i został rywalem Novaka Djokovicia w 1/16 finału. Młodzi Włosi nie wykorzystali dzikich kart.

Asłan Karacew – Lloyd Harris (RPA) 3:6, 6:3, 7:6(7)
Filip Krajinović (Serbia) – Frances Tiafoe (USA) 7:6(7), 7:6(4)
Marin Cilić (Chorwacja) – Matteo Arnaldi (Włochy, WC) 6:1, 6:4
Cristian Garin (Chile) – Francesco Passaro (Włochy, WC) 6:3, 6:2

 

Notowanie ATP w grze pojedynczej:
1. Novak Djoković (Serbia) 8260 pkt
2. Danił Miedwiediew 7990
3. Alexander Zverev (Niemcy) 7020
4. Rafael Nadal (Hiszpania) 6435
5. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 5750
6. Carlos Alcaraz (Hiszpania) 4773
7. Andriej Rublow 4115
8. Matteo Berrettini (Włochy) 3895
9. Felix Auger-Aliassime (Kanada) 3760
10. Casper Ruud (Norwegia) 3760
11. Cameron Norrie (Wielka Brytania) 3380
12. Hubert Hurkacz (Polska) 3130
13. Jannik Sinner (Włochy) 3060
14. Taylor Fritz (USA) 2965
15. Diego Schwartzman (Argentyna) 2760
16. Denis Shapovalov (Kanada) 2671
17. Reilly Opelka (USA) 2440
18. Pablo Carreno (Hiszpania) 2135
19. Roberto Bautista (Hiszpania) 1993
20. Grigor Dimitrow (Bułgaria) 1830

80. Kamil Majchrzak (Polska) 781
248. Kacper Żuk (Polska) 211
279. Daniel Michalski (Polska) 179

 

WTA Madryt:

Ons Jabeur jako pierwsza w historii Arabka została zwyciężczynią turnieju rangi WTA 1000. W finałowym meczu z Amerykanką Jessicą Pegulą tenisistka z Tunezji przegrała seta 0:6, ale tytuł w Madrycie padł jej łupem. Nigdy wcześniej arabska i afrykańska tenisistka nie doszła do finału imprezy WTA 1000 (dawniej WTA Premier Mandatory). Ons Jabeur (WTA 10) nie tylko w decydującym meczu zagrała, ale też zdobyła tytuł. W sobotę w Madrycie Tunezyjka pokonała Jessicę Pegulę (WTA 14).

finał gry pojedynczej:

Ons Jabeur (Tunezja, 8) – Jessica Pegula (USA, 12) 7:5, 0:6, 6:2

finał gry podwójnej:

Gabriela Dabrowski (Kanada, 2) / Giuliana Olmos (Meksyk, 2) – Desirae Krawczyk (USA, 3) / Demi Schuurs (Holandia, 3) 7:6(1), 5:7, 10-7

 

Challengery ITF:

Magdalena Fręch i Magda Linette  przygotowują się do wielkoszlemowego Rolanda Garros w turniejach WTA 125 (WTA Challenger). W Saint-Malo trafiły na siebie w ćwierćfinale i lepsza była Fręch. W Paryżu znów znalazły się w tej samej części drabinki i mogą spotkać się w walce o półfinał.

W I rundzie Fręch zmierzy się z Kristiną Mladenović, byłą 10. rakietą globu. Francuzka jedyny singlowy tytuł zdobyła w Petersburgu (2017). Wystąpiła jeszcze w siedmiu finałach. Jeden osiągnęła w imprezie rangi WTA 1000 (Madryt 2017). Większymi sukcesami może się pochwalić w deblu. Odniosła 24. triumfy, w tym pięć wielkoszlemowych.

Linette czeka starcie z Seleną Janicijevic, którą łatwo pokonała Iga Świątek w I rundzie Rolanda Garrosa 2019. Francuzka wtedy zanotowała wielkoszlemowy debiut. Do tej pory jest to jej jedyny singlowy występ w imprezie tej rangi.

 

Maja Chwalińska pokazała się ze znakomitej strony podczas turnieju ITF World Tennis Tour o puli nagród 60 tys. dolarów w Pradze. Polska tenisistka podbiła czeską mączkę i dzięki temu zaliczy ważny awans w klasyfikacji WTA.

Maja Chwalińska (Polska) – Jekaterina Gorgodze (Gruzja, 1) 7:5, 6:3

 

Notowanie WTA w grze pojedynczej:
1. Iga Świątek (Polska) 7061 pkt
2. Barbora Krejcikova (Czechy) 5011
3. Paula Badosa (Hiszpania) 4720
4. Maria Sakkari (Grecja) 4596
5. Anett Kontaveit (Estonia) 4446
6. Karolina Pliskova (Czechy) 4152
7. Ons Jabeur (Tunezja) 3895
8. Aryna Sabalenka 3721
9. Danielle Collins (USA) 3211
10. Garbine Muguruza (Hiszpania) 3135
11. Jessica Pegula (USA) 3040
12. Emma Raducanu (Wielka Brytania) 2914
13. Jelena Ostapenko (Łotwa) 2725
14. Belinda Bencić (Szwajcaria) 2466
15. Cori Gauff (USA) 2410
16. Wiktoria Azarenka 2336
17. Jelena Rybakina (Kazachstan) 2316
18. Leylah Fernandez (Kanada) 2191
19. Andżelika Kerber (Niemcy) 2178
20. Anastazja Pawluczenkowa 2092

54. Magda Linette (Polska) 1081
87. Magdalena Fręch (Polska) 756
135. Katarzyna Kawa (Polska) 486
176. Maja Chwalińska (Polska) 370

 

 

Siatkówka:

W drugim meczu finałowej rundy playoff PlusLigi drużyna Jastrzębskiego Węgla podejmowała Grupę Azoty ZAKSA Kędzierzyn Koźle. Zwycięsko z tej konfrontacji wyszli goście pokonując gospodarzy 3:2. ZAKSA w pierwszym spotkaniu finałowym mistrzostw Polski ograła Jastrzębski 3:0 i przystępowała do sobotniej rywalizacji w roli faworyta.

PGE Skra zwyciężyła po tie-breaku w Zawierciu z miejscową Aluron CMC Wartą. Zespół z Bełchatowa wyrównał tym samym stan rywalizacji o brązowy medal w PlusLidze.

Kolejna pięciosetowa batalia w finale Tauron Ligi. Developresowi Bella Dolinie Rzeszów wystarczyło energii na wygranie dwóch setów. Później Grupa Azoty Chemik Police zaczął rządzić na boisku, a zwycięstwo 3:2 dało mu mistrzostwo Polski.

Siatkarki ŁKS-u Commercecon Łódź w rywalizacji o brązowe medale nie pozwoliły lokalnym rywalkom rozbudzić zbyt wielu nadziei. Trzeci rok z rzędu Łódzkie Wiewióry stanęły na najniższym stopniu podium Tauron Ligi.

 

 

Boks:

To kiedyś musiało się stać. Dmitrij Biwoł (20-0, 11 KO) znalazł sposób na pokonanie fenomenalnego Saula Alvareza (57-2-2, 39 KO). Rosjanin obronił mistrzowski pas organizacji WBA w wadze półciężkiej. Po dwunastu rundach sędziowie punktowali 115-113, 115-113, 115-113. Statystyki z tego starcia nie kłamią. Obrońca tytułu był po prostu skuteczniejszy, zadał więcej mocnych ciosów, gdy “Canelo” wyprowadził ich najmniej spośród swoich wszystkich 12-rundowych batalii. Dmitrij Biwoł był lepszy od Meksykanina niemal w każdym aspekcie walki. 31-latek pozostaje niepokonany w zawodowej karierze. To był jego 20. triumf z rzędu i kolejna obrona pasa WBA. Saul Alvarez doznał drugiej porażki. Jego znakomita seria została przerwana. Meksykanin, który od lat podbija kolejne kategorie wagowe, zapowiedział, że chce rewanżu.

 

MMA:

Gala UFC 274 w Phoenix przeszła do historii. Kibice byli świadkami czternastu pojedynków, w tym dwóch mistrzowskich. W pierwszym z nich powiało nudą, drugie nie wyszło poza pierwszą rundę. Walka wieczoru zakończyła się już w premierowej odsłonie. Pozbawiony pasa na ważeniu Charles Oliveira udowodnił, że jest numerem 1 w kategorii lekkiej. Brazylijczyk przetrwał kryzys i kolejny raz popisał się w parterze, poddając Amerykanina Justina Gaethje duszeniem zza pleców.

Drugie mistrzowskie starcie UFC 274 można określić antyreklamą MMA. Przez 25 minut batalii rewanżowej między Rose Namajunas i Carlą Esparzą nie działo się niemal nic, a ciosów było jak na lekarstwo. Kibice na trybunach hali w Phoenix byli rozczarowani i głośnymi gwiazdami dali wyraz swojego niezadowolenia z poziomu tego starcia. Sędziowie nie mieli łatwego zadania, punktując ten pojedynek. Niejednogłośną decyzją zwyciężyła Carla Esparza, która sensacyjnie po niemal ośmiu latach powróciła na szczyt kategorii słomkowej.

 

Triathlon:

Po raz pierwszy w historii mistrzostwa świata w triathlonie na dystansie Ironman zostały rozegrane poza Hawajami. W tej historycznej imprezie doskonale spisał się Norweg Kristian Blummenfelt, który nie dał szans rywalom. Do tej pory najlepszych triathlonistów na dystansie długim gościła Kona na Hawajach, natomiast w 2022 roku rywalizowali już oni w amerykańskim St. George.

Zdecydowanie mniej emocji było w rywalizacji pań. Tam już na trasie kolarskiej na prowadzenie wyszła wielka faworytka – Daniela Ryf. Szwajcarka nie oddała już prowadzenia do samej maty i tylko powiększała przewagę na rywalkami.

 

Kolarstwo:

Giro d’Italia 2022:

Kibice kolarstwa w końcu się doczekali! W piątek wystartował pierwszy tegoroczny wielki tour – Giro d’Italia 2022. Po kapitalnym finiszu liderem został Mathieu van der Poel.

Jazda indywidualna na czas podczas tegorocznego Giro przyniosła niespodziewane wyniki. – To trochę nieoczekiwane. Jechałem najszybciej, jak potrafiłem – mówił na mecie triumfator “czasówki” Simon Yates. Brytyjczyk trasę 9,2 km pokonał w czasie 12:03 (ze średnią prędkością 45,8 km/h).

Mark Cavendish okazał się najlepszy na trasie 3. etapu Giro d’Italia. Brytyjczyk znakomicie rozegrał długi finisz. W czołowej piątce zameldował się Włoch polskiego pochodzenia, Jakub Mareczko. Żółtą koszulkę lidera utrzymał Mathieu van der Poel, który ma 11 sekund przewagi nad Simonem Yatesem oraz 16 nad Tomem Dumoulinem. Benedetti zajmuje 124. lokatę. Polak traci już ponad 4 minuty do lidera.

 

 

Formuła 1:

GP Miami długo rozczarowywało, ale ostatnie okrążenia wyścigu F1 na Florydzie zapewniły kibicom sporo emocji. Ostatecznie po zwycięstwo sięgnął Max Verstappen z Red Bulla, a Charles Leclerc nie miał argumentów w walce z aktualnym mistrzem świata F1. Na najniższym stopniu podium stanął drugi kierowca Ferrari, Carlos Sainz.

 

Żużel:

PGE Ekstraklasa:

For Nature Solutions Apator Toruń, pokonując ZOOleszcz GKM Grudziądz 46:44, wykonał duży krok w kierunku awansu do strefy, która później umożliwia walkę o medale Drużynowych Mistrzostw Polski.

Nowym wiceliderem rozgrywek jest Moje Bermudy Stal Gorzów, która mimo nieobecności Szymona Woźniaka pewnie wygrała na swoim torze z zielona-energia.com Włókniarzem Częstochowa 50:40.

Dwa pierwsze spotkania 5. kolejki odbyły się w piątek. Wówczas Betard Sparta Wrocław wygrała na swoim torze z Arged Malesa Ostrów 54:36, z kolei Motor Lublin rozbił Fogo Unię Leszno 58:32.

 

e – Winner 1 liga:

Aforti Start Gniezno jedynie w początkowej fazie zawodów trzymał kontakt z ROW-em Rybnik. Później gospodarze odjechali i ostatecznie pokonali osłabionego rywala aż 59:31.

Zdunek Wybrzeże Gdańsk przegrało piąty mecz z rzędu. Tym razem na wyjeździe z Trans MF Landshut Devils 43:47, czyli jednym z bezpośrednich rywali w walce o utrzymanie w eWinner 1.

W meczu 5. kolejki eWinner 1. Ligi spadkowicz z PGE Ekstraligi – Stelmet Falubaz Zielona Góra wybrał się do Łodzi, gdzie zmierzył się z miejscowym H.Skrzydlewska Orłem. Faworytem spotkania byli goście, którzy walczą o szybki powrót do elity. O końcowym wyniku zadecydował ostatni bieg, w którym goście musieli radzić sobie w osłabieniu. Ostatecznie mecz skończyl się remisem 45:45.

Opracował: Sławek Sobczak