Wiadomości z rynków technologicznychi finansowych:

 

Notowania ropy naftowej – mimo wielu momentów przeplatania się siły kupujących i sprzedających – znajdują się na drodze do wypracowania relatywnie neutralnego tygodnia. Cena ropy WTI w USA utknęła w ostatnich dniach przez większość czasu w rejonie 95-98 USD za baryłkę, z kolei notowania ropy Brent w tym tygodniu naruszyły wsparcie na poziomie 100 USD za baryłkę, jednak zdołały powrócić do poziomów trzycyfrowych. Ogólnie, nastroje inwestorów na rynku ropy naftowej nadal plączą się pomiędzy obawami o spowolnienie gospodarcze na świecie i spadek popytu ropy – a wyzwaniem w postaci problemów z dostawami ropy naftowej do niektórych państw świata (z Europą na czele) na skutek sankcji, narzuconych na Rosję po wybuchu wojny w Ukrainie.

 

Notowania złota rozpoczęły bieżący tydzień spokojnie, jednak już od środy cena tego kruszcu dynamicznie rośnie. Ten scenariusz nie jest dużym zaskoczeniem, bowiem ostatnie dni na rynku złota kręciły się wokół środowej decyzji Fed ws. stóp procentowych w USA. Mimo kolejnej podwyżki stóp przez Fed i zapowiedzi jastrzębiego podejścia do polityki monetarnej w kolejnych miesiącach, inwestorzy retorykę Fed odebrali jako bardziej ostrożną od oczekiwań – co wywarło presję spadkową na notowania amerykańskiego dolara oraz wsparło notowania złota. Kropką nad „i” okazały się czwartkowe dane pokazujące ujemną dynamikę PKB w USA, które tym bardziej wskazały na możliwy scenariusz większej zachowawczości Rezerwy Federalnej w kwestii podwyżek stóp procentowych w kolejnych miesiącach.

 

Tak udanego czerwca w kontekście produkcji przemysłowej w Japonii chyba nikt się nie spodziewał. Odbicie po pandemicznych ograniczeniach w Chinach zaowocowało najsilniejszym od ponad dziewięciu lat wzrostem, informuje Reuters. Wstępne dane rządu pokazały, że w czerwcu 2022 r. produkcja przemysłowa wyrównana sezonowo wzrosła o 8,9 proc. w ujęciu miesięcznym zdecydowanie przebijając konsensus rynkowy na poziomie 3,7 proc. i wyraźnie odreagowując po spadku w maju 7,5 proc. Było to najszybsze tempo wzrostu do co najmniej lutego 2013 r., kiedy zaczęto archiwizować porównywalne dane.

 

Elon Musk prawdopodobnie wziął za pewnik, że jego firma zajmująca się eksploracją kosmosu zrealizuje pierwszą prywatną misję na Marsa. Jeśli jednak sądził, że SpaceX opanowało rynek, to już tak nie uważa. Niedawno dwa startupy ogłosiły zuchwały plan, że pod koniec 2024 roku wyślą lądownik na Marsa. Istnieje wiele przeszkód technicznych, ale nawet jeśli misja się nie powiedzie, to wytworzy się coś ważnego i trwałego: kosmiczny wyścig między prywatnymi firmami, a nie aktorami państwowymi.

 

 

Tylko Leo Messi, Cristiano Ronaldo i Neymar zarobili w 2021 roku więcej niż Robert Lewandowski – donosi hiszpańska “Marca”, powołując się na zestawienie Forbesa. Według magazynu dochody Polaka przekroczyły 30 milionów euro, a składają się na to zarówno kontrakt piłkarski, jak i szereg umów sponsorskich. Według Forbesa, Lewandowski w 2021 roku zarobił 33 miliony euro, z czego 20, to kwota kontraktu z Bayernem Monachium. Pozostałe 13 milionów to z kolei zysk z umów sponsorskich z takimi markami jak Nike, Huawei czy Procter&Gamble.