Rynek krypto doświadczył odbicia

Bitcoin zyskał w ciągu ostatniego miesiąca 16, a Ether aż 50 proc. Na rynek wracają instytucjonalni inwestorzy. Swoją ekspozycję na rynek krypto mocno zwiększył BlackRock, który po nawiązaniu współpracy z Coinbase Global Inc. poszedł za ciosem i wprowadził do swojej oferty prywatny fundusz powierniczy Bitcoin Spot, który daje bezpośrednią ekspozycję na bitcoina. To pierwsza tego typu oferta, która otwiera wiele możliwości dla klientów instytucjonalnych. Poza tym fundusz hedgingowy Brevard Howard zwiększył wartość swoich inwestycji w sektor kryptowalut o ponad 1 mld. dol. Może to być reakcja na rosnący optymizm w branży związany z coraz większym zainteresowaniem instytucji kryptowalutami. Z drugiej strony inwestorzy detaliczni, którzy stanowią o sile rynku, nadal są niechętni wobec ponownego „wskoczenia na karuzelę krypto”. Pamięć niedawnych głębokich spadków wyceny bitcoina przekraczających 70 proc. jest nadal silna. Odpływ inwestorów odczuwają giełdy. Coinbase zanotowało wskutek małej aktywności inwestorów kwartalną stratę na poziomie 1,1 mld dol.

Duzi gracze długo wzbraniali się przed wejściem w kryptowaluty, chociaż często pojawiały się głosy, że taka ekspozycja zwiększyłaby legitymizację i dojrzałość młodego rynku. W czasie pandemii wiele dużych podmiotów zdecydowało się w końcu na poważne inwestycje w sieć blockchain, a inne starały się skorzystać na silnych wzrostach z dwóch poprzednich lat. Zdaniem Jamesa Malcolma z UBS byczo nastawieni wobec krypto inwestorzy liczą na to, że instytucje zaczną napływać szerokim strumieniem na rynek, a adopcja kryptowalut znacząco wzrośnie. Podkreśla jednak, że jest nadal w głównej mierze napędzany przez indywidualnych inwestorów. Ci z kolei wrócą na giełdy, gdy będą mieli poczucie, że doświadczyliśmy już końca spadków. Dalszy rozwój rynku krypto będzie uzależniony od tempa ich adopcji przez indywidualnych inwestorów, a instytucje będą dopiero kolejnym przystankiem na tej drodze.

Globalne ocieplenie dobija i ChRL

Chiny obecnie zmagają się z największą od ponad sześćdziesięciu lat falą upałów. W dziesiątkach miast temperatury przekraczają 40 stopni Celsjusza, dochodzi do racjonowania energii, a praca niektórych fabryk została wstrzymana. Susza w Chinach poważnie oddziałuje na przemysł, w niektórych regionach zostały podjęte prace zmierzające do modyfikacji pogody.  Wybrane fabryki w południowo-zachodnich Chinach wstrzymały pracę z uwagi na utrzymujący się niski poziom wód. Susza, która nawiedza kraj, uniemożliwia produkcję prądu w elektrowniach wodnych. Wskazanym zakładom produkcyjnym nakazano racjonowanie energii. W związku z tym fabryki produkujące panele słoneczne, cement i mocznik wstrzymały produkcje lub ją ograniczyły. Agencja Xinhua poinformowała również o dotkliwych suszach zagrażającym setkom tysięcy hektarów upraw. W prowincji Syczuan nakazano wstrzymanie pracy w prawie wszystkich fabrykach na sześć dni, aby złagodzić niedobór prądu w regionie. Syczuan to kluczowy region w kontekście produkcji półprzewodników dla przemysłu. Szacuje się zatem, że racjonowanie energii uderzy w zakłady należące do największych światowych firm elektronicznych, m.in. Apple czy Intel. To również miejsce, gdzie znajdują się największe chińskie fabryki litu. Tymczasowe ich zamknięcie może po raz kolejny wywindować ceny pierwiastka niezbędnego do produkcji akumulatorów do pojazdów elektrycznych co odbije się na kondycji branży motoryzacyjnej. Według informacji podanej przed media, w Syczuanie w 19 z 21 miast zawieszono produkcję we wszystkich fabrykach na okres jednego tygodnia. Oprócz Syczuanu, problemy z energią występują także w Jiangsu, Anhui i Zhejiang. W niektórych regionach trwają prace zmierzające do modyfikacji pogody.

Jak donoszą media, poziom wód w zbiornikach w ciągu miesiąca miał się obniżyć nawet o połowę. Co więcej, w analogicznym okresie odnotowano większy popyt na energię, w związku z pracą klimatyzatorów. Władze administracyjne w środkowych i północnych Chinach nakazały zastosowanie środków nadzwyczajnych mających na celu zapewnienie dostaw wody pitnej, z uwagi na nikłe opady deszczu w tym sezonie. Wzrost produkcji fabryk i sprzedaży detalicznej osłabł w lipcu. Ożywienie gospodarcze zostało zatrzymane po blokadach w Szanghaju i innych środków mających na celu nałożenie obostrzeń epidemicznych. Z perspektywy zwykłych obywateli trwająca fala upałów wywołała wzrost zapotrzebowania na klimatyzację w biurach i domach. Nie można bagatelizować tego zjawiska, gdyż klimatyzatory są podstawowym wyposażeniem każdego mieszkania w ChRL. Biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców przeciętnego miasta, generuje to ogromne obciążenie dla całej sieci. Dodatkowo wysokie temperatury oddziałują destrukcyjnie na plony. W niektórych miastach ceny warzyw i owoców wzrosły o blisko 13% r/r. Z perspektywy zwykłych obywateli trwająca fala upałów wywołała wzrost zapotrzebowania na klimatyzację w biurach i domach. Nie można bagatelizować tego zjawiska, gdyż klimatyzatory są podstawowym wyposażeniem każdego mieszkania w ChRL. Biorąc pod uwagę liczbę mieszkańców przeciętnego miasta, generuje to ogromne obciążenie dla całej sieci. Dodatkowo wysokie temperatury oddziałują destrukcyjnie na plony. W niektórych miastach ceny warzyw i owoców wzrosły o blisko 13% r/r. Południe zmaga się z ekstremalnymi upałami, które powodują susze na wybranych obszarach. Na północy Chin coraz częściej mówi się o falach powodzi również niszczących plony. Z perspektywy rolnictwa kluczowymi miesiącami są sierpień oraz wrzesień. To właśnie wtedy kształtuje się jesienna produkcja zbóż. Południe zmaga się z ekstremalnymi upałami, które powodują susze na wybranych obszarach. Na północy Chin coraz częściej mówi się o falach powodzi również niszczących plony. Z perspektywy rolnictwa kluczowymi miesiącami są sierpień oraz wrzesień. To właśnie wtedy kształtuje się jesienna produkcja zbóż. Eksperci z Chińskiego Narodowego Centrum Klimatu w oficjalnym dzienniku Science and Technology Daily poinformowali, że trwająca fala upałów prawdopodobnie potrwa do końca sierpnia, czyniąc ją najdłużej utrzymującym się okresem ekstremalnych temperatur od roku 1961, a więc od początku prowadzenia rejestru.