Piłka nożna:
Robert Lewandowski znowu zagrał w Monachium. W barwach Barcelony Polak nie strzelił Bayernowi gola, a mistrzowie Niemiec wygrali w 2. kolejce Ligi Mistrzów 2:0. Bayern Monachium w cztery minuty dwukrotnie ukąsił Barcelonę i wygrał 2:0. Robert Lewandowski w spotkaniu miał swoje szanse, ale gola nie zdobył.
Po bramce w końcówce po trzy punkty sięgnął Liverpool. Klęski u siebie doznało FC Porto, które przegrało z Clubbem Brugge 0:4.
Grupa A:
Liverpool FC – Ajax Amsterdam 2:1 (1:1)
1:0 Mohamed Salah 17′
1:1 Mohammed Kudus 27′
2:1 Joel Matip 89′
Grupa B:
FC Porto – Club Brugge 0:4 (0:1)
0:1 – Jutgla (k.) 15′
0:2 – Sowah 47′
0:3 – Skob Olsen 52′
0:4 – Nusa 89′
Bayer 04 Leverkusen – Atletico Madryt 2:0 (0:0)
1:0 – Andrich 84′
2:0 – Diaby 87′
Grupa C:
Viktoria Pilzno – Inter Mediolan 0:2 (0:1)
0:1 – Edin Dzeko 20′
0:2 – Denzel Dumfries 70′
Bayern Monachium – FC Barcelona 2:0 (0:0)
1:0 – Lucas Hernandez 50′
2:0 – Leroy Sane 54′
Grupa D:
Sporting Lizbona – Tottenham Hotspur 2:0 (0:0)
1:0 Paulinho 90′
2:0 Arthur Gomes 90+3′
Olympique Marsylia – Eintracht Frankfurt 0:1 (0:1)
0:1 – Jesper Lindstrom 43′
W środę dojdzie do dziewięciu pojedynków w Lidze Mistrzów. Piotr Zieliński zagrał już jeden koncert, a przed jego zespołem Napoli starcie z Rangersami. Szachtar Donieck zmierzy się z Celtikiem przy Łazienkowskiej w Warszawie. Poza zespołem Piotra Zielińskiego, w środę powalczy Juventus, którego piłkarzami są Wojciech Szczęsny i Arkadiusz Milik. Juventus musi martwić się sytuacją w grupie po porażce 1:2 z Paris Saint-Germain, a z portugalskimi drużynami miał w bliskiej przeszłości problem. Jeszcze jedno wydarzenie przykuwa uwagę przed środowym wieczorem z Ligą Mistrzów. Erling Haaland i jego kompani szykują się do starcia z poprzednim klubem tego napastnika Borussią Dortmund. Robertowi Lewandowskiemu nie udało się zdobycie bramki w pojedynku z Bayernem Monachium, może skuteczniejszy będzie Norweg. Oba zespoły rozpoczęły fazę grupową przekonującym zwycięstwem i powalczą o pierwsze miejsce w tabeli.
Szwedzcy piłkarze, którzy zdecydują się grać w rosyjskiej lidze, zostaną automatycznie wykluczeni z reprezentacji kraju – oświadczyła we wtorek tamtejsza federacja SvFF. “Decyzja ma odstraszać przed podejmowaniem takich kroków, pomimo bardzo kuszących ofert finansowych. Dla SvFF oczywistym jest, że tacy piłkarze nie mogą w obecnej sytuacji, kiedy Rosja prowadzi niesprawiedliwą wojnę, reprezentować naszego kraju” – powiedział prezes SvFF Karl-Erik Nilsson. Wcześniej podobne decyzje podjęły szwedzkie federacje hokeja na lodzie i koszykówki.
Koszykówka:
Niesamowity jest ten EuroBasket! Kolejny wielki faworyt nie awansował do strefy medalowej. Fantastyczni Niemcy wyrzucili z turnieju Greków (107:96), a Giannis Antetokounmpo w połowie czwartej kwarty musiał udać się do szatni. Murowany faworyt do awansu zasypany “trójkami”! To był wielki mecz Niemców, którzy nie przestraszyli się faworyzowanych Greków z niesamowitym Giannisem Antetokounmpo. Ten zagrał, jak na lidera przystało. Zaliczył 31 punktów (13/22 z gry), osiem asyst, siedem zbiórek i trzy przechwyty. W połowie czwartej kwarty musiał jednak opuścić parkiet z powodu dyskwalifikacji z tytuły drugiego przewinienia niesportowego. Niemcy wtedy byli już jednak daleko.
Niemcy – Grecja 107:96 (31:27, 26:34, 26:10, 24:25)
Niemcy: Dennis Schroder 26, Franz Wagner 19, Andreas Obst 19, Daniel Theis 13 (16 zb), Johannes Thiemann 10, Johannes Voigtmann 8, Nick Weiler-Babb 6, Maodo Lo 3, Niels Giffey 3, Jonas Wohlfarth-Bottermann 0.
Grecja: Giannis Antetokounmpo 31, Giannoulis Larentzakis 18, Tyler Dorsey 13, Kostas Sloukas 8, Kostas Papanikolaou 7, Dimitrios Agravanis 7, Georgios Papagiannis 6, Thanasis Antetokounmpo 4, Nick Calathes 2, Michail Lountzis 0, Ioannis Papapetrou 0.
Półfinałowym rywalem Niemców będzie Hiszpania, która w swoim ćwierćfinale ograła rewelacyjnych Finów 100:90. Hiszpania tym razem nie ma w swoim składzie supergwiazd, ale znów udowodniła, że tworzy kolektyw, który radzić sobie nawet w trudnych sytuacjach. Drużyna z Półwyspu Iberyjskiego jest już w półfinale mistrzostw Europy. To nie był łatwy mecz dla Hiszpanów. Był w nim moment, w którym Finlandia prowadziła nawet piętnastoma punktami (48:33). Wszystko zmieniło się jednak po zmianie stron. Gracze Sergio Scariolo wznieśli się na wyżyny.
Hiszpania – Finlandia 100:90 (19:30, 24:22, 30:15, 27:23)
Hiszpania: Willy Hernangomez 27, Juancho Hernangomez 15, Dario Brizeula 14, Rudy Fernandez 11, Lorenzo Brown 10, Usman Garuba 7, Alberto Diaz 6, Joel Parra 5, Jaime Pradilla 3, Xabi Lopez-Arostegui 2.
Finlandia: Lauri Markkanen 28, Mikael Jantunen 18, Alexander Madsen 13, Sasu Salin 11, Miro Little 6, Shawn Huff 5, Elias Valtonen 4, Petteri Koponen 3, Edon Maxhuni 2.
W walce o półfinał EuroBasketu reprezentacja Polski koszykarzy zmierzy się w środowy wieczór ze Słowenią. Przed rokiem Luka Doncić i koledzy stanęli nam na drodze do igrzysk olimpijskich. Skończyło się solidnym laniem. Słowenia triumfowała wówczas aż 112:77. Mateusz Ponitka miał 16 punktów, a po stronie rywali aż sześciu graczy miało dwucyfrową zdobycz. Doncić to jednak nie jedyna postać, jaką może straszyć Słowenia. Fakt, że może w pojedynkę rozstrzygać losy meczów, a na EuroBaskecie miał już występ z 47 punktami na koncie, ale jest tam cała plejada niezwykle solidnych graczy.
Tenis:
Rywalizacja Australii z Belgią była nadspodziewanie jednostronna. Tenisiści z Antypodów wygrali komplet pojedynków i pozwolili sobie na niepowodzenie w tylko jednym secie. W innych meczach walka była bardziej zacięta.
GRUPA C (Hamburg):
Jason Kubler (Australia) – Zizou Bergs (Belgia) 6:4, 1:6, 6:3
Alex de Minaur (Australia) – David Goffin (Belgia) 6:2, 6:2
Matthew Ebden / Max Purcell (Australia) – Sander Gille / Joran Vliegen (Belgia) 6:1, 6:3
GRUPA A (Bolonia):
Elias Ymer (Szwecja) – Sebastian Baez (Argentyna) 6:4, 3:6, 7:6 (4)
Mikael Ymer (Szwecja) – Diego Schwartzman (Argentyna) 6:2, 6:2
Maximo Gonzalez / Horacio Zeballos (Argentyna) – Andre Goransson / Elias Ymer (Szwecja) 3:6, 6:3, 6:2
GRUPA B (Walencja):
Kanada – Korea Południowa 2:1
Vasek Pospisil (Kanada) – Seong-Chan Hong (Korea Południowa) 4:6, 6:1, 7:6 (5)
Soonwoo Kwon (Korea Południowa) – Felix Auger-Aliassime (Kanada) 7:6 (5), 6:3
Felix Auger-Aliassime / Vasek Pospisil (Kanada) – Ji Sung Nam / Min-Kyu Song (Korea Południowa) 7:5, 5:7, 6:3
GRUPA D (Glasgow):
Holandia – Kazachstan 2:1
Tallon Griekspoor (Holandia) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan) 6:1, 3:6, 6:3
Botic van de Zandschulp (Holandia) – Aleksander Bublik (Kazachstan) 3:6, 6:1, 6:4
Aleksander Bublik / Ołeksandr Niedowiesow (Kazachstan) – Wesley Koolhof / Matwe Middelkoop (Holandia) 6:4, 1:6, 6:3
Niesamowita batalia w Portorożu! Kazaszka Jelena Rybakina odwróciła losy trzeciego seta meczu z Niemką Jeleną Rybakiną. Odpadły Australijka Ajla Tomljanovć i Francuzka Alize Cornet.
Jelena Rybakina (Kazachstan, 3) – Laura Siegemund (Niemcy) 6:7(4), 6:4, 7:6(8)
Kaja Juvan (Słowenia) – Alize Cornet (Francja, 6) 7:6(5), 6:3
Ana Bogdan (Rumunia) – Ajla Tomljanović (Australia, 8) 7:5, 4:6, 6:1
Jasmine Paolini (Włochy) – Tara Wurth (Chorwacja, Q) 7:5, 6:1
Tamara Zidansek (Słowenia) – Anastazja Zacharowa (Q) 6:4, 6:4
Tereza Martincova (Czechy) – Harriet Dart (Wielka Brytania, LL) 0:6, 6:4, 6:1
Łesia Curenko (Ukraina) – Elena-Gabriela Ruse (Rumunia, Q) 6:1, 4:6, 6:4
Diane Parry (Francja) – Donna Vekić (Chorwacja) 2:6, 6:4, 6:1
Jodie Burrage (Wielka Brytania, Q) – Aleksandra Krunić (Serbia) 6:4, 6:4
Anna-Lena Friedsam (Niemcy, Q) – Elizabeth Mandlik (USA, WC) 0:6, 6:4, 6:1
Cristina Bucsa (Hiszpania, Q) – Petra Marcinko (Chorwacja, WC) 2:6, 6:4, 6:4
Rozstawiona z “trójką” Magda Linette we wtorek zainaugurowała zmagania w Chennai. Polka pokonała Moyukę Uchijimę 6:4, 6:0 i awansowała do kolejnej rundy. Tenisistka rozstawiona z “trójką” następne spotkanie w Chennai rozegra w czwartek. Jej kolejną przeciwniczką będzie Rosjanka, Oksana Selechmetowa.
Magda Linette (Polska, 3) – Moyuka Uchijima (Japonia) 6:4, 6:0
We wtorek doszło do dużej niespodzianki w turnieju WTA 250 w Chennai. Odpadła najwyżej rozstawiona amerykańska tenisistka Alison Riske-Amritraj. Wyłoniona została kolejna rywalka Magdy Linette.
Warwara Graczewa (2) – Maria Tkaczewa (Q) 6:3, 6:2
Tatjana Maria (Niemcy, 4) – Ankita Raina (Indie, WC) 6:0, 6:1
Anastazja Gasanowa – Alison Riske-Amritraj (USA, 1) 6:2, 6:3
Oksana Selechmetowa – Despina Papamichail (Grecja) 6:3, 6:1
Carol Zhao (Kanada) – Olivia Tjandramulia (Australia, Q) 6:1, 6:1
Katie Swan (Wielka Brytania) – Arianne Hartono (Holandia) 6:1, 6:2
Nadia Podoroska (Argentyna) – Kyoka Okamura (Japonia, Q) 6:4, 6:3
Katarzyna Kawa w poniedziałek awansowała do drugiej rundy turnieju WTA 250 w Chennai. We wtorek tak kolorowo w deblu już nie było. Polka wraz z Xinyun Han przegrała 2:6, 4:6 z Eugenie Bouchard i Yaniną Wickmayer.
Eugenie Bouchard (Kanada) / Yanina Wickmayer (Belgia) – Katarzyna Kawa (Polska, 4) / Xinyun Han (Chiny, 4) 6:2, 6:4
Już na pierwszej rudzie skończył występ w turnieju tenisistów Pekao Szczecin Open Jerzy Janowicz. Powracający do gry były półfinalista Wimbledonu przegrał z Brytyjczykiem polskiego pochodzenia Janem Choinskim 3:6, 4:6. Z turniejem pożegnał się także Maks Kaśnikowski. Andrea Pellegrino (Włochy) – Rudolf Moelleker (Niemcy) 7:6 (7-3), 6:1
Federico Delbonis (Argentyna, 6) – Luca Van Assche (Francja) 7:6 (7-5), 6:2
Chun-Hsin Tseng (Tajwan) – Louis Wessels (Niemcy) 7:6 (7-4), 6:4
Jan Choinski (Wielka Brytania) – Jerzy Janowicz (Polska) 6:3, 6:4
Mattia Bellucci (Włochy) – Martin Krumich (Czechy) 6:3, 6:2
Dennis Novak (Austria, 7) – Thiago Augustin Tirante (Argentyna) 7:6 (7-4), 6:3
Carlos Taberner (Hiszpania, 5) – Georgii Krawczenko (Ukraina) 6:7 (4-7), 6:0, 6:0
Corentin Moutet (Francja, 4) – Nicolas Sanchez Izquierdo (Hiszpania) 7:5, 0:6, 6:4
Aleksander Szewczenko (Rosja) – Manuel Guinard (Francja) 6:2, 6:3
Roberto Carballes Baena (Hiszpania, 2) – Miljan Zekic (Serbia) 7:5, 6:1
Flavio Cobolli (Włochy) – Maks Kaśnikowski (Polska) 3:6, 6:3, 6:2
Opracował: Sławek Sobczak