Piłka nożna:
We wtorkowych meczach Ligi Mistrzów nie doczekaliśmy się gola Roberta Lewandowskiego. Bramkę zdobył za to Piotr Zieliński. W Lidze Mistrzów drużyny z grup A-D osiągnęły półmetek. Tylko jedna bramka padła w Mediolanie. Inter 1:0 pokonał Barcelonę. W spotkaniu w barwach gości niewiele zdziałał Robert Lewandowski. Z bramki cieszył się Piotr Zieliński. Napoli z Polakiem w składzie walczyło w Amsterdamie z Ajaxem i wygrało aż 6:1!
Grupa A:
Liverpool FC – Rangers FC 2:0 (1:0)
1:0 – Trent Alexander-Arnold 7′
2:0 – Mohamed Salah (k.) 53′
Ajax Amsterdam – SSC Napoli 1:6 (1:3)
1:0 – Mohammed Kudus 9′
1:1 – Giacomo Raspadori 18′
1:2 – Giovanni Di Lorenzo 34′
1:3 – Piotr Zieliński 45′
1:4 – Giacoo Raspadori 47′
1:5 – Chwicza Kwaracchelia 63′
1:6 – Giovanni Simeone 81′
Grupa B:
FC Porto – Bayer 04 Leverkusen 2:0 (0:0) -->
1:0 – Zaidu 69′
2:0 – Galeno 87′
Club Brugge – Atletico Madryt 2:0 (1:0) -->
2:0 – Ferrna Jutgla 62′
Grupa C:
Bayern Monachium – Viktoria Pilzno 5:0 (3:0)
1:0 – Leroy Sane 7′
2:0 – Serge Gnabry 13′
3:0 – Sadio Mane 21′
4:0 – Leroy Sane 50′
5:0 – Eric Maxim Choupo-Moting 59′
Inter Mediolan – FC Barcelona 1:0 (1:0)
1:0 – Hakan Calhanoglu 45+2′
Grupa D:
Olympique Marsylia – Sporting Lizbona 4:1 (3:1)
0:1 – Francisco Trincao 1′
1:1 – Alexis Sanchez 13′
2:1 – Amine Harit 16′
3:1 – Leonardo Balerdi 28′
4:1 – Chancel Mbemba 84′
Eintracht Frankfurt – Tottenham Hotspur 0:0
Porażki z Paris Saint-Germain i Benficą postawiły Juventus w bardzo trudnej sytuacji w grupie Ligi Mistrzów. Przed zespołem Wojciecha Szczęsnego i Arkadiusza Milika mecz z Maccabi Hajfa. W środę dobrze zapowiada się konfrontacja Chelsea z Milanem. The Blues rozczarowali przed przerwą reprezentacyjną. Jeszcze pod wodzą Thomasa Tuchela przegrali 0:1 z Dinamem Zagrzeb, a po zatrudnieniu Grahama Pottera zremisowali 1:1 z Red Bullem Salzburg. O trzy punkty więcej mają Rossoneri i prowadzą w grupie
Luis Suarez najpewniej nie przedłuży wygasającego kontraktu z Nacionalem Montevideo. Doświadczony napastnik jest zdecydowany na przeprowadzkę do Major Soccer League. Gwiazdor nie przedłuży wygasającego w grudniu kontraktu i na zasadzie wolnego transferu przejdzie do Los Angeles Galaxy. Do nowej drużyny dołączy tuż po mistrzostwach świata.
Kotwica Kołobrzeg tym razem nie pozwoliła sobie na stratę punktów. Lider przeważał w zaległym meczu z Garbarnią Kraków i potwierdził to wynikiem 3:0.
Kotwica Kołobrzeg – Garbarnia Kraków 3:0 (1:0)
1:0 – Piotr Witasik 26′
2:0 – Dawid Cempa (k.) 89′
3:0 – Dawid Cempa 90′
Koszykówka:
Wydarzeniem dnia we wtorek był powrót do gry gwiazdy New Orleans Pelicans. Zion Williamson, uważany za jednego z najlepszych zawodników młodego pokolenia, pauzował przez ponad 500 dni. Wypadł bardzo solidnie. Zion Williamson spędził na parkiecie 15 minut i zdobył w tym czasie 13 punktów, miał też cztery zbiórki, asystę, przechwyt i stratę. Trafił 4 na 6 oddanych rzutów z pola i wszystkie pięć wolnych. Pelicans, których barwy reprezentuje, pokonali w sparingu Chicago Bulls 129:125. Gospodarze popełnili przede wszystkim aż 26 strat. DeMar DeRozan rzucił 21 punktów, a Nikola Vucevic skompletował double-double (15 punktów, 11 zbiórek), ale to nie wystarczyło, aby we wtorek pokonać drużynę z Luizjany.
Anthony Edwards spisał się świetnie, a jego Minnesota Timberwolves rozpoczęli pre-season od triumfu nad Miami Heat 121:111. Obwodowy zaaplikował rywalom 24 punkty, trafiając 9 na 15 oddanych prób z pola. Taurean Prince dodał 19 “oczek”. Trener Erik Spoelstra dał odpocząć swojemu liderowi. Jimmy Butler pauzował. Edrice Adebayo i Tyler Herro rzucili dla Heat po 22 punkty.
Damian Lillard wywalczył 21 punktów, ale nie uchroniło to Portland Trail Blazers od drugiej porażki w drugim dotychczasowym sparingu. Utah Jazz zwyciężyli w stanie Oregon 118:101, a 19 “oczek” rzucił mający filipińskie pochodzenie Jordan Clarkson.
New York Knicks – Detroit Pistons 117:96 (23:22, 42:31, 33:21, 19:22)
(Barrett 21, Brunson 16, Randle 15 – Ivey 16, Livers 13, Bogdanović 11, Hayes 11)
Miami Heat – Minnesota Timberwolves 111:121 (24:26, 28:38, 31:29, 28:28)
(Herro 22, Adebayo 22, Martin 12, Yurtseven 11 – Edwards 24, Prince 19, Forbes 15)
Chicago Bulls – New Orleans Pelicans 125:129 (25:40, 28:30, 39:34, 33:25)
(DeRozan 21, Green 18, Vucevic 15 – Graham 21, Hernangomez 15, Daniels 15, Hayes 14)
Portland Trail Blazers – Utah Jazz 101:118 (27:21, 27:33, 22:28, 25:36)
(Lillard 21, Grant 13, Simons 13, Nurkić 12 – Clarkson 19, Conley 16, Sexton 13)
Hokej:
Zespół St. Louis Blues wygrał tej nocy swój mecz towarzyski przed startem sezonu NHL. Do wygranej poprowadził go jeden z rosyjskich liderów. Ekipa Blues, przy 16 627 widzów na trybunach Enterprise Center w St. Louis, wygrała z niepokonanymi do tej pory w okresie przygotowawczym zawodnikami Minnesota Wild 4:2. Na lodzie nie było jednego z rosyjskich liderów gospodarzy Władimira Tarasienki, który zmaga się z chorobą, ale pierwszą gwiazdą spotkania został jego rodak Pawieł Buczniewicz. Skrzydłowy Blues w 2. minucie otworzył wynik spotkania, a później asystował także przy golu na 2:0, strzelonym przez młodego Jake’a Neighboursa. Buczniewicz trafiał do siatki w 3 ostatnich meczach. Ostatnią bramkę dla zespołu z St. Louis strzelił kolejny Rosjanin Klim Kostin, a oprócz niego do siatki trafił też Australijczyk Nathan Walker.
Wczoraj wieczorem w Berlinie San Jose Sharks pokonali mistrzów Niemiec, miejscową drużynę Eisbären 3:1. Dla “Rekinów” strzelali: Tomáš Hertl, Steven Lorentz i Luke Kunin. Jedyną bramkę dla “Niedźwiedzi Polarnych” zdobył Giovanni Fiore. Drużyna Sharks rozpocznie nowy sezon NHL dwoma meczami z Nashville Predators w piątek i sobotę w Pradze, a Eisbären już dziś muszą zagrać ważny dla walki o wyjście z grupy mecz Hokejowej Ligi Mistrzów z czeskim HK Hradec Králové.
We wtorek rozegrano mecze piątej kolejki Hokejowej Ligi Mistrzów w sezonie 2022/2023. Swojej sytuacji w tabeli nie poprawiły zespoły GKS-u Katowice i Comarch Cracovii.
GKS Katowice – Fehervar AV19 2:4 (0:1, 2:2, 0:1)
Bramki: 0:1 – Janos Hari 8′, 0:2 – Brett Findlay 24′, 0:3 – Akos Mihaly 26′, 1:3 – Teemu Pulkkinen 28′, 2:3 – Bartosz Fraszko 40′, 2:4 – Janos Hari 60′
Färjestad Karlstad – Comarch Cracovia 5:1 (2:0, 1:1, 2:0)
Bramki: 1:0 – Anton Berglund 6′, 2:0 – Patrik Lundh 19′, 3:0 – Daniel Viksten 24′, 3:1 – Damian Kapica 35′, 4:1 – August Tornberg 47′, 5:1 – Remi Elie 52′
Tenis:
Prowadzący od miesiąca w rankingu Carlos Alcaraz niespodziewanie przegrał z Davidem Goffinem w I rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Astanie. Nie zawiedli wysoko rozstawieni Danił Miedwiediew i Stefanos Tsitsipas. Aleksander Bublik będzie rywalem Huberta Hurkacza w II rundzie rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Astanie. We wtorek Kazach w trzech setach pokonał Tallona Griekspoora.
Danił Miedwiediew (2) – Albert Ramos (Hiszpania) 6:3, 6:1
Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) – Michaił Kukuszkin (Kazachstan, WC) 6:3, 6:4
David Goffin (Belgia, LL) – Carlos Alcaraz (Hiszpania, 1) 7:5, 6:3
Karen Chaczanow – Maxime Cressy (USA) 6:4, 7:6(3)
Luca Nardi (Włochy, Q) – Aleksander Szewczenko (Q) 7:6(4), 6:2
Paweł Kotow (LL) – Alejandro Davidovich (Hiszpania) 6:4, 6:4
Aleksander Bublik (Kazachstan) – Tallon Griekspoor (Holandia) 6:0, 4:6, 6:3
Łukasz Kubot zainaugurował w środę występ w turnieju debla halowych zawodów ATP 500 na kortach twardych w Astanie. Polski tenisista i partnerujący mu Santiago Gonzalez stoczyli wyrównany bój z najwyżej rozstawioną parę.
Tim Puetz (Niemcy, 1) / Michael Venus (Nowa Zelandia, 1) – Łukasz Kubot (Polska) / Santiago Gonzalez (Meksyk) 6:7(6), 7:6(6), 10-6
Szwajcarka Belinda Bencić miała trudną przeprawę z Kanadyjką Eugenie Bouchard w turnieju WTA 500 w Ostrawie. Odpadła Czeszka Karolina Pliskova, która niespodziewanie przegrała z Amerykanką Alycią Parks.
Daria Kasatkina (5) – Emma Raducanu (Wielka Brytania) 7:5, 6:4
Belinda Bencić (Szwajcaria, 6) – Eugenie Bouchard (Kanada, Q) 6:7(7), 6:1, 6:4
Alaksandra Sasnowicz – Jelena Ostapenko (Łotwa, 8) 6:2, 6:2
Catherine McNally (USA, Q) – Anna Blinkowa (Q) 6:1, 6:2
Alycia Parks (USA, Q) – Karolina Pliskova (Czechy) 6:0, 7:6(3)
We wtorek w ramach halowej imprezy WTA 500 na kortach twardych w Ostrawie zaprezentowały się dwie Polki. Po dwusetowym boju do ćwierćfinału debla awansowały Alicja Rosolska i partnerująca jej Nowozelandka Erin Routliffe.
Alicja Rosolska (Polska, 3) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 3) – Paula Kania-Choduń (Polska) / Oksana Kałasznikowa (Gruzja) 6:4, 6:3
Reprezentantka Polski pozostaje w rywalizacji w turnieju w Monastyrze. Magdalena Fręch poradziła sobie z rolą faworytki i wygrała w dwóch setach w meczu z Yasminą Mansouri. Tunezyjka Ons Jabeur pewnie rozprawiła się z pierwszą rywalką w turnieju WTA 250 w Monastyrze. Weronika Kudermetowa będzie przeciwniczką Magdaleny Fręch.
Magdalena Fręch (Polska) – Yasmine Mansouri (Francja, WC) 6:3, 6:2
Tenis stołowy:
Polscy tenisiści stołowi po porażce z Koreą Południową 0:3 odpadli w 1/8 finału rozgrywanych w chińskim Chengdu drużynowych mistrzostw świata. Brązowi medaliści poprzednich DMŚ w Halmstad w 2018 roku i czwarty zespół ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich w Tokio nie dał szans młodej drużynie trenera Tomasza Krzeszewskiego. Biało-czerwoni w trzech spotkaniach singlowych nie wygrali ani jednego seta. Po rozgrywkach grupowych udział w DMŚ zakończyły polskie tenisistki stołowe.
Siatkówka:
To był jeden z meczów, którego wynik nie odzwierciedla jego przebiegu. Po walce do ostatniej piłki w każdym secie, Polki musiały uznać wyższość Serbek (0:3) w meczu MŚ siatkarek.
Serbia – Polska 3:0 (26:24, 25:22, 25:18)
Serbia: Busa, Drca, Aleksić, Stevanović, Bosković, Lozo, Pusić (libero) oraz Milenković, Lazović, Zivković
Polska: Alagierska-Szczepaniak, Górecka, Korneluk, Stysiak, Wołosz, Różański, Stenzel (libero) oraz Szlagowska, Gałkowska, Wenerska
Za nami dwunasty dzień rywalizacji na MŚ siatkarek. We wtorek odbyło się siedem spotkań. Nie rozegrano jedynie jednego meczu w grupie E.
Pierwsze miejsce w grupie E zachowały Włochy mimo porażki z Brazylią po tie-breaku. Canarinhos przerwały tym samym swoim rywalkom passę pięciu zwycięstw z rzędu. Mimo wygranej Brazylijki zajmują drugą lokatę za plecami Japonii, która pokonała Belgię 3:1. Swoje spotkanie wygrały również Holenderki, które bez większych problemów ograły zamykającą tabelę Argentynę 3:1. Pomimo tego zwycięstwa współgospodarze turnieju plasuje się dopiero na szóstej lokacie, za plecami Belgijek oraz Chinek.
Wszystkie mecze odbyły się natomiast w grupie F. Na szczycie wciąż pozostaje ostatnia niepokonana drużyna na tym turnieju – Serbia, która bez straty seta odprawiła reprezentację Polski. Na drugiej lokacie jest USA, które po przegranej premierowej odsłonie opanowało sytuację w starciu z Dominikaną (3:1). Dalsze miejsca premiowane awansem do ćwierćfinału zajmuje Turcja oraz Kanada. Oba te zespoły wygrały swoje spotkania. Pierwszy z nich pokonał 3:0 Niemcy, a drugi 3:1 Tajlandię.
Po porażce z Serbią Polki zajmują siódmą lokatę z dziesięcioma punktami i trzema zwycięstwami. Biało-Czerwone wciąż mają szanse na wyjście z grupy, ale sytuacja jest trudna. W środę ich rywalem będą Amerykanki, a następnie Kanadyjki oraz Niemki. Nasze siatkarki muszą wygrać przynajmniej dwa spotkania, a nawet spełnienie tego warunku nie będzie niczego gwarantować.
Europejska federacja (CEV) oficjalnie ogłosiła, że przyszłoroczne mistrzostwa Starego Kontynentu siatkarzy odbędą się we Włoszech, Macedonii Północnej, Bułgarii oraz Izraelu. Ten ostatni kraj zastąpił Ukrainę w związku z toczącą się w tym kraju wojną. Mistrzostwa Europy po raz trzeci z kolei mają zostać rozegrane w czterech krajach. W 2021 roku były to Polska, Czechy, Estonia i Finlandia.
Piłka ręczna:
Azoty Puławy nie obroniły przewagi z pierwszego spotkania i nie zagrają w fazie grupowej Ligi Europejskiej. Nexe Nasice zaczęło dominować pod koniec pierwszej połowy. Przewaga z własnego parkietu wydawała się całkiem pokaźna (32:26), ale okazało się, że niewystarczająca na gorący chorwacki teren. KS Azoty Puławy mogą w tej sytuacji bardzo żałować gorszej końcówki domowego spotkania, gdy nie udało się im utrzymać dziewięciu bramek różnicy.
RK Nexe Nasice – KS Azoty Puławy 35:27 (16:13)
Nexe: Car, Radovanović – Racić, Bakić 3, Mileta, Vejin, Srsen, Jelinić 7, Blazevic, Severec 1, Moslavac 8, Kević 1, Tomić 1, Melić 1, Markusić 4, Pribetić
Azoty: Borucki, Koszowy – Zivković 3, Adamski 2, Przybylski 3, Marciniak 1, Antolak, Burzak 3, Valles 4, Kowalczyk 2, Janikowski 4, Fedeńczak 2, Jarosiewicz 2, Konieczny
Sporty walki:
Jeszcze nie tak dawno taka walka wydawała się niemożliwa. Mamed Chalidow i Mariusz Pudzianowski staną naprzeciwko siebie 17 grudnia w pojedynku wieczoru gali KSW 77. W ostatnim starciu Pudzianowski w niewiarygodny wręcz sposób znokautował inną legendę KSW Michała Materlę i udowodnił, że w MMA absolutnie nie można go skreślać na starcie. Dla Chalidowa będzie to powrót do klatki po niemal rocznej przerwie. Zawodnik olsztyńskiego Arrachionu ma za sobą bolesną porażkę przez nokaut, którą zafundował mu Roberto Soldić. Ciosy Chorwata okazały się na tyle dewastujące, że Chalidow musiał przejść operację twarzy i długą rekonwalescencję. Gala KSW odbędzie 17 grudnia w Arenie Gliwice. W drugim pojedynku wieczoru zmierzą się Sebastian Przybysz i Jakub Wikłacz, a stawką walki będzie pas mistrza wagi koguciej należący do pierwszego z nich.
Szachy:
Amerykański szachista Hans Niemann, oskarżany o oszustwo przez mistrza świata Norwega Magnusa Carlsena, “prawdopodobnie oszukiwał ponad sto razy” podczas partii rozgrywanych online – poinformowała w swoim raporcie platforma chess.com. Platforma zawiesiła 19-letniego Amerykanina 5 września, niedługo po pierwszych oskarżeniach, ale podkreśliła, że nie miało to związku z presją ze strony norweskiego mistrza świata, którego aplikację Play Magnus właśnie kupuje. Chess.com zaznaczyła również, że ma “absolutne zaufanie” do swoich sposobów wykrywania oszustw i wykorzystuje do tego celu najwyższej rangi szachistów, nie licząc analizy ruchów wykonywanych przez zautomatyzowane narzędzia.
Opracował: Sławek Sobczak