Piłka nożna:

W niedzielę rozlosowano grupy eliminacji Euro 2024 i reprezentacja Polski poznała rywali na drodze do turnieju finałowego. Nie możemy narzekać na brak szczęścia! Biało-Czerwoni byli rozstawieni (o podziale na koszyki decydowały wyniki w ostatniej edycji Ligi Narodów), więc mogli wpaść wyłącznie na teoretycznie słabszych rywali od siebie. Nie musiało być jednak łatwo, bowiem w drugim koszyku były m. in. Francja i Anglia. Uniknęliśmy jednak zarówno mistrzów świata, jak i wicemistrzów Europy i z drugiego koszyka trafiliśmy na Czechy. Grupę E, w której się znaleźliśmy, uzupełniły jeszcze Albania, Wyspy Owcze i Mołdawia. Biorąc pod uwagę, że bezpośredni awans wywalczą dwie najlepsze ekipy z każdej grupy, awans na imprezę główną, która odbędzie się w Niemczech, wydaje się obowiązkiem.

Gospodarze turnieju są zwolnieni z udziału w eliminacjach. W batalii o wyjazd za naszą zachodnią granicę nie zobaczymy również Rosji, którą wykluczono z udziału ze względu na inwazję na Ukrainę. Eliminacje Euro 2024 wystartują 23 marca przyszłego roku i potrwają do 21 listopada. Turniej finałowy zaplanowano między 14 czerwca a 14 lipca 2024.

Grupy eliminacji Euro 2024:
Grupa A:
Hiszpania
Szkocja
Norwegia
Gruzja
Cypr

Grupa B:
Holandia
Francja
Irlandia
Grecja
Gibraltar

Grupa C:
Włochy
Anglia
Ukraina
Macedonia Północna
Malta

Grupa D:
Chorwacja
Walia
Armenia
Turcja
Łotwa

Grupa E:
Polska
Czechy
Albania
Wyspy Owcze
Mołdawia

Grupa F:
Belgia
Austria
Szwecja
Azerbejdżan
Estonia

Grupa G:
Węgry
Serbia
Czarnogóra
Bułgaria
Litwa

Grupa H:
Dania
Finlandia
Słowenia
Kazachstan
Irlandia Północna
San Marino

Grupa I:
Szwajcaria
Izrael
Rumunia
Kosowo
Białoruś
Andora

Grupa J:
Portugalia
Bośnia i Hercegowina
Islandia
Luksemburg
Słowacja
Liechtenstein

 

PKO Ekstraklasa:

Raków Częstochowa pozostaje samodzielnym liderem tabeli PKO Ekstraklasy, a w utrzymaniu się na szczycie pomogły mu wyniki piątkowych spotkań 12. kolejki.

Stal Mielec – Pogoń Szczecin 4:2 (2:1)
0:1 – Kamil Grosicki 5′
1:1 – Fabian Hiszpański 10′
2:1 – Said Hamulić 45+2′
3:1 – Said Hamulić 68′
3:2 – Wahan Biczachczjan 81′
4:2 – Fryderyk Gerbowski 88′

Jagiellonia Białystok – Wisła Płock 0:1 (0:1) 0:1 – Davo 34′ 1:1 – Jesus Imaz 66′

To była sobota pełna emocji w PKO Ekstraklasie. Legia Warszawa wskoczyła na fotel lidera, a Górnik Zabrze znalazł się blisko strefy spadkowej.

Śląsk Wrocław – Górnik Zabrze 4:1 (2:0)
1:0 – Nahuel leiva 11′
2:0 – Erik Exposito 20′
2:1 – Szymon Włodarczyk (k.) 55′
3:1 – Łukasz Bejger 90+2′
4:1 – Patrick Olsen 90+4′

Legia Warszawa – Warta Poznań 1:0 (1:0)
1:0 – Maciej Rosołek 23′

Cracovia – Lechia Gdańsk 0:1 (0:0) 0:1 – Flavio Paixao (k.) 85′

Ogrom sytuacji nie sprawił, że Lech miał spokojne popołudnie. Poznaniacy pokonali Radomiaka Radom 1:0, a powinni strzelić znacznie więcej goli, gdyby nie koszmarna skuteczność.

Lech Poznań – Radomiak Radom 1:0 (1:0)
1:0 – Heorhij Citaiszwili 12′

W 90 minutach podstawowego czasu piłkarzom KGHM Zagłębia Lubin i Korony Kielce nie udało się strzelić gola. W doliczonym czasie zrobili to jedni i drudzy. Ostatnie słowo należało do beniaminka, który wyszarpnął punkt za remis 1:1.

KGHM Zagłębie Lubin – Korona Kielce 1:1 (1:0)
1:0 – Rafał Adamski 45′
1:1 – Miłosz Trojak 90′

Lech Poznań mozolnie odrabia straty do ścisłej czołówki tabeli PKO Ekstraklasy. Drużyna Johna van den Broma zrobiła w niedzielę kolejny krok do powrotu do walki o najwyższe cele.

Lech Poznań – Radomiak Radom 1:0 (1:0) 1:0 – Heorhij Citaiszwili 12′

 

1 liga:

Sporo goli padło w niedzielnych meczach na zapleczu PKO Ekstraklasy. Po komplet punktów sięgnęli wicelider Puszcza Niepołomice oraz GKS Tychy.

Odra Opole – Puszcza Niepołomice 2:3 (0:2)
0:1 – Piotr Mroziński 6′
0:2 – Lucjan Klisiewicz (k.) 31′
1:2 – Maksymilian Tkocz 48′
1:3 – Tomasz Wojcinowicz 58′
2:3 – Mateusz Marzec 82′

GKS Tychy – Skra Częstochowa 5:0 (2:0)
1:0 – Jan Biegański 42′
2:0 – Jan Biegański 45′
3:0 – Mateusz Czyżycki 46′
4:0 – Mateusz Czyżycki 53′
5:0 – Patryk Mikita 85′

Arka Gdynia – Stal Rzeszów 2:2 (2:2) 1:0 – Hubert Adamczyk (k.) 5′ 1:1 – Piotr Głowacki (k.) 12′ 2:1 – Janusz Gol 16′ 2:2 – Bartłomiej Poczobut 44′

Po dobrej pierwszej połowie Wisła Kraków prowadziła z ŁKS-em Łódź różnicą dwóch goli, ale po przerwie przebudzili się goście i udało im się doprowadzić do wyrównania. Nie do końca udał się powrót na ławkę Radosławowi Sobolewskiemu.

Wisła Kraków – ŁKS Łódź 2:2 (2:0)
1:0 Bartosz Jaroch 30′
2:0 Luis Fernandez (k.) 38′
2:1 Nacho Monsalve 56′
2:2 Pirulo 77′

W Rzeszowie odradzająca się ostatnio piłkarsko Resovia podejmowała lidera Fortuna I ligi Ruch Chorzów. Potyczka zakończyła się remisem 1:1.

Resovia – Ruch Chorzów 1:1 (1:0)
1:0 – Pedro Vieira 9′
1:1 – Daniel Szczepan (k.) 66′

W Fortuna I Lidze niezwykle ważne zwycięstwa odniosły drużyny GKS-u Katowice i Podbeskidzia Bielsko-Biała. W zespole z Bukowej do końca spotkania nie dotrwał Jakub Arak.

GKS Katowice – Chrobry Głogów 1:0 (0:0)
1:0 – Arak 58′

Podbeskidzie Bielsko-Biała – Górnik Łęczna 1:0 (1:0)
1:0 – Biliński 30′

 

2 liga:

Od niespodzianki rozpoczęła się 14. kolejka eWinner II ligi. Wicelider tabeli Polonia Warszawa zremisował u siebie z Garbarnią Kraków 1:1.

Polonia Warszawa – Garbarnia Kraków 1:1 (1:1)
0:1 – Patryk Warczak 8′
1:1 – Michał Fidziukiewicz 13′

W eWinner II lidze o zadyszce zapomniał już lider. Kotwica Kołobrzeg wygrała drugie spotkanie z rzędu. Działo się w Tarnobrzegu, Siarka potyczkę z KKS-em Kalisz kończyła w dziewiątkę.

Zagłębie II Lubin – Olimpia Elbląg 1:1 (0:1)
0:1 – Łukasz Sarnowski 29′
1:1 – Michał Kuczałek (sam.) 90′

Hutnik Kraków – Pogoń Siedlce 0:0

Kotwica Kołobrzeg – Górnik Polkowice 1:0 (0:0)
1:0 – Damian Kostkowski 73′

Siarka Tarnobrzeg – KKS 1925 Kalisz 1:2 (0:1)
0:1 – Filip Kendzia 8′
1:1 – Marcin Stefanik 80′
1:2 – Jakub Wilczyński 90+6′

Wisła Puławy – Stomil Olsztyn 2:1 (1:0)
1:0 – Dominik Banach 3′
2:0 – Mateusz Klichowicz 75′
2:1 – Jakub Tecław (k.) 90+7′

Drugi zespół Lecha Poznań na razie nie idą śladem pierwszej drużyny i okopuje się w strefie spadkowej eWinner II ligi. Tym razem poniósł porażkę 0:4 w meczu rezerw ze Śląskiem II Wrocław.

Lech II Poznań – Śląsk II Wrocław 0:4 (0:2)
0:1 – Sebastian Bergier (k.) 12′
0:2 – Piotr Samiec-Talar 21′
0:3 – Miłosz Kurowski 61′
0:4 – Sebastian Bergier 73′

Radunia Stężyca – Motor Lublin 1:1 (0:0)
0:1 – Piotr Ceglarz 50′
1:1 – Janusz Surdykowski 55′

GKS Jastrzębie – Znicz Pruszków 1:0 (0:0) 1:0 – Dariusz Kamiński 87′

 

3 liga:

Beniaminek III grupy III ligi Wieczysta Kraków odżył po zmianie trenera. W 11. kolejce drużyna odniosła czwarte zwycięstwo z rzędu. Punkty pogubili liderzy pozostałych grup. Świt Nowy Dwór Mazowiecki uległ 2:0 Concordii Elbląg, Mławianka Mława 3:2 Olimpii Zambrów, a Pogoń Grodzisk Mazowiecki 2:1 Pelikanowi Łowicz. Lider przegrał również w grupie II. Olimpia w meczu na szczycie uległa w Szczecinie rezerwom Pogoni 1:2. Była to pierwsza porażka drużyny z Grudziądza w sezonie. Na 1. miejsce awansował rewelacyjny beniaminek Gedania Gdańsk. W III grupie dwa punkty zgubił lider Raków II. Częstochowianie z punktem (1:1) wrócili z wyjazdowej potyczki z Pniówkiem Pawłowice. Okazję do zmniejszenia strat nie zmarnowały drużyny plasujące się za częstochowianami. W grupie IV Wieczysta Kraków odniosła kolejne zwycięstwo. Tym razem beniaminek 4:1 pokonał zamykającą tabelę Wisłę Sandomierz. Tyle samo punktów co krakowianie ma zespół ŁKS-u Łagów, który w niedzielę 1:0 pokonał Stal Stalową Wolę. Przegrała Cracovia II. Rezerwy Pasów uległy 0:1 Czarnym Połaniec.

 

Premier League:

Manchester City pokonał na własnym stadionie Southampton (4:0). Dzięki temu zwycięstwu drużyna z Etihad awansowała na pozycję lidera Premier League.

Na Stamford Bridge tego popołudnia dominowali gospodarze. Najpierw ładnym strzałem głową popisał się Kai Havertz, a później doskonałą podcinką akcję zespołu wykończył Christian Pulisić podwyższając wynik na 2:0. Ostatecznie rezultat w 90. minucie ustalił na 3:0 Armando Broja.

Pięć bramek padło na Emirates Stadium w Londynie. W spotkaniu z Liverpoolem Arsenal trzy raz wychodził na prowadzenie. Przy trzeciej próbie Kanonierom udało się i Kanonierzy zwyciężając 3:2 wrócili na pozycję lidera.

W niedzielnych meczach 10. kolejki Premier League West Ham United (Łukasz Fabiański) pokonał przed własną publicznością Fulham FC 3:1, a ekipa Crystal Palace okazała się lepsza od Leeds United (2:1) Mateusza Klicha.

Po porażce w derbach Manchester United sięgnął po trzy punkty. W wyjazdowej potyczce z Evertonem Czerwone Diabły zwyciężyły 2:1. Decydująca dla losów spotkania była 44. minuta. Dogranie Casemiro wykorzystał Cristiano Ronaldo.

 

Primera Division:

FC Barcelona wygrała z Celtą Vigo 1:0. Słabo zagrał Robert Lewandowski, który nie był w stanie zagrozić bramce rywala. Hiszpańskie media piszą, że było to zwycięstwo odniesione cudem.

Tylko jedna bramka padła w derbach. Getafe przegrało z Realem Madryt 0:1. Gola Królewscy zdobyli już w 3. minucie. Bramkarza gospodarzy pokonał Eder Militao.

 

Serie A:

Nie był to zbyt dobry mecz w wykonaniu JuventusuAC Milan wygrał to starcie 2:0 i dzięki temu uciekł turyńczykom na siedem punktów w ligowej tabeli. Jednak jeśli chodzi o Polaków, to nie można mieć do nich większych pretensji. Arkadiusz Milik jest chwalony za ten występ, a portal Sport Mediaset uznał go jednym z najlepszych zawodników “Juve” w tym starciu. Jest też oczywiście wspólna cecha wśród not Wojciecha Szczęsnego. Golkiper nie jest winiony za wpuszczone gole.

Polskie trafienie do bramki w Serie A. Krzysztof Piątek po raz pierwszy cieszył się z gola przed kibicami na Stadio Arechi. Pomógł nim Salernitanie w wygraniu 2:1 z Hellasem Werona.

Giallorossi nie potknęli się i pokonali 2:1 Lecce. Nie zabrakło jednak łyżki dziegciu. Drużyna Nicoli Zalewskiego straciła gola w rywalizacji z dziesięcioma graczami beniaminka.

Tuż po przerwie Napoli straciło gola w meczu z beniaminkiem Cremonese, a odzyskanie prowadzenia nie było takim prostym zadaniem. Lider ligi włoskiej zapewnił sobie zwycięstwo 4:1 w końcówce, po wejściu na boisko Piotra Zielińskiego.

Bologna po dwóch przegranych z rzędu miała nadzieję na przełamanie. W spotkaniu z zamykającą tabelę Sampdorią sztuka nie udała się. W potyczce padł remis 1:1.

 

Bundesliga:

Po porażce w poprzedniej kolejce Union sięgnął po trzy punkty w wyjazdowej potyczce z VfB Stuttgart. Drużyna z Berlina jest liderem Bundesligi, nad Freiburgiem ma dwa punkty przewagi.

W niedzielnych meczach Bundesligi gole padały w dwóch z trzech spotkań. Wysoko wygrała Borussia M’gladbach, która 5:2 ograła FC Koeln.

Do ostatnich sekund meczu Borussia Dortmund walczyła o punkt z Bayernem Monachium. Autorem bramki wyrównującej był Anthony Modeste. Gol na 2:2 padł w ostatniej akcji.

Robert Gumny przypomniał się Czesławowi Michniewiczowi. Obrońca FC Augsburg ustalił wynik na 1:1 w meczu z VfL Wolfsburg Jakuba Kamińskiego. W trenerskim debiucie Xaviego Alonso Bayer rozbił Schalke 4:0.

 

Ligue 1:

Sergio Ramos osłabił drużynę Paris Saint-Germain w zremisowanym 0:0 spotkaniu ze Stade de Reims. Obrońca dorzucił kolejną czerwoną kartkę do swojej kolekcji.

W Ligue 1 po raz pierwszy w sezonie 2022/23 porażki doznała drużyna Lens. Na boisku w 2. połowie pojawili się Przemysław Frankowski i Adam Buksa, ale nie wpłynęli na losy gry. Piłkarze Lille zaksięgowali trzy punkty po wygranej 1:0.

Nieprawdopodobnie potknął się Olympique Marsylia. Podopieczni Igora Tudora, mimo szybkiego wyjścia na prowadzenie, ostatecznie przegrali na Stade Velodrome ze słabiutkim dotąd AC Ajaccio 1:2.

 

 

Koszykówka:    

 

W nocy z piątku na sobotę w lidze NBA odbyło się aż siedem meczów kontrolnych. Brylowali m.in. Luka Doncić czy DeMar DeRozan.

Charlotte Hornets – Boston Celtics 103:112 (35:22, 27:35, 22:36, 19:19)
(La. Ball 23, Oubre Jr. 18, Rozier 14 – Brown 19, White 18, J. Jackson 16)

New York Knicks – Indiana Pacers 131:114 (26:31, 46:23, 31:34, 28:26)
(Toppin 24, Barrett 18, Brunson 17 – Haliburton 20, Mathurin 19, Hield 13)

Chicago Bulls – Denver Nuggets 131:113 (27:26, 45:37, 33:25, 26:25)
(DeRozan 22, White 15, Green 15, Vucevic 14 – Hyland 24, Porter Jr. 20, Gordon 14)

Houston Rockets – Toronto Raptors 116:100 (28:29, 37:27, 27:23, 24:21)
(Eason 24, Green 23, Porter Jr. 15 – Siakam 18, Banton 14, Anunoby 13)

Memphis Grizzlies – Miami Heat 108:111 (29:21, 28:34, 21:28, 30:28)
(Brooks 18, Morant 17, Bane 17, Williams 12 – Robinson 29, Cain 19, Highsmith 15)

New Orleans Pelicans – Detroit Pistons 107:101 (26:25, 33:26, 25:27, 23:23)
(Alvarado 28, Marshall 14, Williamson 13 – Bey 23, Ivey 14, Stewart 14)

Dallas Mavericks – Orlando Magic 105:110 (33:15, 27:40, 24:28, 21:27)
(Wood 23, Doncić 16 – Banchero 19, Ross 16, Bamba 13)

 

Atlanta Hawks drugi raz w przeciągu trzech dni zagrała z Milwaukee Bucks w Abu Zabi, stolicy Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Kapitalnie spisał się Trae Young.

Milwaukee Bucks – Atlanta Hawks 109:118 (25:24, 30:39, 20:33, 34:22)
(Wigginton 16, Portis 15, Holiday 12 – Young 31, Hunter 21, Griffin 13)

 

Los Angeles Lakers po trzech porażkach z rzędu, odnieśli teraz pierwsze zwycięstwo w meczach kontrolnych przed nowym sezonem. Świetny był Anthony Davis. Los Angeles Lakers pokonali w niedzielę Golden State Warriors na ich parkiecie 124:121. Drużyna z Miasta Aniołów po trzech porażkach z rzędu, odniosła pierwsze zwycięstwo przed sezonem 2022/2023. Wkład w to mieli również Kendrick Nunn (21 punktów, siedem asyst) i Matt Ryan (20 punktów). LeBron James i Russell Westbrook nie wzięli udziału w niedzielnym meczu kontrolnym. Pauzowali też czołowi zawodnicy Warriors: Klay Thompson i Draymond Green.

Toronto Raptors – Chicago Bulls 98:115 (38:27, 19:20, 23:30, 18:38)
(Siakam 18, Trent Jr. 17, VanVleet 13 – DeRozan 21, Green 17, Dosunmu 14)

Oklahoma City Thunder – Maccabi Ra’anana 144:97 (33:29, 38:25, 48:23, 25:20)
(Omoruyi 25, Dort 23, Dieng 18 – Siggers 40, Jones 15, Cole 12)

Golden State Warriors – Los Angeles Lakers 121:124 (33:35, 19:25, 39:29, 30:35)
(Poole 25, Curry 24, Wiggins 15 – Davis 28, Nunn 21, Ryan 20)

Sacramento Kings – Portland Trail Blazers 126:94 (31:19, 39:34, 28:24, 28:17)
(Murray 16, Fox 14, Davis 14, Sabonis 13 – Grant 17, Simons 16, Nurkić 14)

Los Angeles Clippers – Minnesota Timberwolves 117:119 (34:24, 28:29, 31:38, 24:28)
(Wall 20, George 14, Morris 13 – Reid 20, Towns 19, Forbes 15)

Trzeci sparing przed sezonem 2022/2023 ligi NBA, rozpoczynającym się 18 października, rozegrali w niedzielę San Antonio Spurs. Grał Jeremy Sochan. Polak po raz pierwszy rozpoczął mecz w pierwszej piątce. Dotychczas dwa razy zdobył po pięć punktów – było tak zarówno w sparingu przeciwko Houston Rockets, jak i Orlando Magic. Tym razem nie udało mu się oddać celnego rzutu. Jeremy Sochan w niedzielę spędził na parkiecie 18 minut, ale jeśli chodzi o ofensywę, nie sprawił problemów rywalom, którym byli New Orleans Pelicans. Warto podkreślić, że Spurs w sparingach nie grają w pełnym składzie – Keldon Johnson i Josh Primo są kontuzjowani, przeciwko Pelicans nie wystąpili także Devin Vassell oraz Jakob Poeltl.

San Antonio Spurs – New Orleans Pelicans 97:111 (24:28, 20:22, 22:37, 31:24)
(McDermott 14, Richardson 12, Dieng 10 – Murphy 27, Marshall 15, Valanciunas 14)

 

Kapitalnie nowy sezon zaczęła BM Stal. Ostrowianie po zdobyciu Superpucharu Polski, odnieśli właśnie trzecie zwycięstwo z rzędu w PLK, pokonując Twarde Piernik Toruń 95:82.

Działo się w stolicy Polski! PGE Spójnia Stargard sprawiła dużą niespodziankę, wręcz sensację. Legia Warszawa poniosła już drugą porażkę w nowym sezonie PLK.

Takiego obrotu sprawy spodziewał się mało kto. Po laniu w Gliwicach koszykarze Polskiego Cukru Startu Lubin ograli we własnej hali kandydata do medali w Energa Basket Lidze! Pokonali Trefl Sopot 96:75.

Niesamowity powrót Polaków i wielkie trafienia Mateusza Szlachetki! W wielkim finale mistrzostw świata w koszykówce mężczyzn do lat 23 Biało-Czerwoni dokonali cudu (21:20). Odrobili potężne straty i zostali mistrzami! Polacy zagrali w składzie Mateusz Szlachetka, Michał Sitnik, Adrian Bogucki i Michał Lis. Trenerem kadry jest Michał Hlebowicki, asystentem Piotr Renkiel. Szlachetka, wielki bohater finałowej rywalizacji, został wybrany MVP mistrzostw świata.

 

 

Hokej:

Sezon 2022-23 w NHL wystartował. Kibice zgromadzeni w Pradze zobaczyli zwycięstwo Nashville Predators, gola rodowitego prażanina i pierwszą walkę na pięści w nowych rozgrywkach. 16 648 widzów oglądało oficjalnie w praskiej O2 Arenie mecz pomiędzy Nashville Predators a San Jose Sharks, inaugurujący rozgrywki 2022-23. Występujący dziś formalnie w roli gospodarza “Drapieżnicy” zwyciężyli 4:1, a dużą rolę odegrali w tym zawodnicy debiutujący w ich barwach w oficjalnym meczu.

Wyniki piątkowych sparingów NHL:

Pittsburgh Penguins – Buffalo Sabres 7:1 (3:0, 2:1, 2:0)
Guentzel (8.), Crosby (10.), (31.), Rust (14.), (60.), Smith (32.), Heinen (46.) – Hinostroza (26.)

Detroit Red Wings – Toronto Maple Leafs 4:2 (1:2, 1:0, 2:0)
Bertuzzi (18.), (60.), Söderblom (31.), Veleno (49.) – Abruzzese (2.), Sandin (7.)

Edmonton Oilers – Seattle Kraken 5:3 (1:1, 0:1, 4:1)
Barrie (20.), Puljujärvi (45.), Draisaitl (56.), Kane (59.), McDavid (60.) – Sprong (13.), Beniers (32.), McCann (58.)

Calgary Flames – Winnipeg Jets 3:5 (1:3, 1:2, 1:0)
Toffoli (16.), Coleman (25.), Kadri (57.) – Dubois (5.), (18.), Ehlers (9.), Connor (30.), Scheifele (37.)

Vancouver Canucks – Arizona Coyotes 4:0 (2:0, 2:0, 0:0)
Horvat (4.), Joshua (7.), Pettersson (29.), Kuzmienko (40.)

 

Zespół Nashville Predators po raz drugi pokonał w Pradze San Jose Sharks w weekend otwierający sezon NHL. Jak przystało na europejską inaugurację rozgrywek, właśnie gracze ze Starego Kontynentu przesądzili dziś o wygranej “Drapieżników”. Po wygranej Predators 4:1, emocji w końcówce było więcej, a podopieczni Johna Hynesa tym razem wygrali 3:2. Znakomite wejście do nowego zespołu ma Szwajcar Nino Niederreiter. Wczoraj w oficjalnym debiucie w drużynie z Tennessee zdobył gola, a dziś dołożył dwa kolejne, w tym decydującego o wygranej. Między jego dwoma trafieniami gola dla “Preds” po objechaniu bramki strzelił Szwed Filip Forsberg. Wygraną w bramce świętował zaś kolejny Europejczyk – Fin Kevin Lankinen. W swoim pierwszym oficjalnym występie w barwach Predators były gracz Chicago Blackhawks obronił 31 strzałów, w tym wszystkie 15 w trzeciej tercji, pozwalając swojej drużynie utrzymać jednobramkową przewagę. Wczoraj zwycięstwo odniósł jego rodak Juuse Saros.

Wyniki sobotnich sparingów drużyn NHL:

St. Louis Blues – Chicago Blackhawks 6:0 (3:0, 3:0, 0:0)
Barbaszow (10.), (38.), Aleksandrow (11.), Kyrou (12.), Thomas (23.), O’Reilly (31.)

Los Angeles Kings – Anaheim Ducks 6:3 (3:0, 1:3, 2:0)
Vilardi (3.), Kaliyev (12.), Grundström (15.), Durzi (38.), Danault (50.), Fiala (53.) – McTavish (24.), Jones (31.), Terry (35.)

Tampa Bay Lightning – Florida Panthers 5:2 (3:1, 1:1, 1:0)
Kuczerow (4.), Namiestnikow (13.), (20.), (28.), Point (45.) – Balcers (6.), Heponiemi (29.)

Minnesota Wild – Dallas Stars 5:1 (2:0, 2:1, 1:0)
Eriksson Ek (4.), Kaprizow (9.), (55.), Duhaime (24.), Zuccarello (42.) – Pavelski (26.)

Ottawa Senators – Montréal Canadiens 3:2 (0:1, 2:1, 0:0, 1:0)
Brassard (24.), Sabourin (36.), Batherson (63.) – Caufield (9.), Guhle (39.)

Washington Capitals – Columbus Blue Jackets 4:3 (2:2, 1:1, 0:0, 1:0)
Mantha (10.), Owieczkin (20.), Dowd (29.), Strome (61.) – Laine (11.), Czinachow (15.), Kuraly (24.)

Toronto Maple Leafs – Detroit Red Wings 5:1 (1:1, 1:0, 3:0)
Nylander (16.), (48.), Malgin (32.), Matthews (43.), (54.) – Suter (12.)

Boston Bruins – New Jersey Devils 3:5 (0:1, 1:1, 2:3)
Pastrňák (28.), Lauko (55.), Bergeron (58.) – Holtz (19.), Mercer (32.), Hughes (42.), Szaranhowicz (43.), Tatar (60.)

New York Islanders – New York Rangers 3:1 (2:0, 0:0, 1:1)
Bellows (10.), Barzal (17.), Parise (45.) – Kakko (47.)

Vegas Golden Knights – Arizona Coyotes 5:1 (3:1, 0:0, 2:0)
Stephenson (6.), Roy (8.), Marchessault (16.), Eichel (43.), Pietrangelo (51.) – Boyd (19.)

 

W najciekawiej zapowiadającym się meczu 11. kolejki Polskiej Hokej Ligi Re-Plast Unia Oświęcim pokonała na własnym lodzie GKS Katowice 6:2. Biało-niebiescy do 35. minuty przegrywali 0:2, ale udanie odwrócili losy spotkania.

Popis skuteczności w 11. kolejce Polskiej Hokej Ligi zaprezentowali hokeiści Comarch Cracovii. W niedzielny wieczór “Pasy” pokonały Marmę Ciarko STS Sanok 6:0, a niemoc strzelecką przełamał Patryk Wronka, który trafił po raz pierwszy w tym sezonie.

W meczu 11. kolejki Polskiej Hokej Ligi GKS Tychy pokonał na własnym lodzie Zagłębie Sosnowiec 2:0. Gole dla trójkolorowych zdobyli Bartłomiej Jeziorski i Jean Dupuy, a pierwsze czyste konto w tym sezonie zachował Tomáš Fučik, który obronił 24 uderzenia.

W ramach 11. kolejki Polskiej Hokej Ligi we własnej hali Podhale Nowy Targ podejmowało JKH Jastrzębie. Trzy punkty pojechały do Jastrzębia-Zdroju, ale raczej żaden kibic nie będzie pamiętał o tym spotkaniu latami. Swoje trzecie czyste konto w tym sezonie zaliczył Bence Bálizs.

 

 

Tenis:

Novak Djoković bez straty seta pokonał Stefanosa Tsitsipasa w finale rozgrywanego na kortach twardych w hali turnieju ATP 500 w Astanie. Dzięki temu Serb zdobył 90. w karierze tytuł w głównym cyklu i zapewnił sobie kwalifikację do ATP Finals.

finał gry pojedynczej:

Novak Djoković (Serbia, 4/WC) – Stefanos Tsitsipas (Grecja, 3) 6:3, 6:4

finał gry podwójnej:

Nikola Mektić (Chorwacja, 2) / Mate Pavić (Chorwacja, 2) – Adrian Mannarino (Francja) / Fabrice Martin (Francja) 6:4, 6:2

 

W niedzielę poznaliśmy triumfatora turnieju ATP 500 na kortach twardych w Tokio. Z sukcesu w japońskiej stolicy cieszył się Taylor Fritz, który pokonał swojego rodaka Francesa Tiafoe’a.

finał gry pojedynczej:

Taylor Fritz (USA, 3) – Frances Tiafoe (USA, 4) 7:6(3), 7:6(2)

finał gry podwójnej:

Mackenzie McDonald (USA) / Marcelo Melo (Brazylia) – Rafael Matos (Brazylia, 3) / David Vega Hernandez (Hiszpania, 3) 6:4, 3:6, 10-4

Notowanie ATP w grze pojedynczej:
1. Carlos Alcaraz (Hiszpania) 6740 pkt
2. Rafael Nadal (Hiszpania) 5810
3. Casper Ruud (Norwegia) 5645
4. Danił Miedwiediew 5245
5. Stefanos Tsitsipas (Grecja) 5065
6. Alexander Zverev (Niemcy) 5040
7. Novak Djoković (Serbia) 4320
8. Taylor Fritz (USA) 3510
9. Andriej Rublow 3480
10. Cameron Norrie (Wielka Brytania) 3445
11. Hubert Hurkacz (Polska) 3265
12. Jannik Sinner (Włochy) 3040
13. Felix Auger-Aliassime (Kanada) 2950
14. Marin Cilić (Chorwacja) 2540
15. Pablo Carreno (Hiszpania) 2360
16. Matteo Berrettini (Włochy) 2360
17. Frances Tiafoe (USA) 2240
18. Diego Schwartzman (Argentyna) 2110
19. Karen Chaczanow 2035
20. Denis Shapovalov (Kanada) 1925

111. Kamil Majchrzak (Polska) 496
260. Daniel Michalski (Polska) 195
269. Kacper Żuk (Polska) 188

 

Mecz Igi Świątek z Barborą Krejcikovą w turnieju WTA 500 w Ostrawie był zażartą batalią godną wielkoszlemowych mistrzyń. Zwyciężyła czeska tenisistka po trzysetowej uczcie zakończonej wynikiem 5:7, 7:6(4), 6:3. W trwającym trzy godziny i 16 minut meczu obie tenisistki zaserwowały po siedem asów i zrobiły po dwa podwójne błędy. Obie zaliczyły też po cztery przełamania. Krejcikova zdobyła o dziewięć punktów więcej (120-111) i poprawiła na 1-2 bilans spotkań ze Świątek. Czeszka posłała 44 kończące uderzenia przy 41 niewymuszonych błędach. Polce naliczono 42 piłki wygrane bezpośrednio i 30 pomyłek. W końcówce sezonu Krejcikova świetnie sobie radzi również w singlu. W niedzielę wystąpiła w ósmym finale w WTA Tour i wywalczyła piąty tytuł. Trzy zdobyła w zeszłym roku w Strasburgu, Rolandzie Garrosie i Pradze. Świątek ma teraz bilans finałów 10-2. Wcześniej przegrała tylko ten pierwszy, w 2019 roku w Lugano ze Słowenką Poloną Hercog. W obecnym sezonie dominuje. Wywalczyła dwa wielkoszlemowe tytuły (Roland Garros, US Open) i wygrała cztery turnieje rangi WTA 1000 (Doha, Indian Wells, Miami, Rzym). W przyszłym tygodniu Polka wystąpi w San Diego. Na zakończenie sezonu weźmie udział w WTA Finals z udziałem ośmiu najlepszych singlistek (od 31 października do 7 listopada w Forth North).

Barbora Krejcikova (Czechy) – Iga Świątek (Polska, 1) 5:7, 7:6(4), 6:3

finał gry podwójnej:

Caty McNally / Alycia Parks (USA) – Alicja Rosolska (Polska, 3) / Erin Routliffe (Nowa Zelandia, 3) 6:3, 6:2

 

Elise Mertens został triumfatorką pierwszej edycji turnieju WTA 250 w Monastyrze. W finale nie było emocji. Belgijska tenisistka nie dała szans Francuzce Alize Cornet. Alize Cornet (WTA 37) nie straciła seta w drodze do finału w Monastyrze. W niedzielę jej rywalką była Elise Mertens (WTA 42). Belgijka miała za sobą trzysetowe mecze z Greczynką Despiną Papamichail i Japonką Moyuką Uchijimą. Mecz o tytuł trwał 81 minut. Wygrała Mertens 6:2, 6:0.

finał gry pojedynczej:

Elise Mertens (Belgia, 5) – Alize Cornet (Francja, 3/WC) 6:2, 6:0

finał gry podwójnej:

Kristina Mladenović (Francja, 1) / Katerina Siniakova (Czechy, 1) – Miyu Kato (Japonia, 2) / Angela Kulikov (USA, 2) 6:2, 6:0

 

Kapitan reprezentacji Polski, Dawid Celt, ogłosił skład drużyny na turniej finałowy Pucharu Billie Jean King 2022. Biało-Czerwone będą musiały sobie radzić bez najlepszej obecnie tenisistki świata, Igi Świątek.  Pomóc drużynie narodowej nie będzie mogła również Maja Chwalińska, które przechodzi rehabilitację po operacji kolana. Kapitan Dawid Celt powołał do drużyny pozostałe czołowe polskie tenisistki. Do Glasgow polecą zatem Magda LinetteMagdalena FręchKatarzyna KawaAlicja Rosolska i Martyna Kubka.

 

Notowanie WTA w grze pojedynczej:
1. Iga Świątek (Polska) 10485 pkt
2. Ons Jabeur (Tunezja) 4885
3. Anett Kontaveit (Estonia) 4010
4. Paula Badosa (Hiszpania) 3934
5. Aryna Sabalenka 3470
6. Jessica Pegula (USA) 3447
7. Maria Sakkari (Grecja) 3355
8. Coco Gauff (USA) 3047
9. Simona Halep (Rumunia) 3025
10. Caroline Garcia (Francja) 2930
11. Daria Kasatkina 2895
12. Weronika Kudermetowa 2571
13. Garbine Muguruza (Hiszpania) 2406
14. Barbora Krejcikova (Czechy) 2371
15. Belinda Bencić (Szwajcaria) 2305
16. Beatriz Haddad Maia (Brazylia) 2295
17. Jelena Ostapenko (Łotwa) 2271
18. Madison Keys (USA) 2248
19. Danielle Collins (USA) 2177
20. Jekaterina Aleksandrowa 2105

55. Magda Linette (Polska) 980
124. Magdalena Fręch (Polska) 524
155. Maja Chwalińska (Polska) 407
160. Katarzyna Kawa (Polska) 396

 

 

Siatkówka:

Dobiegła końca druga faza grupowa podczas mistrzostw świata siatkarek. W gronie zespołów, które awansowały do ćwierćfinału, znalazła się reprezentacja Polski. Awans do drugiej rundy uzyskało 16 spośród 24 zespołów biorących udział w turnieju. Zachowywały one dorobek wywalczony na początku.

Reprezentacja Polski siatkarek zanotowała spektakularny sukces. Po zwycięstwie 3:2 nad reprezentacją Niemiec, Biało-Czerwone awansowały do 1/4 mistrzostw świata siatkarek. Dzięki temu nasz zespół znalazł się w ścisłej czołówce rankingu FIVB.

Ranking FIVB reprezentacji żeńskich:

  1. Włochy– 384 punkty
    2. Brazylia– 383 punkty
    3. Serbia – 372 punkty
    4. USA – 365 punktów
    5. Chiny – 338 punktów
    6. Japonia – 310 punktów
    7. Turcja – 307 punktów
    8. Rosja – 278 punktów
    9. Dominikana – 262 punkty
    10. Polska – 252 punkty

Ćwierćfinały MŚ 2022 kobiet:

Włochy – Chiny / wt. 11.10.2022 godz. 17:00 (Apeldoorn)

USA – Turcja / wt. 11.10.2022 godz. 17:30 (Gliwice)

Brazylia – Japonia / wt. 11.10.2022 godz. 20:00 (Apeldoorn)

Serbia – Polska / wt. 11.10.2022 godz. 20:30 (Gliwice)

 

Wielki powrót Wilfredo Leona stał się faktem. 29-latek po czterech miesiącach od operacji wrócił na parkiet serie A i zanotował kapitalny występ. Wilfredo Leon zagrał znakomite zawody. Był jednym z najlepszych zawodników po stronie swojej ekipy i zdobył aż 21 “oczek”.

Emma Villas Aubay Siena – Sir Sicoma Monini Perugia 1:3 (19:25, 25:20, 21:25, 19:25)

 

 

F1:

Zaczęło się od skandalu z wypuszczeniem dźwigu na tor podczas wyścigu i długiej przerwy z powodu opadów deszczu, ale ostatecznie kibice zobaczyli kawał dobrego ścigania w GP Japonii. W mokrych warunkach najlepszy był Max Verstappen. Verstappen po założeniu opon przejściowych dyktował tempo na GP Japonii, a jadący na drugim miejscu Charles Leclerc nie był w stanie mu zagrozić. W efekcie kierowca Red Bull Racing sięgnął po kolejne zwycięstwo w sezonie 2022. Tuż przed metą Leclerc ściął jednak ostatni zakręt, zyskując przewagę nad Perezem, czym po wyścigu zajęli się sędziowie. Kierowca Ferrari otrzymał 5 s kary i spadł przez to na trzecią lokatę. To z kolei sprawiło, że Verstappen zapewnił sobie tytuł mistrzowski w sezonie 2022.

 

 

LA:

Tegoroczne biegi z cyklu World Marathon Majors należą do jednych z najbardziej ekscytujących. Po rekordzie świata Eliuda Kipchoge ustanowionego w Berlinie przyszła pora na rozprawienie się z kobiecym rekordem świata w maratonie, który do samego końca wisiał na włosku. Ostatecznie Ruth Chepngetich, która pierwsze międzyczasy miała rekordowe dobiegła do mety z czasem 2:14.18, czyli 14 sekund wolniej od aktualnego rekordu świata Brigit Kosgei, ustanowionego również w Chicago w 2019 roku. Druga ne metę wpadła reprezentantka gospodarzy Emily Sisson, z również bardzo dobrym czasem 2:18.29 (nowy rekord USA, pobity o 43 sekundy). Podium dopełniła Vivian Cherono Kiplagat – 2.20.52.

Bieg panów również należał do jednych z najszybszych. Jeszcze do 30 kilometra biegła spora grupa ośmiu zawodników. Półmetek panowie minęli w czasie 1:02.24. Jak się okazało na mecie najszybszy był reprezentant Kenii Benson Kipruto, który osiągnął czas 2:04.24, wyprzedzając zawodnika z Etiopii Seifu Torę oraz swojego rodaka Johna Korira.

Opracował: Sławek Sobczak