Na nowojorskich giełdach powiało optymizmem
Główne indeksy zyskały wczoraj po przeszło 2%, w znacznej części niwelując straty z końcówki poprzedniego tygodnia. Nasdaq Composite zakończył poniedziałkową sesję zwyżka o 3,43%, osiągając poziom 10 677,95 pkt. S&P500 poszedł w górę o 2,65%, finiszując z wynikiem 3 677,95 pkt. Dow Jones po zwyżce o 1,86% ponownie znalazł się powyżej 30 000 punktów. Ostatnie dni i tygodnie na Wall Street cechowały się podwyższoną zmiennością. Poniedziałkowa zwyżka S&P500 w całości zniwelowała piątkowe spadki, które z kolei nadeszły po szalonej czwartkowej sesji, zakończonej irracjonalnym zwrotem „na północ” kończącym sześciosesyjną spadkową serię Poniedziałkowa zwyżka podyktowana była bardziej czynnikami psychologicznymi niż fundamentalnymi. W rynkowych komentarzach można było przeczytać, że nastroje inwestorów wparła brytyjska polityka, gdzie nowy minister finansów zrezygnował z ambitnych obniżek podatków forsowanych przez swego poprzednika. To ustabilizowało rynek brytyjskich obligacji skarbowych oraz notowania funta szterlinga. Rynkowi na pewien czas odpadł więc jeden z dużych czynników ryzyka.
Po drugie, inwestorzy z zadowoleniem przyjęli wyniki kwartalne Bank of America. Notowania jednego z największych banków w USA wzrosły o ponad 6%. Zysk na akcję w III kwartale spadł do 81 centów (spodziewano się 78 centów), ale przychody odsetkowe okazały się wyraźnie wyższe od oczekiwań analityków. Ponadto zarząd banku zapewnił, że finanse jego klientów detalicznych wciąż wyglądają dobrze. Ponadto kurs akcji Bank of NY Mellon wzrósł ponad 5 proc. Zysk na akcję banku w trzecim kwartale wyniósł 1,21 USD, a oczekiwano, że sięgnie on 1,10 USD.
To zaledwie początek sezonu wynikowego na Wall Street, po którym analitycy podziewają się bardzo skromnego, raptem 3-procentowego wzrostu zysków spółek przypadającego na indeks S&P500. Nie zmienia to faktu, że praktycznie od początku roku amerykański rynek akcji znajduje się w bessie. Od początku stycznia S&P500 stracił prawie 23%, Dow Jones oddał niemal 17%, a Nasdaq poszedł w dół o przeszło 31%. Przypomnijmy też, że historycznie rynek akcji w USA zwykle notował dno bessy dopiero wtedy, gdy Fed obniżał stopy procentowe. Obecne prognoz zakładają, że będzie je podnosił przynajmniej do wiosny 2023 roku.
Inwestycje Billa Gatesa
Bill Gates to multimiliarder i założyciel Microsoft Corp., firmy która aktualnie jest jedną z największych firm technologicznych na świecie o kapitalizacji przekraczającej 1,5 bilionów dolarów. Sukcesy Gatesa w biznesie uczyniły z niego najbogatszego człowieka na świecie w 2019 roku z majątkiem wycenianym na ponad 110 miliarda dolarów. Obecnie Bill zrezygnował z prowadzenia Microsoftu i skupił się na działalności charytatywnej poprzez fundację Billa i Melindy Gates. Warto jednak zaznaczyć, że w dalszym ciągu aktywnie inwestuje swój majątek. Obecnie największą inwestycją Billa Gates jest spółka holdingowa miliardera i legendy Wall Street Warrena Buffetta, czyli Berkshire Hathaway. Gates Foundation Trust posiada około 34,7 miliona akcji BRK.B o wartości około 9,5 miliarda dolarów. Dziś Berkshire jest gigantem na skalę światową. Jest właścicielem i operatorem dziesiątek firm, zajmujących się prawie wszystkimi głównymi branżami, w tym ubezpieczeniami, kolejami, energią, finansami, produkcją i sprzedażą detaliczną. Jej kapitalizacja rynkowa przekracza 600 miliardów dolarów.
Założyciel Microsoft posiada również akcje Waste Management. Jest to firma, która świadczy usługi w zakresie zarządzania odpadami dla klientów indywidualnych, komercyjnych, przemysłowych i miejskich. Fundacja Gatesów po raz pierwszy zainwestowała w Waste Management w trzecim kwartale 2002 roku, a od tego czasu akcje przyniosły całkowity zwrot w wysokości około 1000%. Waste Management prowadzi jedną z największych operacji recyklingu na świecie, co jest zgodne z celami środowiskowymi Fundacji Gatesów. W 2020 roku firma Waste Management poddała recyklingowi 13,5% wszystkich przetwarzanych materiałów, w tym 7,7 mln ton papieru i 502 459 ton plastiku. Fundacja Gatesów posiada 18,6 mln akcji WM o wartości prawie 2,9 mld dolarów. Kolejną spółką z portfolia jest Canadian National Railway. Jest to czwarta co do wielkości spółka kolejowa w Ameryce Północnej. Fundacja Gatesa i firma inwestycyjna Cascade Gatesa posiadają akcje o wartości ponad 8,2 mld dolarów. Te połączone udziały stanowią również około 9,3% udziałów w Canadian National. Bill Gates posiada również udziały w Deer, czyli największym na świecie producentem sprzętu rolniczego. Gates ujawnił, że on wraz z Cascade i Fundacja Gatesów posiadają akcje firmy Deere o wartości prawie 8,8 miliarda dolarów. Akcje te stanowią łącznie 7,8% udziałów w firmie Deere. W połowie sierpnia spółka podała wyniki finansowe za trzeci kwartał 2022 roku. Firma zwiększyła swoją sprzedaż o 25% w stosunku do kwartału poprzedniego roku dzięki wysokiemu wzrostowi produkcji. Sprzedaż wzrosła we wszystkich segmentach działalności.
W przeglądzie spółek w które inwestuje Bill Gates nie mogło zabraknąć Microsfotu, czyli firmy która uczyniła go najbogatszym człowiekiem na świecie. Chociaż Gates nie jest już tak bardzo zaangażowany w działalność Microsoftu jak kiedyś, uważa się, że nadal posiada około 1% firmy, czyli pakiet wart około 28 miliardów dolarów. Microsoft jest również jednym z 10 największych udziałów Gates Foundation Trust. Fundusz posiada akcje o wartości około 242,6 mln dolarów. Jak na firmę wartą 2 biliony dolarów, Microsoft nadal odnotowuje imponujący wzrost przychodów.