Sony i Apple idą jak burza

We wtorek inwestorzy zapoznać mogli się z raportem kwartalnym przedstawionym przez japońskiego producenta elektroniki użytkowej, firmy Sony Group Corporation. Według raportu również, spółka odnotowała w II kw. roku fiskalnego sprzedaż na poziomie 19,9 miliarda dolarów. Oznacza to wzrost o 16% w porównaniu do analogicznego okresu poprzedniego roku. W ostatnich dniach Sony Group Corporation ujawnił, że jego sprzedaż w drugim kwartale roku fiskalnego wzrosła w skali roku o 16% i wyniosła 2,4 biliona ¥, czyli około 19,9 miliarda dolarów. Jeden z największych światowych producentów z branży elektroniki użytkowej podał w raporcie również, że jeśli chodzi o dochód operacyjny, firma odnotowała ¥344 mld (2,49 mln dolarów), czyli o 8% więcej niż w tym samym okresie rok wcześniej. Do tego ostatniego firma dodała dochód przed opodatkowaniem w wysokości ¥345,8 mld (2,5 mln dolarów), o 22% wyższy w porównaniu z II kwartałem 2021 roku.

Finalnie zysk netto przypisany posiadaczom akcji Sony Group Corporationʼs na jedną akcję zwykłą (rozwodnioną) wyniósł 1,54 USD. Akcje giganta spadły po opublikowaniu raportu o 0,56% finalnie docierając do poziomu 67,48 dolarów za akcję. Na wykresie spółki widać nieprzerwany spadek od początku obecnego roku, w sumie przeceniając się już 47%. Dodając do powyższego, firma z siedzibą w Tokio podniosła prognozę zysku operacyjnego do 1,16 bln jenów (7,8 mld dolarów), co jest zgodne ze średnią szacunków analityków i wzrosło z poprzedniej prognozy 1,11 bln jenów.

Pomimo ograniczeń podaży chipów, wysokiej inflacji i wojny na Ukrainie, Apple odnotował najwyższe w historii przychody za IV kwartał bieżącego roku podatkowego, generując przy tym nieco lepsze niż oczekiwano wyniki. Pomimo niezrealizowanych planów sprzedażowych dotyczących iPhone’a i usług, przychody Apple’a wzrosły o 8 procent z 83,4 miliarda dolarów do 90,1 miliarda dolarów we wrześniu, czyli na koniec IV kwartału fiskalnego, podczas gdy zysk netto wzrósł nieznacznie z 20,6 do 20,7 miliarda dolarów. W tym okresie przychody ze sprzedaży usług Apple po raz pierwszy od 2015 roku do poziomu jednocyfrowego wzrostu i osiągnęła wartość 19,2 miliarda dolarów. Wartość samych subskrypcji we wszystkich usługach wyniosła ​900 milionów dolarów, a sprzedaży iPhone’ów wzrosła o 10 procent rok do roku do 42,6 miliarda dolarów. iPhone’y odpowiadały za prawie połowę przychodów Apple’a w ostatnim kwartale fiskalnym, a usługi firmy były drugim co do wielkości składnikiem ogólnej sprzedaży przynosząc znaczną marżę.

Pomimo zakończenia roku podatkowego nowym rekordem przychodów za wrzesień, Apple o mało nie zaliczyło kolejnego osiągnięcia na długiej liście: 100 miliardów dolarów rocznego zysku. Producent iPhone’a odnotował zysk netto w wysokości 20,7 miliarda dolarów w czwartym kwartale fiskalnym, co daje całkowity roczny zysk 99,8 miliarda dolarów. Do tej pory tylko dwie firmy przekroczyły 100 miliardów dolarów rocznego zysku: Vodafone po sprzedaży swoich udziałów w Verizon Wireless w 2014 roku i Saudi Aramco, która zrobiła to dwukrotnie, w 2018 i 2021 roku.  Zysk netto Apple’a wzrósł ponad 50-krotnie od 2006 roku, czyli roku sprzed premiery iPhone’a. W 2010 roku firma po raz pierwszy przekroczyła 10 miliardów dolarów rocznego zysku. W okresie świątecznym 2011 r. kwartalny zysk Apple przekroczył 10 miliardów dolarów. Kolejny skok, do 20 miliardów dolarów zysku, nastąpił w 2019 roku, a w ostatnich trzech miesiącach 2021 roku osiągnął prawie 35 miliardów dolarów. Podczas gdy 12-miesięczny zysk firmy przekroczył 100 miliardów dolarów na początku tego roku , 10-procentowy spadek zysku netto w trzecim kwartale fiskalnym uniemożliwił trzycyfrowe zamknięcie rok fiskalny (na razie).

 

 

Podsumowanie biznesowe Halloween

Czas Halloween to gratka dla producentów horrorów, hodowców dyń i – być może przede wszystkim – firm produkujących słodycze. Każdego roku o tej porze słodycze kupowane są w ilościach hurtowych, aby zapewnić poczęstunek dla chodzących po domach dzieci oraz uczestników halloweenowych imprez. Wiele firm wypuszcza nawet specjalne linie produktów związane z Halloween. W związku z powyższym zespół Saxo Bank przeanalizował, którzy z producentów słodyczy najbardziej prosperowali na rynku w ciągu ostatnich pięciu lat. W ciągu ostatniego roku tylko Hershey Company osiągnęła dodatni zwrot wynoszący słodkie 17,2%. Na drugim miejscu w ujęciu rok do dnia uplasowała się spółka Tootsie Roll Industries. Z kolei Mondelez International, firma produkująca klasyczne słodycze, takie jak Sour Patch Kids czy Oreo, w 2022 r. odnotowała do tej pory stopę zwrotu w wysokości -11%. Dla Hain Celestial Group Inc bieżący rok jest jak dotąd prawdziwie upiorny – zwrot spółki wyniósł -61,1%. Spółka, która koncentruje się głównie na naturalnej żywności i markach własnych, takich jak ParmCrisps, Thinsters i Garden of Eatin’, znalazła się na ostatnim miejscu pod względem stopy zwrotu również w ubiegłym roku (-58,7%) i w ciągu ostatnich pięciu lat (-59,2%).

W ubiegłym roku spółka Hershey Co po raz kolejny znalazła się na szczycie listy z całkowitym zwrotem w wysokości 31%; była również liderem w ostatnich trzech latach (54%). Spółka produkująca Tootsie Roll i Tootsie Pops – Tootsie Roll Inds – w ciągu ostatnich 12 miesięcy odnotowywała solidne wyniki, osiągając zwrot w wysokości 18,4%. Równocześnie szwajcarska firma Chocoladefabriken Lindt, znana ze swojej marki Lindor i sezonowych słodyczy, cieszyła się w ciągu ostatnich trzech lat dobrą passą, uzyskując stopę zwrotu na poziomie 32,3%. Dla japońskiej firmy Ezaki Glico Co., Ltd. ostatnie trzy lata były prawdziwie przerażające: spółka osiągnęła w tym okresie najgorsze wyniki spośród firm produkujących słodycze, wykazując zwrot na poziomie -41,1%. Posiadająca siedzibę w Nishiyodogawa Ward w Osace spółka produkuje m.in. słodycze, nabiał, lody, a nawet mleko dla niemowląt. Natomiast jej słodszy asortyment obejmuje japońskie przekąski Pretz i Pocky.

Spółka Hershey Co, posiadająca licencję na produkcję batonów KitKat w Stanach Zjednoczonych, dała akcjonariuszom powody do radości, ponieważ znalazła się w czołówce producentów słodyczy pod względem wyników z ostatnich pięciu lat, osiągając olbrzymią stopę zwrotu w wysokości 133,2%. Na drugim miejscu znalazła się firma Chocoladefabriken Lindt, która również odnotowała solidne wyniki. Szwajcarska firma Nestlé, produkująca takie czekolady jak Aero czy The Lion Bar, odnotowała w ciągu ostatnich pięciu lat dynamiczną stopę zwrotu w wysokości 44%. Producent kakao i czekolady Barry Callebaut wykazał w tym samym okresie nieco niższy zwrot w wysokości 32%. Belgijsko-szwajcarska spółka jest właścicielem takich marek jak American Almond, Bensdorp i Mona Lisa. Dla Rocky Mountain Chocolate Factory z siedzibą w Kolorado ostatnie pięć lat było nieco mniej słodkie – stopa zwrotu spółki wyniosła -41,8%. Notowana jako „RMCF” spółka weszła na giełdę w 1985 r. i prowadzi działalność w Stanach Zjednoczonych, Filipinach, Panamie i Korei Południowej. Co ciekawe, portfel słodyczy Saxo osiągnął lepsze wyniki niż indeks MSCI World zarówno w ujęciu rok do dnia, jak i w ciągu ostatnich 12 miesięcy. W dalszej perspektywie historycznej sytuacja jednak wyglądała inaczej. Indeks MSCI World (w który można inwestować za pośrednictwem wybranych funduszy notowanych na giełdzie) w ciągu ostatnich trzech lat wykazał zwrot w wysokości 15,9%, a w ciągu ostatnich pięciu lat – jeszcze bardziej imponującą stopę zwrotu wynoszącą 31,8%.