Dzisiaj, w wieku 82 lat, zmarł słynny były kongresmen Dan Rostenkowski. Był jednym z najsłynniejszych w historii Chicago przedstawicielem Partii Demokratycznej, zasiadając w Kongresie USA w latach 1959-1995. Od 10 lat chorował na raka prostaty. Odszedł w otoczeniu rodziny w swoim domu w Lake Benedict w stanie Wisconsin.
Sławę przyniosła mu działalność w Kongresie Stanów Zjednoczonych w okresie rządów Ronalda Reagana, na polu zmian polityki podatkowej, a później afera korupcyjna z jego udziałem, w wyniku której trafił do więzienia.
Dan Rostenkowski, a faktycznie Daniel David Rostenkowski urodził się 2 stycznia 1928 roku w Chicago w znanej polsko-amerykańskiej rodzinie o tradycjach politycznych. Jego ojciec był radnym miejskim.
Rostenkowski skończył wojskową szkołę St. John’s Academy w Wisconsin oraz studia na Uniwersytecie Loyola w Chicago. W latach 1946-1948 służył w amerykańskiej armii w Korei. Później całkowicie poświęcił się działalności politycznej, w której to zawsze koncentrował się na sprawach ekonomii i handlu.
W 1994 r. Rostenkowskiemu postawiono zarzuty nadużywania instytucji rządowych, tworzenie fikcyjnych stanowisk i defraudacji funduszy państwowych. Oskarżony przyznał się stawianych mu zarzutów i w 1996 r. skazany został na 17 miesięcy pozbawienia wolności. W 2000 r. Rostenkowski został ułaskawiony przez ówczesnego prezydenta Billa Clintona. Do dziś trwają dyskusje, na ile czyny Rostenkowskiego z tzw. aferą znaczkową na czele miały decydujący wpływ na zyskanie popularności przez Republikanów, jako alternatywy na korupcyjne inklinacje Demokratów.
Rostenkowski uważany był za jednego z najbardziej wpływowych kongresmenów w drugiej połowie XX wieku.
LP meritum.us