MIŁOŚĆ
Miłość – cztery pory roku
Raz gorąca i spragniona
z czasem zimna, obojętna
w złotą jesień zapłakana
wczesną wiosną jest namiętna
Miłość serca jest budulcem
pełnią życia, ciepłym mlekiem
Witaminą, minerałem
i na ból skutecznym lekiem
Może być zamkniętą klatką
zgubną drogą, narkotykiem
Raz jest prosta, spontaniczna
potem wiąże się z ryzykiem
Może słońcem świecić za dnia
lub polarną gwiazdą nocą
Bywa biedna i prawdziwa
i na sprzedaż z grzeszną mocą
Pracująca jak Kopciuszek
co ucieka przed północą
Inna śpiąca przed śniadaniem
może będzie w Twoim życiu
ukochanym pierwszym daniem
Jest zachodem, wschodem słońca
pełnią światła, szczytem marzeń
może się rozpętać wojną
słów niechcianych i obrażeń
Miłość żywi się pieszczotą
i ubiera się w marzenia
Wilczym głosem wyje nocą
lub zamienia się w jelenia
Ślepą bardzo często bywa
nierozważną, jednostronną
jest grą, która zmienia graczy
i w regułach część obronną
Będąc młodą bywa baśnią
tą z tysiąca i jednej nocy
często kończy się morałem
lub rodziną wśród przeźroczy
Dziwnym jest uczuciem Miłość
gdy odbiera ludziom mowę
inspiruje własnym pięknem
które często gubi głowę
Bywa damą z charakterem
zimną wodą pitą duszkiem
czasem jest ciekawa świata
i nie sypia z własnym łóżkiem
Nosisz Miłość wokół szyi
lub na zdjęciu, gdzieś w portfelu
czasem bije ślubnym dzwonem
albo sercem w przyjacielu
Miłość kwiatem jest na grobie
lub w lusterku, w samym sobie
Z gwiazd jest niebem piegowatym
tak jak buzia Twej dziewczyny
Miłość to jest wspólny spacer
i na ustach smak maliny
Jedno słowo – wiele znaczy
Pożądana i niechciana
gdy prawdziwa, to wybaczy
W listach, w wierszach i na drzewie
Ach! Ta Miłość
sama wciąż mówi za siebie
PAWEŁ JAĆKIEWICZ
Kraków/Naperville
2010