W spotkaniu 26. kolejki Premiership Manchester United pokonał 2-1 Blackburn Rovers. W bramce “Czerwonych Diabłów” stanął Tomasz Kuszczak, który zaliczył kilka udanych interwencji – czystego konta jednak nie zachował.
Wynik spotkania otworzył w 23. minucie Wayne Rooney, który wykorzystał podanie od Naniego za plecy obrońców, wbiegł w pole karne i strzałem z kilku metrów pokonał bramkarza.
Wyrównanie padło 32. minucie. Roque Santa Cruz dostał prostopadłe podanie i wpadł z piłką w pole karne ManU. Kuszczak wyszedł z bramki ale nie zdołał wygarnąć piłki spod nóg Paragwajczyka.
Aston Villa przegrała z Chelsea Londyn 0-1. Mecz pomiędzy tymi drużynami zapowiadał się jako prawdziwy szlagier. Po raz pierwszy na ławce trenerskiej “The Blues” zasiadł Holender Guus Hiddink.
Mecz nie zawiódł oczekiwań kibiców. Chelsea zaatakowała od samego początku, ale “The Villans”, szczególnie w drugiej części pierwszej połowy nie pozostali dłużni odpowiadając atakiem na atak.
Pomimo znakomitych okazji Emile’a Heskeya i Gabriela Agbonlahora to Chelsea objęła prowadzenie.
W 19. minucie fantastycznym rajdem popisał się Frank Lampard, który zwiódł kilku obrońców i zagrał idealnie w tempo do wychodzącego na czystą pozycję Nicolasa Anelki! Francuz nie zmarnował okazji i przerzucił piłkę nad wychodzącym Bradem Friedelem.
Dziesięć minut później znakomitą okazję zmarnował Didier Drogba, który zagrał zbyt samolubnie nie podając do będącego na czystej pozycji Lamparda.
W 34. minucie przepięknym strzałem popisał się Ashley Young, jednak piłka odbiła się od poprzeczki bramki Petra Cecha.
W 68. minucie gospodarze zmarnowali doskonałą okazję na wyrównanie. Cech obronił strzał Garetha Barry’ego ratując zespół od utraty bramki.
W końcówce spotkania podopieczni Hiddinka grali już wyraźnie na utrzymanie prowadzenia. Ozdoba ostatnich minut spotkania było potężne uderzenie Michaela Ballacka spoza pola karnego, które Friedel obronił z najwyższym trudem. Natomiast gospodarze nie znaleźli sposobu na dobrze grającą drużynę.
Ostatecznie mecz zakończył się skromnym zwycięstwem gości, ale odniesionym na wyjeździe, w pojedynku z bardzo mocnym rywalem. Można odnieść wrażenie, że powoli wraca “stara dobra Chelsea” – zespół grający na najwyższym poziomie, któremu szalenie trudno strzelić bramkę.
Dzięki temu zwycięstwo londyńczycy awansowali na trzecią pozycję w tabeli, spychając Aston Villę na czwarte miejce.
Arsenal Londyn zremisował bezbramkowo na własnym stadionie z Sunderlandem. Cały mecz na ławce rezerwowych “Kanonierów” spędził Łukasz Fabiański.
W innym spotkaniu Bolton Wanderers pokonał u siebie West Ham United 2-1. Euzebiusz Smolarek nie pojawił się na murawie, cały mecz spędził na ławce rezerwowych.
Gospodarzom potrzeba było zaledwie 11 minut, żeby strzelić “Młotom” dwie bramki. najpierw w 10. minucie na 1-0 trafił Matthew Taylor, a minutę później podwyższył Kevin Davies.
W drugiej części meczu gościom udało się zdobyć bramkę honorową, dokonał tego w 66. minucie Scott Parker.
Wyniki sobotnich spotkań:
* Manchester United – Blackburn Rovers 2-1 (1-1)
1-0 Rooney (23)
1-1 Santa Cruz (32)
2-1 Ronaldo (60)
* Aston Villa – Chelsea Londyn 0-1 (0-1)
0-1 Anelka (19)
* Arsenal Londyn – Sunderland 0-0
* Bolton Wanderers – West Ham United 2-1 (2-0)
1-0 Taylor (10)
2-0 Davies (11)
2-1 Parker (66)
* Middlesbrough – Wigan Athletic 0-0
* Stoke City – Portsmouth 2-2 (0-0)
0-1 Kranjcar (75)
1-1 Beattie (karny) (78)
2-1 Beattie (80)
2-2 Shawcross (sam.) (90)
1 Manchester Utd 26 62 46-11
2 Liverpool 25 54 42-17
3 Chelsea 26 52 45-15
4 Aston Villa 26 51 40-25
5 Arsenal 26 45 38-25
6 Everton 25 40 34-28
7 Wigan 26 35 26-24
8 West Ham 26 33 32-34
9 Manchester City 25 31 42-34
10 Sunderland 26 31 27-33
11 Fulham 24 30 22-22
12 Bolton 26 30 29-38
13 Hull City 25 29 31-46
14 Portsmouth 26 28 29-43
15 Newcastle 25 27 33-42
16 Tottenham 25 25 26-31
17 Stoke City 26 25 23-42
18 Blackburn Rovers 25 23 28-42
19 Middlesbrough 26 23 18-36
20 West Bromwich 25 22 24-47
Onet.pl, meritum.us