Niby Polacy to – według deklaracji ich samych i oficjalnej propagandy – naród tolerancyjny, ale z anonimowych sondaży wynika, iż blisko 3/4 społeczeństwa nie darzy najmniejszą nawet sympatią Żydów, przy czym ponad 60 procent obywateli Polski przyznaje się wręcz do antysemityzmu. Nacjonalistyczne inklinacje przeciętnego mieszkańca znad Wisły są nazbyt często przez nieodpowiedzialnych polityków i pojedynczych politykierów w sutannach podsycane, stąd i mamy namacalne efekty szowinizmu, który wcześniej czy później musiał fizycznie się uzewnętrznić. Zbezczeszczenie pomnika zamordowanych Żydów w Jedwabnem, zamalowywanie litewskich nazw miejscowości na Suwalszczyźnie, coraz częstsze konflikty na tle etnicznym to obrazki napawające niepokojem, wszak dobitnie świadczące o niespodziewanej ekspansji nacjonalizmu i rasizmu w Polsce. Niby wspólna Europa, a tu tyle nienawiści do “obcych”. Mylenie patriotyzmu z narodowym szowinizmem w połączeniu ze zwykłą głupotą daje przerażające efekty.

Nieznani sprawcy zniszczyli w Jedwabnem pomnik upamiętniający mord dokonany 70 lat temu na Żydach przez ich polskich sąsiadów – podała podlaska policja.

Zniszczenia są na pomniku oraz na ogrodzeniu z kamiennych bloczków. Ogrodzenie stoi na obrysie dawnej stodoły, w której 10 lipca 1941 roku spalono Żydów.

Zniszczenia zauważył patrol policji. Na samym pomniku zamalowano farbą napisy w języku polskim i hebrajskim. Na elementach okalających obelisk napisano natomiast „Nie przepraszam za Jedwabne” oraz „Byli łatwopalni”. Są też swastyki i symbole SS.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi Komenda Wojewódzka Policji w Białymstoku, która zajmuje się także wyjaśnianiem innych incydentów o charakterze rasistowskim, do których doszło w ostatnim czasie w województwie.

Chodzi m.in. o zamalowanie litewskich nazw miejscowości na 28 tablicach w gminie Puńsk na Suwalszczyźnie licznie zamieszkiwanej przez mniejszość litewską, faszystowskie napisy na synagodze w Orli czy podpalenie Centrum Kultury Muzułmańskiej w Białymstoku.

Pomnik w Jedwabnem ustawiono 10 lat temu przed uroczystościami w 60. rocznicę tragicznych wydarzeń w Jedwabnem. Wówczas ówczesny prezydent RP Aleksander Kwaśniewski przeprosił za tę zbrodnię. Sprawa Jedwabnego wywołała bardzo szeroką dyskusję społeczną.

Napis na pomniku w Jedwabnem w języku polskim, hebrajskim i jidysz głosi: „Pamięci Żydów z Jedwabnego i okolic, mężczyzn, kobiet, dzieci, współgospodarzy tej ziemi, zamordowanych, żywcem spalonych w tym miejscu 10 lipca 1941 roku. Jedwabne 10 lipca 2001 roku”.

Według śledztwa IPN mordu co najmniej 340 Żydów w Jedwabnem 10 lipca 1941 roku dokonała grupa ich polskich sąsiadów. IPN przyjął, że to polska ludność miała w tej zbrodni – jak to określono – „rolę decydującą”, ale „można założyć”, że jej inspiratorami byli Niemcy.

LP meritum.us, PAP