Nie jeść, nie kupować, zrezygnować do końca zagrożenia z popularnych owoców, jakimi są kantalupy (cantaloupe)! Zdaje się, że jest to najskuteczniejsza metoda na uniknięcie listeriozy, która zabiła już 23 osoby w całych USA. Bo właśnie skażone kantalupy mają być źródłem rozprzestrzeniania się tej zakaźnej choroby.

Do co najmniej 23 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych listeriozy, zakaźnej choroby bakteryjnej w Stanach Zjednoczonych – poinformowały amerykańskie służby sanitarne. Liczba zakażonych wzrosła do 116.
Źródłem choroby, której przypadki zarejestrowano już w 25 stanach, były kantalupy, jedna z odmian melona, pochodząca z amerykańskiej farmy.

Najwięcej osób (34) zarażonych jest w stanie Kolorado, skąd melony pochodzą, w Teksasie (17) i Nowym Meksyku (13). Jeśli chodzi o ofiary śmiertelne listeriozy, to najwięcej osób zmarło w Kolorado i Nebrasce – po pięć w każdym.

Listerioza jest chorobą szerzącą się przede wszystkim wśród zwierząt; u ludzi jest szczególnie niebezpieczna dla noworodków, kobiet w ciąży i osób z obniżoną odpornością. Na człowieka przenosi się poprzez żywność, głównie niepasteryzowane mleko i surowe warzywa, a także sery, lody i mięso.

LP meritum.us, PAP