Wzrasta liczba najbiedniejszych z biednych mieszkańców Stanów Zjednoczonych. Jak wynika z najnowszych sondaży co 15. mieszkaniec supermocarstwa żyje poniżej dolnej granicy ubóstwa. Nowe dane przerażają ekonomistów w obliczu oficjalnego komunikatu w tej kwestii, który ma ujrzeć światło dzienne dopiero za kilka tygodni. Nędza to wstydliwy, narastający problem Ameryki.
Jak się oblicza, 20,5 mln Amerykanów czyli 6,7% populacji USA zalicza się do najbiedniejszych z biednych. Oznacza to, że 50% z nich żyje poniżej oficjalnej skali ubóstwa.
Osoby te reprezentują 46 mln 200 tys. Amerykanów stojących na granicy materialnej przepaści. W 2010 roku w tej grupie najuboższych średni roczny dochód wynosił $5.570, zarobki na czteroosobową rodzinę kształtowały się na poziomie 11 tys.157 dolarów.
Do najbiedniejszych stanów zalicza się m.in.: Dystrykt Kolumbia, Mississippi, Nowy Meksyk i Nevadę. Wyniki najnowszego sondażu wskazują na największe ubóstwo Amerykanów w ostatnich 35 latach.
BK
meritum.us