Rahm Emanuel wciąż stara się dotrzymać przedwyborczych obietnic i nie podwyższać podatków. Jednak w obliczu olbrzymiego deficytu miasta włodarz Chicago szuka możliwości zmniejszenia budżetowej dziury. Jedyne rozwiązanie, aby nie zamykać miejskich bibliotek to podwyżka różnego rodzaju kar czy mandatów i to nawet o 100%. Niektóre propozycje na wyciąganie z naszych portfeli zielonych banknotów w ramach karania za wszystko i wszędzie zaczynają ocierać się już o tragifarsę. Śmiać się czy płakać w obliczu restrykcyjnych absurdów?
* I tak już wkrótce każda osoba, która zbyt głośno będzie słuchała muzyki może spotkać się z karą w wysokości 750 dolarów.
* Mandat za trawę w ogródku, której wysokość przekroczy 10 cali wyceniono na 1.200 dolarów.
* Właściciel samochodu zatrzymanego za przewożenie narkotyków lub broni uiści karę 2.000 dolarów. Jeżeli pojazd znajdzie policja w pobliżu szkoły, mandat wzrośnie do 3.000 tysięcy.
* Za nielegalne wysypywanie śmieci przyjdzie nam zapłacić 500 dolarów w porównaniu do $250, które płacimy obecnie.
Dodajmy do tego jeszcze 50-dolarowe mandaty dla palących papierosy w parkach i na ulicach Chicago, czyli poza miejscem zamieszkania praktycznie wszędzie (chociaż już gdzieniegdzie obowiązuje zakaz palenia nawet we własnych apartamentach!) czy propozycję wprowadzenia kart rowerowych (wydawanych za opłatą oczywiście) a wyścig pomysłów w zdobywaniu środków w ramach karania mieszkańców “Wietrznego Miasta” za wszystko i wszędzie przebije najlepsze komedie absurdu. Nasze kultowe dzieła Stanisława Barei obnażające socrealizm to mały pikuś do tego, co się zaczyna teraz wyprawiać w Chicagolandzie. Czekamy z niecierpliwością na filmową humoreskę rodem z Hollywood o codziennym życiu zwykłego chicagowianina w śmieszno-tragicznej wyjątkowo restrykcyjnej aglomeracji nad jeziorem Michigan.
Lista z propozycjami Rahma Emanuela jest długa. Została przedstawiona podczas ubiegłotygodniowego zebrania rady miejskiej. O szczegółach podwyżek mieszkańcy Chicago dowiedzą się na początku przyszłego roku.
W nowym roku czeka nas jeszcze wiele niespodzianek ze strony władz “Wietrznego Miasta”. Aż strach się bać…
Bodek Kwaśny, Leszek Pieśniakiewicz
meritum.us
foto: Leszek Pieśniakiewicz