Margaret “Maggie” (Corbett) Daley, żona, matka, córka, siostra i była pierwsza dama Chicago po dziewięciu latach walki z rakiem zmarła wczoraj, w Dniu Dziękczynienia.

Żona byłego burmistrza Chicago miała 68 lat.

Jej śmierć nastąpiła kilka dni po zaślubinach jej najmłodszej córki Elizabeth “Lally” Daley.

Wiadomość o odejściu Pani Daley została podana przez Jackie Heard, wieloletnią rzeczniczkę rodziny. Jak poinformowała, była Pierwsza Dama naszego miasta oddała ducha w otoczeniu najbliższych członków rodziny i Wielebnego Jacka Walla o godzinie 6.30 wieczorem.

“Chicago straciło życzliwą i wspaniałą osobę, której nigdy nie zapomnimy. Kiedy Richard Daley służył Chicago swoim rozumem, Maggie oddała mu swoje serce. Najważniejsze to fakt, że zawsze była oddaną żoną, matką i  babcią” – napisał Rahm Emanuel w oficjalnym liście na wiadomość o śmierci Maggie Daley.

– Stan Illinois stracił prawdziwy skarb. Maggie Daley służyła Chicago całym swoim sercem o każdej porze roku. Traktowała wszystkich nas jak swoją najbliższą rodzinę. Gdziekolwiek się zjawiła pozostawiała za sobą promyk nadziei – powiedział gubernator Pat Quinn.

Maggie i Richard Daley mieli czworo dzieci: Nore, Paricka, Kevina, który zmarł na rozszczepienie kręgosłupa w wieku lat 3, oraz Elizabet “Lally”.

BK

meritum.us