W ostatni weekend, w sobotę, 25 sierpnia i w niedzielę, 26 sierpnia, odbywały się na Falcon Field w New Britan w Connecticut coroczne Dożynki, największa tego typu polonijna impreza.

Uczestniczyło w niej około 3 tysięcy gości. Imprezę rozpoczęto uroczystą  mszą świętą, która została odprawiona przez samego arcybiskupa Henrego Mansella. Organizatorem Dożynek był tradycyjnie Falcon Klub, który organizuje ten festiwal każdego roku. Jednym z organizatorów był między innymi pan Lucjan Pawlak. Dożynkom przyświeca cel kontynuowania wspaniałej polskiej tradycji  uroczystego świętowania Dożynek.

– Impreza była też doskonałą okazją do zaprezentowania się polskich biznesów, których około 30 przedstawicieli oferowało swoje specjały a także usługi. Jestem na dożynkach każdego roku i zawsze znajdę na nich coś ciekawego. Uważam, że są wspaniałą i piękną tradycją podtrzymującą polskie zwyczaje i przybliżającą naszą kulturę Amerykanom – powiedziała nam Anna Kobylarz, pisarka i felietonistka, autorka książki “Spod dywanów Amerykanów”.

Na Dożynkach zaprezentowali się przedstawiciele restauracji, między innymi Baltic czy Fatherland, oraz sklepów z biżuterią, rękodziełami, odzieżą z Polski i polskimi produktami z akcentami folklorystycznymi. Udział w Dożynkach brały również lokalne organizacje, takie jak na  Polonia Business Association, którą na festiwalu reprezentował adwokat Adrian Baron. Jedno ze stoisk należało zaś do adwokata Mariusza Kurzyny. Uczestnicy mieli okazję zadawać mu pytania.

Część artystyczną zapewniały zespoły grające na żywo oraz uczniowie pani Ani Suski-Lenczewski i Elizabeth Górski, którzy wykonywali tańce folklorystyczne.

tekst: Marlena Dudzińska, AK

foto: Marlena Dudzińska