Kolejne grupy społeczne w Illinois odczują być może skutki recesji i polityki rządzącej partii. Stanowa Izba Reprezentantów zatwierdziła dziś w Springfield dalekosiężny plan reform emerytalnych.
Dotyczy on nauczycieli pracujących poza Chicago, nauczycieli akademickich, szeregowych pracowników stanowych i ustawodawców. Wśród propozycji zmniejszenia o prawie 100 miliardów dolarów stanowego długu emerytalnego są: ograniczenie kompensacji wzrostu kosztów życia, podniesienie wieku emerytalnego dla młodszych pracowników i zwiększenie stawek emerytalnych pobieranych z czeków.
Głosowanie przeprowadzone przez przewodniczącego Izby, Michaela Madigana, demokraty z Chicago, przyniosło zwycięstwo zwolennikom reform (głosowanie 62-51 przy wymaganych minimum 60 głosach). Ustawa wędruje teraz do Senatu ale podobny projekt przepadł tam zupełnie niedawno i szanse na wprowadzenie jej w życie są oceniane jako niewielkie. Dziura budżetowa w systemie emerytalnym jest jednak tak ogromna, że i w tej sprawie można się spodziewać niespodzianki, a to oznaczać będzie kolejne cięcia i wymierne straty finansowe dla wielu tysięcy mieszkańców coraz droższego i żarłocznego stanu Illinois.
eSeS
meritum.us