Jeff Hanneman – współtwórca grupy Slayer nie żyje

Świat muzyki poniósł dotkliwą stratę, do muzycznego nieba (a może do piekła?) powędrował bowiem Jeff Hanneman, współtwórca i gitarzysta legendarnej grupy Slayer.

Urodzony w Oakland w 1964 roku muzyk zmarł w szpitalu w Kalifornii na niewydolność wątroby. Ostatnimi czasy Hanneman nie koncertował z grupą zmagając się z różnymi dolegliwościami, nawet tak oryginalnymi jak choroba skóry, którą nabył po ukąszenia pająka.

Slayer powstał w 1980 roku. W oryginalnym składzie byli oprócz Hannemana: Kerry King, Chilijczyk Tom Araya i Kubańczyk Dave Lombardo. Grupa łączyła punk rocka z heavy metalem, wraz z Metallicą i Megadeth tworzyła podwaliny tzw. thrash metalu. Zespół zasłynął muzyką „złą jak diabli i wkurzoną na świat” – jak ją określił King. Piosenki Slayer nie były o niczym, tematyka: od Apokalipsy po wojny, powstania, seryjnych morderców i hitlerowskie obozy śmierci.

Slayer jest interpretowany przez jego muzyków jako skrót S.L.A.Y.E.R. tj. Satan Laughs As You Eternally Rot, w tłumaczeniu na język polski: Szatan się śmieje a ty gnijesz wiecznie. Pierwszym źródłem tej informacji jest wytłoczony napis na płycie winylowej “Show No Mercy”, debiutanckiego albumu Slayer. Zespół dał tysiące koncertów, był wielokrotnie w Polsce. Miewał kłopoty z cenzurą nawet w USA.

Śmierć Hannemana to koniec pewnej epoki w muzyce metalowej, był bowiem jej symbolem i idolem dla milionów fanów gitarowych riffów.

Festival Jazz Chicago

Perkusista Jack DeJohnette, trębacz Wadada Leo Smith, pianiści Jason Moran i Robert Glasper oraz saksofoniści Donald Harrison, Charles Lloyd, Jimmy Heath i Rudresh Mahanthappa uświetnią 35. doroczny Festival Jazz Chicago, który rozpocznie się 29 sierpnia i potrwa do 1 września.

Największą sensacją festiwalu jest jednak rezygnacja ze sceny Petrillo Music Shell w Parku Granta i przeniesienie imprezy do Millennium Park, w rejon skrzyżowania ulic Randolph Drive i Michigan Avenue.

Jak zaznaczyła Michelle Boone, komisarz DCASE (producent  festiwalu): – Chcemy dać imprezie zastrzyk nowej energii, dawkę nowego życia dla wydarzenia obecnego w Chicago od wielu dekad.

Koncertów w tym roku będzie ogomna ilość, miejsc do spotkań ze światowej sławy muzykami również: Chicago Cultural Center, Roosevelt University Ganz Hall, Von Freeman Pavilion, Jazz and Heritage Pavilion, Pritzker Pavilion, Harris Theater – to tylko kilka najważniejszych.

Festiwal poprzedzi  wielki konkurs młodych jazz bandów, laureaci wystąpią z legendami tej pięknej muzyki rodem z Nowego Orleanu. Impreza w założeniu przestanie być tak anachroniczna jak dotychczas, może też skończą się wieczne narzekania na jakość dźwięków w Petrillo.

Wszystkie informacje na temat tego wydarzenia dostępne są w Internecie: chicagojazzfestival.us.

Najważniejsze koncerty tegorocznego Jazz Fest:

Czwartek, sierpień 29
Chicago Cultural Center, 78 E. Washington St: Randolph Cafe – Corylus, południe; Fat Babies, 13:30 Claudia Cassidy Theater – Larry Szary Trio, 12:15; Harrison Bankhead Sextet, 13:45 Preston Bradley Hall – Hinda Hoffman Trio, 12:30  godzina 14:00
Roosevelt University Ganz Hall, 430 S. Michigan Ave, piętro siódme: Trio Hamida Drake’a Chicago, godzina 17:00
Pritzker Pavilion w Millennium Park: Jack DeJohnette: Special Edition Legends z Muhal Richarda Abramsa, Larry Gray, Roscoe Mitchell i Threadgill, 18:30

Piątek, sierpień 30
Von Freeman Pavilion w Millennium Park: Christopher McBride Quartet, 14:20 Ben Paterson Organ Quartet, 15:30 Miguel de la Cerna Quartet, 16:40
Jazz i Pavilion Heritage w Millennium Park: Mike Smith Quartet, godzina 14:00, Hamid Drake z Michaelem Zerang, Eigen Aoki i Tsukasa Taiko w reżyserii Tatsu Aoki, 15:30 “Tribute to Ken Chaney,” godzina 17:00

Opracował: Sławek Sobczak

meritum.us