Tio Hardiman – przewodniczący organizacji przeciw przemocy CeaseFire Illinois walczy o pokój w Chicago i na świecie, będąc jednocześnie okrutnym mężem. Hipokryta pobił swoją żonę w obecności rodziny.

Sprzeczka słowna Hardimana z małżonką Alison w ich domu w Hillside zakończyła się rozciętą wargą, siniakami i raną na szyi 47-letniej kobiety. Pani Hardiman jest żoną „pacyfisty” od 7 lat, teraz rozważa złożenie do sądu wniosku o ochronę osobistą, tzw. order of protection. Dotychczas nie było większych niesnasek w związku państwa Hardiman, Tio miał jednak już postawione podobne zarzuty 14 lat temu, gdy był w związku z inną kobietą.

University of Illinois prowadzący program zawieszenia broni w wojnie gangów, a który zatrudniał Hardimana jako szefa mediatorów społecznych, urlopował damskiego boksera. Pracę organizacji CeaseFire można obejrzeć w dokumentalnym filmie “The Interrupters”.

Tai Hardiman stanowczo zaprzecza oskarżeniom żony. Twierdzi natomiast, że godziny spędzone w areszcie pozwoliły mu przyjrzeć się sprawcom wielu przestępstw i dało mu to impuls do założenia jeszcze innej organizacji walczącej o pokój. Póki co rozprawa w sądzie o maltretowanie żony jutro, czyli we wtorek, 4 czerwca. Dokładnie w rocznicę zbrodni na placu Tiananmen, o której tak wiele rozprawiają walczący z przemocą. Nawet ci, którzy w zaciszu domowym piorą swoich najbliższych na kwaśne jabłko.

Sławek Sobczak

meritum.us