Maryna szła sobie sama przez las. Napadli ją zbójcy i – jak to zbójcy – nie mając co jej zabrać po prostu dziewczę zgwałcili. Wyjątkowo zadowolona wraca do domu. Otwiera drzwi i krzyczy od progu:
– Mamo, mamo, mamo!!! Jeszcze nie wiem jeszcze jak to się nazywa ale od dzisiaj to będzie moje hobby!!!
***
Co to jest:
100 osób, z tego 96 myśli o piciu, a 4 o seksie?
Wesele.
100 ludzi, z tego 100 myśli o piciu?
Złote wesele.
100 osób z czego 100 myśli o seksie?
Integracyjna impreza firmowa.
***
Precz z winem, kobietami i śpiewem – zwłaszcza śpiewem.
***
– Franek, jakbym się przespał z twoją żoną, to byśmy byli szwagry czy swaty?
– Wtedy to byśmy byli kwita…
***
Seks to nie szachy, kończenie w trzech ruchach nie robi wielkiego wrażenia.
***
Każda kobieta ma swój mały sekret. Pożądane jest, by mężczyzna miał jednak duży.
***
Seks w parze z miłością jest najwspanialszą rzeczą na świecie… chociaż bez miłości też jest odlotowy!
***
Kobiety nie zapominają mężczyzn, których miały – mężczyźni kobiet, których nie mieli…
***
Cios dla kobiecego ego – kiedy mężczyzna zasypia zaraz po seksie
Cios dla męskiego ego – kiedy kobieta zasypia w trakcie seksu
***
– Córeczko, powinnaś starać się trochę mniej kłamać mamę…
– Dobrze mamo, to w takim razie od wczoraj jestem trochę mniej dziewicą…
***
Do seksuologa przychodzi kobieta ciągnąc za sobą męża:
– Panie doktorze, mąż jest aktywnym impotentem!
– Aktywnym impotentem?! Ależ co Pani za bzdury opowiada!
– To ja to panu doktorowi pokażę, w czym problem.
Kobieta zaczyna zmysłowo się rozbierać, reakcja męża jest natychmiastowa i bardzo, bardzo intensywna.
– Doprawdy nie rozumiem pani problemu – stwierdza pan doktor – takiej
erekcji to tylko pozazdrościć.
– To niech go pan spróbuje oderwać od pępka!
***
– Nie dzisiaj, kochanie, tak mnie boli głowa, że chyba zaraz pęknie…
– Wczoraj też cię bolała. To kiedy?
– Wybacz, naprawdę, to migrenowe, mam to po swojej mamie, a ona po swojej…
– Dziwna rodzina. Jak wy się rozmnożyłyście?
***
Są trzy wielkości mężczyzn: mały, średni i o Mój Boże!
***
Dziewczyna do partnera przytulającego się w tańcu:
– Chyba niedługo umrzesz…
– Co za pomysł?! Czemu tak myślisz?
– Czuję twój koniec…
***
Małżeństwo w łóżku:
– Patrz, jestem gotowy!
– To dawaj, przysuń się do mnie szybko….
– Ciszej, bo jeszcze pozna cię po głosie!
***
Wszystkie choroby pochodzą od stresu. Tylko weneryczne wywodzą się z przyjemności…
***
Para siedzi przy stoliku w ogródku przed knajpką popijając piwo z butelek. Dziewczyna zamyślona głaszcze butelkę posuwistym ruchem w górę i w dół w jej szerszej części.
– O czym myślisz? – spytał jej partner.
– O moim byłym narzeczonym.
– Pomyśl trochę o mnie!
– Dobrze – powiedziała dziewczyna gładząc szyjkę od butelki…
***
Trzy przyjaciółki po powrocie z dwutygodniowych urlopów dzielą się wspomnieniami.
Pierwsza mówi:
– Pierwszego wieczora poznałam jednego urzędnika. Trzynaście dni mocno się do mnie zalecał, no ale w końcu czternastego przespaliśmy się.
Druga:
– A ja poznałam pierwszego wieczora polityka. Przeleciał mnie tej samej nocy a potem przez trzynaście dni chodził za mną i prosił, żebym nikomu nic nie mówiła.
Trzecia na to:
– W pierwszy wieczór na dyskotece zatańczyłam ze studentem, poszliśmy potem do mnie zakosztować trochę seksu i kiedy czternastego dnia wyszedł z łóżka i otworzył okno to tylko krzyknął: “O k…a, to tu jest morze!!!”
***
Miłość to chemia, seks to fizyka.
***
Gdyby człowiek miał ogon, Kamasutra byłaby dwa razy grubsza.
***
Mężczyzna jest szczęśliwy z kobietą dopóki jej nie pokocha.
***
Śpieszmy się kochać mężczyzn… tak szybko dochodzą.
***