Od 2008 roku z amerykańskiego nieba zniknęło wiele linii lotniczych. Jedne zbankrutowały po straszliwym załamaniu rynku finansowego, inne zostały wchłonięte przez gigantów. 

Do tego doszły szalejące ceny ropy naftowej i po utracie płynności finansowej do zamknięcia zostało zmuszonych kilku przewoźników w tym: ATA, Skybus, Aloha Airlines czy Midwest Airlines. Dziś aż 85 proc. rynku lotniczych przewoźników należy do „wielkiej czwórki”, którą tworzą: American Airlines,  Delta Air Lines,  Southwest Airlines i United Continental. Delta w 2008 roku wchłonęła Northwest Airlines, dwa lata później nastąpiła fuzja Continental  z  Southwest Airlines, a United kupił AirTran. W wyniku tych operacji mamy mniej połączeń i mniej miejsca na nasze nogi bo linie tnąc koszty dodają liczbę siedzeń w samolotach, które wcale nie są większe.

Ogłoszone w ostatni piątek powstanie nowej komercyjnej linii PEOPLExpress to pierwsza od sześciu lat próba zagrożenia interesom gigantów, ostatnim śmiałkiem była Virgin America. W sprzedaży już są bilety na inauguracyjny lot, jaki ma nastąpić pod koniec miesiąca. Bazą będzie Newport News/Williamsburg International Airport, na początek przewidziano tylko cztery trasy. Samoloty PEOPLExpress będą kursować dwa razy dziennie do Nowego Jorku (Newark), Bostonu i Pittsburgha, z końcem lata poszybują także trzy razy w tygodniu do Nowego Orleanu i St.Petersburga. Mocarze rynku mogą więc spać spokojnie, choć w perspektywie następnych pięciu, dziesięciu lat może to oznaczać ekspansję konkurencji ku zadowoleniu klientów, których jest coraz więcej  i to coraz bardziej zdenerwowanych na bezczelność monopolistów liczących zyski w miliardach dolarów i wciąż wprowadzających nowe marże oraz ograniczenia.

Mali przewoźnicy zaczynają prężyć muskuły przyglądając rozpychającej się linii Richarda  Bronsona, Virgin America w ciągu pięciu lat zbudowała flotę składającą się z ponad 50 Airbusów. Rozwój mniejszych przewoźników i powstawanie nowych linii może rozpocząć wypełnianie wielkiej luki powstałej po bankructwach sprzed kilku lat. Oby z korzyścią dla milionów pasażerów zdegustowanych obojętnością firm  rządzących dziś rynkiem.

Sławomir Sobczak

meritum.us

foto: flightsim.com