W ciągu ostatnich 30 lat liczba osób z nadwagą lub otyłych na świecie wzrosła gwałtownie. Jeszcze w 1980 roku było 867 milionów grubasów, dziś to ponad 2 miliardy czyli jedna trzecia ludzkiej populacji.

Tylko w 2010 roku z powodu chorób powiązanych z otyłością zmarło od 3 do 4 mln osób. Najczęściej o osobach otyłych mówi się w aspekcie Stanów Zjednoczonych, ale w ostatnich czasach do czołówki najbardziej zagrożonych nadmierną nadwagą doszlusowała cała grupa krajów, które jeszcze niedawno tego społecznego problemu nie znały. Wpływ na rosnącą lawinowo liczbę osób z nagromadzoną tkanką tłuszczową w organizmie przekraczającą optymalne ilości zdrowotne ma siedzący tryb życia i brak aktywności fizycznej. Coraz większa część populacji ma dostęp do wysokokalorycznej żywności, podczas gdy przeciętny człowiek ma niewielkie zapotrzebowanie na tłuszcze. Brak kontroli przy spożywaniu fast foodów i gazowanych napojów pogłębia jeszcze sytuację i w najbliższej przyszłości świat czeka potężny kryzys zdrowia publicznego o ile nie zostaną podjęte drastyczne kroki.

Najnowsze badania otyłości na świecie prowadzone przez Global Burden of Disease opublikował prestiżowy magazyn lekarski „Lancet”, niektóre podane fakty z pewnością wielu zaskoczą. Na początek ranking krajów gdzie sytuacja jest najgorsza:

1. Stany Zjednoczone – otyłych jest 78 mln mieszkańców, to aż 33 proc. populacji dorosłych
2. Chiny – problem z dużą nadwagą ma 46 mln osób, to jednak tylko 4,4 proc ogółu powyżej 18. roku życia
3. Indie mają 30 mln grubasów co stanowi 3,8 proc. dorosłych rezydentów
4. Rosjan mających problem z nadmiarem tłuszczu w organizmie jest 28 mln i jest to 24,1 proc. dorosłych
5. Brazylia – 22 mln otyłych to 16,2 proc. dorosłej populacji
6. Meksyk – 20 mln to 26,9 proc. dorosłych
7. Egipt – 18 mln to aż 35,9 proc. dorosłych
8. Niemcy – 16 mln stanowi 24,3 proc. dorosłych
9. Pakistan – 14 mln 13,6 proc. dorosłych
10. Indonezja – 11 mln to tylko 6.8 proc. dorosłych

Sławomir Sobczak

foto: Leszek Pieśniakiewicz

meritum.us