Brytyjczycy dołączyli do inflacyjnej „elity”…

Kolejne państwa są przyjmowane do mało prestiżowego klubu państw z dwucyfrową inflacją. W ostatniej chwili udało się tam nie wejść strefie euro jako całości, ale patrząc na tempo zmian, wszystko jest jeszcze możliwe. Wczorajsze dane o wzroście cen pozwoliły jeszcze jeden miesiąc trwać strefie euro w jednocyfrowej inflacji. Biorąc jednak pod uwagę tempo zmian, jest wątpliwe, by ten sukces mógł trwać jeszcze długo. Na uwagę zasługuje co prawda fakt, że analitycy spodziewali się wyniku o 0,1% wyższego, więc można mówić o pozytywnej niespodziance. Inflacja bazowa jest również relatywnie niska jak na inne państwa. 4,8% to nie jest oczywiście poziom 2% ze Szwajcarii, ale żadne inne państwo spoza strefy euro nie ma w Europie mniej niż wspomniane 4,8%. Jest to wciąż powyżej celu inflacyjnego, ale jeszcze rozsądnie blisko jak na dzisiejsze warunki. Pomimo tego, że to dobre dane, rynki sprzedawały euro. Kluczem do tej reakcji jest fakt, że wolniej rosnąca inflacja może spowolnić wzrost stóp procentowych.

Wczoraj poznaliśmy dane na temat wzrostu cen w Wielkiej Brytanii. Inflacja konsumencka na poziomie 10,1% to wynik o 0,1% powyżej oczekiwań. To również kolejne państwo, które wchodzi w epokę dwucyfrowej inflacji. Patrząc jak Bank Anglii priorytetyzuje wzrost PKB, przed inflacją można oczekiwać, że o ile nie nadejdzie poważne spowolnienie gospodarcze szybko, to problem ten może w kolejnych kwartałach rosnąć. Potwierdza to również inflacja bazowa. Wynosi ona już 6,5%, co absolutnie nie pozwala zrzucać całej winy za wzrost cen na zmiany na rynkach surowcowych i rosyjską agresję na Ukrainę.

 

Globalna recesja coraz bliżej

Prawdopodobieństwo wystąpienia globalnej recesji staje się coraz wyraźniejsze, podał Coface. Firma obniżyła prognozę globalnego wzrostu PKB do 1,9 proc. w 2023 r. i jednocześnie podtrzymała ocenę ryzyka dla Polski na poziomie A4 (business defaulting risk: reasonable). “W swoim kwartalnym barometrze Coface obniżył ocenę dla ośmiu krajów. Po raz kolejny dotknięte są głównie kraje europejskie, w tym Włochy, Dania i Szwajcaria. Ponadto 49 obniżek ocen sektorowych w różnych regionach geograficznych wskazuje na wyraźne pogorszenie warunków w branżach uzależnionych od cyklów gospodarczych, takich jak budownictwo, przemysł metalowy i przetwórstwo drewna” – czytamy w raporcie “Country & Sector Risk Barometer – Q3 2022”.

Prawie połowa z 49 obniżek ocen sektorowych dotyczy branż energochłonnych, takich jak przemysł chemiczny, papierowy i metalowy, podano także. W odróżnieniu od poprzedniego kwartału, kiedy większość z nich dotyczyła Europy, obniżono oceny tych sektorów również dla większości gospodarek azjatyckich i np. także dla RPA. “Większość ryzyk przedstawionych w poprzednim Barometrze urzeczywistniły się: nasilenie kryzysu energetycznego w Europie (zakłócenia przepływów), utrzymująca się inflacja i agresywne zacieśnianie polityki pieniężnej na całym na świecie. W tym kontekście znacząco obniżyliśmy naszą prognozę globalnego wzrostu na rok 2023. Podobnie jak w latach 2001, 2008, 2009 i 2020, globalny wzrost będzie poniżej 2%. Podczas gdy obniżyliśmy nasze prognozy wzrostu we wszystkich regionach świata, to Europa jest bez wątpienia tym regionem, którego perspektywy uległy największemu pogorszeniu w ciągu lata. Tym samym, recesja wydaje się nieunikniona we wszystkich głównych gospodarkach europejskich, a większość z nich odnotuje nawet ujemny z nich odnotuje nawet ujemny wzrost w całym roku” – czytamy dalej.

W związku z tym większość naszych obniżek oceny ryzyka dla poszczególnych krajów W III kw. dotyczy gospodarek europejskich. Coface koryguje w dół 6 kolejnych ocen, zwłaszcza w przypadku 3 krajów, dla których ryzyko do tej pory nadal uznawane było za bardzo niskie: Danii, Szwajcarii i Luksemburga. Jedynie Norwegia, będąc producentem gazu, możne wciąż cieszyć się najlepszą oceną ryzyka, podano także. Globalne zacieśnianie polityki monetarnej wyraźnie osłabia perspektywy dla światowego sektora budowlanego, podał Coface. “Ceny metali przemysłowych i drewna w ostatnich miesiącach stale spadają i od początku roku obniżyły się odpowiednio o 20% i 60%, co skłoniło Coface do obniżenia oceny tych sektorów w kilku obszarach geograficznych” – podsumowano.